Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=26146 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | verc [ 23 mar 2017, o 20:04 ] |
Tytuł: | Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Witam W zeszłym roku, jesienią, zakończyłem (prawie) budowę łódki "Bluegill" Stevena Redmond'a. Nie jest ona wiernym odzwierciedleniem oryginału. Coś mnie podkusiło, przeskalowałem i zmniejszyłem, żeby przewozić ją na dachu samochodu. Żeby jeszcze trochę popływać przed zimą, zrobiłem prowizoryczny żagiel z plandeki bez rękawa dla gafla, mocowany na całej długości żmijką lub krawatami. Zabawa na wodzie, jak dla mnie laika, była przednia ale już przy trzecim pływaniu dostrzegłem niedoskonałości mojego, naprędce zrobionego, żagla. Postanowiłem w tym roku zrobić drugi także z plandeki, tym razem na wzór oryginalnego. ![]() Jak widać grot jest mocowany poprzez kieszeń dla gafla a poniżej żmijka dla mocowania do masztu. Brak jest szpony przy gaflu. Czy przy takim rozwiązaniu mocowania grota zastosować liklinę? I jeśli tak, to czy na całości liku przedniego? No i w górnej części żagla kieszeń wymusi wybrzuszenie grota a co z dolną częścią? Zrobić wybrzuszenie liku przedniego poniżej rękawa lub zaszewkę od rogu halsowego? W planach Bluegilla jest tylko informacja o długości poszczególnych lików, bez wybrzuszeń, więc może tak ma być. W sieci znalazłem tylko jedną łódź z podobnym ożaglowaniem. Informacje były równie skąpe jak przy planach Bluegill. Kontaktowałem się z konstruktorem, ale znajomość angielskiego pozwoliła mi tylko na zadanie ogólnych pytań. |
Autor: | Ryś [ 23 mar 2017, o 21:10 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Przy mocowaniu na żmijke liklina, czy inne jakieś wzmocnienie, jest zwykle potrzebna, bo zagiel 'stoi na napiętym liku'. Na gaflu już chyba nie trzeba. Żagiel tak mocowany (za róg szotowy) w zasadzie uzyskuje w miarę prawidłowy profil samoczynnie, pod ciśnieniem wiatru (podobnie jak w rozprzowym, a przeciwnie niż w bermudzkim) - ale to wynikało z rozciągliwości materiału, więc dziś gwarancji nie ma. Ja bym na wszelki wypadek kilkucentymetrowy łuczek naddał (w dolnej częci liku); bo jak wyjdzie za głęboki to mozna wyprostować, a w drugą stronę trudniej ![]() Nie bez przyczyny na rysunku żagla widać bryt trafiający w róg halsowy - tak się zwykle układa własnie by umozliwić tam 'zaszewkę' (broadseam) dla pogłębienia profilu. W plandece gdyby zaszewką formować to powinna jednak iść znacznie ostrzej w górę niż linia brytu na rysunku. P.S A tu jest nawet instrukcja jak znalazł: ![]() ![]() http://www.polysail.com/lego.htm |
Autor: | Bombel [ 23 mar 2017, o 21:36 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
verc napisał(a): Jak widać grot jest mocowany poprzez kieszeń dla gafla a poniżej żmijka dla mocowania do masztu. Brak jest szpony przy gaflu. Czy przy takim rozwiązaniu mocowania grota zastosować liklinę? I jeśli tak, to czy na całości liku przedniego? No i w górnej części żagla kieszeń wymusi wybrzuszenie grota a co z dolną częścią? Zrobić wybrzuszenie liku przedniego poniżej rękawa lub zaszewkę od rogu halsowego? Nic nie kombinować. Zrobić tak jak na rysunku, . Jedyna ewentualność = w miejsce żmijki zastosować jakieś segarsy, zniknie potrzeba dość upierdliwego (jak dla mnie) każdorazowego przeplatania żmijki. Kieszeń gafla nie uczyni Ci żadnych wybrzuszeń. Nie jest doszywką do żagla lecz jego składową. To znaczy możesz naszyć na żaglu pasek materiału który wraz z żaglem uczyni kieszeń.W planach Bluegilla jest tylko informacja o długości poszczególnych lików, bez wybrzuszeń, więc może tak ma być. IMO, najłatwiej byłoby zastosować górną część jakiegoś grota czy foka, naszyć kieszonkę gafla . parę remizek i gotowe..Rzuć na pw orientacyjne wymiary, poszperam w kanciapie i może znajdzie się jakiś żagielek do przeróbki. Nie będzie to nówka sztuka ale zawsze.... Ale ja się tam specjalnie nie znam, tylko jeden sezon- co prawda długi- pływałem na gaflu. |
Autor: | verc [ 23 mar 2017, o 23:41 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Ryś napisał(a): Ja bym na wszelki wypadek kilkucentymetrowy łuczek naddał (w dolnej częci liku); bo jak wyjdzie za głęboki to mozna wyprostować, a w drugą stronę trudniej ![]() W druga stronę nie próbowałem ![]() Mimo wszystko skłaniam się ku zaszewce bo jej zrobienie wydaje się prostsze niż późniejsze obrabianie wybrzuszenia na liku. Bo chyba robienie i łuku i zaszewki mija się z celem? Bombel Nie wiem czy samo naszycie kieszeni rozwiąże sprawę i nie trzeba będzie na wysokości rękawa podciąć żagiel ![]() proszę się nie śmiać z radosnej twórczości. Na czerwono żagiel, zielona kieszeń,czarne to gafel. To są tylko moje przemyślenia, niekoniecznie właściwe. Przejście kieszenią z grubości gafla na płaską powierzchnię żagla jakąś tam krzywą da. Oczywiści jutro prześlę na pw wymiary żagla. A nóż widelec.... ps. muszę jeszcze dokładniej przemyśleć przejście z rękawa na płaski żagiel po liku przednim |
Autor: | Jaromir [ 24 mar 2017, o 03:22 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
verc napisał(a): Jak widać grot jest mocowany poprzez kieszeń dla gafla a poniżej żmijka dla mocowania do masztu Widać? Żmijką?
|
Autor: | Waldi_L_N [ 24 mar 2017, o 04:57 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Na żmijkę to nie wygląda. |
Autor: | verc [ 24 mar 2017, o 07:21 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Waldi_L_N napisał(a): Na żmijkę to nie wygląda. Ok. Niech będą segersy. Miękkie, elastyczne czy jak je tam zwał ![]() |
Autor: | robhosailor [ 24 mar 2017, o 11:09 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Nie kapuję w czym problem ... ![]() ![]() ![]() ![]() Dla mnie rysunek żagla jest zupełnie jasny i zrozumiały ... *** Przy okazji warto zwrócić uwagę, że w oryginale, to nie gaff, tylko yard. Znaczy rejka. Podobna jak te przy niektórych topslach ![]() ![]() |
Autor: | Jaromir [ 24 mar 2017, o 11:59 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
verc napisał(a): Ok. Niech będą segersy. Miękkie, elastyczne czy jak je tam zwał SegArsy. Można pobawić się w elastyczno-sztywne, zwłaszcza jeżeli żagielek ma być dostosowany do refowania, jak ten na rysunku. Można zmałpować z Optimista - tam żagielek do masztu mocują zwykłe pętle z cieniutkiej linki (bogaci kupują takie gotowce: http://www.sailingproshop.com/Products/ ... X1336.aspx , tną z metra i wiążą z takiej linki: http://www.apsltd.com/vectran-2-2mm-x-8 ... spool.html , albo nawet splatają z tego: http://www.apsltd.com/vectran-3mm-x-16m ... -gold.html). Można też odpuścić oryginalne rozwiązanie i zrezygnować tego ni to gafla, ni to rejki - zastępując toto trzy czy cztery stopy dłuższym masztem. Na którym można postawić żagielek z kieszenią na całym przednim liku. Kieszeń musiałaby mieć kilkucentymetrowe wycięcie na mocowanie żebrowego bomu ("sprit" z rysunku) i ew. drugie, podobne - jeżeli żagielek miałby być dostosowany do refowania. |
Autor: | Bombel [ 24 mar 2017, o 15:38 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
verc napisał(a): Bombel Nie wiem czy samo naszycie kieszeni rozwiąże sprawę i nie trzeba będzie na wysokości rękawa podciąć żagiel IMO nic nie trzeba podcinać. Spójrz jeszcze raz na rysunek. Kieszeń jest w jednej linii z resztą żagla. Delikatne odsunięcie rejki daje dołem minimalny luz tak aby segarsy mogły spokojnie przesuwać się po maszcie. Na ""Bomblu"" był gafel huari. W gaflu liklina, na maszcie segersy. Gdy mi się znudziło, przerobiłem na zwykły marconi. Na maszcie od BM. Ten sam żagiel, bez żadnych przeróbek. Pomysł Jaromira z podwyższeniem masztu i nasuwaniem całości żagla od góry nie jest zły. Ma jednak pewne wady które w zasadzie wykluczają takie zastosowanie. 1. do założenia/zdjęcia żagla niezbędne byłoby wyjmowanie/kładzenie masztu. 2. zerowa możliwość jakiegokolwiek pomniejszania powierzchni żagla. 3. to już nie będzie Bluegili |
Autor: | verc [ 24 mar 2017, o 21:19 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Tak. Chciałbym pozostać przy oryginalnym ożaglowaniu. Gunter rig? Łódki Redmonda uchodzą za dobre, przynajmniej na anglojęzycznych forach (bardzo podobał mi się Flapjack ale wydawał się trudniejszy w budowie w porównaniu do Bluegilla) Spotkałem się też z opinią, ze jego plany zawierają minimum informacji potrzebnej do budowy łodzi i wymagają posiadania już wiedzy żeglarskiej. I faktycznie plany wraz z opisem nie zagłębiają się aż tak bardzo w szczegóły budowy. Stąd pytania o żagiel, o nadanie profilu, o liklinę w liku przednim (coś musi utrzymać drzewce/rejkę w jako takim pionie) Bombel mówimy o tym samym ale coś moja wyobraźnia szwankuje. Znów wesprę się rysunkami i kawałkiem planu Bluegilla ![]() ![]() Jest rękaw na rejkę. Otwarty z dołu i z góry. Jeśli naszyję ten rękaw na istniejący żagiel to po włożeniu w ten rękaw rejki będzie sytuacja jak na rysunku z nr 1 (rzut od strony dziobu). Chyba że właśnie tak ma być. Na rys 2 na żółto wstawiłem remizkę która mogła by połączyć kieszeń z płaszczyzną żagla i jednocześnie segarsem do masztu. Z planu tego miejsca (obrazek wyżej), jak dla mnie niewiele wynika. Nie wyobrażam sobie by rejka wystawała, choćby odrobinę, z kieszeni. Segarsy. Będę pamiętał ![]() |
Autor: | Bombel [ 24 mar 2017, o 21:54 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
verc napisał(a): Jest rękaw na rejkę. Otwarty z dołu i z góry. Jeśli naszyję ten rękaw na istniejący żagiel to po włożeniu w ten rękaw rejki będzie sytuacja jak na rysunku z nr 1 (rzut od strony dziobu). Chyba że właśnie tak ma być. Na rys 2 na żółto wstawiłem remizkę która mogła by połączyć kieszeń z płaszczyzną żagla i jednocześnie segarsem do masztu. Z planu tego miejsca (obrazek wyżej), jak dla mnie niewiele wynika. Nie wyobrażam sobie by rejka wystawała, choćby odrobinę, z kieszeni. Zacznę od zadka strony ![]() 1. Rejka ma wchodzić w kieszeń zaszytą od góry. Jeśli kieszeń będzie otwarta, żagiel bedzie się zsuwał z rejki. Poniał? ![]() 2. Nie naszywasz na żagiel żadnego rękawa. Masz tu dwie opcje. Opcja pierwsza: Naszywasz jednostronnie kawałek materiału, który wraz z żaglem będzie tworzył kieszeń rejki. Żagiel będzie wtedy minimalnie - o grubość rejki- z boku. Wyboczenie to niczemu nie będzie przeszkadzać Opcja druga: Kawałek materiału nakładasz z przodu żagla, tak jakbyś chciał osłonić liklinę. Z luzem takim aby pomiędzy likliną a materiałem zmieściła się rejka. Przyszywasz obustronnie do żagla. Tworzy się w ten sposób kieszonka która po położeniu żagla na płaskim wystaje te 2-3 cm przed liklinę. Na rysunku Roberta masz to narysowane przy maszcie. Taka "łezka" z czarnym przekrojem rejki. 3. Rejka ukryta w zaszytej od góry kieszeni , po wybraniu gardafału*, podnosi i napina żagiel do góry, wzdłuż liku. Napięcie żagla uzależnione jest od naciągnięcia gardafału. Koniec wykładu ![]() * nazwa nie do końca właściwa.Bliższym określeniem, choć też mylącym, byłby pikfał. Na nasze dyskursa możesz wybrać co wola |
Autor: | verc [ 24 mar 2017, o 22:58 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Znaczy w tym przypadku napięcie liku przedniego, a nie całego żagla, przy rejce ustawionej na sztorc ![]() ![]() |
Autor: | Bombel [ 24 mar 2017, o 23:58 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
verc napisał(a): Znaczy w tym przypadku napięcie liku przedniego, a nie całego żagla, przy rejce ustawionej na sztorc ![]() ![]() Co Ty znów kombinujesz ![]() |
Autor: | Marian Strzelecki [ 25 mar 2017, o 13:28 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Znaczy, tak było u Bombla na Bomblu na początku: Załącznik: a tak na końcu: Załącznik: Fałda powstawała ze zbyt bliskiego usytuowania dużego ucha remizki w stosunku do likliny. Ucho (plastik) pózniej nieco spiłowałem i fałda prawie znikła. MJS |
Autor: | verc [ 25 mar 2017, o 22:26 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Początkujący żeglarz że mnie. Pionową rejkę traktowałem wyłącznie jako przedłużenie masztu a fał, jak dotąd, był tylko po to by rejka nie spadła na głowę. Naciąg liku przedniego robiłem wyłącznie przez róg halsowy. Miło dowiedzieć się, że są inne, prostsze sposoby ![]() Żagiel guari na Bomblu już widziałem. Zresztą było to jedno z kilku zdjęć które spowodowały, że zacząłem szukać planów które by spełniały moje założenia: maszt, rejka, bom i wszystkie inne rzeczy mają się zmieścić w środku w kombiaku. Oprócz kadłuba. Co do żagla... spróbuję zrobić na podobieństwo z planów. Mam nadzieję, ze później będę mógł jeszcze zrobić zaszewkę Rękaw będzie otwarty na górze, proszę cię Bomblu nie denerwuj się ![]() ![]() Bomblu co do Twojej oferty mam nadzieję, że też coś z tego wyjdzie bo wtedy żagiel z plandeki 90g/m2 będzie na lekkie wiatry a ten drugu na mocniejsze. |
Autor: | robhosailor [ 25 mar 2017, o 22:59 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
verc napisał(a): Naciąg liku przedniego robiłem wyłącznie przez róg halsowy. I tak właśnie jest prawidłowo!!! Podnosisz żagiel fałem (na jego miejsce) i wybierasz halslinę - tyle ile potrzebujesz. Czasami, przy większych żaglach jest tam nawet talia halsliny, dla lepszego naciągu liku przedniego. Bom masz rozprzowy i wybrzuszenie regulujesz wybraniem szkentli (outhaul) wzdłuż bomu.
|
Autor: | verc [ 15 maja 2017, o 13:47 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Plany były takie: raz, dwa uszyję plandekowy żagiel, w święta wielkanocne sprawdzę jak się sprawuje na pobliskiej wodzie a 3-go maja popływam na Zalewie Sulejowskim. Plany..... . A tu zaczęła szwankować maszyna do szycia (stary łucznik). Wspomogłem się taką srebrną taśmą. Okazało się, że to połączenie maszyny do szycia i taśmy to kiepski pomysł - klej z taśmy oblepiał igłę i "nici" z szycia maszynowego. Ale żagiel w końcu powstał. Wczoraj przez parę godzin pływałem na zalewie w Rawie Mazowieckiej. Słaby wiatr, akurat na moje umiejętności. Większość czasu przesiedziałem na środku łódki żeby ciężarem przechyłu nie robić. Z spostrzeżeń to lik dolny mogłem dać bardziej wybrzuszony. I brak szpony przy rejce też daje o sobie znać: przy zmianie halsu na lewy, dolna część rejki nie przerzuca się na zawietrzną stronę i od jej końca robi się brzydka fałda na żaglu. Naciąg liku przedniego i bomu nic nie dał. Teraz sobie myślę, że to mogła być wina zakleszczającego się krawata/segarsu pod kieszenią bo ręcznie dało radę koniec rejki przerzucić, ale głowy uciąć sobie nie dam. Wstępnie (na lądzie) przymierzałem się do refowania żagla. Opuszczając rejkę do refowania ta odchyla się w stronę rufy a koniec bomu ląduje wewnątrz łódki. Przy poprzednim żaglu podczas refowania rejkę powyżej mocowania fału, przywiązywałem do masztu i tego problemu nie było. Gdy jest kieszeń, wypadało by opuścić rejkę, zrównać wierzchołki masztu i rejki i tam zrobić jakieś mocowanie ale patrząc na wymiary żagla, kieszeni na rejkę i masztu ciężko będzie opuścić żagiel tak nisko. Jakieś sugestie? pozdrawiam |
Autor: | Ryś [ 15 maja 2017, o 17:41 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
verc napisał(a): Opuszczając rejkę do refowania ta odchyla się w stronę rufy a koniec bomu ląduje wewnątrz łódki. Przy poprzednim żaglu podczas refowania rejkę powyżej mocowania fału, przywiązywałem do masztu i tego problemu nie było. Toć sam sobie odpowiedziałeś ![]() To jest 'gunter sail', a nawet 'sliding gunter' (gwoli ułatwienia użycia gogli ![]() Przywiąż do rejki, w miejscu mocowania fału jedną pętlę obejmującą maszt (dość luźno, metodą prób); drugą taką masz na dolnym końcu rejki (że milcząco zakładam ![]() |
Autor: | verc [ 15 maja 2017, o 22:02 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Nie pomyślałem, że można złapać rejkę do masztu w w miejscu mocowania fału. Spróbuję. Co do dolnej części rejki to na razie lata sobie swobodnie w kieszeni ograniczona tylko mocowaniem liku przedniego do masztu tuż poniżej kieszeni. Powinno być tam połączenie rejki z kieszenią, które jakoś mi umknęło przy robieniu żagla. Może to jest przyczyną, ze rejka nie przelatuje stronę zawietrzną przy zmianie halsu? |
Autor: | Ryś [ 15 maja 2017, o 23:57 ] |
Tytuł: | Re: Jak „ugryźć” żagiel z Bluegill? |
Oczywiście że można dowiązać rejkę do masztu - tylko że dodatkowy kłopot gdy przyjdzie żagiel zdjąć. Żeby każdorazowo nie motać najrozsądniej zrobić mocowanie metodą 'pętla z przetyczką' czy 'miękka szekla' (soft shackle). Na poważniej stosowany jest pierścień na maszcie (podnoszony fałem) a do niego wieszana (zapinana) rejka. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |