Przesadziłem z woskowaniem łodzi. Coś mnie podkusiło i przez nowym sezonem całą łódź (otwartopokładówka) zabezpieczyłem woskiem - w tym podłogę w kokpicie i tam gdzie się siedzi. Teraz ślizgam się po całej łódce i pływanie zrobiło się niebezpieczne. Preparat to "Farecla Profesional UV Wax" (w składzie ma wosk carnauba)
Czy można jakoś - domowym sposobem - skutecznie usunąć to "cholerstwo" (oczywiście tylko tam gdzie nie powinno go być). Pokład jest odmalowany farbą jachtową - dwuskładnikowa/epoksydową

Spróbuj na jakimś małym kawałku najprostszej techniki - benzyna lakowa jako zmywacz oraz spore ilości szarego, nie bielonego papieru toaletowego do wycierania.

Papier ma być najtańszy, cienki, szary, bardzo chłonny. Taki, co to paczka (osiem rolek) kosztuje niecałe dwa złote.

Kup na początek takie opakowanie papieru, ze dwie butelki benzyny lakowej - i zacznij to zmywać papierem i po chwili wycierać, zmieniając często papier - dlatego potrzebna jest od razu cala paczka, a nie rolka.

Powinno pomóc.

Mimo, że rzecz jest niby oczywista - jest to robota do wykonania tylko na świeżym powietrzu, w rękawiczkach jednorazowych, małymi partiami powierzchni i bardzo, bardzo ostrożnie.
________________________

Pozdrawiam
tomasz

A potem mocny detergent z ciepłą wodą.
Ambitniej https://www.obi.pl/oleje-i-woski-do-dre ... /p/1223965
Znaczy benzyna już z detergentem (i zyskiem firmy )

Oczywiście, że musisz po benzynie porządnie umyć oczyszczone miejsce detergentem, ale uwaga - nie każdy detergent jest odpowiedni.

Nie używaj proszków do prania, bo one nie usuwają tłuszczów; pomijam fakt, ze są takie proszki do prania, które nadają się tylko do prania rzeczy czystych.

Najodpowiedniejsze są dobre, sprawdzone płyny do mycia naczyń, bo one zmydlają tłuszcze, co nie znaczy wcale, że należy kupować płyny najdroższe.

Oprócz płynów do naczyń są w handlu chemią gospodarczą płyny do usuwania tłuszczów, dające bardzo pozytywne wyniki.

A na koniec operacji - staranne umycie ciepłą (jeśli można) wodą.

___________________________

Pozdrawiam
tomasz

Ślicznie dziękuję za Wasze rady. Problem usunięty - pływało się dzisiaj przyjemnie i bezpiecznie.
Z uwagi na gabaryty łódeczki wystarczyło ćwierć litra benzyny lakowej i duża rolka szarego papieru. Reszty dopełniła nakrętka "Pur" z ciepłą wodą.
Serdecznie pozdrawiam.