mbober1
Jak by chciał posiadam nylon który się wykurcza do 15% i a efekt marszczenia po wyprasowaniu nie występuje.

Dobra, chłopina juz wybudowal pływadło, a ja jeszcze nie, więc mu już zbędne, a mi tak, zapodawaj, jeśli można, jaka to tkanina.
Ja mam wszędzie daleko bo w puszczy siedzę ale spróbujemy.

Przy okazji zapytam towarzystwo o opinię w kwestii następującej.
Co byście powiedzieli żeby w takiej technologii zbudować żaglóweczkę otwartopokładową. Taką do 5 m.
Proste żebrowanie, obmyśleć jak tu zrobić szybrowy/uchylny miecz (kwestia obicia i szczelności na skrzynce). Pawęż. Sterowanie. No i projekt - przede wszystkim.
Jakby to miało max z 50kg i z 12 m2 żagla G+F np. to by już na plaży w ślizgu chodziło.
Tylko, że byłoby fajnie żeby to był projekt taki bardziej forumowy. Nie sądzę żeby ktoś budował takie coś, stąd może i rozwiązań niektórych nie ma gotowych.
Co wy na to?

_________________
Pozdrawiam
Marcin B.

Da się.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ze względu na lekkość konstrukcji i małą stabilność poprzeczną, kadłub powinien być szeroki i płaski np. taki: https://image.slidesharecdn.com/lightbr ... 1445640544

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Nylon w gramaturze 450g/m2 szerokości 168cm splot skośny bardzo ładnie się układa. Cena z mb 50zł. Produkowany pod moją specyfikację tak aby można było go wykurczyć do tych 15%.

Przygotowuję się do zamówienie tkaniny w tej samej specyfikacji tylko o szerokości 180-200cm ale to wymaga wkłady finansowego na który zbieram



Jasne, że się da tylko po co wyważać otwarte drzwi jak już taka istnieje tylko dołożyć wolno nośny maszt.

Budowane razem z dziećmi z niepełnosprawnościami w ZSS w Gębicach. Dzięki pomysłowi i organizacji Fundacji APJA z Poznania.

Obecnie projektuję dla nich mniejszą wersję taką 3m z żaglem. Tam ma długość 4,4m i była projektowana dla 2 wiosłujących i sternika. Pawęż prosta pod silnik. W praktyce wyszło jak na zdjęciach

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

kadłub powinien być szeroki i płaski

czyli brzydki , pasqudny, szpetny i niewyględny

te canoe czy kajaki są śliczne w swej linii a tu mamy wytworzyć krzyżówkę nocnika z deklem na koła?

Zróbmy założenie że chcemy być dumni z takiej łajby i to nie w sensie " no jak już się narodziło to będziemy je kochać".

Ci od samolotów mają takie powiedzenie: jak coś ładnie wygląda to i dobrze lata, - my wiemy że są wyjątki vide:


Żeby to jakiś sens miało musi wyglądać inaczej.
Może 3 t ołowiu?:D:D:D


Dobra nie zdążyłem przed Mboberem...

To nie ma teraz sensu wytwarzać coś co juz Mbober zrobił.
No szacun, o takie coś mi sie rozchodziło. A powiedz jeszcze kolego jak takie cos pływa?
Naprawdę jest takie jak pisze mjs, niestabine? Czy wg ciebie poszło by na żaglu? Czy słabo i lepiej nie bawić sie w to?
A co do tkaniny to jest jakiś na nią patent czy masz doświadczenie z innymi splotami/ gramaturami?

_________________
Pozdrawiam
Marcin B.

A to w sęsie że cuś tak?

A my że sądzim inaczej, rozwiązań całe kupy. A na puszczy można skorzystać ze wzorów tradycyjnych

https://www.youtube.com/watch?v=GpIdI_fUyAM

Albo i nowocześniejszych: http://www.michaelbradley.info/lowtech/ ... rraghs.pdf
http://www.gaboats.com/boats/

Ide po PIWO.
Chciałem powiedzieć że poczekam aż mi przejdzie ale już mi przeszło. Mimo wszystko piwa sie jednak napiję.
A swoją drogą Rysiu to jakby taka łajba nie była cały czas na wodzie to można na nia jakąś fasolę czy inne ogórki puścić w międzyczasie i tak się oprowiantować
A ten zembiaty to fajny jest.
Nie będę już się na bezdurno napalał.

_________________
Pozdrawiam
Marcin B.

Ryś
Weź mnie nie wk... denerwuj
Co z tego, że by się przydał i że izi w budowie...
http://www.gaboats.com/boats/snowshoe14.html
A materials ?
Skąd weźmiesz materiały ? A konkretnie - co zrobisz z tym co zostanie...?
A obaj wiemy, że zostanie i to dużo.

Pipek11
Na Twój trzeba jeszcze więcej drewna i to w gatunku nie takim ło
( Zobacz w przekroju )
Projekt mbobera jest przynajmniej słuszny
Po co budować coś, co już zostało zbudowane ?
Łódka już zbudowana została - więc po co ?
W dodatku naprawdę mi się podoba ( Łódka - nie tok rozumowania i promocja )

Tyn samolot to przeciez wyscigowy geebee, on taki ma być.
Fajna ta żarłoczna utka, robi wrażenie.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Mnie zastanawia dlaczego Pipek11 akurat zdjęcie GeeBee dał
Że brzydki ? Widziałem brzydsze... Nie widział jeszcze mojego paraplanu A i Ty Bartussie, mógłbyś się wreszcie nauczyć rury giąć
Że kryty płótnem i na drewnie? No niby tak... Ale nie ta liga, nie to drewno, nie to płótno i nie te wymagania
A może chodziło o to, że z czasów wielkiego kryzysu... Kiedy firmy musiały chwytać się naprawdę wszystkich możliwych sposobów, żeby przeżyć
Teraz też czasy kiepskie w sumie
Pipek11 bardzo mądrze pisze moim zdaniem, ale zagadkowy jest
Jak to szło ?

A wszyscy w koło, ze przecież nikt niczego nigdzie... Nie dorabia
Ale tutaj się mylisz. O tutaj:

To, że sprzedałeś duszę diabłu nie znaczy, że od razu jesteś Lucyferem - prawda ?
Marcin nikogo nie krzywdzi i nigdzie tak nie twierdziłem...



Uszyj ją... Tą skrzynkę Po prostu uszyj i wklej

Ja ostatnio latałem chyba 5 lat temu na tandemie, a ten wozek z tym koszem dawno nie istnieje, ale zacnego trampka mam nadal, ba, nawet dwa.
Mam jeszcze dudka voxa maxa, no nie takie stare, ale wisi czasem jak sie czlowiek uprze na tzw latanie. Stare czasy z hangaru Skulskiego.
A i dowcipy z Bornego Sulinowa - jak to Wiesiek Filosek podciął końcówki śmigła żeby bmw lepiej na obroty wchodziło, po 2 miesiącach odpisał na maila - miałeś rację.
Po poderwaniu swoim namiotem wpierniczył się w krzaki - obie ręce i nogi połamane, a zastanawiałem się czemu nie odpisuje ...
Inne prędkości, łódki to wiemy, spokojnie, wywalisz się to się wywalisz, samolot to albo się połamiesz albo giniesz.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Powiadasz, że to jest ohydne? download/file.php?id=16647&t=1

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ano...
Ale zauważ, że w GeeBee byś się nie połamał Nie przy symetrycznym płacie i P&W ponad "pińćset" kucyków... Tym po śmierć latali przecież...
Może to miał być przykład, że kiedyś firmy lansowały rzeczywiście niebezpieczne ideologie
Czemu akurat GeeBee ?

Moda na wyścigi i sięganie po trofeum szybcy i wściekli? Wszak były już wtedy myśliwce odrzutowe, GeeBee to jeden z wielu ówczesnych, ale dośc sławny, stąd sie zapisał w historii ...

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz

Bartuss
To wiemy, ale dlaczego GeeBee w tym wątku ?
Że drewniany, kryty płótnem i ( wedle przywołującego zdjęcie ) brzydki ?
Czy jeszcze z jakiegoś innego powodu...
W sumie z łódkami SOF i w dodatku żeglującymi - niewiele go łączy...
Toż to nawet porządnych skrzydeł nie ma - o żaglach już nie wspominając


Nie jest. Ale łódkę już zbudowano - nie czytałeś ? Po co budować nową ?

Bo jest lepsza od poprzedniej, a maszt jej nie przewróci.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Bo urody nieoczywistej.



Już się zastanawiałem żeby takiego condoma uszyć i go piaskiem napełniać żeby sterczał do dołu. Taki kil .
Bo brzydki i innych szkarad nie chciało się szukać na materiał poglądowy.

MJS - no na projekciku juz to ładniej wygląda, jednak Mbobera łódki sa takie właśnie bardziej udane, pływają, nawet na sznurku.
Pomyślę czy wogóle zajmować się tym moim kajakiem bo tak jakby może takie coś zrobie?:
https://www.youtube.com/watch?v=esQpDI1CO_0
Mój szkielet przystosuje do pływania zanim żona haczyki na wędkę przyczepi. Szach mat panie i panowie....
Co wy na to?

_________________
Pozdrawiam
Marcin B.

Jak na lato.
Bardzo fajne rozwiązanie powinna być lżejsza od moich. Brak sklejki i mniejsze przekroje. Pomysł z folią zawsze chciałem przetestować ale jakoś nie wyszło. Amerykanie narzekają że cieknie, ale ja uważam że to ma być mocno naciągnięte tak jak na filmiku. Spróbuj na wiązanie zastosować łyko lub świerkowe korzenie.

Jedyne do czego można się przyczepić to trwałość poszycia z foli.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A GeBe jest tak brzydki że aż piękny

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

A co siem tu denerwować? Wszak jak kto chce siem wpuścić w kłopoty a koszta dla samej z tego zabawy, to niech nie jęczy.

A jak kto chce kajak płócienny, albo nawet łódkę żaglowę skórzannę na ramce to problemu nie ma. Acz może należy tu przypomnąć i tę konstrukcję?

http://www.jacht-market.com.pl/adv/show ... /3640.html

https://www.olx.pl/oferta/turystyczny-k ... 33d6c2c3f5

Co ja z Tobą mam normalnie
Kto tu jęczy ?
"Kokoszka" w szopie stoi do kolejnego wypadu szykowana...
I za rok, może dwa, trzeba będzie coś na jej miejsce nowego...
A "Kokoszka", to nie jakieś pitu-pitu. Żebra klejone widzisz ? Powłokę " na rzeki" ?
Czasu trochę wolnego teraz bym wyszperał... Kubik jesiona pozaklasowego ( nieklasyfikowanego nigdy oczywiście ), sezonowanego.
Za osiem stówek dostanę ( ale cena wiesz - tylko dla mnie taka )
I teraz pytanie proste nasuwa się . Co zrobić z tym ( z tego ) drewnem co zostanie ?
Właściwie tylko o tego jesiona rozchodzi się nieszczęsnego, bo inne to tam pikuś.
Popuść Fantazji Wodza i poradź coś koledze ...
Może z pożytkiem dla ogółu będzie, jak pogadamy o tym z czego i jak...
A potem powolutku, mimochodem jakby, przejdziemy do innych wymagań jak tylko "niezła prezencja" i łatwość budowy

Chłopaki. GeeBee to nie był brzydki samolot. On nawet na dobrą sprawę i szybki nie był...
Tyle, że nie latał pięknie... Latał bardzo bardzo brzydko
Miał być szybki. Miał wyznaczyć nową klasę ( samoloty wyścigowe ).
Miał być demonem prędkości. Z czego udało mu się zostać tylko demonem.
Na symbol brzydoty - w sensie wizualnym - on się chyba mało nadaje...
Jeśli oczywiście chcemy świadomie na rzecz patrzeć.
Natomiast jego historia, doskonale pokazuje do czego prowadzi tworzenie oderwanych od rzeczywistości światów
Ot taka dygresja maleńka

PS:
Ryś. Co Ty tam powiadasz w Robertowym wątku ? Że my tu nie mamy świadomości co do czego i czym się je ?!? No weź przestań

Podkarm trolla, bo u jednej dziury to nawet kot...

Żaglowa utka nie tylko szerszą być winna - jako MJS słusznie prawi - ale i poprzecznie sztywniejsza znacznie, boć w poprzek obciążenia niesie.
A to się i na konstrukcją przełoży, bo już nie starczy paru raptem wręg i kilka wzdłużniczków. Trza się bardziej do roboty przyłożyć. I w efekcie wyjdzie że lżej a łatwiej byłoby z cienkiej sklejki polepić. Skoro mamy tę nowoczesność, w epoce kamienia poniekąd nieznaną jeszcze

Masz chęć pogiąć jesionek?

Ale mozna z niego wiosełko eskimoskie do kajaczka. Warte grzechu są, a mało się widuje...

P.S. Jesion gnie się najlepiej na świeżo, znaczy niesezonowany. Równiez od razu należy przecierać, zanim schnąć zacznie i spęka. Co może należy wspomnąć na wstępie, czyli zawczasu.
Znaczy po jaką suszyć, by potem naparzać.
A to na wypadek gdyby klasyczna technologia 'gięta' nie była oczywistą


http://www.capefalconkayaks.com/newsletter

A i w temacie materiałowo-ekologicznem - a i tak niektórem tęskno do uczciwych konopii
http://www.flaxland.co.uk/fabric%20boats.html

O jaki piękny curragh ale ten piękniejszy i sprawdzony na oceanie bodajże w IXw. oraz współcześnie



Ryś zapomniałeś dodać że oryginalnie to wręgi w kajakach eskimoskich to nie były na parze robione. Je się gięło poprzez zgryzanie, a drewno było już dobrze namoczone przez morze bo jedyne drewno jakie mieli to co im morze wyrzuciło.

Marku jesion zostaw na coś innego ty lepiej zbuduj sobie Coracle Będzie dobre na wasze rzeki. W Szkocji używali ich do połowu łososia w rwących rzekach.





Co do stateczności i wysokości. To się najlepiej reguluje przez balast. Jak płyniemy sami i jest kiepsko to bierzemy sobie kilka kamyczków. Tak samo jak to robili Eskimosi obciążając rufę o dziób aby kajak lepiej się na fali układał.

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

A bo to jesię, znaczy, tego... jesiona tam nie znalazł, raczej... a próbowałeś go kiedy wziąć na ząb? Chocia bardzo lecznicze to ziółko, znaczy jak romantyzmy łupią
Acz wolę takowego wypić, niźli jeść. Po francusku, znaczy, tam wciąż potrafią napitek przyrządzić, jak po ... staropolsku

Ale Marek nie zara o tem myśli, se myślę -


a ino prędzej coś tak kombinuje:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Skąd ten cytat? Co to za gatunki jesionu??? Słyszałem o takich:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jesion

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

http://www.itd.poznan.pl/pl/infoteka/ba ... /vademecum

W Instytucie Technologi Drewna też jest jedna odmiana.

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Jest jeden gatunek rodzimy, który ma znaczenie użytkowe: Fraxinus excelsior L. Gatunków jesionu jest sporo, ale "leśnego" i "ogrodowego" nigdy nie widziałem.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Drzewo rosnące 'w polu', znaczy w świetle, ma inne parametry niż 'leśne', z zacienienia, a starające się szybko w górę wyjść.
Polny jest w istocie lepszy. Oczywiście zależy do czego lepszy.
A nic tu nie mówią o istocie rzeczy
A mianowicie: jak coś ma się nie łamać, użyć jesionu. Bo mocny niczem dąb, twardy, ale zarazem sprężysty. Fraxinus po łacinie oznacza także "oszczep, włócznia"
Wszelkie styliska i trzonki. Tyczki, drabiny, schody. Łodziowo - burtnice, ławki, pokładniki i maszty nawet.
Drewno na mokro nietrwałe (oczywiście zaimpregnować można), ale na lekkie łodzie owa sprężystość się liczy.

Jesionu można używać na świeżo, co zaletą jest rzadką: zawiera mało wody i szybko schnie; ściąć latem, zostawić z liśćmi na kilka dni, liście nadmiar wody odparują i mamy surowiec gotowy do użytku a najwyższej klasy.
Dla zwiększenia parametrów i odporności jeszcze bardziej, jesion wędzono (taki świeży jeszcze), znaczy "ogniem twardzono". W szczegóły techniki owej publicznie wchodzić hadko, albowiem prócz dymu i temperatur chodzi tu i o pary amoniaku

Ja tam nie jestem technologiem drewna, ale ciut ciut znam się na drzewach ich gatunkach, odmianach i właściwościach w zależności od siedlisk, warunków życia itp*. W przytoczonym cytacie nie było informacji o gatunku, tylko o rodzaju (Jesion) a przymiotniki "leśny" i "ogrodowy" mogły być nazwami gatunkowymi, jak "wyniosły", czy "pensylwański" albo "kutnerowaty". Oczywiście, domyślam się, co autor miał na myśli, ale chciałbym wiedzieć skąd ten światły cytat.

_____
*) ponad 20 lat temu ukończyłem takie coś, ale ciut jeszcze pamiętam: http://wobiak.sggw.pl/kandydat/studia-podyplomowe/ochrona-i-konserwacja-zabytkowych-zalozen-ogrodowych/

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/