Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Znalazłem Bławatka
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=27096
Strona 1 z 1

Autor:  cień4 [ 17 sie 2017, o 14:40 ]
Tytuł:  Znalazłem Bławatka

Witam

Znalazłem małą łupinę w hangarze z moich poszukiwań w internecie wyszło, że jest to Bławatek. Niespełna 3 m żaglówka z późnych lat 70 - chyba.
Mam parę pytań co to tego potwora :D
Od razu mówię że jestem laikiem więc proszę o wyrozumiałość
Żaglówka to ket lugrowy z laminatu o drewnianym maszcie i bomie
długość 280 cm szerokość 140 cm około
Załącznik:
Komentarz: moja znaleziona wygląda identycznie oprócz koloru
lodka-blawatek-lodz-wioslowozaglowa-sprzedam-zeglarstwo-slaskie-bielsko-biala-437922952.jpg
lodka-blawatek-lodz-wioslowozaglowa-sprzedam-zeglarstwo-slaskie-bielsko-biala-437922952.jpg [ 50.23 KiB | Przeglądane 11163 razy ]

1. pierwsze co to nie ma tam gdzie zamocować talii,
jest tylko luźny szot grota (choć żagiel ma inny kształt więc nazwa grot jest pewnie błędna) żagiel podobny jak w optymiście
czy tak powinno być??
przy mocnym wietrze ciężko utrzymać zagiel
2. maszt po włożeniu w gniazdo się obraca a mocowanie bomu łamie się w 3 płaszczyznach co powoduje że bom ucieka 10 centymetrów do dziobu
to chyba nie dobrze?
3. nie ma pasów balastowych czy mogę je założyć?
Jak to zrobić?
4. przy mocnym wietrze i dużym przechyle mocno ostrzy.
co mogę z tym zrobić?
masztu nie mogę przesunąć, pochylić raczej też nie
wydaje mi się że przesunięcie balastu na rufę trochę pomaga, mam racje?
czy większy miecz pomoże?

Jeśli mam to oddać do muzeum i poszukać sobie optymista to rozumiem :-P
dzięki za wszelkie rady

Autor:  brodaty [ 17 sie 2017, o 19:12 ]
Tytuł:  Re: Znalazłem Bławatka

Zacznijmy od tego że Bławatek ma długość 255 cm a nie 280 cm. W takich mini jachcikach producent jak i konstruktor w tym przypadku A. Skrzat nie zakładali specjalnego mocowania bloku talii szota. Konstrukcja jest dwu skorupowa i nie bardzo technicznie jest to wykonalne. Chyba na kołkach tz. Molii do regipsów !!!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Żagiel ma 3 metry więc w czym problem . Nie masz siły?

Autor:  cień4 [ 17 sie 2017, o 20:43 ]
Tytuł:  Re: Znalazłem Bławatka

Wymiar mogłem przekręcić fakt
No nie będę nim płynąć do o koła świata ale rozwiązanie bez mocowania bloku talii średnio praktyczne, a po paru godzinach męczące, choć może dzięki temu go jeszcze nie wywróciłem ;)
te kołki to do pasów balastowych czy talii?
czekam na dalsze pochyleniem sie nad moimi problemami, a i jeszcze jedno pytanie
gdzie najlepiej założyć icka? na topie masztu?
pozdrawiam

Autor:  cień4 [ 17 sie 2017, o 22:39 ]
Tytuł:  Re: Znalazłem Bławatka

jednak można założyć talie w bławatku
http://www.ukzsroda.pl/pierwszy-dzien-l ... watka-280/
ciekawe rozwiązanie widać na zdjęciu na tej stronie

Autor:  brodaty [ 18 sie 2017, o 08:43 ]
Tytuł:  Re: Znalazłem Bławatka

Ja miałem na myśli rozwiązanie kokpitowe. Można i tak .Na górnej wywiniętej krawędzi rufy formy kadłuba i kokpitu są razem ze sobą sklejone tworząc gruby na około 8 mm fartuch. Do niego można przykręcić wszystko .

Autor:  cień4 [ 23 sie 2017, o 16:55 ]
Tytuł:  Re: Znalazłem Bławatka

witam ponownie
z kim tu się trzeba przespać żeby uzyskać odpowiedzi na swoje pytania ;)
może spróbuje jeszcze raz
1. maszt po włożeniu w gniazdo się obraca a mocowanie bomu łamie się w 3 płaszczyznach podczas żeglowania maszt się skręca bom ucieka 10 centymetrów do dziobu a żagiel odkształca
co powinienem z tym zrobić i jak?
2. nie ma pasów balastowych czy mogę je założyć?
Jak to zrobić?
na rufie są 2 oczka myślałem że od nich gdzieś w okolice skrzynki mieczowej ale n a tych oczkach chce podczepić talie grota
3. przy mocnym wietrze i dużym przechyle mocno ostrzy.
co mogę z tym zrobić?
masztu nie mogę przesunąć, pochylić raczej też nie
wydaje mi się że przesunięcie balastu na rufę trochę pomaga, mam racje?
czy większy miecz pomoże?
co mogę z tym zrobić?
4. gdzie mogę znaleźć informacje jak pływać micro jachtami, albo jak wykorzystywać ten żagiel, ket lugrowy
5. czy mogę zamocować icki na żaglu? jak, gdzie i najlepiej z czego?
Może te pytania są dla większości śmieszne ale każdy z was kiedyś zaczynał i się uczył.
Teraz ja proszę was o pomoc i naukę.

Autor:  JanekL [ 23 sie 2017, o 19:16 ]
Tytuł:  Re: Znalazłem Bławatka

cień4 napisał(a):
1. maszt po włożeniu w gniazdo się obraca

wydaje się, że maszt powinien się obracać. Jeśli chodzi o zachowanie bomu to pomocne będzie zdjęcie połączenia bomu z masztem (może wtedy będziemy mogli poradzić jak to usprawnić).

cień4 napisał(a):
2. nie ma pasów balastowych czy mogę je założyć?
Jak to zrobić?
na rufie są 2 oczka myślałem że od nich gdzieś w okolice skrzynki mieczowej ale n a tych oczkach chce podczepić talie grota
pasy balastowe powinny być znacznie niżej niż wspomniane oczka na rufie (tak naprawdę przy podłodze kokpitu) wtedy spełniłyby swoje zadanie. Jeśli są jakieś otwory inspekcyjne w tylnej ściance kokpitu można przez nie umieścić od wewnętrznej strony dużą podkładkę (lub klocek drewna) celem rozłożenia siły na większej powierzchni laminatu. Jeśli nie ma (otworów) pozostaje wykorzystanie systemów zamocowań przeznaczonych do płyt G/K. Poradziłbym wtedy takie sprytne kołki-motylki, które rozkładają się jak parasolki. I tu też postarałbym się rozłożyć siłę na większej powierzchni (np. przykręcając listwy do tylnej i przedniej ściany kokpitu. Można rozważyć montaż pasów na bocznych ścianach kokpitu (wtedy listwy umocnieniowe dałbym pionowo do bocznej ściany w przedniej i tylnej części - wtedy mocowanie działałoby bardziej na ścinanie niż wyrywanie a to dobrze).
cień4 napisał(a):
3. przy mocnym wietrze i dużym przechyle mocno ostrzy.
co mogę z tym zrobić?

W zasadzie tylko wybalastować - przy mniejszym przechyle łódka nie będzie tak ostrzyć. Można pomyśleć ewentualnie o większym sterze ale chyba nie ma sensu. Jak już będą pasy balastowe nie powinno być problemu.
cień4 napisał(a):
4. gdzie mogę znaleźć informacje jak pływać micro jachtami, albo jak wykorzystywać ten żagiel, ket lugrowy

głównie metodą prób i błędów. :)
Wiedza o siłach działających na jacht pewnie przyda się i tak. :) Generalnie zadaj konkretne pytanie dotyczące danego zachowania się łódki a pewnie uzyskasz odpowiedź (patrz pkt.3)
cień4 napisał(a):
5. czy mogę zamocować icki na żaglu? jak, gdzie i najlepiej z czego?


Przy braku want sugerowałbym nok rejki (najwyżej jak się da) w zasadzie każda inna lokalizacja będzie fałszowała wyniki. Z moich doświadczeń wynika, że najlepsza jest taśma magnetofonowa (lekka, śliska i o sporej w stosunku do masy powierzchni). Przyszyj do żagla.

Jeśli będziesz miał jeszcze jakieś pytania służę w miarę skromnej wiedzy i możliwości.

Janek

Autor:  Ryś [ 23 sie 2017, o 19:36 ]
Tytuł:  Re: Znalazłem Bławatka

cień4 napisał(a):
z kim tu się trzeba przespać żeby uzyskać odpowiedzi na swoje pytania ;)
:kiss:

1. Maszt może się obracać.
A bom, jeśli chcesz stałą pozycję, najlepiej by miał "szponę". https://sjp.pwn.pl/doroszewski/szpona;5504631.html
Ale można też mieć na go na lince i regulować położenie - możesz go wypuścić przed maszt, jeśli dla aerodynamiki żagla akurat pasi. Każdemu podług potrzeb.

2. Na ... ten, jakmutam, Ci pasy? Nie umisz usiedzieć bez? Kup Lasera, czy inny produkt dla dyletantów. :mrgreen:

3. Ostrzenie wynika z praw fizyka. Studiuj teorię żeglowania, bo rzecz w trymie żagla, i nie tylko, jednym zdaniem nie odpowie. na początek http://www.empik.com/teoria-zeglowania- ... ,ksiazka-p a potem poszerzyć.
A i patrz punkt 1.
Albo refuj jak zawieje ;)

4. Czytaj Robhosailora na forumnie :D

5. Na "brzuchu" żagla i na krawędzi spływu. I gdzie jeszcze masz chęć, jak już naumiesz aerodynamiki. Z tego co lepiej ci będzie widzieć: można powiewną tasiemkę (trzeba naszyć/nakleić) albo lekką włóczkę, którą można igłą przeciągnąć.

Autor:  JanekL [ 23 sie 2017, o 19:57 ]
Tytuł:  Re: Znalazłem Bławatka

Ryś napisał(a):
2. Na ... ten, jakmutam, Ci pasy? Nie umisz usiedzieć bez? Kup Lasera, czy inny produkt dla dyletantów.


Może człowiek niedużych rozmiarów i kłopot z wybalastowaniem ma. Jak mu potrzebne pasy to kto bogatemu zabroni. Choć po prawdzie to gdyby były potrzebne konstruktor by przewidział. :D
Ryś napisał(a):
5. Na "brzuchu" żagla i na krawędzi spływu. I gdzie jeszcze masz chęć, jak już naumiesz aerodynamiki. Z tego co lepiej ci będzie widzieć: można powiewną tasiemkę (trzeba naszyć/nakleić) albo lekką włóczkę, którą można igłą przeciągnąć.

Mam wrażenie, że icki tu potrzebne do odpowiedzi na prozaiczne pytanie skąd wieje a nie dla badania opływu na żaglu. Dałbym je wtedy w miejscu o względnie niezakłóconym przepływie czyli na noku rejki.

Autor:  Ryś [ 23 sie 2017, o 23:45 ]
Tytuł:  Re: Znalazłem Bławatka

Skąd wieje słychać w uszach.
Ja zrozumiałem że chodzi o opanowanie opływu na żaglu. Jak nie wie skąd wieje to ten wskaźnik na najwyższym punkcie nazywa się "wimpel". Może nawet mieć znaczek forum żegluj net :mrgreen:

Temat balastowania jest mi bliski :lol: ważę 60-65 (jak tam czasem) co mię wyczynowo wykluczyło nie tylko z żeglarstwa - także kajakarstwa, wioślarstwa, ba, narciarstwa... i sam już nie pomnę czego jeszcze.
Ale trza se w życiu radzić, jak mawiał baca... :-P

Autor:  cień4 [ 24 sie 2017, o 15:18 ]
Tytuł:  Re: Znalazłem Bławatka

Dziękuje za pomoc :D
ważę około 80 kg ale ostatnio przy mocnym wietrze ciężko było tą łupinkę utrzymać. wiem że przyczyną są też, a może głównie moje umiejętności ale staram się poprawiać. Na wodzie nie bardzo się jest od kogo uczyć bo to małe jezioro i prawie nikt tam nie pływa. wszyscy za to narzekają tam na wiatr, że kręci. Przynajmniej nie leci się całego jeziora na jednym halsie
Ryś wioślarstwo rzeczywiście nie, bo za ciężki jesteś na sternika.
Jeszcze raz dziękuje :D

Autor:  JanekL [ 24 sie 2017, o 15:22 ]
Tytuł:  Re: Znalazłem Bławatka

zawsze jak nie da rady wybalastować można poluzować żagiel. Wiedza skąd wieje może pomóc :)

Stopy wody :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/