Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Kormoran kilowy
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=27177
Strona 1 z 1

Autor:  brodaty [ 30 sie 2017, o 11:23 ]
Tytuł:  Kormoran kilowy

Może ktoś wie czy w jachciku kilowym Kormoran kil jest demontowalny . Czy można go np. odkręcić do spawania lub naprawy . I co z ponownym zamontowaniem. Czy trzeba uszczelniać połączenie.

Autor:  Kurczak [ 30 sie 2017, o 11:48 ]
Tytuł:  Re: Kormoran kilowy

Zdaje się, że był przykręcany. Nie typowym połączeniem "na styk" i szpilkami tylko do stalowej płetwy był przyspawany kołnierz przykręcony do dna na śruby z nakrętkami.

Ale gwarancji za to info nie dam. Kiedyś oglądałem balastowego Kormorana (a dokładnie oryginalnego Crescent'a 500) ale nie jestem pewien, czy było to oryginalne stoczniowe rozwiązanie.
Crescent występował w wielu wersjach. Od małego jachciku motorowego, poprzez mieczówkę po balastowy z dwoma płetwami.

Autor:  AJC [ 30 sie 2017, o 13:56 ]
Tytuł:  Re: Kormoran kilowy

Tak jak Piotr Ci napisal . Bylo kilka wersji. Na spoko popatrz sobie jak to wyglada na Twojej
udce.
Polaczenie na wszelki wypadek nalezy zawsze uszczelnic.


Andrzej

Autor:  Marian.Kowalski [ 31 sie 2017, o 11:53 ]
Tytuł:  Re: Kormoran kilowy

W moim był odkręcony.
Poprzedni właściciel przerobił na mieczówkę. Długie dwa mela a między nimi wąska a długa płetwa mieczowa opuszczana/podnoszona pod kokpitem.
Pływać, pływało. Czasami więcej do przodu niż w bok.
Niewywrotna, nawet po wzięciu parę wiader wody przez rufę (a co).

Mnie osobiście najbardziej się spodobała gdzieś wyczytana charakterystyka jednostki
"...zatokowa, z ozdobą w postaci masztu z żaglem."
Ale sentyment, po prawie 30 latach pozostał.

Autor:  robhosailor [ 31 sie 2017, o 13:43 ]
Tytuł:  Re: Kormoran kilowy

Mój Ojciec kupił kiedyś wersję bezkilową/bezmieczową, czyli motorówkę i miała ona w dnie miejsce na zamocowanie kila. Dorobił do tego miejsca dębową płetwę (nie balast!) oraz takielunek typu slup i jakoś pływało, chociaż Ojciec traktował swojego Kormorana, jako motorsailer i halsował nim rzadko. ;)

Obrazek

Autor:  mnemo [ 31 sie 2017, o 18:50 ]
Tytuł:  Re: Kormoran kilowy

Pewien znajomy pływał Kormoranem z Pułtuska na Mazury i nazad z kilem zdemontowanym, montował dopiero na jeziorach. Więc można, montował i zdejmował na plaży, przechylając łódkę, bez kłopotów. Sam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/