Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 29 mar 2024, o 09:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 wrz 2017, o 16:49 

Dołączył(a): 25 mar 2011, o 16:44
Posty: 239
Podziękował : 30
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: s.j.
Cześć,

kombinuję jak zapakować Józefinę na zimę. Zainspirowany przykładem Marcina Palacza (http://www.albinvega.pl/jacht/zimowanie ... -plandeka/) postanowiłem, że zrobię podobny stelaż dla plandeki. Rozmyślając nad tym i przeglądając co jest do kupienia przyszło mi do głowy, żeby kupić plandekę białą, a najlepiej przezroczystą np. taką http://www.erapol.pl/wp-content/gallery ... glowne.jpg. Wymyśliłem sobie bowiem, że będę być może coś pod tą plandeką robił wczesną wiosną i fajnie by było mieć w miarę prawdziwe światło. Ale zastanawiam się, czy w ten sposób nie przedobrzę, bo taka plandeka zadziała jak szklarnia: w słoneczny zimowy dzień jacht się pięknie nagrzeje (czytaj rozszerzy), by w nocy gwałtownie się skurczyć. Nie zaszkodzi to łódce? Może przesadzam, ale taka obawa mi się pojawiła (o UV się nie boję, bo ta jak i wiele innych ma filtr).

Co sądzicie?

Kolejna sprawa to gramatura. Ta zlinkowana wyżej plandeka jest zbrojona HDPE, a jej gramatura to 100-170. Czy to nie za mało?

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2017, o 18:18 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 mar 2015, o 23:16
Posty: 1403
Podziękował : 464
Otrzymał podziękowań: 271
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Tu masz grubszą. 220g powinno dać radę. Byle nie było ostrych krawędzi.
http://www.safex.com.pl/125,Plandeka_Su ... miar_6x10m



Za ten post autor cine otrzymał podziękowanie od: BMarek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2017, o 19:01 

Dołączył(a): 14 lut 2011, o 14:17
Posty: 371
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: Starszy oficer
Po co komplikować sprawy proste.
konstrukcja z rur kanalizacyjnych pcv gięta włóki obciągnięta folią termokurczliwą.

Otrzymujemy sztywną konstrukcję odporną na wiatr, śnieg itd przy dość dużej przestrzeni środku ( wysokość ustalimy sobie sami ) dzięki kurczliwości materiału całość trzyma się naprawdę mocno.

osobiści pamiętam zimę na śródziemnym 70kt wiatru i nic spokj i cisza w środku.

e.g.

http://www.nautiel.es/en/protect-shrink ... ats-spain/

_________________
Adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2017, o 08:54 

Dołączył(a): 25 mar 2011, o 16:44
Posty: 239
Podziękował : 30
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: s.j.
adaswa napisał(a):
folią termokurczliwą
Zaciekawiłeś mnie. Nie udało mi się szybko znaleźć przynajmniej szacunkowego kosztu takiej folii. Podaj proszę jeśli możesz, jakieś zgrubne kwoty. Rozumiem, że po sezonie folia do kosza. Tak na oko wydaje mi się, że o ile będzie dobrze pomyślany stelaż, to jacht nie musi być zawinięty hermetycznie. Dobrze mi się wydaje? Zależy mi i na przewiewie, i na możliwości pracy pod folią.

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2017, o 10:52 

Dołączył(a): 14 lut 2011, o 14:17
Posty: 371
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: Starszy oficer
Dokładnie tak jacht nie musi być szczelnie zamknięty, my szlifowaliśmy pokłady, robiliśmy drobne prace malarskie i było ok. możesz sobie nawet drzwi wstawić zrobić wzmocnienie z taśmy i rozciąć wejście ( robisz drugą kurtynę ) więc jak co to podwijasz i korzystasz z przweiewu lub zakrywasz i jest w miarę szczelnie :)
BMarek napisał(a):
Rozumiem, że po sezonie folia do kosza

Niestety tak ale bezproblemowość podczas zimy rekompensowała tą niedogodność.

sama folia ma bodajże 6m szerokości przy cenie 5-6euro za metr bieżący wychodzi tyle co nic. Droższa jest robocizna bo firma weźmie za 2 osoby za dzień.

Policz czy chcesz przykrywać cały jacht czy tylko od pokładu w górę ale cała zabawa powinna wyjść 500- 1000euro jeżeli sam zrobisz stelaż. przy wielkości jachtu jakim jest Józefina to tania opcja a świadomość że nie zerwie tego pierwszy sztorm a całość nie będzie trzepotać się jak brezent.

Oczywiście ceny moga być różne w zależności od miejsca ale jeżeli nadal jesteście w grecji ? to można znaleźć tanio ludzi do pracy i tanie materiały więc powinno być ok

_________________
Adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2017, o 11:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 lis 2009, o 17:14
Posty: 778
Podziękował : 154
Otrzymał podziękowań: 366
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
adaswa napisał(a):
Policz czy chcesz przykrywać cały jacht czy tylko od pokładu w górę ale cała zabawa powinna wyjść 500- 1000euro jeżeli sam zrobisz stelaż.


500 Euro za jednorazowe owinięcie łódki?!
A już myślałem, że to ciekawy pomysł.

Za tydzień zakładam na 13 z kolei zimę plandekę kupiona za bodajże 600 zł.
Plandeka ma trochę przetarć, kilka wyrwanych remizek, jedno spore rozdarcie — powstały one w czasie pierwszych zimowań, gdy stelaż i sposób wiązania nie były jeszcze dopracowane.

Dobry stelaż oraz dobre zamocowanie plandeki to podstawa. Kosztu stelaża nie pamiętam. Bambus, deski, rura z tworzywa (fi 25, niebieska, do zimnej wody), trytki, sznurki, taśma klejąca, dzień pracy.

Nic, poza stelaż nie może wystawać. Kanty i różne sterczące elementy spowodują, że plandeka się przetrze, a potem podrze. Wszystkie podpory, łączenia, mocowania, muszą być wykonane nadmiarowo (kilka trytek, a nie jedna ;-) ), sprawdzone przez szarpanie na wszystkie strony.

Kształt całości musi być wypukły, by nie było możliwości, że na plandece zrobi się wanna z wodą (śniegiem i lodem). Wypukłość musi być wyraźna przy luźno zarzuconej plandece, bez żadnego naciągania plandeki linkami (niektóre z nich na pewno się poluzują).
Trzeba ruszyć wyobraźnią i zastanowić się, jak się plandeka ułoży pod pływem wiatru i ulewnego deszczu. Raz powstałe zagłębienie, w którym zacznie się gromadzić woda, będzie się powiększać, aż spowoduje zawalenie stelaża.

Ważne, by plandeka była odpowiednio szeroka, tak by zwieszając się, sięgała prawie do ziemi. To umożliwia dobre zamocowanie plandeki przez opasanie całego kadłuba liną.
Bardzo ważna jest wentylacja — otwory na dziobie i na rufie. Przy dobrze założonej plandece, zimą i wiosną wszystko pod nią jest suche jak pieprz.

Pod plandeką, w kokpicie i w kabinie można pracować. Do pracy na pokładzie trzeba by zrobić wyższy stelaż.

Przez ostatnie 3 zimy nic nie musiałem poprawiać, od października, do kwietnia.

Szczelne owijanie całej łódki to bardzo zły pomysł. Szczelne owijanie kadłuba, z pozostawieniem u góry jakiś małych otworów wentylacyjnych, raczej nie podoba mi się. Kadłub od spodu też niech sobie pooddycha. Pod kadłubem, pod zwieszoną do ziemi plandeką przy okazji powstaje suche miejsce, w którym można przechować różne szpeje.

Link do zdjęć i opisu był podany w pierwszym poście tego wątka.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl



Za ten post autor marcin_palacz otrzymał podziękowanie od: cine
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2017, o 12:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
BMarek napisał(a):
jak zapakować Józefinę na zimę


Ja od kilku zim tak przechowuję jacht:
Załącznik:
Zimowa kołderka Burego Kocura.JPG
Zimowa kołderka Burego Kocura.JPG [ 234.21 KiB | Przeglądane 6586 razy ]

Robi to Gdańska firma Vector - robią dobrze i na wymiar.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2017, o 13:05 

Dołączył(a): 14 lut 2011, o 14:17
Posty: 371
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: Starszy oficer
marcin_palacz napisał(a):
500 Euro za jednorazowe owinięcie łódki?!
A już myślałem, że to ciekawy pomysł.


Józefina to dość duży jacht 500E to wcale nie dużo. a możesz sobie zrobić w ten sposób niemalże "hale namiotową " gdzie możesz pracować na pokładzie i burtach i gdzie tylko chcesz.
bury_kocur napisał(a):
Robi to Gdańska firma Vector - robią dobrze i na wymiar.

tu się zgodzę solidne i bardzo dobrze wykonane plandeki.

Z racji opisu zaproponowałem folie dlatego że sam ten patent stosowałem a po pracy pod nią nie musiałem martwić się kurzem czy farbą.
http://www.boatcoat.com/blog/boatcoat-work-shelters/

mieliśmy tak naj na zdjęciu nr 2 czyli jacht żaglowy w doku.

_________________
Adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2017, o 16:59 

Dołączył(a): 25 mar 2011, o 16:44
Posty: 239
Podziękował : 30
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: s.j.
adaswa napisał(a):
jeżeli nadal jesteście w grecji
Jeszcze tam nie byliśmy. Na razie mamy w planach Bałtyk i okolice.
adaswa napisał(a):
Józefina to dość duży jacht
Ja wiem? 27 stóp do dużo?

Adamie, myślę, że pomyłeś mój jacht z jakimś innym. Józefina tak naprawdę nazywa się Josephine :)

Nie umniejszając nic zawijaniu jachtu w sposób, jaki podałeś pójdę jednak na razie drogą Marcina. Oczywiście podejście Włodka też mi się podoba, ale na razie bardziej zależy mi na kasie na sprawy bieżące.

Interesuje mnie Wasza opinia odnośnie rozszerzania/kurczenia laminatu. Wspomniałem o tym w pierwszym poście.

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2017, o 17:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
BMarek napisał(a):
z jakimś innym


Obrazek

Z tym... ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2017, o 19:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
BMarek napisał(a):
Jeszcze tam nie byliśmy. Na razie mamy w planach Bałtyk i okolice.

Płyniesz na zimę do Australii i wracasz na wiosnę, problemy robisz jakieś dziwne.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2017, o 23:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
BMarek napisał(a):
pomyłeś mój jacht z jakimś innym. Józefina tak naprawdę nazywa się Josephine

To zdradź w takim razie jakieś bliższe dane owej "Josephine"...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

bartuss1nowy napisał(a):
Płyniesz na zimę do Australii i wracasz na wiosnę, problemy robisz jakieś dziwne.


Chłopie - ja to mogę robić co roku tylko jakoś przypomnij mi - bo chyba nie zapamiętałem tego :lol: - kto ma to finansować skoro to takie bezproblemowe jak piszesz :lol:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2017, o 08:31 

Dołączył(a): 25 mar 2011, o 16:44
Posty: 239
Podziękował : 30
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: s.j.
bury_kocur napisał(a):
To zdradź w takim razie jakieś bliższe dane owej "Josephine"
Eee, no jak to? Nie pamiętasz? Staliśmy obok siebie w Helu 3 tygodnie temu. Miałeś ją obejrzeć, ale skończyło się na piciu w kokpicie Burego Kocura :-P

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2017, o 09:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4065
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
BMarek napisał(a):
skończyło się na piciu
Trudno się teraz dziwić, że nie pamięta. ;) :rotfl:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2017, o 10:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
bury_kocur napisał(a):
Chłopie - ja to mogę robić co roku tylko jakoś przypomnij mi - bo chyba nie zapamiętałem tego :lol: - kto ma to finansować skoro to takie bezproblemowe jak piszesz :lol:

No jak to kto? Ten co kombinuje na samym początku tematu. A to na oceanach jakieś bramki autostradowe stoją? Czy chodzi raczej o koszt przeżycia tych 2 miesięcy czy ile się tam płynie w jedną stronę? Plus wszelkie łapówki dla wszelakiej maści urzędasów portowych tu i ówdzie ... kwestia czy z przystankami czy bez, no ale wilki morskie ponoć płyną bez przystanków od punktu a do punktu b.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 wrz 2017, o 21:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 13977
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 338
Otrzymał podziękowań: 2423
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
BMarek napisał(a):
ale skończyło się na piciu w kokpicie Burego Kocura :-P


Mareczku - my tylko degustowaliśmy trunki a nie piliśmy je ... :lol:

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2017, o 09:25 

Dołączył(a): 14 lut 2011, o 14:17
Posty: 371
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 40
Uprawnienia żeglarskie: Starszy oficer
BMarek napisał(a):
Adamie, myślę, że pomyłeś mój jacht z jakimś innym

Dokładnie tak było :)

_________________
Adam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lis 2017, o 22:08 

Dołączył(a): 25 mar 2011, o 16:44
Posty: 239
Podziękował : 30
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: s.j.
Ufff! W zeszły weekend zawinąłem Józefinę w zimową kołderkę. Mam nadzieję, że pozostanie w takim stanie do wiosny.
Załącznik:
Pod plandeką.jpg
Pod plandeką.jpg [ 445.59 KiB | Przeglądane 6173 razy ]

Za jakiś czas sprawdzę, czy się nie kisi i czy wszystko trzyma się tak, jak powinno. Pierwszy test już w ten weekend, bo pogoda w Gdańsku ma nie być łaskawa.

Dziękuję wszystkim za uwagi, a szczególnie Marcinowi za inspirację z jego bloga.

Marek

_________________
s/y Milonga
Jeanneau Fantasia 27
POL 18616


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2017, o 19:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
BMarek napisał(a):
Rozumiem, że po sezonie folia do kosza.

Wcale nie do kosza. Jak masz zawsze ten sam stelaż to możesz używać kilka razy folię póki się nie porwie. A na UV jest odporna. Cena folii to coś około 10 zł za metr bieżący bodajże 4 metrowej szerokości ale jest też i 10 m szerokości. Poza tym można wstawiać tam drzwi zasuwane na suwak więc można wchodzić do kokpitu są też wentylatory zapewniające wentylację pod przykryciem i taśmy foliowe do klejenia. Zależy co kto potrzebuje.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 lis 2017, o 19:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 maja 2015, o 17:52
Posty: 193
Podziękował : 59
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Już sprawa załatwiona ale może komuś takie info się przyda kiedyś.
Ja przykrywam łódkę plandeką z materiału plandekowego. Kupiłem płaską plandekę uszytąna zamówienie tam gdzie szyja plandeki do tirów. Żałuję że nie zamówiłem do kształtu łodzi. Nie pamiętam ile kosztowała ale coś około 1000 zł. Jest praktycznie niezniszczalna. Ma tylko tę wadę że jest ciężka i w zwiazku z tym ciężko się ja naciąga na łódką. Najtrudniej ja włożyć na pokład. Ale jak się z głowa ja złoży to rozłożenie tez jest łatwe. W trzecim sezonie to opanowałem :) . Wokół sa solidne remizki które sie nie wyrywają a zamiast linki używam sznura gumowego też do kupienia tam gdzie sa plandeki.

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 70 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL