Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Budowa jachtu to nie hop siup?
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=2770
Strona 1 z 1

Autor:  Porfiry [ 4 kwi 2009, o 22:17 ]
Tytuł:  Budowa jachtu to nie hop siup?

Witam to mój pierwszy temat na forum, mam nadzieję ze uzyskam odpowiedź na nurtujące mnie pytania :-)

Od dawien dawna mam w planach budowę jachtu.. wyśnionego jachtu o pięknej smukłej linii ale nie takiej jaką mają współczesne jednostki...
Od 10 lat jestem modelarzem i znam żywice, drewno laminat.. ale nigdy nie miałem okazji budować, przyglądać się budowie jachtu. Wydaje mi się ze to jest taka prosta sprawa kupić plany konstrukcyjne, potrzebne materiały, znaleźć wolny czas i miejsce, i do dzieła!
Poczytałem trochę forum, chciałbym zbudować jacht balastowy z listewkowym poszyciem... może jakieś inne propozycje...?

Wytłumaczcie mi, jak to jest z budową..
1. jakie czekają problemy na potencjalnego szkutnika amatora?
2. ile należy poświęcić czasu <roboczych godzin> żeby zbudować jacht morski dł. ok. 9m?
3. czy warto kupić i wyremontować stary jacht?
4. jakie są minimalne koszty budowy jachtu morskiego?

Autor:  LukasJ [ 10 kwi 2009, o 22:35 ]
Tytuł: 

Porfiry, witam na forum,
to mój pierwszy post tu ale...

Postaram się odpowiedzieć

ad1. Jak masz zdolności manualne i trochę oleju w głowie to z wszystkimi problemami można dać sobie radę.

ad2. Profesjonaliści budujący 31 stopowy jacht w sumie potrzebują około 2500 roboczogodzin od położenia rozdzielacza na formę do oddania jachtu klientowi do ręki. Jak chcesz robić poszycie listewkowe pomnóż razy dwa.

ad3. Jasne, będziesz mieć jacht z historią, :) ale kieszeń będzie płakać :)

ad4. 10zł + odrobinę strachu i trochę pracy - kupujesz siekierę w biedronce idziesz do lasu, na lewo ścinasz kilka drzew wiążesz sznurkiem i masz już jacht prawie jak nasi przodkowie ;P


PZDR
Lukasz J.

Autor:  vv3k70r [ 11 kwi 2009, o 08:20 ]
Tytuł: 

Cytuj:
ad2. Profesjonaliści budujący 31 stopowy jacht w sumie potrzebują około 2500 roboczogodzin od położenia rozdzielacza na formę do oddania jachtu klientowi do ręki. Jak chcesz robić poszycie listewkowe pomnóż razy dwa.


A ile mamy na forum ludzi, co kladli stepke pod pelnomorski jacht i zrobili kadlub i wiedza co i jak sie robi i jakie beda problemy?

Nalezy zaczac od projektu, ktory bedzie sie meiscil w umiejetnosciach wykonania. Dla przykladu ja bym sie nie wzial za blaszana puszke nieskosnodenno/nieplaskodenna, bo by mnie ch jasny strzelil z walcowaniem i grzaniem blachy.

Autor:  utopia [ 11 kwi 2009, o 08:25 ]
Tytuł: 

jeśli nic nie budowałeś 1:1 to kup używkę
oszczędzisz nerwów sobie ,rodzinie i pobliskim szkutnikom.......
nie wystarczy byle buda z dachem , pomieszczenie musibyć stabilne temperaturowo i najlepiej ze stałą wilgotnością.starą zasadą jest że hangar musi byc conajmniej 2x większy a i tak nagle zrobi się ciasno :wink:
pieniędzy odrazu licz x2 bo trochę materiału zmarnujesz . nie wiem jak teraz wygląda procedura rejestracyjna bo od roku zajmuję się czymś nieco odmiennym więc tutaj się nie wypowiem ale też były z tym przeprawy by dopuscili jednostke do uzytkowania.

znana jest historyja człowieka który budując 1 jacht utopił 20 tyś pln w materiałach i na koniec spalił go na polu nie zawsze warto iśc pod prąd
napewno nic na gorąco pod wpływem impulsu

Autor:  vv3k70r [ 11 kwi 2009, o 08:28 ]
Tytuł: 

Utopia-hangar? To spokojnie na parkingu mozna postawic :)

W Gdynskiej/Dalmor to sie tak wlasnie na parkingach sekcje statkow trzepie, jedna za druga :D

Autor:  utopia [ 11 kwi 2009, o 08:59 ]
Tytuł: 

statek i owszem za pomocą narzędzia z Twojego avataru :cool: co innego poszycie słomkowe z drewna czy laminowanie kadłuba gdy przez dwa dni lało a potem jest mgła...wilgotne powietrze to straszna sprawa .niezauważalne przy łódce wędkarskiej 3-4 m ale zobacz co dzieje się ze słomkami poszycia np 6m długości

oft : pozwolę sobie skraść podpis z Twoich postów na potrzeby innego forum - bardzo trafny !

Autor:  sea-bee [ 26 maja 2009, o 11:22 ]
Tytuł: 

Ja proponuje zapomnieć o budowie i kupić używany jacht za granicą.
Ja już kupiłem takie dwa. Wychodzi 2-3 razy taniej. Różnica jest spowodowana tym, ze mało kto liczy się z osprzętem które są kilkakrotnością wartości kadłuba. U mnie dwa nowe komplety żagli kosztują tyle co sam kadłub a już nie mówię o bloczkach, kabestanach, maszcie linach, sanitarce, elektryce nawigacji itp.

Jacht tej długości gotowy do pływania można kupić za granicą za około 40 000. A jak będziesz robić nowy to wydasz 20 000 na kadłub 13 000 na silnik 11 000 na maszt z wantami i już mamy 44 000 dodaj sobie 1000 na instalacje kiblową, 1000 elektryczną, 5000 kabestany i stopery, odbijacze,liny i wyposażenie ratunkowe 5000 zabudowa wnętrza, materace kambuz itp 4-5000
I to wszystko mizernej jakości.
Razem mamy już 55 000. a to dopiero początek.

Autor:  Colonel [ 26 maja 2009, o 12:51 ]
Tytuł: 

sea-bee napisał(a):
Razem mamy już 55 000. a to dopiero początek.

I dodaj dwu lub trzyletnia własna robociznę!
Ale budując sam bedziesz mial zabawę!

Autor:  mors-k [ 26 maja 2009, o 13:16 ]
Tytuł: 

Ja ci powiem tak, jak lubisz drewno, masz czas i miejsce i nikt cię z robotą nie goni to rób swoją wymarzoną lódke. Na pewno będzie cię to kosztować bo nie jest to tani biznes ale jak ją skończysz to oprócz satysfakcji z własnej łodzi będziesz miał przedmiot warty niemałe pieniądze. Więc spójrz na to też od tej strony jest to jakaś lokata, czas i twoja praca to też pieniądz. Łatwiej jest kupić łódź używaną ale do końca nie wiesz ile będzie cię kosztować remont, to troche kupowanie kota w worku. Ja mam możliwość kupienia jachtu używanego za niewielkie pieniądze bo żyje w kraju, w którym jest najwięcej na świecie łodzi na głowe. Jednak rozważam również budowe jako, że jestem cieślą i stolarzem z zawodu poradziłbym sobie. A budowa własnego jachtu to naprawde fajna sprawa pod warunkiem, że lubi się drewno i ma się trochę cierpliwości. To poważne przedsięwzięcie ale warte zachodu. Powodzenia.

Autor:  boSmann [ 28 maja 2009, o 22:07 ]
Tytuł: 

utopia napisał(a):
statek i owszem za pomocą narzędzia z Twojego avataru co innego poszycie słomkowe z drewna czy laminowanie kadłuba gdy przez dwa dni lało

W innych krajach i na innych kontynentach też pada aludzie budują w szopach, pod folią lub innych dziwnych miejscach. Łódki te pływają i jakoś im się nic nie dzieje.
Tu są zdjęcia z różnych realizacji. widać i warunki i technologię
http://www.glen-l.com/picboards/picboard2/pic177a.html
http://www.glen-l.com/picboards/picboard14/pic706a.html

Autor:  Timi [ 15 lip 2009, o 10:07 ]
Tytuł: 

Powiem tak.
jeśli pierwszy raz budujesz, budujesz dla siebie to licz się z tym że praca nad łódka zajmie ci 2x tyle czasu niż jak byś budował ją obcej osobie.

Wiem z doświadczenia.
Zbudowałem do tej pory tylko 2 sztuki i obie na wody śródlądowe. Pierwsza na zamówienie (pierwsza samodzielna) - z pomocą znajomego dla którego ją robiłem powstała po 7 miesiącach ciężkiej pracy, 2 zajęła mi 2 lata (pracowałem sam nad swoim wymarzonym MAK 666).

Przy budowie swojej wymarzonej żaglówki w każdym budzi się niesamowita (nadmierna) dbałość o szczegóły - a to zajmuje dużo czasu.

POLECAM BUDOWĘ NOWEJ - drożej, dłużej ale rodzi się w tym czasie miłość do swojej łódki (zanim zwodowałem swojego MAKa siadałem za sterem z milion razy jeszcze na lądzie).

Autor:  Porfiry [ 16 lip 2009, o 12:34 ]
Tytuł: 

jacht budowałbym początkowo w garażu.. :)

Zastanawiam się nad budową Pasji 925.. Niestety będzie to moja pierwsza budowa i podejrzewam że zajmie mi kilka lat.. plany tego jachtu kosztują 2,2tyś a konstruktor przewiduje 30tyś zł na materiały...

Chociaż gdybym miał możliwości kupna drewnianego jachtu do remontu (bardzo podobają mi się smukłe jachty...) w podobnej cenie tj ok 30tyś too kupiłbym go.. Często zdarzają sie takie okazje na zagranicznym rynku??

Autor:  boSmann [ 16 lip 2009, o 18:40 ]
Tytuł: 

Porfiry napisał(a):
gdybym miał możliwości kupna drewnianego jachtu do remontu (bardzo podobają mi się smukłe jachty...)

To możesz kupić* mój :) Smukły, drewniany i do remontu. Tylko cena niższa niż piszesz (na życzenie mogę podwyższyć :razz: )
-----
*aktualnie jest wystawiony na :forum_o_mazurach:, w ogłoszeniach drobnych.

Autor:  Porfiry [ 16 lip 2009, o 19:16 ]
Tytuł: 

boSmann napisał(a):
Porfiry napisał(a):
gdybym miał możliwości kupna drewnianego jachtu do remontu (bardzo podobają mi się smukłe jachty...)

To możesz kupić* mój :) Smukły, drewniany i do remontu. Tylko cena niższa niż piszesz (na życzenie mogę podwyższyć :razz: )
-----
*aktualnie jest wystawiony na :forum_o_mazurach:, w ogłoszeniach drobnych.



W ogłoszeniach :forum_o_mazurach: znalazłem jacht z 1935 roku do remontu.. czy to ten? :)

Autor:  boSmann [ 16 lip 2009, o 20:56 ]
Tytuł: 

Porfiry napisał(a):
czy to ten?

tak

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/