Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Lekka przyczepa podłodziowa
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=27863
Strona 1 z 1

Autor:  taka_jedna [ 9 sty 2018, o 20:50 ]
Tytuł:  Lekka przyczepa podłodziowa

Przymierzamy się do wykonania lekkiej przyczepy ciężarowej DMC 750kg, która w razie potrzeby mogła by pełnić rolę podłodziowej, lub jakiejkolwiek innej.
Czy ktoś ma jakieś plany, pomysły, sugestie, którymi chciałby się podzielić?
:)
Z góry dziękuję
Anka

Autor:  Jurmak [ 9 sty 2018, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: Lekka przyczepa podłodziowa

Kiedyś zbudowałem taką przyczepę, rama z ceowników do której była przymocowana oś z kołami, błotniki i oświetlenie. W zależności od potrzeb na tą ramę była mocowana albo "skrzynka" albo łoże do łódki. Dyszel miał regulowaną długość.
Nie wiem jak teraz wygląda sprawa rejestracji, bo wtedy nie było problemu.

Autor:  taka_jedna [ 9 sty 2018, o 21:50 ]
Tytuł:  Re: Lekka przyczepa podłodziowa

Jurmak napisał(a):
Nie wiem jak teraz wygląda sprawa rejestracji, bo wtedy nie było problemu.

Kilka lat temu kupiliśmy małą regatówkę w komplecie z lekką przyczepką typu SAM. Łódka stacjonowała nad jeziorem u gospodarza, a nieużywana przyczepka pod chmurką. W ubiegłym roku, kiedy podpięliśmy ją do haka, praktycznie się nam rozpadła. Zżarła ją rdza. W stalowych profilach, z których była wykonana zbierała się deszczówka, a że nie było otworów odpływowych, no to taki efekt. W idealnym stanie zachował się dyszel, a właściwie jego fragment z wybitymi numerami, tabliczka znamionowa i ośka.
Teraz chcemy jedno z drugim połączyć tak by znowu się dało przewozić łódkę, a może i coś więcej.
:)

Autor:  bartuss1nowy [ 9 sty 2018, o 22:21 ]
Tytuł:  Re: Lekka przyczepa podłodziowa

A co z rejestracją mi powiedz lepiej, bo zbudowanie przyczepki to raptem chwila.
przeciez nie przebije numerów ze zwykłej bagażówki.

Autor:  Jaromir [ 9 sty 2018, o 22:31 ]
Tytuł:  Re: Lekka przyczepa podłodziowa

Jurmak napisał(a):
Nie wiem jak teraz wygląda sprawa rejestracji, bo wtedy nie było problemu.
A teraz problemy oraz koszty związane z rejestracją przyczepki zbudowanej samodzielnie są takie, że skórka kompletnie przestała być warta wyprawki...
Od czerwca 2013 każdy nowo wykonany pojazd, nawet najprostszy i nawet wykonany w jednej sztuce, powinien w Polsce uzyskać homologację - to warunek "być albo nie być" rejestracji.
Zdobycie homologacji to droga przez mękę, potrzebny jest projekt, certyfikaty na wszystkie materiały i elementy z których pojazd został wyprodukowany, sama opłata homologacyjna to kilkaset złotych (najmniej bodaj 8 stówek), etc, etc. Trzeba też pojazd - na lawecie - dostarczyć do jednej z dwu bodaj w Polsce "jednostek akredytowanych do wykonania procedury homologacji" i zapłacić jej osobno - za badania...
Suma wszystkich wydatków związanych z homologacją i rejestracją "SAM-a" w Polsce sięga kilku tysięcy złotych...

BTW - Ciekawe, że w np. w Czachach, gdzie również wprowadzono unijną dyrektywę, owocującą w Polsce takimi szykanami, nadal można zarejestrować przyczepki "SAM"... bez potrzeby przeprowadzania procedury homologacji.
Jeżeli więc ktoś mieszka niedaleko granicy... :roll:

Inną metodą - tym razem całkowicie nielegalną - jest wykorzystanie "papierów" i tabliczki znamionowej jakiejś starej, nawet nieistniejącej już przyczepy. Po wprowadzeniu opisanych wyżej regulacji "rozkwitł" nawet rynek na takie kwity...Ale tanio nie jest:
http://gorzow-wielkopolski.oglaszamy24. ... zepki.html
http://poznan.oglaszamy24.pl/ogloszenie ... zepki.html

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

taka_jedna napisał(a):
W idealnym stanie zachował się dyszel, a właściwie jego fragment z wybitymi numerami, tabliczka znamionowa i ośka.
Teraz chcemy jedno z drugim połączyć tak by znowu się dało przewozić łódkę, a może i coś więcej.
No to już wiesz, jak ominąć przepis.
Tylko się tym lepiej tak głośno nie chwal....

Autor:  RadekNet [ 9 sty 2018, o 23:18 ]
Tytuł:  Re: Lekka przyczepa podłodziowa

Też chcę zrobić przyczepke pod łódkę i mam zamiar wykorzystać do tego celu ramę przyczepy kempingowej. Może to i dla Ciebie rozwiązanie?
Od strony formalnej się nie wypowiadam, bo u nas podczepiam i jadę.

Radek Wrodarczyk

Autor:  taka_jedna [ 9 sty 2018, o 23:42 ]
Tytuł:  Re: Lekka przyczepa podłodziowa

Jaromir napisał(a):
No to już wiesz, jak ominąć przepis.
Tylko się tym lepiej tak głośno nie chwal....


Naprawa uszkodzonych fragmentów ramy, jaką jest wymiana ich na nowe, nie jest działaniem bezprawnym, zwłaszcza że nie zamierzamy ingerować w pole numerowe.

Tak na marginesie, moja firma posiada zezwolenie zarówno na naprawy tego rodzaju pojazdów, jak i nadanie im, lub pozbawienie cech klasyfikujących je jako np. samochody specjalne, bądź ciężarowe. Jesteśmy uprawnieni do wystawiania odpowiednich zaświadczeń honorowanych przez stacje diagnostyczne.
Anka

Autor:  kudlaty74 [ 9 sty 2018, o 23:44 ]
Tytuł:  Re: Lekka przyczepa podłodziowa

Tak to jest w tej naszej Polsce.Trochę zbyt gorliwie wprowadzane są przepisy unijne.
Ja w Irlandii,prywatnie mogę sobie co chce zapiąć na hak holowniczy (zresztą już kiedyś Moniia o tym wspominała i na "mojej" wyspie jest podobnie).Hak mogę sobie też sam zamontować i nie muszę tego nigdzie zgłaszać ani przechodzić dodatkowych badań technicznych.Jedynym wymogiem jest posiadanie na przyczepce tablicy rejestracyjnej z numerami auta,które ją ciągnie.Nie ma znaczenia jaka to przyczepka,może być towarowa,pod łodziowa a nawet kempingowa.
I nikomu to nie przeszkadza.

Co do pomysłów lub sugestii to w swojej przyczepce (drugiej już zresztą)wywaliłem resory i zamontowałem tylną belkę od peugeota 206.Nośność tej belki to 850 kg (takie dane znalazłem kiedyś przez wujka google) ale gdyby potrzeba było więcej to można zaadoptować z berlingo.Komfort jazdy nieporównywalny.Przyczepka "płynie"a nie jedzie.
Jedyną wadą jest to,że po wymianie zawieszenia na pusto przyczepka jest wyższa o jakieś 10-12 cm niż na resorach ale mi to nie przeszkadza.
Do niewątpliwych zalet należą amortyzatory oraz hamulec,który można przerobić na najazdowy lub postojowy.

Autor:  bartuss1nowy [ 10 sty 2018, o 07:39 ]
Tytuł:  Re: Lekka przyczepa podłodziowa

U nas tak było w latach 80 tych, ze na przyczepce typu sam wieszało sie tabliczke z rej samochodu. Widocznie komuś to przeszkadzało. A pasy zapinało się za miastem.

Autor:  Waldi_L_N [ 10 sty 2018, o 08:39 ]
Tytuł:  Re: Lekka przyczepa podłodziowa

O trudnościach z zarejestrowaniem SAM-a nie będę pisał bo było to wałkowane wieloktotnie. Najlepiej jest mieć papiery na przyczepkę lekką i już. A sensowny projekt przyczepki jest tu:
http://www.szkutnikamator.pl/index.php/ ... przyczepka

Autor:  Jurmak [ 10 sty 2018, o 09:31 ]
Tytuł:  Re: Lekka przyczepa podłodziowa

Waldi_L_N napisał(a):
A sensowny projekt przyczepki jest tu:http://www.szkutnikamator.pl/index.php/ ... przyczepka


I mnie wyręczyłeś:-)))) Ktoś skopiował mój projekt:-) "skopiował" bo ja według tych założeń zbudowałem swoją przyczepkę na początku lat osiemdziesiątych.
Wtedy wszystko trzeba było zrobić samemu, oś to była rura grubościenna Ø 50 z wspawanymi czopami kół, resorowanie to dwa resory od "malucha"...

Autor:  PioBia [ 10 sty 2018, o 11:05 ]
Tytuł:  Re: Lekka przyczepa podłodziowa

Jaromir napisał(a):
BTW - Ciekawe, że w np. w Czachach, gdzie również wprowadzono unijną dyrektywę, owocującą w Polsce takimi szykanami, nadal można zarejestrować przyczepki "SAM"... bez potrzeby przeprowadzania procedury homologacji.
Jeżeli więc ktoś mieszka niedaleko granicy... :roll:


Urzędnicy belgijscy oraz brytyjscy również nie wyczytali w dyrektywie, tego co nasi. A któż z nas nie ma dziś kogoś w tych krajach. Podpisujemy umowę kupna od niego i....

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/