Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Remont motorówki z laminatu
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=30705
Strona 1 z 1

Autor:  szczurek.g [ 19 sie 2019, o 10:38 ]
Tytuł:  Remont motorówki z laminatu

Witajcie. Posiadam (świeży nabytek) łódź z silnikiem 20 km volvo penta archimedes 20. Chciałbym ją przez okres zimy wyremontować.
Moim problemem z czescia nadwodną są spękania powierzniowe i obicia. Planuje całość delikatnie zeszlifować, ubytki wypełnić szpachle epoksydową później całość z 2 razy podkładem epoksydowym i dwuskladnikową farbą też epoksyd. Gdzie laminat ma największe spękania planuję od wewnatrz wzmocnić matami szklanymi z zywica poliestrową lub epoksyd.

Moim głównym problemem jest część podwodna. Przekopałem całe forum i inne strony, i każdy pisze co innego. Powierzchnia laminatu jest spekana tzn żelkot wykruszył się. Odpada bardzo drobnymi kawaleczkami po drapaniu paznokciami. Nigdzie nie znalazłem informacji jak to solidnie naprawić.
Chciałbym całość zeszlifować do włókna w ten sposób pozbyć się starego luźnego żelkotu. Co później na to położyć ? Nowy żelkot, topkot, szpachlowke epoksydowa czy kilka warstw podkladu i farby epoksydowej. Mam na ten cel kilkaset złotych do tysiąca. Co radzicie ?

Załączniki:
screenshot-20190819-105621-gal.jpg
screenshot-20190819-105621-gal.jpg [ 46.56 KiB | Przeglądane 2022 razy ]
screenshot-20190819-104048-gal.jpg
screenshot-20190819-104048-gal.jpg [ 90.19 KiB | Przeglądane 2022 razy ]

Autor:  bartuss1nowy [ 19 sie 2019, o 17:33 ]
Tytuł:  Re: Remont motorówki z laminatu

zeszlifować do zera, potem tkanina i zywica epoksydowa, potem farba podkładowa i jakis poliuretan na to, a potem jakaś antyporostowa, no przynajmniej ja bym tak zrobił.

Autor:  Mir [ 19 sie 2019, o 18:18 ]
Tytuł:  Re: Remont motorówki z laminatu

To jest podejście radykalne, z dość dużym nakładem pracy. Szlifowanie, laminowanie, szpachlowanie, szlifowanie (kilka razy), podkład i lakier. Pamiętać trzeba, że tkaninę układa się na zakładkę, a tę trzeba później zeszlifować na gładko, czyli zakładka staje się niepotrzebna. Z kolei bez zakładki tkanina nie ma spójności wzdłużnej. Niby nie ma to znaczenia przy kadłubie konstrukcyjnie mocnym, ale w czasie roboty trochę głupio jest zeszlifowywać to, co się wcześniej przykleiło. Takie niuanse...
Z drugiej strony patrząc, jeśli żelkot w większości jest dobry, to po co go zdejmować w całości. Może wystarczy oczyścić i zakleić nowym żelkotem/topkotem (topkot to żelkot z dodatkiem 2% parafiny) popękane miejsca. Wtedy szlif na mokro powinien pokazać blask żelkotu.
Niemniej jednak zacząć należy od obrócenia kadłuba do góry dnem.

Autor:  bartuss1nowy [ 19 sie 2019, o 18:30 ]
Tytuł:  Re: Remont motorówki z laminatu

no z tym obróceniem to chyba oczywiste

ja bym to jednak zjechał na maxa, potem poszpachlował i na to tkanina z rolki, no ale zakładka tak czy siak wyjdzie, ewentualnie szpachla epoksydowa dodatkowo, ja w dory dawałem ta miękką, jak sie ta firma nazywala?
ta taka och ach. sea cos tam, A i z zywicą też deko przesadziłem, west system, a 6011 by stykła bez problemu.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/