Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Prace z żywicą i uszczelniaczami....
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=32359
Strona 1 z 1

Autor:  kapral [ 6 lut 2021, o 12:20 ]
Tytuł:  Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Mam pytanie ... w jakich temperaturach można pracować z matą szklaną i żywicą epoksydową? mam też do przykręcenia osprzęt na żaglówce i chciałem uszczelnić otwory pod śruby sikafleksem. Czeka mnie też wyklejanie wewnątrz tapicerki.W garażu trochę dogrzewam i w trakcie prac mam temp. ok.15-18st lecz wieczorem spada pewnie do 5-0. Czy jeśli te w/w prace zrobię do południa to zdąży się to związać zanim wieczorem spadnie temp?

Autor:  wsl85 [ 6 lut 2021, o 13:50 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Chyba najlepiej to trzymać się zaleceń producenta (nie tylko temperatura ma znaczenie), a on zazwyczaj podaje na opakowaniu w jakich warunkach należy stosować aby otrzymać najlepszy efekt.
Dodatkowo w przypadku żywicy epoksydowej będzie to zależało od stosowanego utwardzacza .

Autor:  drek_z [ 6 lut 2021, o 13:58 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Temperaturą referencyjną dla większości chemii dwuskładnikowej jest 20 stopni podczas całego procesu. Zmiana temperatury w dół zwykle zwalnia tempo wiązania, w najgorszym wypadku może dojść do zatrzymania procesu całkowicie i nawet po podwyższeniu temperatury reakcja już nie wystartuje ponownie.
Oczywiście, dla konkretnych materiałów zawsze datasheet jest ostateczną wyrocznią o tym, co jest, a co nie jest właściwą temperaturą.

Autor:  M@rek [ 6 lut 2021, o 21:13 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Nie wiem ile razy bylo o tym na forum ze do zywic epoksydowych maty sie nie stosuje :)
Poza tym poczytaj o roznych zywicach epoksydowych i roznych inicjatorach/utwardzaczach.

Autor:  drek_z [ 8 lut 2021, o 13:55 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

M@rek napisał(a):
Nie wiem ile razy bylo o tym na forum ze do zywic epoksydowych maty sie nie stosuje :)

Zwykłych nie, ale jest taki "wynalazek" jak "mata szklana proszkowa" która jest dedykowana do żywic epoksydowych. Z drugiej strony - może się zdarzyć, że sprzedawca nie rozróżnia takich "subtelności", więc rzeczywiście, może lepiej "w ciemno" kupować tkaninę ;)

Autor:  M@rek [ 8 lut 2021, o 16:13 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Daj linka do karty tej maty proszkowej do uzycia z epoksydami, chetnie poczytam i sie doucze .

Autor:  cors [ 8 lut 2021, o 19:26 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

M@rek napisał(a):
maty proszkowej do uzycia z epoksydami,

Nie ma takiej z przeznaczeniem do epoxy. Proszkowa nie ma lepiszcza ale ma apreturę rozpuszczalną w styrenie. Stąd "Nasza Sarzyna" wymyśliła żywicę E 53 (E5 z dodatkiem styrenu), którą można stosować do tkanin z apreturą do poliestru. Stosowanie maty nawet z E 53 mija się z celem. Laminat taki jest do du...y. Nie nadaje się do konstrukcji wytrzymałościowych.

Autor:  Marian J. [ 8 lut 2021, o 22:27 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Ponad dwadzieścia pięć lat temu laminowałem swojego PIP-a żywicą epoksydową i matą szklaną. Nie miałem żadnych problemów z przesączaniem żywicą tej maty. Przy laminowaniu pomagał mi kolega. Z tego co pamiętam to była to mata właśnie przeznaczona do żywic epoksydowych. Tak, że jeżeli:
cors napisał(a):
Nie ma takiej z przeznaczeniem do epoxy.
To znaczy, że teraz jest gorzej niż było dawniej.

Autor:  drek_z [ 9 lut 2021, o 07:22 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Z kwantyfikatorami ogólnymi trzeba uważać ;)
https://admjacht.pl/pl/p/Mata-szklana-p ... %2C25m/218
Taki produkt jest też dostępny w innych sklepach marine.

A tu jeszcze teoria laminowania http://www.jachtowe.com.pl/materialy-wy ... wania.html

Okazuje się także, że są tkaniny do poliestru.

Autor:  bartuss1nowy [ 14 lut 2021, o 17:56 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Mnie najbardziej rajcuje tkanina aramidowo - węglowa. Handlowa nazwa tej aramidowej to kevlar. No pomijając szumne nazwy, są sploty skosne naprzemienne aramidu i węgla. Trzeba będzie sie tym pobawić. Z żywic e6011, ale z jakimś mniej żrącym i uczulającym utwardzaczem niż z1. W proszku to mam zapas cały wór mikrobalonów i to drugie jak to sie nazywało, co nie spływa z krawędzi pionowych, bo już zapomniałem. wszystkie drobiazgi poza żywicą kupiłem u havla, żywica z krisko.

Autor:  beret [ 14 lut 2021, o 18:09 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

My pracujemy zgodnie ze specyfikacjami używanego przez nas West System, wolny utwardzacz wymaga 15 stopni, szybki pracuje pow. 5. Zrobiliśmy namiot z folii ogrodowej nad częścią hali. Pracę zaczynamy jak uda się utrzymać w namiocie min. 11-14 stopni. Nocą uruchamiamy wszystkie grzejniki i farelki aby nie spaść. poniżej 5.

Autor:  bartuss1nowy [ 14 lut 2021, o 18:27 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

west systemem to ja dory laminowałem, bardzo fajnie sie tym robi, tylko ze deko za drogie.

Autor:  beret [ 14 lut 2021, o 18:54 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Robimy dla siebie, nie dla obcego, to nie ma co oszczędzać. Wiem już ile kosztuje pół tony tego epoksydu, niestety. Natomiast parametry dla utwardzaczy powinny być uniwersalne, w końcu epoksyd to epoksyd, ten droższy ma te parametry powtarzalne bardziej niż tańszy.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Z rozwiązań do skopiowania, Oberkapitan zrobiła ze sklejki i styropianu specjalną skrzynkę do trzymania epoksydów, w środku jest mata grzewcza do terrarium z termostatem.

Autor:  beret [ 14 lut 2021, o 21:10 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

parę fotek poglądowych jak wygląda nasz stocznia obecnie

Załączniki:
Komentarz: a tak wygląda namiot
20210214_183502.jpg
20210214_183502.jpg [ 350.62 KiB | Przeglądane 2807 razy ]
Komentarz: Tu temperatura w której pracujemy
20210214_183407.jpg
20210214_183407.jpg [ 374.78 KiB | Przeglądane 2807 razy ]
Komentarz: tak wygląda rzeczona skrzynka na chemię, ogrzewacz rurowy 60W w środku z termostatem z terrarium
20210214_183352.jpg
20210214_183352.jpg [ 436.73 KiB | Przeglądane 2807 razy ]

Autor:  cors [ 14 lut 2021, o 21:19 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

beret napisał(a):
a tak wygląda namiot

"Ładne cacko", prawie jak komora gazowa... :rotfl:

Autor:  tomasz piasecki [ 15 lut 2021, o 09:26 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

beret napisał(a):
parę fotek poglądowych jak wygląda nasz stocznia obecnie


To sporo pracy i kawał budowli, ale mnie zastanowiło co innego.

W tym długim tunelu widać tylko jedno, zresztą skromne, usztywnienie poprzeczne, znajdujące się na trzeciej ramie konstrukcji, licząc od strony widza.
Skośne zastrzały tego stężenia są symboliczne, bardzo krótkie, co powoduje, że całe to usztywnienie może nie spełnić swojej funkcji.

Co ciekawe, zastrzały wzdłużnych usztywnień tunelu znajdują się na każdej ramie poprzecznej - i bardzo słusznie, bo cała konstrukcja jest dzięki temu stabilniejsza wprawdzie tylko wzdłuż, ale oczywiście nie wszerz.

Żeby cały tunel w pewnym momencie złożył się w bok, w jedną czy druga stronę, kiedy ktoś oprze się o jakiś słupek albo popchnie coś cięższego - to dobrze byłoby zrobić odpowiednie usztywnienia poprzeczne, żeby nie uszkodzić sobie roboty przy łódce.
Ale to tylko moje prywatne zdanie.

______________________________________

Pozdrawiam
tomasz

Autor:  beret [ 15 lut 2021, o 10:54 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Wyszło ok 3 dni pracy dla półtorej osoby (to znaczy jeden rzeźbiarz ludowy full time i jedna taksówkarka po godzinach zrobili to w trzy dni), oparte jest o konstrukcję hali. A z tyłu opiera się o mój kantorek, czyli box zrobiony z płyt OCB, gdzie zarabiam na cały projekt. Jeżeli to się złoży to razem z blaszaną halą. Boki obszyte jedną warstwą folii ogrodowej, góra podwójnie. Bez tego nie bylibyśmy w stanie laminować w zimniejsze dni.

Autor:  Moniia [ 18 lut 2021, o 11:10 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Ok, ujawnię się... i tak wszyscy wiecie, że czytam.

A ponieważ ostatnie perypetie w naszej stoczni okazały się niezwykle popularne na FB (ponad 21 tys odsłon i dziesiątki komentarzy...) to sądzę, że i Wam się spodoba.

A że jest dokładnie w ramach tego wątku...

Ot, co może się wydarzyć gdy robimy jakąś większą pracę z epoksydem. Czyli dlaczego mniej jest lepiej...

To co widać na zdjęciach to efekt zachowania się żywicy epoksydowej w trakcie utwardzania.
Otóż jest to reakcja silnie egzotermiczna - czyli produkująca ciepło. Gdy mieszanka żywicy j utwardzacza zaczyna reagować zaczyna wytwarzać tez ciepło. Problem się zaczyna, gdy tego ciepła jest za dużo, bo wraz ze wzrostem temperatury wzrasta tez szybkość reakcji utwardzania. A ponieważ im szybciej reakcja zachodzi, tym więcej ciepła się wytwarza (i tan w kółko, coraz szybciej) gdy mieszanki jest odpowiednio dużo w pewnym momencie dochodzi do bardzo gwałtownej reakcji łańcuchowej - i całość mieszanki w kubelku utwardza się w tym samym praktycznie momencie, wytwarzając wystarczająco ciepła aby czasami nawet wywołać pożar. A na pewno wystarczająco, aby stopić wiaderko z grubego plastiku i szpatułkę z jeszcze grubszego. To wszystko w ciągu mniej więcej 1 sekundy.

Ilość mieszanki nie była jakaś bardzo duża - ok 20 pompek, z czego część została przelana do wanienki dla walka. W wiaderku zostało 13-14 pompek. Wystarczy, aby w 20 minut osiągnąć blok dymiącej żywicy...

(Zwykle, świadoma tych efektów, mieszam maks 12 pompek....)

(Ps. Uprzedzam pytania - nie ja to mieszałam, wręcz przeciwnie, codziennie od tygodni o tym ostrzegam... pracuję z epoksydami od blisko 20 lat i mam w zwyczaju czytać instrukcje. I wszystko czytać co mi się napatoczy. Ot, po prostu nigdy tego nie widziałam - i nie tylko ja pewnie, mimo że słyszałam i czytałam wielokroć).Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  robhosailor [ 18 lut 2021, o 12:18 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Staram się rozrabiać, przy swoich robotach szkutniczych, od 50 do 100 g epoksydu na jeden raz, odważając dokładnie proporcje żywicy i utwardzacza, ale np. pracując latem z utwardzaczem TFF zdarzyło mi się, że i te 50 g epoksydu się zagotowało i utwardziło w mig, bo przez nieuwagę, zamiast w cieniu, zostawiłem na chwilę na słońcu. Ta sama ilość w płaskiej kuwecie, albo tym bardziej, rozsmarowana po większej powierzchni kadłuba, będzie utwardzać się prawie w normalnym tempie. Na słońcu, oczywiście, szybciej, niż w chłodnym miejscu, ale takie miałem warunki pracy przy budowie GIS-a.

Autor:  Catz [ 18 lut 2021, o 17:06 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

robhosailor napisał(a):
płaskiej kuwecie,

Warte podkreslenia! Mieszam w sloiku i natychmiast przelewam do kuwety mozliwie szerokiej, by uniknac "efektu masy", ktory bardzo przyspiesza reakcje.
Catz

Autor:  bartuss1nowy [ 20 lut 2021, o 19:52 ]
Tytuł:  Re: Prace z żywicą i uszczelniaczami....

Tez miałem dwa przypadki - jeden to z e5 po wyjęciu puszki z gorącej wody - zeby była bardziej leista, w połączeniu z utwardzaczem szybko zaczęła kopcić (jakies 100g a nie cała puszka). A drugi to za duzo utwardzacza, efekt podobny, nawet przy stosunkowo niewielkich ilosciach też rzędu 100g mieszanki. Ale e 6011 ani razu mi niespodzianki nie sprawiło, czasami rozrabiałem nawet poł litra na raz i zalewalem jakieś szpary pomiedzy sklejką a stępką. Albo przy laminowaniu kanu, zero niespodzianek. No pomijam te wszechobecne pryszcze po z1.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/