Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

zamontowanie rolera
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=3361
Strona 1 z 1

Autor:  upblues [ 5 lip 2009, o 20:41 ]
Tytuł:  zamontowanie rolera

Kupiłem Sparka 550 od nieżeglarza który to trochę nonszalancko zamontował na nim roller. Po prostu ktoś mu powiedział że takie cos jest potrzebne i to dokupił. Sposób zamontowania był taki że do sztagownika był przypięty roller i nic poza tym. Żadnego sztagu nic. Nie bardzo się chciałem dowiadywać jak on na tym pływał bo wiele by to do sprawy nie wniosło. z tego co się zorientowałem to przypinał foka który ma stalówkę do rollera i top foka do masztu bezpośrednio bez krętlika ( świadczy o tym mocno skręcony fok na górze. Roller jest firmy Barton i jest on ten większy o średnicy 95mm więc spokojnie ogarnie mojego foka. Według opisu roller powinien być montowany niezależnie od sztagu i moje pytanie jest takie czy mogę zamontować go pomijając sztag. Czyli od rollera puścić sztag do krętlika i dodatkowo bloczek do góry aby wciągać foka który będzie na raksach. Ogólnie w planach jest sztywny sztag ale chciałem to połączyć z wymianą szmat i przesunąć ten wydatek na przyszły rok a teraz zaleczyć to jakimś półśrodkiem i jeszcze trochę się poszwendać po Mazurach. Chodzi mi o to że na mazurach będę pływał sam z żoną i małą córeczką więc praktycznie obsługę łajby mam tylko dla siebie i jeśli jest już ten roller to może da sie jakiś z niego użytek zrobić.

znalazłem taki schemat montażu jaki bym chciał u siebie zastosować:
http://www.izoterm.net.pl/index.php?doc ... vii8biuqm7


pozdrawiam
rafał

Autor:  Jacek Grabowski [ 5 lip 2009, o 22:52 ]
Tytuł: 

Witam!
Tak zrób, tylko załóż fał stalowy i zamiast knagi jeszcze jeden ściągacz Nie dawaj dodatkowego sztagu, bo mnie kiedyś przy takim rozwiązaniu zaplątał się fok o sztag i nie mogłem foka ani zwinąć ani rozwinąć.
Pozdrawiam.

Autor:  upblues [ 6 lip 2009, o 10:33 ]
Tytuł: 

a dlaczego stalowy fał to foka + ściągacz? po to aby lepiej go wybrać i nie plątał się buchtowany fał od foka w wersji "szmacianej". Bo jak dam stalówkę to widzę to tak że przy zrzuceniu foka będę musiał dopinać jakiś fał do stalówki po czym po wciągnięciu będę go odpinał od stalówki i dopinał ściągacz. Dobrze kombinuje? Bo przy mojej wersji będę miał linkę kevlarową z dołączonym kawałkiem grubszym do knagowania i do zrzucania foka.
Co prawda widzę już plusy twojego rozwiazania ze stalówką ale jak byś jeszcze mógł mnie jakoś przekonać to pewnie tak zrobię:)

Pozdrawiam
Rafał

Autor:  Jacek Grabowski [ 6 lip 2009, o 21:26 ]
Tytuł: 

Witam!
Tak, fał stalowy by można było go lepiej wybrać, by się żagiel mniej skręcał podczas rolowania i przy postawionym żaglu na dole rolera nie masz żadnej linki. A jak chcesz zrzucić foka, to do stalowego fału wiążesz odpowiedniej długości linkę 4, czy 5mm średnicy i już.
Jeśli masz kilka foków o różnej długości liku przedniego, to dorabiasz do mniejszych żagli stalowe kawałki fałów na długość najdłuższego liku przedniego żagla i przymocowujesz je do rogów fałowych mniejszych żagli. Jeżeli będziesz miał ściągacze z otworami w beczkach ściągaczy, to po postawieniu żagla bierzesz krótką linkę np 4mm średnicy i przeciągasz przez trzy beczki ściągaczy i końce linki związujesz. Tak na wszelki wypadek, by któryś ściągacz się nie rozkręcił.
Pozdrawiam.
Jacek

Autor:  upblues [ 7 lip 2009, o 21:00 ]
Tytuł: 

wszystko się zgadza i nawet juz pozamawiałem gadżety na całość, tylko chyba tą linkę przez te otwory w beczkach to prowadzę przez dwa ściągacze a nie trzy? Jeden od sztagu a drugi od fału foka? A tak z doświadczenia jak taki roller dużo mu brakuje do sztywnego, można zapomnieć o refowaniu foka, potrafi jakoś wystrzelić fok i sie odwinąć itd.?

Rafał

Autor:  Jacek Grabowski [ 7 lip 2009, o 21:54 ]
Tytuł: 

Witam!
Ja miałem miejsce nad fokiem i dla większej regulacji i łatwiejszego skręcenia ściągacza od fału miałem trzeci ściągacz pod fokiem, który luzowałem podczas zakładania foka, a po postawieniu żagla napinałem fał skręcając oba ściągacze. Na sztywnym sztagu refuje się ładniej, ale w moim przypadku głównie miałem założoną genue i podczas refowania pierwsze zwoje były lekko poskręcane, bo górny krętlik miał opóźnienie prawie jeden obrót, ale od połowy długości liku dolnego było już dobrze. Nigdy nie miałem potrzeby by refować mniej. Jak była bardzo podła pogoda to zakładałem przed wypłynięciem mniejszego foka.
A jakby kontrafał rolera wypadł z knagi podczas zwiniętego foka, to nic by się nie stało, bo jak niema dodatkowego sztagu, to niema się fok o co zaplątać. Rolujesz foka ponownie i już.
Pozdrawiam.
Jacek.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/