Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Zużycie żywicy przy laminowaniu
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=7711
Strona 1 z 1

Autor:  crazyglassman [ 28 mar 2011, o 10:41 ]
Tytuł:  Zużycie żywicy przy laminowaniu

Witam wszystkich żeglarzy :D
Może ktoś się orientuje,jakie jest ,mniej wiecej oczywiście, zużycie żywicy poliestrowej i epoksydowej przy laminowaniu(na metr kw. jedna warstwa)? Nie moge nigdzie znaleźć tej informacji.Dla ułatwienia podam,że mata ma gramaturę 200 . POzdrawiam i czekam na jakieś konkrety. I jeszcze jedno pytanie....jaką żywicę(zapewne epoksydowa a nie poliestrowa) z jakim utwardzaczem należy uzyć w temperaturach 5-15 stopni C. Zwykłe zywice żelują dopiero powyżej 16-18 stopni.

Autor:  pawelsu [ 28 mar 2011, o 20:33 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

na łódkę 3.6m -1,4 m zużyłem 4,5 litra żywicy poliestrowej. mata gr.200-300.burty nie były laminowane.żywicę kładłem w temperaturze ok.10 oC w nocy była temperatura 0 oC.to był piątek.dzisiaj w poniedziałek sprawdzałem jest o.k...,na 4,5 litra zużyłem 140 gr utwardzacza.nie mogę podać nazwy żywicy ponieważ w hurtowni dali co dali a ja nie pytałem o nazwę utwardzacza.wiem że nie był to napewno utwar. jaki zalecają producenc i.utwardzacz który kupiłem był od żywic stosowanych przy wyrobie wazonów,podkładek pod znicze na grobach.poprawka żywica była poliestrowa...ale ale w lutym robiłem próbę żywica poliestrowa utwardz.do żywic poliest. z żelowało w przeciągu 3 dni w garażu nie ogrzewanym.żywica był kładziona na na jakiś plasyk z którego zbudowana jest zewnętrzna powłoka łódki. uwaga konieczne rękawice aceton i okulary pomieszczenie przewiewne.pozdrawiam jps.

Autor:  LukasJ [ 28 mar 2011, o 20:52 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

crazyglassman napisał(a):
Witam wszystkich żeglarzy :D
Może ktoś się orientuje,jakie jest ,mniej wiecej oczywiście, zużycie żywicy poliestrowej i epoksydowej przy laminowaniu(na metr kw. jedna warstwa)? Nie moge nigdzie znaleźć tej informacji.Dla ułatwienia podam,że mata ma gramaturę 200 .

Przy 200g/m2 szkła
- 200g żywicy epoksydowej razem z utwardzaczem - przyjmuje się proporcje 50/50
- 400g żywicy poliestrowej - 66/33 - 66% żywicy, 33% szkła.

crazyglassman napisał(a):
POzdrawiam i czekam na jakieś konkrety. I jeszcze jedno pytanie....jaką żywicę(zapewne epoksydowa a nie poliestrowa) z jakim utwardzaczem należy uzyć w temperaturach 5-15 stopni C. Zwykłe zywice żelują dopiero powyżej 16-18 stopni.

Teoretycznie utwardzacz TFF, lecz pomyśl na zbudowaniem termobox'a.
Ja zrobiłem to tak - http://proacat.blogspot.com/2011/02/proba-grzania.html

Autor:  Wojciech [ 28 mar 2011, o 20:56 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

crazyglassman napisał(a):
Może ktoś się orientuje,jakie jest ,mniej wiecej oczywiście, zużycie żywicy poliestrowej i epoksydowej przy laminowaniu(na metr kw. jedna warstwa)?

Co zamierzasz laminować ?

Autor:  crazyglassman [ 29 mar 2011, o 09:45 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

Co zamierzasz laminować ?[/quote]

Sklejkowe pływaki do trimarana który wspólnie ze znajomym projektujemy w oparciu trimarany Weta i Windrider.

*****

pawelsu napisał(a):
na łódkę 3.6m -1,4 m zużyłem 4,5 litra żywicy poliestrowej. jps.

Dzieki za informacje

*****

Przy 200g/m2 szkła
- 200g żywicy epoksydowej razem z utwardzaczem - przyjmuje się proporcje 50/50
- 400g żywicy poliestrowej - 66/33 - 66% żywicy, 33% szkła.


Poradzono mi uzywać utwardzacza ET bo mniejszą lepkość niż TFF i żywicy epidian 6011 też z powodu małej lepkości,ale nie wiem czy ta zywica (tak jak epidian 53) rozpuszcza styren w macie szklanej.

Autor:  boSmann [ 29 mar 2011, o 20:53 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

crazyglassman napisał(a):
ET bo mniejszą lepkość niż TFF

Najmniejszą lepkość ma Z1 :)
crazyglassman napisał(a):
epidian 6011 też z powodu małej lepkośc

Chcesz mieć przyjemność z laminowania to używaj West System (drogo) lub cos od Havla (porównywalne cenowo z epidianami oczywiście nie wszystkie)
Będziesz też miał duży wybór utwardzaczy.
crazyglassman napisał(a):
rozpuszcza styren w macie szklanej

Coś Ci się miesza. Maty nie zawierają styrenu. natomiast do epoksydu nie każda mata się nadaje.
Tu masz ściągawkę jaka mata do jakich żywic
http://www.c-l.pl/oferta,kategoria/20/W ... klane.html

Autor:  LukasJ [ 29 mar 2011, o 21:35 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

boSmann napisał(a):
...Chcesz mieć przyjemność z laminowania to używaj West System (drogo)...

Lub polski odpowiednik - "Klej West"
http://www.ichp.pl/produkcja-malotonazowa-sprzedaz
Cena z przed roku to 160zł za 6kg.

Autor:  crazyglassman [ 29 mar 2011, o 21:58 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

Coś Ci się miesza. Maty nie zawierają styrenu.
...fakt.... :D chodziło mi o rozpuszczanie lepiszcza maty

Autor:  wolnym [ 31 mar 2011, o 13:46 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

1. Styren zawiera Epidian 53, który rozpuszcza matę biaxalową, ale tylko do gramatury 100, max 150. Większej gramatury nie rozpuści, sprawdzałem "organoleptycznie". :-P
2. Epidianu 61 (6001) nie należy stosować, bo jest bardzo wymagający co do temperatury.
3. Polecam do laminowania drewna/sklejki Epidian 52 + utwardzacz Z1 w stosunku 5:1
4. Ile mieszaniny ? Ja przyjąłem, że na 1m2 potrzeba max. 1kg mieszaniny. Ja mam do zalaminowania 25m2 tkaniną 200 + jeszcze raz dno też tkaniną 200 co wg moich wyliczeń daje 33 kg mieszaniny w stosunku 5:1, czyli potrzebuję ok 26kg żywicy i 7 kg utwardzacz. Epidian można kupić za 40 zł/kg, utwardzacz 30zł/kg co daje kwotę 1500-1600 zł.
5. Bez termoboxa ani rusz, zmięknie każda żywica :lol:

Autor:  peter [ 1 kwi 2011, o 08:46 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

wolnym napisał(a):
Epidianu 61 (6001) nie należy stosować, bo jest bardzo wymagający co do temperatury.


Nie prawda.Temperatura w przypadku epoksydów ma wpływ na prędkość żelowania,a nie na to czy reakcja przebiegnie właściwie.Przy niskich temperaturach reakcja zachodzi bardzo wolno,ale jak tylko podniesie się to przyspiesza.Oczywiście laminowanie przy niskich temperaturach jest trudne ze względu na gęstość żywicy,ale klejenie drewna jak najbardziej jest możliwe.Czasami musiałem czekać kilka dni aż się utwardzi.Przy laminowaniu drewna stała temperatura jest istotna ze względu na powietrze znajdujące się w drewnie.Przy wzroście temperatury rozszerza się i mogą powstawać pęcherze powietrza pod laminatem.Dlatego lepiej jest zacząć laminować przy maksymalnej temperaturze (wczesne popołudnie) bo wraz ze spadkiem temperatury drewno raczej będzie wciągać żywicę,a nie tworzyć pęcherzyki.
A wracając do epoksydów to podstawowe żywice (polski epidian 5 lub 6) na całym świecie są takie same i służą do produkcji żywic modyfikowanych.Najczęściej jest to rozcieńczanie do właściwej gęstości za pomocą rozcieńczalników i one decydują o parametrach żywicy.Słynny west system to żywica i kilka rozcieńczalników takich samych jak w naszym epidianie 6011 i 624.Kiedyś używałem bardzo dużo West system (pewnie kilka beczek poszło :D ) teraz stosuję nasz epidian 6011 i nawet wolę 6011 bo jest mniej gesty i łatwiej się nim pracuje.Inna sprawa to utwardzacze,west ma kilka rodzajów,ale po pewnym czasie i tak stosuje się tylko jeden bo ciężko kupować w dużych ilościach kilka rodzajów,ja stosowałem praktycznie tylko 206 ,średnio szybki.Utwardzacze tak samo jak żywice są pewną kombinacją kilku związków aminy i co najważniejsze to mieszają się ze sobą.Więc pewne kombinacje można robić we własnym zakresie aby uzyskać np właściwą gęstość do łatwej pracy.(trzeba sobie oczywiście troszkę policzyć grupy epoksydowe itp) Ja z racji zaporowej ceny west system w Polsce zrobiłem sobie swój zestaw,nazywa się on "PETER'S System :D jest to nasz epidian 6011 dalej nazywany Peter's Resin składnik A i do tego utwardzacz Peter's Hardener składnik B czyli utwardzacze TFF i Z-1 w proporcji 5:1 (gęstość taka sama jak WS205 czas żelowania też podobny, z1 zwolnił troszkę tff i rozcieńczył jednocześnie.) Proporcje mieszania żywicy i utwardzacza są takie same jak West system czyli 5:1 objętościowo! bez problemu pracuje się strzykawkami 100 ml.Stosuję to już kilka lat i jako klej do drewna(dodatek wypełniaczy tak samo jak w west system) jak i żywicę do laminowania tkaninami szklanymi i żadnych problemów nie mam.
Pozdrawiam

Autor:  qxqx [ 1 kwi 2011, o 09:09 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

peter,
podepnę się z pytaniem - jeśli użyję utwardzacza Z-1, który daje taki charakterystyczny "polep", to wiem, że jeśli zamierzam pomalować powierzchnię to powiniem zeszlifować. Ale jeśli nie chcę malować, tylko dalej coś przylepiać, czyli znowu użyć żywicy z Z-1, to czy muszę szlifować, czy dawać na to "lepkawe"???
ostatnio nie mam tego problemu, bo używam tylko TFF, ale 1.robi się coraz cieplej 2. TFF mi się kończy, a pełno Z-1 mam.
czy możesz coś więcej napisać po co łączysz TFF z Z-1? czy tylko dlatego, żeby zwolnić i rozcieńczyć? czy chodzi o właściwości żywicy? Podobno inny utwardzacz IDA daje w efekcie żywicę o gorszych właściwościach (mniej elastyczną? albo mniej odporną? cośtam w sklepie mi mówili, ale nie do końca zrozumiałem, jestem tylko amatorem :oops: )

Autor:  peter [ 1 kwi 2011, o 10:49 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

qxqx napisał(a):
daje taki charakterystyczny "polep"

Ten polep to pewne związki aminy z utwardzacza i w mniejszym lub większym stopniu daje go każdy utwardzacz na związkach aminy.Koniecznie trzeba ten "polep" usunąć ale nie szlifując bo zbankrutujesz na papierkach ściernych,tylko chemicznie zmywając :D czyli stosując najbardziej uniwersalny rozpuszczalnik czyli ciepłą wodę, z dobrym płynem do mycia garów (Ludwik jest super) a najlepiej z wodą amoniakalną ze sklepu z odczynnikami chemicznymi i szorstką włókniną (przy okazji lekko zmatowisz powierzchnię) potem spłukać czystą wodą.

qxqx napisał(a):
po co łączysz TFF z Z-1? czy tylko dlatego, żeby zwolnić i rozcieńczyć

tak , dzięki temu jest fajny do pracy.
A co do z1..? dokup sobie trochę tff np kilogram i dodaj 200 gram z1 i wtedy go stosuj.łatwiej i lepiej.
pozdrawiam

Autor:  LukasJ [ 1 kwi 2011, o 10:51 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

By zlikwidować polep możesz zastosować delaminaż. Czyli po prostu tkaninę poliestrową, taka na podszewki, jako ostatnią warstwę laminatu. Po utwardzeniu zrywa się ją i mamy powierzchnię gotową do dalszego laminowania lub malowania, już bez szlifowania.

Autor:  szygu3 [ 1 kwi 2011, o 12:56 ]
Tytuł:  Re: Zużycie żywicy przy laminowaniu

Dzisiaj odkręciłem odbojnice, .. a pod nimi sklejka , góra to napewno laminat ale dół raczej zalaminowana sklejka. wylada to wszystko raczej dość poprządnie, to myślę , że jeśli chodzi o kadłub to go przygotuję do nowych lakierów , oczywiście po uzupełnieniach oszlifowaniach itd. Ale nie chcę robić fuszerki, to może ktoś z Was podpowie co najlepiejj zrobić. Pozdrawiam

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/