Witam wszystkich. Podczas remontu Astera 700 doszedłem do etapu cieknącego forluku. Jest to luk (a właściwe dwa) z ramą wykonaną z aluminium. Pomiędzy nim a pokłądem jest ramka z drewna która w skutek kilkuletniego postoju jachtu i braku warstwy lakierniczej nieco się rozeschła a co za tym idzie rozszczelniła. Wpadłem na pomysł aby się jej pozbyć. Mianowicie planuję owe luki przykręcić bezpośrednio do pokładu ale on w minimalnym stopniu jest wypukły czyli powiedzmy że na środku luku nie ma szczeliny pomiędzy nim a pokładem a na bocznych krawędziach jest około 1,5 cm szczeliny. Czy można zrezygnować z tej ramki? Jeśli tak to czym w jak technologicznie uszczelnić ten luk? przykręcę go rzecz jasna na śruby ale muszę czymś te szczelinę uzupełnić. Wymyśliłem że jakimś preparatem Siki to zrobię. Tylko którym? może nałożyć ja na ramkę luku dołożyć luk lekko skręcić śruby odczekać aż "uszczelka" zaschnie i dokręcić śruby. Dobry pomysł czy nie?