Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Taklowanie jachtu https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=7896 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | lunsive [ 13 kwi 2011, o 18:18 ] |
Tytuł: | Taklowanie jachtu |
Przede mną pierwsze taklowanie jachtu. Poczytałem trochę literatury na ten temat, mniej więcej wiem co i jak muszę zrobić. Ale nie wiem kompletnie jakie narzędzia wziąć? Mógłby mi ktoś wymienić niezbędne klucze, śrubokręty i inne narzędzia potrzebne do otaklowania jachtu - konkretnie tanga 730, ale chyba na większości jachtów podobne są śruby. Głównie to interesuje mnie jaki klucz wziąć do śrub od masztu - to chyba najważniejsze. I na jakie węzły przymocować achtersztag? Jeśli macie jakieś przydatne uwagi też piszcie ![]() Pozdrawiam P.S. Może dla niektórych to śmieszne i banalne, ale dla nowicjuszy, czyli dla mnie b. ważne, więc proszę o wyrozumiałość ![]() |
Autor: | Wojciech [ 13 kwi 2011, o 19:46 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
Chyba żartujesz ... ![]() Na jachtach przeważnie jest osprzęt , który zabezpieczony jest bolcem ( przetyczką ) z zawleczką , ściągacze w zależności od rozmiaru posiadają nakrętki kontrujące na klucz 12, 13, 14, 17 i większe. Jeżeli masz kłopot z rozpoznaniem rozmiaru nakrętki zabierz klucze nastawne. Jak w skrzynce narzędziowej będziesz posiadał klucz 8, 10 również nie zaszkodzi. Dwa młotki, kombinerki, śrubokręty płaskie i krzyżaki. Achtersztag powinien posiadacz końcówkę wantową , na której ewentualnie możesz zabudować regulowany obciągaczem stropik bądź zabuduj na sztywno do wantownika za pomocą ściągacza lub liny miękkiej... |
Autor: | Maar [ 13 kwi 2011, o 19:54 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
lunsive napisał(a): Ale nie wiem kompletnie jakie narzędzia wziąć? Klucze płaskie (do ściągaczy ortodoksi używają dwóch) i śrubokręty (krzyżakowe i płaskie).
|
Autor: | Wojciech [ 13 kwi 2011, o 19:57 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
Przypomniało mi się... Poczytaj tu...viewtopic.php?f=5&t=6038&hilit=zabezpieczenie+%C5%9Bci%C4%85gacza |
Autor: | lunsive [ 13 kwi 2011, o 20:08 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
Dzięki. A w jachtowej skrzynce z narzędziami, oprócz śrubokrętów i kilku kluczy to co mieć? Jakie zapasowe części? Zawleczki? Co się gubi/psuje dość często? |
Autor: | M@rek [ 13 kwi 2011, o 20:18 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
lunsive napisał(a): Przede mną pierwsze taklowanie jachtu. P.S. Może dla niektórych to śmieszne i banalne, ale dla nowicjuszy, czyli dla mnie b. ważne, więc proszę o wyrozumiałość ![]() Osobiscie proponowalbym na ten pierwszy raz zaprosic kogos doswiadczonego ![]() Myske ze jesli napiszesz gdzie jacht stoi to moze znalesc sie ktos z okolicy kto pomoze i pokaze co i jak ![]() |
Autor: | Kurczak [ 13 kwi 2011, o 20:22 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
Kilka szekli różnych rozmiarów, przetyczki, zawleczki, zaciski do lin stalowych, juzing, odcinki lin miękkich..... Ja wiem co jeszcze ????? |
Autor: | cd_romek [ 13 kwi 2011, o 20:49 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
tak wymieniacie a zapomnieliście o jednym :P zimne piwko jest uniwersalnym narzędziem, które ożywia ciało do pracy i umysł do myślenie :P a tak całkiem na poważnie to ja mam w mojej skrzynce: klucz płaski 8,10,12,13,14,15,17,22 kilka zawleczek nierdzewka oczywiście kilka nakrętek w różnych rozmiarach porządny i ostry nóż opaski zaciskowe plastikowe (trytytki) w kilku rozmiarach opaski metalowe (takie które się zakręca kluczem albo śrubokrętem) oczywiście śrubokręty płaskie i krzyżakowe w kilku rozmiarach kombinerki młotek latarke czołową i zwykłą ze względu na elektrykę kawałek kabelka,bezpieczniki, taśma izolacyjna i końcówki termokurczliwe taśma klejąca aktualnie powertape ale w zeszłym roku miałem zwykłą o szer. 5 cm i wystarczyła ![]() jakiś awaryjny plaster bo różnie bywa przy linach :P i teraz uwaga najważniejsze ![]() Notes i ołówek lub długopis aby w razie czego zapisać czego zapomniałem tym razem i co muszę zabrać następnym razem ![]() P.S. zapomniałem o kluczu do świec ![]() ![]() |
Autor: | Wojciech [ 13 kwi 2011, o 21:57 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
cd_romek napisał(a): klucz płaski 8,10,12,13,14,15,17,22 A 19 ? |
Autor: | starypraktyk [ 14 kwi 2011, o 12:26 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
A palnik do grzania opasek termokurczliwych ?! A wiertarka ?!- spawarka, etc,etc! ![]() Pozdrawiam, Jędrek P. ![]() |
Autor: | Wojciech [ 14 kwi 2011, o 12:36 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
lunsive napisał(a): Mógłby mi ktoś wymienić niezbędne klucze, śrubokręty i inne narzędzia potrzebne do otaklowania jachtu - konkretnie tanga 730, ale chyba na większości jachtów podobne są śruby. Dokładnie tak to wygląda. ![]() |
Autor: | wlodek [ 14 kwi 2011, o 12:46 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
A płaski , nietonący klucz do piwa ? ![]() Pozdrawiam. Włodek. |
Autor: | cd_romek [ 14 kwi 2011, o 15:50 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
starypraktyk napisał(a): A palnik do grzania opasek termokurczliwych ?! A wiertarka ?!- spawarka, etc,etc! ![]() Pozdrawiam, Jędrek P. ![]() palnika nie muszę mieć, ponieważ jestem osobą palącą i mam zawsze conajmiej 3 zapalniczki walające się w jachcie ;] odnośnie spawarki to nie umiem spawać, więc takie rzeczy zostawie dla fachowców :P wiertarka hmm.... polak mający zapas piwa poradzi sobie młotkiem i śrubokrętem :P |
Autor: | Jaromir [ 14 kwi 2011, o 18:12 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
cd_romek napisał(a): wiertarka hmm.... polak mający zapas piwa poradzi sobie młotkiem i śrubokrętem :P A. Polak... B. Od lat wożę na łódkę ręczną wiertarkę dwubiegową. Ma z 50 lat... Wiem, że istnieją śliczne wkrętarki akumulatorowe i nawet jakąś mam. Nie sądzę jednak, by wiertarki akumulatorowe nadawały się do wiercenia pod wodą czy na powierzchni wody... To zdarzyło mi się kilka razy - np. kiedy łatałem dziurkę w dnie sklejkowej "Tess" na Szkarpawie i na Czaplaku. Poza tym wiertarka ręczna ma mniej od akumulatorowej problematyczne... źródło zasilania. U mnie to źródło wystarczyło kiedyś nawet na ręczne przewiercenie na wylot sześciu nierdzewnych stójek i sześciu sztyc relingu - choć w tamtym przypadku bez piwa się nie obyło ![]() |
Autor: | starypraktyk [ 15 kwi 2011, o 18:04 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
No to spawarkę w takim razie odpuszczamy ale ta wiertarka i nietonący klucz do piwa - obowiązkowo! Mam nadzieję, że nikt się nie obraził za tą spawarkę........ ![]() Pozdrawiam, Jędrek P. na marginesie; ja na swojej wcześniejszej łódce / wisłowo - motorowy Crescent / miałem zawsze komplet narzędzi z samochodu. Po prostu, po zwodowaniu utki, - przekładałem narzędzia + skrzynkę z zapasowymi uszczelkami, świecami i kołkami do śruby tudzież zapasowe "platynki" oraz wirnikiem pompy wodnej. Oprócz świec, nigdy nic mi nie było potrzebne. Ale to ruski Wicher był......! ![]() |
Autor: | cd_romek [ 17 kwi 2011, o 19:25 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
starypraktyk napisał(a): No to spawarkę w takim razie odpuszczamy ale ta wiertarka i nietonący klucz do piwa - obowiązkowo! Mam nadzieję, że nikt się nie obraził za tą spawarkę........ ![]() Pozdrawiam, Jędrek P. oczywiście że nie ![]() a wracając do tematu to wczoraj zwodowałem łajbe i do rzeczy potrzebnych na jachcie muszę zaliczyć zestaw naprawczy do żagla i niestety kask :P bo przy zakładaniu steru dostałem w głowe rumplem i niestety skończyło się wstrząśnięciem mózgu ![]() |
Autor: | robhosailor [ 18 kwi 2011, o 10:22 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
cd_romek napisał(a): przy zakładaniu steru dostałem w głowe rumplem i niestety skończyło się wstrząśnięciem mózgu Żeglarstwo jest niebezpieczne... A poważniej, to wypadki najróżniejsze mogą nas spotkać, najczęstsze z nich, to pewnie różne skaleczenia, więc apteczka powinna być tak samo ważna, jak skrzynka bosmańska.![]() *** Będę miał pewnie niedługo podobny problem z listą najważniejszych części zamiennych, reparaturek wszelakich i narzędzi do zabrania ze sobą na Bałtyk, na swój rejs. Będzie to zupełnie inna lista niż potrzebna na jachcie lunsive, bo to zupełnie inne jednostki (i inny akwen chyba też). Mam też bardzo mało miejsca na taką "skrzynkę bosmańską", więc pewnie będzie to mały woreczek/torebka - zacznę ten temat wkrótce w swoim wątku, liczę na Waszą pomoc, bo wielu z Was jest bardziej doświadczonych ode mnie: viewtopic.php?f=5&t=6831&p=83429#p83429 |
Autor: | starypraktyk [ 18 kwi 2011, o 13:51 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
Robuś! Ty nie przeginaj; - nie ma tu bardziej doświarszczonych od Ciebie. No! - może Janusz Zbierajewski albo jeszcze Maar. Innych tu nie widzę. ![]() Na marginesie; Jesli płyniesz swoją bethy to Ty raptem potrzebujesz łatki do roweru,trochę butaprenu i ewentualnie kawałek dykty i garść gwoździ a to w kieszeń weźmiesz. Pozdrawiam, Jędrek P. |
Autor: | robhosailor [ 18 kwi 2011, o 15:58 ] |
Tytuł: | Re: Taklowanie jachtu |
starypraktyk napisał(a): Robuś! Ty nie przeginaj; - nie ma tu bardziej doświarszczonych od Ciebie. No! - może Janusz Zbierajewski albo jeszcze Maar. Innych tu nie widzę. ![]() Na marginesie; Jesli płyniesz swoją bethy to Ty raptem potrzebujesz łatki do roweru,trochę butaprenu i ewentualnie kawałek dykty i garść gwoździ a to w kieszeń weźmiesz. Jędruś, aby nie offtopować w wątku lunsive, bo dotyczy, zdaje się, Tanga 730 - jadymy do mojego: viewtopic.php?f=5&t=6831&p=84813#p84813 EDIT: zaktualizowałem link |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |