Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 16 cze 2025, o 18:36




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 7 mar 2010, o 19:41 

Dołączył(a): 1 mar 2010, o 17:58
Posty: 4
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Szczur lądowy
Witam wszystkich!

Od kilku tygodni po mojej małej główce, szwenda się mała myśl o przeżyciu wielkiej przygody związanej z budową i użytkowaniem własnej łódki. Łódeczka ta powinna być przede wszystkim tania i prosta w budowie, ale miło by było, aby była to łódka kabinowa w której można spędzić na jeziorku, we dwójkę miło długi weekend. Uwielbiam "tworzyć" ale nie mam żadnego w tym kierunku wykształcenia. Po przeglądnięciu tego forum wiem, że znacie się na rzeczy i możecie mi pomóc w wybiciu tego pomysłu z głowy lub w urealnieniu mego małego marzenia. Dodam, że niestety nigdy wcześniej nie miałem przyjemności żeglować, ale w moim najbliższym otoczeniu znajduje się osoba, która może mnie w tym temacie podszkolić. Pytanie moje jest co odpowiadającego mojemu wyobrażeniu "własnej łódki" mógłbym zbudować? i jak za małe pieniądze?

Pozdrawiam!
Adrian


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 mar 2010, o 19:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Niedługo powinny się tu gdzieś pojawić udostępnione za darmo w wersji elektronicznej (skany) plany Reksa naszego znakomitego kolegi i forumowego VIPa - Mariana J. Strzeleckiego. Łódeczka dla 2 osób, na pewno niedroga i bardzo prosta w budowie - pomyśl o tym:

Obrazek

...a także większego (więc jednak droższego) Fafika:

Obrazek

Więcej informacji tutaj:

http://strzelecki.of.pl/

oraz u samego Mariana na priv :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 mar 2010, o 20:02 

Dołączył(a): 1 mar 2010, o 17:58
Posty: 4
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Szczur lądowy
Stronę Pana Mariana już chyba na pamięć znam :) I przeglądając jej treść właśnie "Reks" najbardziej odpowiadał moim wyobrażeniom... A czy znacie może koszt budowy tego modelu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2010, o 18:29 

Dołączył(a): 1 mar 2010, o 17:58
Posty: 4
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Szczur lądowy
Rozważam także opcje budowy jachtu wraz z bratem, ale to wtedy potrzebowałbym sporo większą łódeczkę, na której mógłbym żeglować razem z moją żoną jak i rodziną mego brata. Czy znacie coś na 6-8 osób ale równie prostego w budowie???


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 mar 2010, o 18:53 

Dołączył(a): 23 lut 2010, o 18:31
Posty: 36
Lokalizacja: Szczecinek
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: amator
Pan Maderski też ma ciekawe plany


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 mar 2010, o 20:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 cze 2008, o 22:41
Posty: 14
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Szczerze odradzam, chyba ze sie nudzisz na emeryturze. Jest pare stron ludzi ktorzy zaczeli taka budowe, takich co skonczyli sporo mniej. Jest fajna strona gosci ktorzy remontowali maka, wpisz "Tojs" w googla. Jezeli juz naprawde musisz, proponuje zbudowac cos malego, nauczyc sie techniki i zorientowac sie ile to pracy i jakie sa koszty. Na papierze i w planach pana Maderskiego (przyklad jedynie) wszystko wyglada cacy, ale kiedy sie zaczna nieprzewidziane wydatki... zabawa sie konczy. Samodzielna budowa nie jest dobrym sposobem na wlasna tania a fajna lodke.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 mar 2010, o 21:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Orzecz nie w budowie a w mentalności.
Znam też takich co domy zaczęli budować i nie skończyli, inni budują 20 lat itd.
Pierwszą łódkę zbudowałem jak miałem 12 lat i miło wspominam ten czas. Nikt z dorosłych nie pomagał radą ale ja wcześniej chodziłem do modelarni a w szkole mieliśmy przedmiot co się nazywał <prace ręczne> a potem <wychowanie techniczne>
Wspominasz Maka, otóż zbudowałem Maki i remontowałem, mam więc punkt odniesienia.
Mały remont mogę robić, przy większym wolałbym zbudować łódkę od podstaw.

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 mar 2010, o 21:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
boSmann napisał(a):
rzecz nie w budowie a w mentalności.

No właśnie - to trochę, jak mieć, czy być ;)
Ja tam czerpię przyjemność z budowy - wybrałem łódkę prostą i tanią, ale już kombinuję co by tu nowego - kiedy ją skończę, bo kadłub prawie gotowy, a na razie nie mogę się doczekać wiosny, bo w garażu mróz ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 mar 2010, o 21:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
mariankoniuszko napisał(a):
Samodzielna budowa nie jest dobrym sposobem na wlasna tania a fajna lodke.


Owszem jest! :twisted:
Chociaz moze nie dla kazdego.... :D
Obawiam sie, ze tego typu dyskusja nie ma sensu: dla jednych pojscie na studia jest strata czasu, innym pojscie do wojska robi dobrze...
Jasne, ze warto miec pojecie o szkutnictwie i cenach ( i kosztach ) i ze lepiej zaczynac od czegos malego i najlepiej w dziecinstwie.
Liczne fora zeglarskie pomoga w ocenie pro i contra...nawet przy zalozeniu, ze pasjonaci budowy wlasnej sa z definicji bardziej aktywni i moze troche mniej obiektywni :)
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 mar 2010, o 07:51 

Dołączył(a): 1 mar 2010, o 17:58
Posty: 4
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: Szczur lądowy
Prawdopodobnie pierwsze zbuduje coś naprawdę małego i zobaczę czy starczy mi checi na coś większego :) Dziękuję za wypowiedzi w tym temacie i Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 mar 2010, o 22:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1212
Podziękował : 67
Otrzymał podziękowań: 727
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
robhosailor napisał(a):
Ja tam czerpię przyjemność z budowy - wybrałem łódkę prostą i tanią


No i to jest chyba kluczowe: jeżeli kogoś nie bawi wieloletnie dłubanie, to potrzebuje projektu prostego i taniego, i nie może za bardzo przejmować się wykończeniem.
Wojtek Bagiński zbudował już cztery łódki w ciągu kilku lat, nie licząc akcji "Dobre łodzie"
(patrz: http://www.nadobre.org/, lipiec 2009)
Co z tego, że nieco toporne - wszystkie pływają i dostarczają radości.

pozdrowienia

krzys

ps. a tak naprawdę to jaką małą kabinówkę do naprawdę szybkiej budowy można polecić?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2010, o 18:39 

Dołączył(a): 22 lut 2010, o 14:17
Posty: 5
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: J.st.m.
Jachty, jak i buty , w trakcie dorastania trzeba zmieniać na większe!! a większa jest frajda z żeglowania niż z budowania. Warto rozejrzeć się wokoło, jest sporo dobrych jachtów używanych,na których można ćwiczyć pasję majsterkowicza, ulepszać, i już w tym sezonie pływać, a przy tym powinno taniej kosztować, a czas też kosztuje!
Stach


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2010, o 20:48 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Witam.
Tak się składa, ze na stare lata zachciało mi się zbudować swoją "małą łódkę".
Za co się złapałem, można obejrzeć pod moim linkiem zatytuowanym " moje trzy grosze".
to co tam widać, to już "gotowiec" - ja dopiero usiłuję toto skleić,wyposażyć etc,etc.
Kadłub kupiłem już "gotowy" - znaczy pokład osobno i kadłub osobno.
Dla ciekawskich: usiłuję to wszystko poskładać już drugi rok z okładem.
Problem tkwi w pomieszczeniu. Moja stocznia to blaszany garaż o wym. 6x6m. NIeogrzewany!
Pamiętajcie!!!!!!
Jesli nie dysponujecie ogrzewanym pomieszczeniem, - prace będzie można wykonywać tylko w lecie, podczas suchej i cieplej pogody /laminowanie/. Malowanie też wymaga spełnienia określonych warunków termicznych.
Jeszcze jedna rada:
Nim się za podobne zajęcie zabierzecie, należało by posiadać:
a/ - pilarkę do drewna / najlepiej krajzegę z blatem /
b/ - wiertarkę elektr.
c/ - wyrzynarkę / do krzywizn/ - sama wyrzynarka może być niedroga - brzeszczoty za to
wysokiej klasy.
d/ - szlifierka kątowa
e/ - polerka
Osobiście uważam, ze to podstawowe wyposażenie, bez tego z każdą duperelą będziesz biegał po zaprzyjażnionych warsztatach a to stolarskich, bądż ślusarskich.
O materiałach typu papier ścierny, brzeszczoty do pilarki, tarcze do szlifierki, wiertła, pasta
do polerowania i jeszcze sporo innych drobiazgów i materiałów - pozwolę sobie nie wspominać co by amatorów szkutnictwa nie wystraszyć.
Aaaa! - był bym zapomniał: dobrze posiadać giętarkę do rur, wykonanie samemu koszy dziobowych czy rufowych daje sporo satysfakcji i oszczędności.
Jeszcze zdradzę Wam pewną tajemnicę za co być może dostąpię jakiegoś odznaczenia ze strony administracji czy choćby wyrazów wdzięczności podczas prac przy łódce:
Rury gnie się giętarką po uprzednim napełnieniu ich piaskiem oraz dobrym ubiciu aby się nie przesypywał w rurze. Zapobiega to płaszczeniu się rurki w odcinkach zginanych.
Zyczę zapału!
Andrzej P.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2010, o 21:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
starypraktyk napisał(a):
Jesli nie dysponujecie ogrzewanym pomieszczeniem, - prace będzie można wykonywać tylko w lecie, podczas suchej i cieplej pogody /laminowanie/. Malowanie też wymaga spełnienia określonych warunków termicznych.


W 100 % zgoda - moja udeczka od października wisi na ścianie i czeka na ciepłą i suchą pogodę... wygląda na to, że jeszcze poczeka...

Obrazek

Cytuj:
Nim się za podobne zajęcie zabierzecie, należało by posiadać:
a/ - pilarkę do drewna / najlepiej krajzegę z blatem /
b/ - wiertarkę elektr.
c/ - wyrzynarkę / do krzywizn/ - sama wyrzynarka może być niedroga - brzeszczoty za to
wysokiej klasy.
d/ - szlifierka kątowa
e/ - polerka
Osobiście uważam, ze to podstawowe wyposażenie


A tu nie całkiem się zgadzam. Zacząłem bez punktów a, c d i e i nie były mi do niczego potrzebne, a bez punktu b też bym sobie poradził. Oczywiście, że odpowiedni park maszynowy przyspiesza pracę i zwiększa komfort, ale bez przesady... Miałem tylko ręczne piły (płatnicę i otwornicę), ręczy i elektryczny strug (z elektrycznego skorzystałem kilka razy) i wiertarkę elektryczną (z powodzeniem wystarczyłaby ręczna). Całe drewno za około 500 zł (materiał i przygotowanie listew na wymiar) kupiłem przygotowane, wg mojego zamówienia, na stolarni. Miałem tylko 8 ścisków (chińszczyzny z hipermarketu), a tego potrzeba raczej duuuuuużo, z tego jeden mi się rozleciał w kawałki, więc zostało 7 i... kadłub jest prawie gotowy.

Cały czas mówimy o małej, taniej i prostej łódce do budowy amatorskiej! :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2010, o 21:11 
Ale masz czyściutko pod tą trawką :wink: I łódeczka niczego sobie.. :)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2010, o 00:00 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Ależ Robercie!
Ja nie stwierdziłem, że bez tych narządzi się nie da; W końcu Wikingowie ich nie posiadali a do
Ameryki pływali. Ja tylko stwierdziłem, że to bardzo pomaga w osiągnięciu zamierzonego efektu.
Tak między nami; - tego swojego posta to ja bardziej napisałem do tych, którzy mają jak by mniej cierpliwości w cięciu listewki piłką ręczną i woleli by przyłożyć deskę do zulagi i .....bzyk!
Tacy jak Ty scyzorykiem łódkę wyrzeżbią. Ale nie wszyscy są tak uparci. No i co by nie mówić
za pomocą wymienionych prze ze mnie narzędzi jak by łatwiej tego dokonać.
Pozdrawiam,
Andzrej P.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2010, o 16:18 

Dołączył(a): 12 maja 2009, o 03:35
Posty: 24
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 1
polecam temat: http://szkutnikamator.pl/index.php?opti ... Itemid=118


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2010, o 17:41 

Dołączył(a): 12 sty 2010, o 14:23
Posty: 61
Podziękował : 18
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Witam!
Zbudowałem w swoim życiu dwie łódki -od podstaw.Obie sklejkowe - metodą szycia i klejenia. Sposób budowy niby prosty i szybki. Gdybym jednak dziś miał to robić jeszcze raz , nie podjąłbym takiej decyzji. Budowa z reguły trwa bardzo długo- zwłaszcza kiedy robi się to pierwszy raz. Koszty materiałów zawsze są sporo wyższe, niż podaje to konstruktor.Do tego dochodzi pomieszczenie , ogrzewanie, pomocnik, czasem pretensje rodziny... bo każdą wolną chwilę spędza sie przy łódce.Słowem - szczerze odradzam. Ale jeśli mimo wszystko bardzo chcesz- polecam łódkę Nawo - W. Nadolnego. Bardzo dobrze opisana metoda wykonania. Koszt około 6 tys. złotych (same materiały). Najprościej jednak kupić małą używaną łódkę z Niemiec lub Holandii. Niedługo będzie ich wysyp na aukcjach internetowych. Można sie tez pokusić o budowe kata. Budowa naprawde b. prosta i szybka. Tu polecam fun cata Wojtka Kaliskiego. Koszt bez żagli - 2000 zł.
Pozdrawiam! Pagaj58.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2010, o 20:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Autentyczna historyjka z ubiegłego sezonu.
sobota- przyjechał znajomy, popytał o kształty motorówek, poglądał różne plany, pomierzył leżącą u mnie motorówkę, zainteresował się gdzie jakie materiały kupić. Pojechał
tydzień później - telefon; możesz wpaść do mnie? Mam parę pytań.
Zajeżdżam i oczy mi wyszły. Na "helingu" (dwa stoły z ogrodu) mocno zawansowany kadłub. Pomarudziłem, że to nie fachowo, tamto jakoś dziwnie.Pogadaliśmy i pojecałem.
Następna sobota- telefon; będziesz u siebie? Bo zaraz przyjadę wodować.
Faktycznie, przyjechał, zwodowaliśmy, motorek na pawęż i ze strachem na wodę.
Pływa, w dwie osoby dziarsko, w trzy majestatycznie ale to wina motorka była, słabieńki był.
Bez dokumentacji, popołudniami w dwa tygodnie.Kosztowało to ok 1000 pln.
A efekt na zdjęciu.
Oczywiście, można się czepiać do kształtu (zwłaszcza części dziobowej), do niefachowości budowy itp. Gość jednak cel osiągnął i zadowolony sobie pływa.
Budował tradycyjnie na wzdłużnikach i używając gwoździ i wkrętów.
Czytając o szyciu i klejeniu to widzę, że u nikogo nie widać tej, tak reklamowanej, szybkości budowy. Osobiście też nie mam do niej przekonania. Czyba, że robi się w WS (dozowniki faktycznie przyśpieszają i ułatwiają przygotowanie porcji żywicy)


Załączniki:
motorówka na szybko.JPG
motorówka na szybko.JPG [ 50.39 KiB | Przeglądane 10705 razy ]

_________________
Zbyszek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2010, o 21:24 
Nooo super ok4m dł na razie surowa ale jak ją wyposaży w okucia itp. I zarejestrowana nooo :shock:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2010, o 21:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
boSmann napisał(a):
sobota- przyjechał znajomy, popytał o kształty motorówek, poglądał różne plany, pomierzył leżącą u mnie motorówkę, zainteresował się gdzie jakie materiały kupić. Pojechał

:D
Budowac, nie budowac...? To jak w znanej anegdocie: Uczen Sokratesa poprosil Mistrza o rade - zenic sie, czy nie?
Filozof odpowiedzial: cokolwiek nie zrobisz, bedziesz tego zalowal, wiec zen sie!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2010, o 11:01 

Dołączył(a): 12 sty 2010, o 14:23
Posty: 61
Podziękował : 18
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Witam!
Kolego boSmann!
Pozwolę sobie nie zgodzić się z Twoją opinią z końcowej części ostatniego postu. Sprawdziłem empirycznie, że szycie i klejenie to super szybka metoda budowy łódek ( sklejkowych oczywiście).
Ostatni okręt wykonałem w 3 miesiące (popołudnia i soboty). Poza wyrzynarką i wiertarką dysponowałem tylko prostymi narzędziami. Największy kłopot to oczywiście szpachlowanie i szlifowanie , szlifowanie, szlifowanie ... itd ,itd.Dozownik miałem niespotykany - mianowicie dwie wazówki ze starego kompletu sreber rodowych - większana epoksyd, druga na utwardzacz. Oczywiście katamaran, to najłatwiejsza do wykonania w tym systemie łódka, ale asystowałem i pomagałem w budowie 5-metrowej kabinówki. Trwało to 8 miesięcy. Warto też wiedzieć, że do epoksydu można stosować utwardzacz TFF. Wychodzi go dwa razy więcej, ale można odpuścić ogrzewanie pomieszczenia - żywica utwardza się nawet przy 6-7 stopniach C.
Dam też parę foto zbudowy , aby nie być gołosłownym. Pozdrawiam! Pagaj58.

*** Dodano -- 14 mar 2010, o 11:21 ***

Pierwsze zdjęcie to efekt prawie końcowy. Tutaj w trakcie budowy:


Załączniki:
Boat show 020.jpg
Boat show 020.jpg [ 266.04 KiB | Przeglądane 10777 razy ]
Boat show 016.jpg
Boat show 016.jpg [ 230.79 KiB | Przeglądane 10777 razy ]
Boat show 012.jpg
Boat show 012.jpg [ 227 KiB | Przeglądane 10777 razy ]
katamaran 009.jpg
katamaran 009.jpg [ 211.98 KiB | Przeglądane 10777 razy ]
katamaran 009.jpg
katamaran 009.jpg [ 211.98 KiB | Przeglądane 10780 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2010, o 11:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1212
Podziękował : 67
Otrzymał podziękowań: 727
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
pagaj58 napisał(a):
Witam!
Dam też parę foto zbudowy , aby nie być gołosłownym. Pozdrawiam! Pagaj58.


Bardzo piękny katamaran, gratulacje. Co to za projekt - coś znanego?
Największe wrażenie zrobił na mnie skeg - czy jest on uformowany razem z resztą skorupy czy jakoś osobno doklejony?
W każdym razie bardzo ni się podoba.

Natomiast komuś bez żadnego doświadczenia szkutniczego i preferującemu bardzo szybką budowę doradziłbym raczej prostszy kadłub typu V, dokładnie według koncepcji:

Cytuj:
złączyć docięte kawałki sklejki 2 boki połapać drutem dokleić wręgi z poprzeczkami aby odpowiednio rozeprzeć kadłuby a na górę to dać jeden arkusz dopasowany


Nawet wręgi nie są konieczne nawiasem mówiąc.

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2010, o 20:34 

Dołączył(a): 12 sty 2010, o 14:23
Posty: 61
Podziękował : 18
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Witaj myszek!
Dziękuję za pochwałę mojego okrętu. W zasadzie to jest mieszanina trzech konstrukcji: Fan cata W. Kaliskiego, Darta18 i Hobbie 16. Kadłuby nieco zmieniłem w stosunku do oryginału - odrobinę dłuższe, trochę większa wyporność, inaczej rozwiązałem mocowanie sztagu (połączyłem z mocowaniem belki dziobowej - ostatecznie z niej zrezygnowałem, bo kadłuby okazały się bardzo sztywne). Zamiast belek dałem platformę od hobbie 16-Połączenie z kadłubem- super wytrzymałe na wszelkie obciążenia. Wreszcie żagle- używane od Darta 18. Skeg wykonałem z pianki poliuretanowej -sztywnej, oblaminowanej tkaniną szklaną. Łódka ostro chodzi na wiatr, choć moje poprzednie caty miały miecze -to, za wyjątkiem tornado, dryf był porównywalny. Wrzucam jeszcze inne foto- także z wysięgnikami dla leniuszków. Pozdrawiam! Pagaj58


Załączniki:
fancat3.jpg
fancat3.jpg [ 116.82 KiB | Przeglądane 10743 razy ]
funcat2.jpg
funcat2.jpg [ 164.46 KiB | Przeglądane 10743 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2010, o 22:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
No, no... niezły ten Twój kacik :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2010, o 22:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 sty 2010, o 11:23
Posty: 251
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: na kajak
robhosailor napisał(a):
No, no... niezły ten Twój kacik :)

POWIEM WIĘCEJ B R A W O
Juras


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 mar 2010, o 12:05 

Dołączył(a): 15 mar 2010, o 22:35
Posty: 12
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
boSmann napisał(a):
Autentyczna historyjka z ubiegłego sezonu.
sobota- przyjechał znajomy, popytał o kształty motorówek, poglądał różne plany, pomierzył leżącą u mnie motorówkę, zainteresował się gdzie jakie materiały kupić. Pojechał
tydzień później - telefon; możesz wpaść do mnie? Mam parę pytań.
Zajeżdżam i oczy mi wyszły. Na "helingu" (dwa stoły z ogrodu) mocno zawansowany kadłub. Pomarudziłem, że to nie fachowo, tamto jakoś dziwnie.Pogadaliśmy i pojecałem.
Następna sobota- telefon; będziesz u siebie? Bo zaraz przyjadę
Bez dokumentacji, popołudniami w dwa tygodnie.Kosztowało to ok 1000 pln


Facet nie czytał tego forum, dlatego tak szybko i tanio tą łódkę zbudował, bo tu by się dowiedział że: to się nie opłaca, że lepiej kupić, jest to bardzo drogie i czasochłonne, pogoda nie taka na budowę. Trzeba mieć hektar miejsca a najlepiej klimatyzowaną halę, a tak w ogóle to po co pływać, można się nabawić kataru lub utopić.


Ostatnio edytowano 16 mar 2010, o 18:41 przez Magister, łącznie edytowano 1 raz
Poprawione cytowanie :)



Za ten post autor zubel otrzymał podziękowanie od: Juras
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 mar 2010, o 18:39 
Witaj Zubel . Trochę nie tak - znajomy musi mieć spore zdolności i obycie z narzędziami . A większość nas pewnie nie. Radze każdemu dobrze się zastanowić ( kolega to zrobił) bo zbyt dużo rozpoczetych "budowli" zostaje na lata po szopkach , wiem coś o tym . Na wystawach żeglarskich (Berlin Duseldorf) młodzi robią kajaki w 1 dzień , jacht 6m w 4 dni , ale cos o tym wiedzą . Budowanie dla przyjemności jest ok sam męczę się z 9m blaszakiem .
Lograj- przemyśl i do dzieła --albo używana :wink: :wink:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 mar 2010, o 23:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
marekkvk napisał(a):
Na wystawach żeglarskich (Berlin Duseldorf) młodzi robią kajaki w 1 dzień , jacht 6m w 4 dni , ale cos o tym wiedzą .


Podobna akcja była wykonana przez myszka podczas szczecińskich Dni Morza w zeszłym roku - w ciągu dwóch dni została zmontowana (prawie*) jednostka typu proa.

Przygotowanie elementów trwało jednak nieco dłużej (około 2 tygodnie), co i tak daje bardzo dobry czas na powstanie jednostki pływającej.

---
*) prawie, bo montaż był zaplanowany na 3 dni, ale organizatorzy tego show jeden z tych dni myszkowi "ukradli"...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 mar 2010, o 23:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
co i tak daje bardzo dobry czas na powstanie jednostki pływającej.


Czas, czaaaaaaaaas.... Czaaaas to pieeeeeeeeniadzzzzzzdzzzz...
Czas, to czas i czasu trzeba: rozwlekanie budowy w czasie rymuje sie jednak z rozkladem pieniedzy: budujesz "na raty" bez procentow, masz czas na wyszukanie najlepszych cen materialow i sprzetu z okazji...
...i kurka wodna, miedzy kupionym i zrobionym roznica jest zasadnicza: nawet jesli nie w jakosci, to w satysfakcji i przyjemnosci! :D

No i prawie zawsze da sie wszystko poprawic, w razie jakby co... :D
Przeciez tzw. " leworeczni" ( z wyjatkiem mankutow) i tak sie do budowy nie zabiora....

Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: silver_stas i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL