Zawsze sa jakies warunki i zwykle trudne do spelnienia....znasz stary dowcip o bacach i jedzeniu zaby?
Oczywiscie i a jakze, w odpowiedzi na West-System pojawil sie kiedys w Polsce entuzjastyczny artykul pod przewrotnym i dowcipnym tytulem East -System. Polegalo to na zastapieniu nieosiagalnego wtedy epoksydu przez poliester (zreszta rowniez w powijakach...)
Ciagu dalszego tez nie bylo. Ale kto wie? Moze lodka plywa nadal? Sila woli???
O ile pamietam, chodzilo o restauracje "oldtimera" niejednorazowa?
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

A może chodziło o używanie żywicy epoksydowej która może być rozcieńczana,a na pewno zmywana wodą?
Spotkałem się ze szpachlówką epoksydową na bazie takiej żywicy,nawet ją używałem i to w dużych ilościach,zrobiłem kilka próbek rozcieńczenia jej wodą i bez problemów się utwardzała i szlifowała.Poza tym fajnie myło się ręce i narzędzia z lepkiej szpachli epoksydowej...pod kranem z zimną wodą. A dla tych którzy może tego nie wiedzą to normalną żywicę epoksydową z rąk nie zmywa się acetonem bo strasznie wątrobę niszczy wchłaniając się przez skórę tylko normalnym octem spirytusowym ze spożywczego,a potem wodą z mydłem.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Tylko próbujemy uzmysłowić Wasilowi i Plichcie, że laminaty i żywice kiepsko współpracują z oldtimerami.

Pamiętam, jak ktoś jeszcze w latach 70tych zalaminował wysłużoną Alfę - puchnące od wilgoci słomki rozerwały gruby laminat i tyle było tej zabawy - łódka już nigdy więcej nie wyszła na wodę...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Moze.... Ja takiej nie znam i raczej do zbudowania lodki nie uzyje ( byc moze nieslusznie !); sam jednak widzisz, ilez to jest tych technologii, odmian, typow, gatunkow i innych cudow.... Potrafie polecac tylko te i to, co znam z autopsji - a ze inny rynek....
Catz

*****


Chyba nie tylko....
Od zawsze bije sie zaciekle z wasza mania laminowania nowych, sklejkowych kadlubow;
Ja swojego kanciaka nie laminowalem i jestem dzieki temu o kilka lat mlodszy i duzo bogatszy i lodka tez ma sie lepiej!
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

I niestety pewnie to samo czeka i tą omegę
A mogła by wyglądać podobnie tyle że w mniejszej skali jak ta: http://www.flickr.com/photos/keved/3671 ... otostream/ gdyby właściciele uwierzyli że przez tysiące lat ludzie nauczyli się budować drewniane łodzie...

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Bez fatalizmu!!!
Znam, moim zdaniem, godny polecenia i zastanowienia ogolnego przyklad ratowania przepieknego jachtu droga laminotatywna: Kadlub byl w tak fatalnym stanie, ze wlasciciel obkleil go laminatem poliestrowym i pozniej wyrzucil cale poszycie, zachowujac wszelkie ( sporo tego bylo ) mozliwe elementy zabudowy wnetrza i pokladu.
Jacht, byc moze, stracil istotna czesc ciala, ale czy dusze? Czy dusza jachtu jest w klepkach poszycia, czy w liniach wodnych, urodzie i geniuszu konstruktora?
Nie stracil nic z piekna i walorow nautycznych.
I zegluje....
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Co do pokładu myślałem o zrobieniu na achter deku róży wiatrów.
i teraz zastanawiam się nad techniczną stroną.

Albo można wycinać fragmenty i zrobić podwójny pokład jeden konstrukcyjny drugi zdobiony , albo na jednym fragmencie odrysować krztałt i nanieść dwa rodzaje bejc na jende skrzydło jaśniejszą na drugą ciemniejszą tak by mieściły się w konturach. Kontury zrobić czarne. Całość zalakierować i teraz zagadka którą sprawdzę jak wrócę z rejsu czy bejca pod wpływem wody/lakieru mi się nie rozmyje jak plama na spodniach ;]

Raczej sie nie rozmyje - wyblaknie za to bardzo szybko, wiec efekt bedzie podobny.
Ladna lodka nie potrzebuje ozdobek.
Brzydkiej zreszta tez nie pomagaja....
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Wiajcie, jesli moge radzic to nie pchajcie sie w tak drastyczny remont jak szlifowanie słomek i czy to kładzenie maty cienkiej czy lakierowanie, niestety napatrzyłem sie w zyciu na 5 takich remontów harcerskich , poczatek jak najbardziej cała druzyna razem entuzjazm marzenia plany, po roku czasu zostaje jedna osoba i nie moze podołac ani fizycznie ani finansowo, wszystkie piec omeg zostało rozgrzebanych przez "napalenców " i skonczyły jako opał na kominek:(
Chcecie piekne drewno? połozcie je na pokładzie - piekna sklejke, kadłub na biało drewniany maszt i drewniane wykonczenia lakier epoksydowy a zamknac go poliuretanem z filtrem uv . Pamietajcie ze przyjemnosc z zeglarstwa czerpana jest z zeglowania w wiekszosci a nie z remontu jachtu, im dłuzej bedzie w remoncie tym mniejsze szanse na skonczenie, trzymam kciuki i powodzenia

9 lat remontu z mną Jeszcze trochę zostało...

cosik z wklejaniem fotek nie idzie

Piękne!!!!
A i cytowanie OK

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Wszystkie obrazki to Twoje dziela?
Catz

_________________
W hamaku na huśtawce

Fot wykonał Szperol z Bydgoszczy
ja zajmowałem sie jachtami

Piotr

Piotr, czy to znaczy, że zbudowałeś je ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Sorry, za mały OT, ale ja taką widziałam w 1993 roku na Łabapie, a w niej siedziało troje dziadków( jedna pani i dwóch panów). Omega była na wysoki połysk, dziadkowie również. Łódka w kolorach naturalnych oraz, białych i żółtych, dziadkowie również. Wielka szkoda, że nie miałam wtedy aparatu, widok był niesamowity, całość zionęła klasą .

_________________
Pozdrawiam
Ania

Piotr bardzo fajnie, że tu trafiłeś. Kiedyś jak zakupiłem WT do remontu, to natrafiłem na stronkę gdzie są te piękne jachty.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Polecam się.
Pisz w przerwie na struganie.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Łukaszu lj78, wydziel proszę tych kilka wpisów dot. WT do nowego tematu.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...