Witam Wszystkich. Ahoy Wróciły wspomnienia z dzieciństwa.
Jestem nowy na forum. Nie chcę zakładać nowego tematu bo to motorówka, a już były te tematy wałkowane wiele razy. Chciałem poradzić się Wilków Morskich. Wiem, że to forum żeglarskie ale po studiowaniu innych for postanowiłem napisać tutaj. Wymiary dawnej Romany.
Mam motorówkę przywiezioną z Wysp Brytyjskich- taka ze 30 lat. Zrobiono ją z laminatu. Wszystkie wręgi i wzdłużniki oraz pawęż ma przegnite (ze sklejki) ; żelkot cały.

Pytanie teraz do doświadczonych w tej materii:
1). Czym wlaminować sklejkę pawęży epoksyd czy poliester, czy dawny polimal 109 wystarczy
2). Czy wystarczy do wzdłużników kila i wręg sklejka wodoodporna kupiona w Castoramie
3). Czym najlepiej wypolerować żelkot (konkretne preparaty i obroty na polerce)
4). Czy grubość sklejki na podłogę 8mm wystarczy + laminat ze 3 warstwy
łódź będzie wykorzystywana do pływania spacerowego do mocy 60 KW
Chcę zostać jak najbliżej oryginału. Bardzo proszę ( jeśli to możliwe ) o konkretne odpowiedzi
Wolał bym zostać przy poliestrze

Życzę stopy wody pod kilem

Ja bym zrobił to tak:
ad1. Epoksyd np Epidian 6011 plus utwardzacz Z1. Dlaczego epoksyd? Dlatego że bardzo dobrze trzyma się sklejki, laminatu epoksydowego jak i poliestrowego.
ad2. Wystarczy, ale Castorama jest droga, tak jak LM czy inne supermarkety budowlane. Poszukaj firmy handlującej sklejką. Jeżeli jesteś z okolic Warszawy to polecam Forpłyt, mają sklejkę prawie dwa razy tańszą niż w Castoramie, a za wycięcie jednej formatki liczą sobie ok.3zł.
ad3. Pasta Tempo, szmata i dużo czasu a jak mamy polerkę to średnie obroty i nie za długo w jednym miejscu by nie odparzyć(przegrzać) żelkotu.
ad4. 8mm na podłogę trochę mało, zależy jaki masz rozstaw denników... Przy rozstawie 50cm dałbym 12mm grubości.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

dzięki za szybką odpowiedź- takie konkretne lubię; jednak upieram się przy poliestrze
Wymiar łódki 4,3 / 1.8 -taki stingray.
wychodzi, że będę laminował w temperaturze ok 10 stopni C. Szczerze mówiąc myślałem o Polimal 1094 AWTP ( przyśpieszony).
Podłogę mogę tym zrobić ale o pawęż się trochę martwię.
Zastanawiam się w którym miejscu obciąć górę do wlaminowania pawęży - myślałem o "rozdeklowaniu" góry od końca burt (czyli 60 cm od rufy) wtedy będę miał dobre do niej dojście.
Oryginał był stworzony pod 55KW silnik
załączam kilka zdjęć dla orientacji i przepraszam za jakość ( komórka); jak skończę to zrobię felieton pt: "remont łodzi" .

Trochę mało. Żywica może Ci się nie utwardzić. Z tą pawężą to kłopot trochę. Nie da Ci się zdemontować całego pokładu? Trochę szkoda ciąć dobry laminat. Jeśli już musisz, zrób to w miejscu, które potem będzie łatwo naprawić.

_________________
Pozdrawiam
Grzegorz

--- zajrzyj na moją stronkę ---

Zastanawiam się nad epidianem 53 + Z1 ( będzie lepszy od 6011- ? ).
Jak to jest z niższymi temperaturami laminowania - mam garaż, mogę wstawić piecyk i ile trzeba podgrzewać ? Może jakieś dodatki ?
Czy lepiej użyć maty szklanej czy tkaniny ?
Czy sklejkę przed laminowaniem trzeba jakoś zabezpieczyć ( lakierować ) ??
15 żywicy kg wystarczy?
Myślałem o takim rozdzieleniu rufy http://www.youtube.com/watch?v=50E2pDBVsWE

Jak chcesz się truć styrenem to E53 jest faktycznie lepszy.
Przy laminowaniu gdy jest zimno, to jest do tego specjalnie utwardzacz TFF(dosyć gesty).
Pod żadnym pozorem nie lakieruj sklejki przed laminowaniem, laminat ma się trzymać sklejki, a nie lakieru. Co do ilości żywicy to musisz wiedzieć jak grubo tkaniny chcesz położyć i na jakiej ilości powierzchni. Np 5 warstw tkaniny 300g/m2 położonych na 2m2 powierzchni to jest 3 kg tkaniny, więc jakieś 4kg żywicy.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

A miejsce tego podziału deku bo nie mam chęci na rozlaminowywanie całości. Nie widzę innej możliwości dostania się do pawęży - tam wystarczy zrobić 2 krótkie cięcia - zaznaczone na czerwono?? Pawęż od strony studzienki też jest do wzmocnienia bo jak przykręcił silnik to łapki weszły w pawęż; hihi
Te opary z E 53 jakoś przeżyję.
Jak długo podgrzewać garaż po laminowaniu?

Styren powoduje impotencje

A tak na serio, E6011 jest od 3 do 4 razy mniej lepki niż E53, czyli łatwiej przesącza tkaninę szklaną.
E53 polecany jest przez producenta do klejenia, a E6011 do laminowania.
http://www.wax.krakow.pl/index.php?look ... ksydowe#53
http://www.wax.krakow.pl/index.php?look ... e#6011/624

Ale jeżeli chcesz użyć maty szklanej, a nie tkaniny, to jesteś skazany na E53. Mata szklana, by się nie rozpadła, zawiera lepiszcze, które rozpuszcza się w styrenie.


Tu http://www.zywica.eu/sklep/index.php?pr ... prod_id=40 przeczytasz o czasie dla utwardzacza Z1

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Ja podobny remont robiłem poliestrem,wzmocnienie dna robiłem od nowa,denniki z sosny,wzdłużniki ze sklejki 8 mm.

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.

Sosna, sklejka i poliester....
Coctail palce lizac!
Przed uzyciem wstrzasnac silnie mocno.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Nowe tak budują,więc co za problem?Zanim to zgnije zapomnisz że ją kiedyś miałeś.Wskaż mi producenta który robi na polskim rynku epoksydami wzmocnienia,albo zagraniczne firmy.Panuje duposcisk że tylko epoksydowa żywica,każdy robi poliestrami bo szybciej i taniej i jak na złość nie toną i nie gniją po roku.

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.

Każdy, kto robi do handlu, a nie dla siebie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ekonomia.

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.

Bez komentarza.
Nie wskaże ci producenta uczciwego, ale pozwole sobie zwrocic uwage, ze jestesmy na, mimo wszystko, kumpelskim forum: wpuszczanie w maliny koforumowiczow wciskajac im technologie kretynskie i usprawiedliwianie tego praktyka powszechna budzi we mnie wstret i inne uczucia silnie negatywne.
Catz "Zanim to zgnije...."

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Na jakim świecie żyjesz?Czyli 99 % producentów to kretyni?Do żywic epoksydowych trzeba mieć warunki.Pokazać Ci zle wygrzany epoksyd?Lódz wioślarska czwórka,xle wygrzana,leżąc na kroksztynie na słoncu odkształca sie ca 5 cm z rufy jak i dziobu.

ps.Bo pod epidianem nie zgnije?

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.

Pisalem o forumowiczach. I o Swiecie w ktorym zyje.
I wiem dobrze, ze uczciwi i solidni producenci istnieja i zarabiaja pieniadze.
Przyznaje jednak, ze tak jasnej i szczerej deklaracji o nieuczciwosci producentow jeszcze chyba nie spotkalem.... Wasze produkty owszem.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Świat widziany za biurka.Polskie jachty patrz jak na złość są doceniane nie tylko w Europie,przedewszystkim za jakość,czego nie można powiedziec o wielu firmach zachodnich.

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.

Producentom najmniej zależy na trwałości. A ci co robią trwałe, cenią swe produkty kosmicznie - np. Rolls-Royce, Hallberg-Rassy...

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Tylko czasem robiąc remont ciężko wydłubać element zalaminowany poliestrem.Czyli robiony na złość i na przekór?

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.

Akurat Catz'owi zarzucenie widzenia zza biurka jest bezdennie śmieszne i głupie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Acha,nie wiedziałem.

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.

Nie mam biurka.
Robilem i w poliestrze i w epoksydach i w drewnie- zawodowo i prywatnie... wiec niczego nigdy mi nie pokazesz nowego.
Technologie kretynska i oszukancza pt. "Zanim to zgnije...." i to z pelna swiadomoscia jej syfiastosci, moze zalecac tylko ...dopisz/ dopiszcie sobie.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Dopisz 99,9 % polskich firm od A do Z.Nazwy wpisz dowolne.

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.

Jestesmy na forum, nie na bezlitosnych rynkach zbytu.
Niech firmy od od A do Z oszukuja skoro musza i skoro nie moze byc inaczej.
Ale nie oszukujmy sie na forum !!!!!
Nie - sosna, sklejka i poliester = gowno, oczywiscie po "Zanim to zgnije....". Bo zgnije szybko....
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Jesli już,to airex,wyprofilowanie kratownicy{rusztu},oblaminowanie.Spokój do konca życia.

*****



Będziesz w pobliżu,zajdz,pokaże jak od 40 lat nie mogą zgnić.

_________________
Nigdy nie można ufać łysemu i rudemu.Rudy wiadomo zdradliwy a łysy mogł być kiedyś rudy.

To brzmi sensowniej.

Jesli bedziesz w poblizu, w moim wieku i z moim doswiadczeniem, i jesli przestaniesz mylic, generalizowac i usprawiedliwiac sie oszukanczymi praktykami stoczniowymi ( ktore zreszta rewendykujesz...), ze zgubnymi ( no, niebezpiecznymi, kosztownymi na dluzsza mete ) radami dla kolegow forumowych, to... nie bede mial niczego do pokazania. W sumie nieduze szanse na spotkanie
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Uff. Ale draka.
Zauważyłem pewną zależność, że żaglówki wykonane w większości z drewna głównie klejone są epoksydem, natomiast motorówki to głownie poliester.
Zauważyłem także iż żaglówki wodowane na początku sezonu stoją na wodzie przez cały sezon, motorówki znacznie częściej są wyciągane z wody.
Wniosek - żaglówki chyba są bardziej odporne na wodę
Jeszcze prośba czy to miejsce rozcięcia to dobry pomysł ?

Gdzie to wszystko widziałeś i z czego ten wniosek niepewny wyciągasz ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Może i niepewny ale wydaje mi się, że 90% motorówek to poliester za wyjątkiem "oldtimerów " które były z drewna; np nasza rodzima Alga.
To była chyba pierwsza łódka mojego ojca z silnikiem " Moskwa" co się bez przerwy psuł. Natomiast bardzo mile wspominam "Gada" najpierw na garbatych tłokach potem na płaskich. Z tej 500 Pan Gajęcki wydłubał 50 KM no i oczywiście był palony z kluczyka i całkiem bezawaryjny.

Podobna viewtopic.php?f=1&t=6442&hilit=+motor%C3%B3wka#p57246 ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...