Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 cze 2025, o 20:37




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 wrz 2012, o 08:18 

Dołączył(a): 14 sie 2009, o 09:17
Posty: 42
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy,st. sternik motorowodny
Kristophero napisał(a):
Nie polecam czarteru jachtów od pana Ryszarda Dody z Nowej Pasłęki. Brak profesjonalizmu to mało napisane. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z takim chamstwem.


Totalna bzdura, jak ktoś nie potrafi załapać humoru Ryśka to ma problem. Brałem od niego oba Rify w tym roku i każdą moją sugestię i prośbę spełniał w oka mgnieniu. A może chamstwem odpowiedział na chamstwo bądź zbytnią arogancję i wszechwiedzę?

Dla zainteresowanych link do krótkiej relacji z naszego lipcowego wypadu na zalew: http://www.anura.pl/index.php/component/content/article/3-zeglowanie/9-zalewajka-ii.html

_________________
Jacht - dziura w wodzie obita dechami, w której frajerzy za ciężkie pieniądze tracą zdrowie...
http://www.anura.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 wrz 2012, o 13:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2815
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Kristophero napisał(a):


Nie będę cytował, bo kompletnie tego nie rozumiem. Po pierwsze - podpisz się imieniem i nazwiskiem. Po drugie, nie wierzę osobom, które zapisują się na forum tylko po to aby komuś przysrać. W tym roku byliśmy, jak to stwierdził Rysiek, pierwszą łódką, która do nich zapłynęła z zewnątrz. Po informacji od dziewczyn z baru idących po pracy do domu, że ktoś przypłynął, żona Ryśka specjalnie przyjechała, żeby zapytać się, czy nie chcemy skorzystać z pryszniców, to da nam klucz. A na drugi dzień przy śniadaniu, ucięliśmy sobie z Ryśkiem miła pogawędkę i nie wierzę, żeby tak mili i spokojni ludzie bez powodu zachowywali się tak, jak opisuje Kristophero. A czarter w Domu Rybaka też rozpatrywaliśmy i nigdzie nie spotkaliśmy się z negatywną opinią.

Sławomir Gębal

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2013, o 01:17 

Dołączył(a): 14 sie 2009, o 09:17
Posty: 42
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy,st. sternik motorowodny
Po roku znów zawitałem na Zalew - dużo się tam dzieje. Nowe mariny, przebudowy - parę fotek oraz zapisy tras na sports-trakerze wrzuciłem do króciutkiej relacji http://www.anura.pl/index.php/component/content/article/10-relacje/16-zalewajkaii.html
Może ktoś jeszcze we wrześniu czy październiku będzie chciał popływać po Zalewajce i przydadzą mu się informacje...

Tymczasem zaczynam planować przyszłoroczny rejs. Tym razem chciałbym udać się na morze - zasugerujcie jakiś tygodniowy łatwy "wypadzik" dla żółtodzioba.

W rejs planuję zabrać syna, który będzie miał roczek (oczywiście dla mamusi miejsce też się znajdzie) - muszę to uwzględnić w poszczególnych dystansach, które będę miał do pokonania - trudno powiedzieć jak malec będzie znosił bujanie. Mam nadzieję, że od małego załapie bakcyla i za parę lat to on ojca będzie zabierać na rejsy...

_________________
Jacht - dziura w wodzie obita dechami, w której frajerzy za ciężkie pieniądze tracą zdrowie...
http://www.anura.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 wrz 2013, o 09:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Zombie napisał(a):
.....zaczynam planować przyszłoroczny rejs. Tym razem chciałbym udać się na morze - zasugerujcie jakiś tygodniowy łatwy "wypadzik" dla żółtodzioba.

W rejs planuję zabrać syna, który będzie miał roczek (oczywiście dla mamusi miejsce też się znajdzie) - muszę to uwzględnić w poszczególnych dystansach, które będę miał do pokonania - trudno powiedzieć jak malec będzie znosił bujanie. Mam nadzieję, że od małego załapie bakcyla i za parę lat to on ojca będzie zabierać na rejsy...


IMHO z tak małym dzieckiem i z uwzględnieniem "żółtodziobności" - nie ma większego sensu planować dalszych wypadów niż Zatoka Gdańska.
Na tydzień spokojnie starczy Wam na tym akwenie i portów i atrakcji.
Ciut bardziej istotne niż w przypadku Zalewu jest to, jaka jednostką na Zatokę wypłyniesz i... jak przygotowaną.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2013, o 09:54 

Dołączył(a): 14 sie 2009, o 09:17
Posty: 42
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy,st. sternik motorowodny
Dzięki Jaromirze za odpowiedź. A co sądzisz o zwiedzeniu polskiego wybrzeża począwszy np od Świnoujścia?

_________________
Jacht - dziura w wodzie obita dechami, w której frajerzy za ciężkie pieniądze tracą zdrowie...
http://www.anura.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2013, o 10:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Jeśli "żółtodziobnie" i z małym dzieckiem, to zastanawialbym się nad trasą morska. Co przemawia przeciw:
- brak miejsc schronienia wzdłuż polskiego wybrzeża,
- stosunkowo duża wrażliwośc trasy na pogodę,
- nienajlepszy (delikatnie mówiąc) standard niektórych portów plus dzikie hałasy w niektórych portach.
- konieczność kończenia w innym miejscu, niż start albo jazdy tam i z powrotem.

Namawiałbym Cie na Zalew Szczeciński. Można duzo wiecej pożeglować, niz na Wiśłanym, porty są na ogól fajne, jest też kilkanaście portów niemieckich do dyspozycji. Warunki są bardziej "morskie" ale jeszcze nie tak klopotliwe jak wzdłuż pelnego morza.

Alternatywą mogło by być poplywanie po wodach duńskiego morza południowego albo w szkierach szwedzkich ale logistycznie i kosztowo to bardziej kłopotliwe.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: Zombie
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2013, o 13:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Zombie napisał(a):
Dzięki Jaromirze za odpowiedź. A co sądzisz o zwiedzeniu polskiego wybrzeża począwszy np od Świnoujścia?

Sądzę, że to niepotrzebne utrudnianie sobie życia - biorąc pod uwagę że płyniesz w skromnym, mało doświadczonym składzie, nastawionym na rodzinne pływanie. Priorytetem musi być opieka, spokój i bezpieczeństwo pływającego z Wami niemowlaka. Jeżeli płyniecie tylko w dwie osoby dorosłe plus maluch - to jedna osoba zawsze niemal będzie zajęta przy dziecku...
Konkretniej:
1. Na Zatoce czy na zalewach w razie jakiegoś "kuku" ze zdrowiem malucha masz na silniku maksymalnie 2-3 godziny do portu. Najczęściej to zdecydowanie mniej... A na trasie wzdłuż polskiego wybrzeża - mało może być i 6-8 godzin...i to zależne od zmiennej pogody.
2. Zatoka/zalewy dają Ci na ogół możliwość zaplanowania trasy "pod pogodę". Te akweny dają też możliwość szybkiej zmiany bieżącego portu docelowego w razie niespodzianek z wiatrem. Jakiś port blisko niemal zawsze się znajdzie.
Tymczasem kilkudziesięciomilowe przeskoki wzdłuż polskiego wybrzeża wymuszają zawsze jeden kierunek podróży, i to całkowicie niezależnie od prognozy czy zmian kierunku oraz siły wiatru. To łatwo prowadzić może do zmiany "przeskoku" w wielogodzinne mozolne halsowanie pod wiatr. Oby nie rosnący... bo znudzony niemowlak, jego zaniepokojona matka i Twoja niepewność, to chyba nie będzie to, co tygrysy lubią najbardziej...
3. Nie wiem czy wiesz o idiotycznych, zupackich zwyczajach, związanych z użytkowaniem usytuowanych na W i NW od Ustki stref poligonowych nr6 i 6b. Latem zamykane są one bardzo często... Dodaj do tego pokutujący od lat, bezprawny zwyczaj rozszerzania tych stref o "akwen niebezpieczny", sięgający sporo dalej, kilkanaście mil od lądu, aż do TSS "Ławica Słupska".
Zamknięcie dla żeglugi tych wód łatwo stać się może przeszkodą, która w najmniej dogodnym momencie wymusi na Tobie dołożenie wielu, wielu godzin pływania, aby je obejść. Alternatywnie - zamknięcie dla żeglugi może zmusić Cię do płynięcia w środku nocy, dla próby zmieszczenia się w 2-3 godzinnym "okienku", kiedy strefy te nie są zamykane (warunek - spokojna pogoda i mocna kataryna, bo do przejścia jest ca 18 mil w max. 3 godziny)...
MON zarabia na wynajmowaniu podusteckich poligonów bratnim jednostkom NATO-wskim i ma w gdzieś zgłaszane przez żeglarzy/wędkarzy/etc prośby o odblokowanie możliwości normalnego pływania wzdłuż polskiego wybrzeża... chociaż latem. Dla przykładu - choć lato właśnie mija:
http://www.bhmw.mw.mil.pl/zasoby/wiadzegl/on/1702.pdf
Na Zatoce Gdańskiej też są zamykane przez mundurowych "strefy" ale nie stanowią one znaczącej przeszkody w żegludze i zamykane są sporadycznie.
4. W lajtowym, rodzinnym, nieśpiesznym pływaniu - tydzień może okazać się nieco zbyt wymagającym albo ciut za krótkim czasem dla spokojnego przejście ze Świnoujścia do Trójmiasta... Bo musisz brać pod uwagę, że jeżeli jakiś silniejszy przewiew złapie Was w morzu, to w zależności od kierunku wiatru, najbliższym bezpiecznym portem schronienia może okazać się Hel albo... Świnoujście, ewentualnie któryś z portów Bornholmu (wtedy pozostanie p-podobnie tylko czas na powrót do Świnkowa...).
Na Zatoce/zalewach taka sytuacja Ci nie grozi.

Generalnie - z niemowlakiem fajnie jest popływać kilka godzin dziennie, a popołudnia i noce mieć gwarantowane w portach. Zatoka Gdańska czy Zalewy dadzą Ci taką gwarancję, przy czym nad Zalewem Szczecińskim będzie trudniej o dziecięcą atrakcję podstawową, czyli plażę ;).
Anyway - przy ośmiu łatwych portach głębokowodnych i kilku przystaniach dostępnych dla jednostek B/M - na Zatoce Gdańskiej nuda Wam nie grozi. A "przelot" kilkunastomilowy z Górek do Jastarni albo na Hel - w zupełności rocznemu dziecku wystarczy. Prawda jest taka, że dzieci w tym wieku i tak nie zapamiętują gdzie żeglowały... ;)
Wiem co mówię:
Załącznik:
DSCF0021.jpg
DSCF0021.jpg [ 122.17 KiB | Przeglądane 1634 razy ]

:rotfl: :rotfl:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowania - 2: Maar, Zombie
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2013, o 16:32 

Dołączył(a): 14 sie 2009, o 09:17
Posty: 42
Lokalizacja: Kielce
Podziękował : 9
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy,st. sternik motorowodny
Z powodu wyjazdu dawno nie zaglądałem ale oczywiście z odpowiedziami się zapoznałem i wziąłem je sobie do serca. Dzięki za rady. Zatokę dobrze znam bo "tramwajowałem" po niej trochę RIBem dorabiając podczas jednych wakacji - można zatem sobie przypomnieć - tym razem pod żaglami.

Muszę jeszcze rozważyć propozycję Colonela - podobno na Szczecińskim dość płytko - pytanie zatem jaki jacht na tamten akwen - czy tak jak na Zalewajkę trochę "'dociążona" mieczówka czy balastowy i trzymać się torów wodnych?

_________________
Jacht - dziura w wodzie obita dechami, w której frajerzy za ciężkie pieniądze tracą zdrowie...
http://www.anura.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL