Rodzi się powoli plan by opłynąc w maju mazury i zobaczyć co ładniejsze miejsca. Czasu jest niedużo ( w sumie 4 dni ) bo Bałtyk wzywa i Villemo czekać będzie z niecierpliwością dlatego przewiduje wyczarterowanie w Rucianym 10-cio metrowego motorówka.
Trasa rejsu od Rucianego aż do Węgorzewa i oczywiście curik . Według mapy jest to około 120 km w jedną stronę. Rejs zacząłby się w czwartek raniutko i do niedzielnego południa mialby trwać.
Teraz pytanie mam do szanownych forumowiczów którzy znają mazury bardzo dobrze.
Co warto zobaczyć i jak najlepiej zaplanować trasę?

Dzięki z góry za sugestie

P.s Jesteśmy miłośnikami zwiedzania zamków itp tematów. Miejsca które stworzyła przyroda i zapierają dech w piersiach oczywiście też mile widziane

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

2 dni w jedną i 2 w drugą i jeszcze chcesz zwiedzać?
Kruca bomba, mało casu

_________________
Wiosna

Nie pedz, bo czasu brak. Z Rucianego do Wegorzewa masz ok. 12h jazdy. Zamek masz w Rynie, ale to dodatkowe zboczenie z trasy.
Wez lodke w Gizycku/Wilkasach/Wegorzewie i pozwiedzaj Twierdze Boyen, bunkry, sluze na Kanale Mazurskim (tam lykniesz tez nieco przyrody). Boyen fajnie sie zwiedza w nocy. Przyrode masz na Labedzim Szlaku.
Z Gizycka mozna dojechac do Wilczego Szanca.

Plyniecie przez Beldany, Mikolajskie i kanaly jest strata czasu przy takim nastawieniu. Oczywiscie sie da, ale to bedzie plyniecie na gaz, a nie na odpoczynek.

Właśnie w związku z tym czarterujemy jacht motorowy dla którego 6-7 węzłów to normalna predkość przelotowa. Płynąc chcemy dziennie około 8 godzin co w najgorszym razie da nam minimum 70 km. Mamy do zwiedzania czwartek popołudnie, piatek i tak samo sobotę czyli wychodzi na to że stoimy w trzech miejscach. Niedziela to już tylko powrót i zdanie łódki czyli max 50 km płyniecia.

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

My planowaliśmy podobną eskapadę na Jezioraku pt. "Śladami Pana Samochodzika" ale na razie nic z tego nie wyszło

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

No to masz wszystko zaplanowane i rozkminione. Opowiedz pozniej jak bylo!

W celu takiego zwiedzania, to pojechałabym samochodem, wtedy macie więcej możliwości. A kiedy indziej wybrałabym się na Mazury popływać na żaglach, bez pośpiechu.
Ale ja truskawki bez cukru...

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Janna ma rację. Chyba, że weźmiecie ze sobą rowery, skutery lub inne ery ...
Większość tego co najciekawsze na Mazurach leży przynajmniej kilkanaście km od szlaku WJM.
Więcej czasu zajmie wam dojazd np. do Gierłoży niż pływanie. Chyba że poświęcicie na to nie 4 dni tylko 14

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A nie lepiej przefrunąć nad Mazurami samolotem?
Z góry widać więcej i będzie jeszcze szybciej.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

E tam mało ...
Weźmie się ślizgacz - taki 40 kn - i wszystko da sie obejrzeć.
A głównie mazurskie CPN-y
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell