Miałem się już nei wypowiadać w tym temacie, ale co mi tam.
markrzy napisał(a): 54 331 044zł daje sumę ok pół miliona/ stanowisko.
Nie tylko, są tam jeszcze stanowiska dla kamperów i ogólnie pojętej turystyki, nie tylko żeglarskiej, poza tym teren budowy trudniejszy, budowa kosztowniejsza, a i budynków na lądzie nabudowano zdecydowanie więcej. Widac to na tych zdjęciach:bastard napisał(a):
gabryss napisał(a): ale czy serio kwota ok. 66mln nie powinna zostać przez miasto lepiej zainwestowana?
Koszt mariny w Sopocie wyniósł 65mln złotych.
Ta marina w Sopocie to falochron w kształcie prostokąta i trochę pomostów z Y-bomami, i mały budyneczek kapitanatu (pamiętaj, że molo stało już wcześniej), a zdjęcia z Puław pokazują jeszcze częściowo plac budowy, sam basen portowy to nie wszystko.
W podwarszawskich Markach widziałem głupie dwupoziomowe mieszkanie za 1 mln PLN, głupie 100m.kw., i to jeszcze nie było najdroższe. Jak komuś nie pasuje cena, to trzeba założyć firmę budowlaną, zgłaszać się na przetargi i budować taniej. Jak to się może skończyć, to widać po tym co się dzieje z firmami budującymi drogi. A co do tego na co miasto wydaje (nie swoje bo unijne) pieniądze, to już sprawa tego miasta i jego mieszkańców. Dodam tylko, że w kwestii unijnych pieniędzy, to są one "na pewien cel" i kwestia typu "czy miasto nie ma ważniejszych wydatków" jest nieco abstrakcyjna, bo tych pieniędzy nie da się przesunąć na inne cele. Można je tylko wykorzystać albo nie wykorzystać. Poza tym nie podoba mi się psioczenie na to, że jakieś miasto próbuje się rozwijać w różnych kierunkach, a nie tylko w kilku określanych zazwyczaj słowami typu: "bo w afryce dzieci głodują". Gdyby się zawsze kierowano tylko tego typu argumentami to jedynymi inwestycjami miejskimi były by przytułki dla bezdomnych i ośrodki pomocy społecznej.
Mi się ta marina podoba i jak już ją skończą, to myślę że może się stać celem jednej z wypraw  
|
