I jak wiadomo, jest to główną bolączką naszego wybrzeża. Nie ma mowy o naturalnych porcikach w zacisznych zatoczkach.
Ale właśnie dlatego przekop jest tu szansą, bo pozwala - po wewnętrznej stronie mierzei - taką marinkę stworzyć. A nawet dołączyć do niej inne, te z Zalewu. To jest jakiś punkt za tą budową.
Pomijając motywy patriotyczne.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Zgadzam się z Jurkiem w kwestii walki z Naturą. Nie próbujmy !!!
Mieszkam na Żuławach nad Szkarpawą więc blisko mam na plaże Mikoszewa czy Jantaru i mam też takie "hobby" , że jak pizga to jadę pooddychać świeżym jodem.
Widziałem z brzegu sztorm z 2010 r i następne i powiem tylko tyle : linia brzegowa po horyzont to było piekło wodne ( przy wietrze N N-E ). Żeby to wytrzymało musiało by być wielkości fabryki w której Jurek bawi się swoimi zabawkami czyli Portu Północnego.
Pozdrawiam , Krzychu.

Prądy powierzchniowe i zafalowanie w okolicach Władka, są dużo silniejsze niż w okolicach Krynicy, więc taki port będzie miał lepsze warunki...

No to jeszcze mi wytłumacz dlaczego do tej pory nie powstał ŻADEN port na mierzejach zarówno Helskiej jak i Wiślanej?
Przy budowie Portu Północnego w falochronie uwzględniono specjalne "przepusty" pozwalające na swobodny przepływ wody wzdłuż brzegu...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Nie powstał żaden nawet wtedy, gdy obie mierzeje były łańcuchami wysepek. A łatwiej by wtedy było.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Bo z ekonomicznego punktu widzenia, budowa portu jest tam bez sensu. Ale skoro będą już falochrony do przekopu, to port jachtowy może mieć sens.

Tyle, że żadne dostępne wizualizacje portu jachtowego od strony awanportu zatokowego "przekopu" - nie przewidują...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Bo to tajne jest.
A ma powstać dla....żołnierzy międzynarodowego batalionu NATO

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

No więc właśnie postuluję żeby zacząć jakiś lobbing na rzecz zrobienia takowego...

Coś tam wygenerowano:
http://niezalezna.pl/94476-przekop-mier ... raz-blizej
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/przekop-m ... 18457.html
https://kresy.pl/wydarzenia/budowa-prze ... dzie-2018/

Wiadomo też, kiedy ruszy budowa:
http://nczas.com/wiadomosci/ta-budowa-w ... e-wislana/

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Pożyjemy zobaczymy, Ja nie uwierzę jak nie dotknę.

Propaganda aż zęby bolą:-) no ale logo w prawym dolnym rogu zobowiązuje:-))

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Woda będzie lepsza i ryby napłyną
Czy ten pan żeglarz ma pojęcie jak działa śluza?
Po rosyjskiej stronie łowią duże statki a u nas nie. Czy pan żeglarz wie jakie głębokości są na Zalewie?

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

Nie ma to jak karmić lud półprawdami:

"Kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną ma mieć około 1 km długości i 5 metrów głębokości. Ma umożliwić wpływanie do portu w Elblągu jednostek o zanurzeniu do 4 m, długości 100 m, szerokości – 20 m. Koszt inwestycji jest szacowany na ok. 880 mln zł."

A ile ma kosztować udrożnienie odcinka drogi wodnej do Elbląga ?

Dojdą potem jeszcze bieżące koszty utrzymania tego kanału w odpowiedniej głębokości.

To jedno - drugie to sam Elbląg - czy na pewno jest tam port na takie jednostki ?

A może trzeba jednak i tam także zainwestować kasę nie ujęta w powyższym kosztorysie ?

To ile w sumie trzeba włożyć w ten kompletnie niepewny ekonomicznie interes ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A to już sprawa Elbląga, dostanie dostęp do morza to niech sobie sam skorzysta, za swoje
"Projekt strategii [rozwoju Portu w Elblągu, z 2015 r.] zawiera program inwestycyjny dla elbląskiego portu. Jego wartość określono na ponad 1,15 mld zł. Lwią część tej sumy stanowi budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną (771 mln zł) oraz przebudowa wejścia do portu (201 mln zł). Rozwój portu w Elblągu uzależniono także od innych inwestycji takich jak: budowa bocznicy kolejowej i terminalu nr 2 (100 mln zł), budowy nowego mostu w Nowakowie w miejscu pontonowego (70 mln zł), budowy nowego nabrzeża przy ul. Radomskiej wraz z powiększeniem i przedłużeniem terminala (5 mln zł), budowy obrotnicy dla statków (5 mln zł) oraz instalacji suwnicy na terminalu wraz z monitoringiem (3,5 mln zł). Realizację większości zadań zapisano do 2020 r. przy wsparciu funduszy europejskich".

Dodać inflację

Chyba że pytaliście retorycznie?

Nie ważne ile. Ważne aby temat ruszył i rozbudzał nadzieje do najbliższych wyborów.

_________________
Wiosna

Ale w filmiku największy nacisk kładziono na rozwój turystyki dzięki odkorkowaniu Zalewu, mniejszy na towarową rolę portu w Elblągu, określonego jako pomocniczy w stosunku do Gdańska czy Gdyni. Czyli proporcje zachowano, czego nie można powiedzieć o propagandzie Unii Europejskiej, uprawianej wcześniej w słusznych telewizorniach i pismach.
A mnie i tak najbardziej przekonują dwie sprawy - uniezależnienie się od humorów Rosjan, z lubością wykorzystujących polityczną przewagę by zamykać cieśninę pod byle pretekstem, oraz rzeczywiste otwarcie Zalewu na morze.

Jeszcze - Taka Jedna, to nie wygląda na kiełbasę wyborczą, a część olbrzymiego programu udrażniania i budowy dróg wodnych, obecnie puszczonych odłogiem. Myślę, że kogo jak kogo, ale żeglarzy powinno to cieszyć.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Pożywiom uwidzim

_________________
Wiosna

Dlatego ostrożnie piszę o wyglądzie. Jak wiadomo, człowiek widzi obraz, a nie zawsze pokrywa się on z istotą rzeczy.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Tak mówisz ?

Dobrze - jestem żeglarzem - więc spełniam Twój argument.

Znaczy tak - przejdę śluzę i co dalej ?

Jak będę miał korzystny wiatr to może dojdę ze śluzy do Elbląga, bo tor wodny relacji śluza/Elbląg ma być pogłębiony do tych 4 metrów.

Ale już jak będę miał w mordę to z halsówki nici i muszę zasuwać na katarynie torem, bo poza torem będzie raczej płytko.

Więc dojadę tym torem wodnym do Elbląga.

Nie wiem wprawdzie, gdzie jest tam jakaś marina - gdzieś pewnie znajdę port z odpowiednią głębokością w porcie - i co tam będę robił w tym Elblągu ?

Jestem mówisz żeglarzem, więc jak mam być tym zainteresowany to rozumiem, że Elbląg aż kipi od atrakcji dla żeglarzy ?

Więc dobrze - pójdę do knajpy na obiad - pewnie gdzieś będzie jakaś knajpa, choć Bóg jeden wie jak daleko od portu jachtowego będzie jakaś infrastruktura typu knajpa, sklep itp...

Ale rozważmy temat dalej - powiedz dokąd - oprócz Elbląga - dopłynę jachtem z tej śluzy w przekopie ?

Znaczy do którego jeszcze portu nad Zalewem Wiślanym dopłynę dzięki tej genialnej, atrakcyjnej wg Ciebie dla żeglarzy inwestycji ?

Tolkmicko, Kadyny, Piaski, Krynica, Suchacz ?

Dla ułatwienia zaznaczam, że udka ma dwa metry stałego zanurzenia...

Jak piszesz, że "żeglarzy powinno to cieszyć" to pociągnij temat dalej i opisz czym ?

Gdzie są tam te oczekujące mnie atrakcje ?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A jeszcze do tego spadają przewozy żeglugą śródlądową, w 2016 r. prawie o 50% !
http://wyborcza.biz/biznes/1,100969,222 ... rects=true
Jak nie urok to ...
A do Kocura, nie każda łódka ma 2 m zanurzenia i nie zawsze żegluje się tylko po to aby dopłynąć do portu, ale czasami także po to żeby sobie popływać.
Czyli wg. mnie chociaż z punktu ekonomicznego projekt nie ma sensu, to od strony turystycznej i politycznej już tak. Na stadion narodowy w Warszawie też wydano ponad 2 mld. zł. i też z punktu widzenia ekonomicznego jest to bez sensu. Czyli co, nie budować tych stadionów, hal, basenów, marin, teatrów, filharmonii itp. bo nie zarabiają na siebie ? Nie na wszystko trzeba patrzeć tylko poprzez pryzmat opłacalności ekonomicznej.

Ależ ja właśnie o tym ...

Próbuję zrozumieć jaka będzie dla takiego żeglarza jak ja wartość dodana po wydaniu tych kilkuset milionów PLN-ów...

Znaczy mam problem z zrozumieniu czym:



I stąd moje wynurzenia

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



No właśnie próbuję ów sens turystyczny na własnym przykładzie zrozumieć i nie idzie mi ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Zaraz - a czego się spodziewałeś, przecież drogi wodne łącznie z infrastrukturą są w pogłębiającej się zapaści - cóż dziwnego, że coraz mniej idzie wodą towarów? Jest wdrażany plan poprawy, ale na razie w sferze gadania. Poczekajmy, aż przejdzie w fazę realizacji i dopiero wtedy mogą nastąpić zwiększone przewozy. Dziś zwiększył się ruch turystyczny i pasażerski, czyli to, co możliwe.

Dokładnie. Zależy jeszcze co dany żeglarz uzna w Elblągu za atrakcję, bo to niekoniecznie musi być knajpa (nie mówię, że to coś zdrożnego...), dalej są kanały na Jeziorak czy Ostródzkie, o przejrzystej Rudej Wodzie nie mówiąc.
A Bury Kocur zawsze może zbankrutować, nabawić się trwałej choroby morskiej albo zapałać milością do czegoś mniejszego od swojego krążownika i docenić uroki Zalewu.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

I jachty morskie z masztami tam popłyną?
Poroniony pomysł z morskimi statkami, będzie teraz broniony wariantem turystycznym.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Każdy przesmyk w trzcinach, każdy kanał, wrota śluzy czy rzeka powodują, że wodniacy i marynarze weń wpływają, bo z drugiej strony jest duży akwen i porty. A w portach atrakcje, jak w każdym innym. Wystarczy, że wpłynie pierwszy kajak czy motorówka. Handel i przedsiębiorczość rozkwitną, najpierw mała a później większa. Prusacy mogli, dlaczego my nie mamy mieć tak samo? A nawet lepiej...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Osobiście, inaczej niźli Kocur, będę mógł korzystać - mam 1.5m.
Skorzystam ze 3 albo 5 razy. Takich jak ja będzie na Zatoce jeszcze ze 100. Czyli przez powiedzmy 5 lat bedzie 500 wejsć, jedno dziennie w sezonie, po dwie osoby na jachcie. Zaiste smażalnie i Biedronki już liczą zyski.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Andrzeju, w samych Górkach Zachodnich stoi z 500 jachtów, które mogłyby popłynąć na Zalew. Dziś. Ile będzie za kilka lat? Patrząc, jak zmieniła się liczba jachtów na polskim wybrzeżu w ciągu ostatnich 10 lat — sądzę, że kilka razy więcej.

Mówisz 3 do 5 razy? W ciągu 5 lat? No jeśli ktoś woli co weekend na Hel i z powrotem ...


Nieprzypadkiem użyłem trybu przypuszczającego "mogłyby", bo też sądzę, że chodzitylko o bicie piany i gonienie króliczka, z użyciem kretyńskich argumentów o "piątym porcie RP".

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

I powiadasz, że jachty balastowe popłyną poprzez pochylnie na Jeziorak? Ambitne... fakt, byli tacy którym się to udało, nawet gdzieś widziałem zdjęcie jachtu balastowego na pochylniowym wózku.

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Bo nie chciałeś napisać, że te jachty, którymi jest sens pływać po Zalewie w każdej chwili ruszyć na Zalew mogą-? I że "przekop" jest tym jachtom doskonale zbędny?

Droga wodna łącząca Zatokę / Górki z Zalewem istnieje od ponad stu lat i posiada obecnie parametry zupełnie wystarczające dla jachtów, którymi jest sens wpływać na akwen tak płytki i tak ograniczony jak Zalew.
Ponadto - istniejąca droga wodna z Zatoki na Zalew daje osłonę i pewność spokojnej, bezpiecznej żeglugi jachtom niewielkim o niekoniecznie najdzielniejszej morsko konstrukcji - niemal niezależnie od pogody. W całkowitym przeciwieństwie do "przekopu", nieprawdaż?

Obaj wiemy, że obecnie funkcjonowanie istniejącej drogi wodnej z Zatoki na Zalew nie jest idealne. Ale dla naprawienia drobnych niedogodności w jej funkcjonowaniu wystarczałyby inwestycje liczone w pojedynczych milionach, a nie w miliardach (bo propagandowe zapowiedzi wydania "tylko" 800 milionów, dotyczące na dodatek wyłącznie przekopu i pomijające tor żeglugowy do Elbląga - może można powtarzać chyba tylko w złej wierze...).

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

A czytać umie? Bo już o tym było. Kojarzy, ilu w Polsce jest morskich żeglarzy, zgoda, że prawdziwszych, a ilu szuwarowców podrzędnych? Mnie na przykład bardziej interesuje widok od tej strony.
Do Jurmaka - a ja myślałem, że na tych wózkach transatlatyki będą pod górkę ekspediować.
Tutaj od początku zwracano uwagę, że bardzo ważny. Że ci na górze doszli do tego teraz, nie ma znaczenia.

_________________
Pozdrawiam
Alterus