Może ta ...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

A jaki czarter polecacie?

Żeby nie robić tłoku na Mazurach proponowałbym Ci na początek wyczarterować jacht na tydzień na jakimś dużym jeziorze. To dlatego, że jak piszesz dopiero co zdobyłeś patent. Z dużych jezior to polecałbym np. jeziora Drawskie lub Wdzyde. Dla nowicjusza jak nie przewidzisz nagłego załamania pogody to zalew potrafi być zdradliwy. Pływanie różni się od mazurskiego tym, że mniej staje się na dziko. Na postój powinno się raczej stawać w nielicznych tu jeszcze portach czy marinach. Zastrzeżenie to jest o tyle istotne jeśli pływasz jachtem balastowym a takie w większości na tym akwenie są w ofercie czarterowej.

Pozdrawiam Marian Janaś

Raczej żeby go uniknąć...
Podoba mi się właśnie na Zalewie to, że nawet w sezonie nie ma ludzi.
Mierząc siły na zamiary, zamierzam na początku pokręcić się po jeziorze i kanałach, zanim wyruszę na Wielki Zalew.
Stąd wracam do pytania - jaki czarter?

Taką mapę masz na myśli? (nie pływam tam a mapę mam )

_________________
Zbyszek

Wrzuć w Google "czarter jachtów Zalew Szczeciński" i z otrzymanych wyników wybierz najbardziej odpowiadający Ci jacht. Z pamięci wiem o takich firmach jak "Czarterownia", "Na wiatr", czy "Skagen". W opowiadaniach żeglarskich naszego forum jest relacja Sławka "elektrycznego" który z tamtego rejonu wypływał na Bornholm. W galerii jego zdjęć jachty te są oznaczone logiem firmy czarterowej. Na naszym forum też ostatnio w ofercie czarterów pojawiło się ogłoszenie o czarterze właśnie na Zalewie Szczecińskim.

Pozdrawiam Marian Janaś

Dziękuję - ale niezupełnie o to mi chodziło.
Samo ustalenie podmiotów wypożyczających łódki, było co prawda dla mnie wyzwaniem, ale z tym sobie poradziłem i przebrnąłem już przez ten etap.
Liczyłem na Wasze doświadczenie w zakresie czarterów w tym rejonie, opinie na temat konkretnych firm, osobiste uwagi - słowem - chodziło mi o subiektywne rady.
W jakim stanie mają sprzęt, jak podchodzą do tych mniej doświadczonych żeglarzy, czy są solidni i czy można im zaufać przy wysyłaniu zaliczki?.

Czy jest tu ktoś, kto czarterował łódki na Zalewie?

No ja Zalew mam już zaklepany.
Startuje w lipcu z Kamienia Pomorskiego na Sasance Koral z firmy Skagen. Jakie miejsca polecicie odwiedzić?

Zależy Jacek co lubisz, ale w tydzień to możesz polską część w całości zaliczyć. Ja byłem swego czasu na Solinie 27 ze skagena - bez zarzutu, wszystko sprawne, a sam Kamień uważam jest fajny.Ja się akurat załapałem na Wikingów w Wolinie jeśli ktoś lubi takie spędy. Natomiast na co najbardziej bym uważał- zalew bywa naprawdę płytki miejscami.

Mam zamiar "oblecieć" trasę kamień - Szczecin - Kamień, zobaczymy na co Neptun i warunki czarteru pozwolą

Obecnie siedzę nad locją Jorna Heinricha. Czemu "nasi" takiej nie napisali?

Jesli w Skagenie czarterujesz to ci Jacek pomoże wyznaczyć trasę . Proponuję Kamień -Swinoujście (morzem)-Nowe Warpno lub Uckerminde-Stepnice -Lubczynę-Kamień . Wszystko zależy od wiatru.
warto tez odwiedzić Wicko

_________________
pozdrowienia piotr

Ta trasa odpada, warunki czarteru jachtu Sasanka nie przewidują możliwości pływania po słonym.
Szczecin jest celem podróży bo mam tam zapowiedzianą wizytę u przyjaciół. Są tacy co mają kilkaset metrów do Regalicy

1.Kamien -Stepnica-Szczecin-Trzebież -Nowe Warpno-Swinoujscie-Gdzię na Wicku- Kamień

_________________
pozdrowienia piotr

Zaproponowana trasa obiecująca ale zobaczy się na co Bóg pozwoli
.

wszystko w ręku wiatru . może by śie udało do Uckermunde lub kaminke.W końcu Niemcy też warto odwiedzić

_________________
pozdrowienia piotr

Jacku.
A co Tobie za różnica kto napisał.
Jak chodzi o Zalew PL/DE, to nie znam lepszej pomocy nawigacyjnej niż niemiecka mapa serie "4" łącznie z " Hafenhandbucher".

_________________
Pozdrawiam
Roman

Bo cudze chwalicie?
Jakoś nie mogłem znaleźć nic co by opisywało więcej niż Trzebież, Stepnicę i Świnoujście

Dopadłem jakiś niby przewodnik ale to zwykła reklamówka gmin praktycznie nie zawierająca żadnych informacji przydatnych żeglarzowi. Zmowa milczenia...



Jak mawiają, nie od razu Kraków zrujnowano

Jest taki przewodnik opisujący trasę Berlin -zalew ,ale tak w sumie to nic nie ma

_________________
pozdrowienia piotr

Szukam map, przewodników żeglarskich, itp publikacji, wspomagających pierwsze halsy na Zalewie.
Czy coś się zmieniło w tym temacie przez ostatnie 4 lata, czyli od "nie znam lepszej pomocy nawigacyjnej niż niemiecka mapa serie "4" łącznie z "Hafenhandbucher""?

Czy ktoś używa na Zalewie publikacji z BHMW i ma jakieś do nich zastrzeżenia?
Zastanawiam się nad zakupem Atlasu 3020 i map 47 oraz 48, byłbym więc wdzięczny za opinie na ich temat.

Znalazłem też ciekawie wyglądającą "Locję Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego" (pdf): http://portalzeglarski.com/news_sailportal,6637.html
Prosiłbym osoby które znają Zalew, o opinie na temat informacji w niej zawartych.

ta locja jest w zasadzie jedynym ale i dobrym przewodnikiem, szkoda,że nie obejmuje Niemiec.
Z map to coś papierowego polecam NV verlag albo Navionics na komórke albo to i to

_________________
pozdrowienia piotr

Mapę jakąś jeszcze mam (do locji była dołączona mapa) i być może locja też została (prędzej po angielsku albo niemiecku). Niestety locja już troszkę traci na aktualności - nowy basen w Kołobrzegu, oddany basen w Łebie, nowy operator w Trzebieży i HOM-ie, zburzenie elewatorów w obok HOM-u. Jeśli chcesz kontakt na priv.

Jest jeszcze cos takiego
Od Ognicy na Odrze, do Darłowa

_________________
Andrzej Nowacki

http://www.wiatr-szkola.pl

Są na forum ludzie, którzy naprawdę znają Zalew bardzo dobrze. Ja do nich nie należę, natomiast, jako przybysz z dalekiego wschodu, w ostatnim sezonie odwiedziłem prawie wszystkie przystanie w tamtym rejonie. Ostatnio wertuję też różne zalewowe materiały i mapy, więc mam trochę przemyśleń i obserwacji, poczynionych nieprzyzwyczajonym do Zalewu okiem.



Na pewno jeśli chodzi o polskie wody morskie, to mapy wydawane przez BHMW powinny być najlepszym i najbardziej aktualnym źródłem informacji. Mapy innych wydawnictw powinny być wtórne w stosunku do BHMW. Są jednak miejsca, dla których w atlasie 3020 nie znajduję informacji, a które są pokazane na mapach Delius Klasing (satz 2). Dotyczy to na przykład, albo przed wszystkim, jeziora Dąbie (które generalnie jest pokazane w obu atlasach).

Pławy śródlądowego toru wodnego idącego przez Dąbie są zaznaczone na mapach DK, nie ma ich w atlasie 3020. W DK są też plany przystani na Dąbie (niektóre nieaktualne) w 3020 ich nie ma w ogóle.

Podejrzewam, że brak informacji w 3020 wynika z faktu, że Dąbie nie należy do morskich wód wewnętrznych. BHMW publikuje tylko informacje oficjalne i jest jakiś problem z przepływem do BHMW oficjalnych informacji o wodach nie zaliczanych do wód morskich. Inni wydawcy, np DK, mają zapewne większą swobodę w używaniu informacji z różnych, nieoficjalnych źródeł.

Z drugiej strony, są miejsca, które w atlasie 3020 są pokazane dokładniej niż w DK Satz 2 (np jez. Wicko, szlak do Zalesia).

Mapy 3020 są chyba sporo tańsze od DK Satz 2. DK pokrywa dużo większy obszar. Zależy co potrzebujesz. Jeśli interesuje Cię akwen szerszy niż polska część Zalewu, a skłonny jesteś zapłacić więcej, to zastanowiłbym się nad kupnem DK. Jeśli potrzebujesz tylko polski Zalew - wybrałbym 3020.

Po co Ci mapy 47 i 48, jeśli kupisz atlas?



W tej "Locji" jest mnóstwo pożytecznych informacji. Na pewno warto ją mieć (istnieje też na papierze). Wydał to "Związek Portów i Przystani Jachtowych Zachodniopomorskiego Szlaku Żeglarskiego", w trzech wersjach językowych.

Widać jednak sporą przypadkowość w przygotowaniu opisów poszczególnych przystani. Niektóre przygotowane są chyba przez żeglarzy, inne poskładał urzędnik. Ważne informacje wymieszane są z ulotkowym ble-ble. Różnie bywa z precyzją i aktualnością. Niektóre głębokości są wzięte z Księżyca. Czasami np zamiast numeru telefonu do bosmana, podają numer do jakiegoś biura w gminie, które zapewne coś czasami wie o przystani. Niektóre przystanie są pominięte.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Dostałem kiedyś od Hani mapę opisaną jako "turystyczna" zalewu i jezior.
Jest sprzed ładnych kilku lat ale zarówno opisy jak sama mapa i oznakowanie nawigacyjne a nawet sieci są niemal w 100% zgodne z obecnym stanem.
Używam jej do tej pory bo jest wystarczająca do nawigowania po torach wodnych - choć mam mapy Verlaga z bodajże 2014 roku

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Marcin niekoniecznie . Używam map NV Verlag (ale nie na zalew)bo w pakiecie dostaję jeszcze mapę elektroniczną na cd i locję w j. niemieckim. Ale sam widziałem motorówke tego wydawnictwa która sondował głębokości koło Trzebieży.
Zalew Szczeciński to jednak nie tylko polskie wody ale w duzej części wody niemieckie.
Mapy BHMW nie są złe oczywiście i nie porównywałem ich do niemieckich. Tym bardziej że navionic jest wystarczający.

_________________
pozdrowienia piotr

Ciekawe to co piszesz o motorówce. Właściwie potwierdza to moje wrażenia. BHMW jest oficjalnym krajowym biurem hydrograficznym i publikuje tylko dane otrzymane oficjalnie, z całą biurokratyczną maszyną przepływu takich danych. NV Verlag zapewne ma większą swobodę w wyborze źródeł informacji i wysyła np motorówkę pod Trzebież, by uaktualnić dane. To wyjaśnia być może, dlaczego są rzeczy na polskich wodach, o których BHMW nie wie, a Niemcy - owszem.

Z tym przepływem do BHMW danych to naprawdę wolno jednak idzie. Ciekaw jest np kiedy postawiono pławy WP-1 i WP-2 na wejściu do Wapnicy, ograniczające tor podejściowy, tak by ludzie nie pakowali się na starą, zatopioną palisadę?
Nie było tych pław na nowym, zeszłorocznym wydaniu atlasu 3020. Korekta została opublikowana w Wiadomościach Żeglarskich dopiero w październiku.

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Chyba były w roku śmierci Edka Zająca

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Zgaduję, że odpowiadasz na pytanie o pławy WP-1 i WP-2.
Czyli byłby to 2013 rok. Możliwe, bo w czerwcu 2013 przystań była z grubsza gotowa i mówiono wtedy o wystawieniu tych pław:
http://www.kamienskie.info/goraca-atmosfera-na-spotkaniu-w-sprawie-mariny-w-wapnicy-zobacz-film/

Tambylcy pewnie wiedzą lepiej?

Marcin

_________________
Marcin Palacz
http://marcinpalacz.pl

Wstyd się przyznać ale na Wicku byłem raz i to dośc dawno i nie w tej Marinie.
Jak ktoś ma mieczówkę z mozliwoścą kładzenia masztu to bardzo polecam rejsik bocznym szlakiem Swinoujście -Wicko ładne i puste tereny

_________________
pozdrowienia piotr

Do mostu i z powrotem płynąłem kiedyś Nefrytem.

Też polecam.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664