Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Mazury - cud pilnie potrzebny.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=27&t=7062
Strona 1 z 2

Autor:  Maar [ 1 lut 2011, o 12:00 ]
Tytuł:  Mazury - cud pilnie potrzebny.

Popyt na cuda wszelakie przewyższa podaż. Eko- (-file, -lodzy, -oszołomy, -terroryści) wszystkich krajów, łączcie się i głosujcie na Mazury jako jeden z 7 cudów natury!!!
Koniecznie klikajcie tu: http://www.mazurycudnatury.pl/ lub bezpośrednio na cudowej stronie: http://www.new7wonders.com/en/

Wiewiórki mazurskie już trzęsą ze strachu swoimi rudymi dupkami. Mieszkańcy Mazur, żyjący do tej pory z turystyki rozglądają się za jakimiś powrozami coby mieć na czym się powiesić a żeglarze... no właśnie - żeglarze kochani, czy macie już jakieś plany "B" na wypadek ustanowienia ścisłych rezerwatów "Jezioro Nidzkie", "Jezioro Śniardwy" (i coś tam na północy) do których wstęp będzie reglamentowany? Macie jakiś plan "C" rozwiązujący problem zakazu używania silników spalinowych na całym obszarze WJM?

GŁOSUJCIE!!!! Co tam jakaś pogańska Amazonka, Wielka Rafa czy durnowate Galapagos?! Mazury muszą wygrać, są polskie i najlepsze!!! :-) :-) :-)

Autor:  Wojciech [ 1 lut 2011, o 12:51 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Maar napisał(a):
Macie jakiś plan "C" rozwiązujący problem zakazu używania silników spalinowych na całym obszarze WJM ?

Czyżby jakaś sprzeczność przeżytego rejsu Nidzkie-Mikołajskie ? :wink:
Silniki o napędzie elektrycznym załatwią problemy wszelakie.

Autor:  pa20jb [ 1 lut 2011, o 13:57 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Wojciech1968 napisał(a):
Silniki o napędzie elektrycznym załatwią problemy wszelakie.


To nie problem silników. To problem opłat za wjazd na Śniardwy (kasa biletowa na Przeczce).

Autor:  robhosailor [ 1 lut 2011, o 13:59 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

pa20jb napisał(a):
To nie problem silników. To problem opłat za wjazd na Śniardwy (kasa biletowa na Przeczce).
Na szczęście jeszcze nikt nie myśli o wprowadzeniu opłat za pływanie po morzu - ja już kiedyś wybrałem...

Autor:  Wojciech [ 1 lut 2011, o 14:04 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

robhosailor napisał(a):
Na szczęście jeszcze nikt nie myśli o wprowadzeniu opłat za pływanie po morzu...

Wymaga to tylko czasu. :wink:

Autor:  blogsternika.pl [ 1 lut 2011, o 14:35 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

robhosailor napisał(a):
Na szczęście jeszcze nikt nie myśli o wprowadzeniu opłat za pływanie po morzu - ja już kiedyś wybrałem...
A chorwacki transit log to niby za co?

Autor:  robhosailor [ 1 lut 2011, o 15:27 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

blogsternika.pl napisał(a):
A chorwacki transit log to niby za co?
Bo ta cała Chorwacja jest jak takie większe Mazury ;-)

Autor:  Cape [ 1 lut 2011, o 15:31 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

blogsternika.pl napisał(a):
robhosailor napisał(a):
Na szczęście jeszcze nikt nie myśli o wprowadzeniu opłat za pływanie po morzu - ja już kiedyś wybrałem...
A chorwacki transit log to niby za co?

W Grecji i Czarnogórze też jest. W Turcji chyba też.

Autor:  Wojciech [ 1 lut 2011, o 15:36 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Prorok czy ki ...juh. :wink:

Autor:  Tomek Janiszewski [ 2 lut 2011, o 14:37 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Maar napisał(a):
Eko- (-file, -lodzy, -oszołomy, -terroryści) wszystkich krajów, łączcie się i głosujcie na Mazury jako jeden z 7 cudów natury!!!

Pudło. Na mazurskim Forum jeden tylko ekooszołom się znalazł, który to popiera, i to nie ten którego masz na myśli lecz zupełnie inny, pochodzący na dodatek nie z Mazur lecz z przeciwległego krańca Polski, z Karkonoszy, a dla poparcia postulatu nadania WJM statusu parku narodowego powołuje się na przykład tamtejszej katastrofy ekologicznej sprzed ćwieci wieku. Widać siarka z elektrowni na węgiel brunatny nieźle mu we łbie wypaliła :evil: Ale pomału i jego tam urabiają.

Za to wśród osób popierających odebranie Mazur żeglarzom aby wypoczywające tam elity miały święty spokój - obok światowej sławy kompozytora i jego dawnej uczennicy znalazło się wazeliniarstwo reprezentowane przez noblistkę oraz żałosną artystkę kabaretową a raczej kabarecikową, katolewactwo i inne lewactwo:

http://wyborcza.pl/1,75478,6894726,List ... &startsz=x

Tomek Janiszewski

ps. A jednak podziekowałem Maarowi - ponieważ poszukując wskazanej wyzej listy "ałtorytetuf moralnych i yntelekyółalnych" natknąłem się na jeszcze jedną porcję bardzo charakterystycznej dla ostatnich czasów demagogii:

http://wyborcza.pl/1,76842,6895751,Barb ... &startsz=x

Tylko zanim rozjedziecie na miazgę bullteriera Kurskiego - sprawdźcie najpierw jak ma na imię! To rodzony brat tego o którym pomyśleliście.

Autor:  robhosailor [ 2 lut 2011, o 14:50 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Tomek Janiszewski napisał(a):
Za to wśród osób popierających odebranie Mazur żeglarzom aby wypoczywające tam elity miały święty spokój - obok światowej sławy kompozytora i jego dawnej uczennicy znalazło się wazeliniarstwo reprezentowane przez noblistkę oraz żałosną artystkę kabaretową a raczej kabarecikową, katolewactwo i inne lewactwo:
A fe! Co za wstrętne towarzystwo. Wprost jakaś sama żydokomuna i banda nieuków - toć to stado bezmyślnych samych wazeliniarzy - przecież od razu widać, że tacy ludzie samodzielnie nie myślą - jacyś tam profesorowie tam i inne znane osoby:

Cytuj:
Andrzej Blikle - informatyk, członek Europejskiej Akademii Nauk

Kazimierz Brakoniecki - poeta, współzałożyciel olsztyńskiego stowarzyszenia Wspólnota Kulturowa "Borussia"

ks. Adam Boniecki - redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego"

Tomasz Budzyński - muzyk rockowy, malarz

Robert Ceglicki - dyrektor Greenpeace Polska

Krzysztof Czyżewski - prezes ośrodka Pogranicze

Magdalena Dul-Komosińska - dyrektor WWF Polska

Kira Gałczyńska - dziennikarka, założycielka muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w Praniu

Józef Górniewicz - rektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego

o. Stanisław Jaromi - franciszkanin, przewodniczący Ruchu Ekologicznego Świętego Franciszka z Asyżu

Małgorzata Kalicińska - pisarka

Krzysztof Karasek - poeta

Wojciech Kass - kustosz muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w Praniu

Jacek Kleyff - muzyk

Janusz Korbel - ekolog

Piotr Kraśko - dziennikarz telewizyjny

Jan Krenz - kompozytor

Erwin Kruk - pisarz

Jerzy Kruszelnicki - członek Komitetu Ochrony Przyrody PAN

Olga Lipińska - reżyserka

Wojciech Malajkat - aktor

Wiesław Myśliwski - pisarz

Maciej Nowakowski, redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" w Olsztynie

Kazimierz Orłoś - pisarz, członek Stowarzyszenia na rzecz Utworzenia Mazurskiego Parku Narodowego

Elżbieta Penderecka - prezes zarządu Stowarzyszenia im. Ludwiga van Beethovena

Krzysztof Penderecki - kompozytor

Michał Rusinek - pisarz, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego

Mariusz Sieniewicz - pisarz

Andrzej Strumiłło - artysta, członek rady naukowej Wigierskiego Parku Narodowego

Wisława Szymborska - laureatka Nagrody Nobla

Robert Traba - historyk, politolog, współzałożyciel olsztyńskiego stowarzyszenia Wspólnota Kulturowa "Borussia"

Grzegorz Turnau - muzyk

Anna i Stanisław Tym

Andrzej Wajda - reżyser

Adam Wajrak - przyrodnik, dziennikarz "Gazety Wyborczej"

Krzysztof Worobiec - prezes Stowarzyszenia na rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego "Sadyba"

Justyna Żołnierowicz-Jewuła - dyrektorka Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie


Oj Tomku, Tomku... Nie przyszło Ci do głowy, że oni mogą mieć po prostu rację?

Autor:  Tomek Janiszewski [ 2 lut 2011, o 15:05 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

robhosailor napisał(a):
Oj Tomku, Tomku... Nie przyszło Ci do głowy, że oni mogą mieć po prostu rację?

Już bardzej prawdopodobne jest że przynajmniej niektórzy z nich mają hacjendy na terenie przyszłego parku - a przecież ich stamtąd się nie wyrzuci!


A najzajefajniej to wygląda ten włączony do planowanego parku wycięty kawałek Mikołajskiego (żeby można było czesać myto za wpłynięcie z jachtostrady na Śniardwy?) obok całkowicie wyłączonego spod ochrony Rogu Dybowskiego, wciskająceg się pomiędzy dwa rezerwaty: chroniony fragment Mikołajskiego i Łuknajno:

http://bi.gazeta.pl/im/3/6895/z6895233X.jpg

Idelne miejsce pod przyszły EKO-DEVELPOMENT-MASURIA-PLAZA-PARK dla osobistości szczególnie zasłużonych w tak pojętej "ochronie" Mazur. No i przebiegające przez samo serce parku krajówka DK58 - to będzie świetny interes dla GDAKA: fundnie się ekologiczną estakadę na wzór tej niedoszłej przez Rospudę, tylko nieporównianie dłuższą.

Tomek Janiszewski

ps. Teraz już wszyscy obecni na Forum mają wroga zastępczego. Niniejszym ogłaszam koniec sporu wobec projektowanego Parku Narodowego Mazury! :-P

Autor:  robhosailor [ 2 lut 2011, o 15:18 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Tomek Janiszewski napisał(a):
całkowicie wyłączonego spod ochrony Rogu Dybowskiego, wciskająceg się pomiędzy dwa rezerwaty: chroniony fragment Mikołajskiego i Łuknajno:

http://bi.gazeta.pl/im/3/6895/z6895233X.jpg

Idelne miejsce pod przyszły EKO-DEVELPOMENT-MASURIA-PLAZA-PARK dla osobistości szczególnie zasłużonej w tak pojętej "ochronie" Mazur.

Dobrze wiesz, że to, co piszesz to zwykłe insynuacje - nie masz na to żadnych dowodów.

"Całkowicie wyłączony spod ochrony" nie będzie, ponieważ każdy Park Narodowy i każdy rezerwat jest otoczony czymś takim, co zwie się "otuliną" i wiadomo, że nie wszystko można tam zbudować, co się tylko komuś zamarzy.

Autor:  robhosailor [ 2 lut 2011, o 15:23 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Tomek Janiszewski napisał(a):
natknąłem się na jeszcze jedną porcję bardzo charakterystycznej dla ostatnich czasów demagogii:

http://wyborcza.pl/1,76842,6895751,Barb ... &startsz=x

Tylko zanim rozjedziecie na miazgę bullteriera Kurskiego - sprawdźcie najpierw jak ma na imię! To rodzony brat tego o którym pomyśleliście.
Ładny tekst - pod wieloma rzeczami bym się sam podpisał.

Autor:  Tomek Janiszewski [ 2 lut 2011, o 15:30 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

robhosailor napisał(a):
Dobrze wiesz, że to, co piszesz to zwykłe insynuacje - nie masz na to żadnych dowodów.

Ale Admin forum które mam na myśli zna sytuację, i wie kto z osobistości gdzie na wypoczynek przyjeżdża.
Cytuj:
"Całkowicie wyłączony spod ochrony" nie będzie, ponieważ każdy Park Narodowy i każdy rezerwat jest otoczony czymś takim, co zwie się "otuliną" i wiadomo, że nie wszystko można tam zbudować, co się tylko komuś zamarzy.

W praktyce zaś pod rządami bufetu można bylo zabudować apartamentowcami otulinę rezerwatu Jeziorko Czerniakowskie w DC. I nawet ekooszołomów którzy przeciw temu protestowali nie wpuścić za kontuar.

Tomek Janiszewski

ps. Świetny byłby z tego wszystkiego temat na Warszawskie Ekooszołomospotkania :wink: (to tylko tak żeby Maarowi radochę sprawić, w istocie zaś bardzo spodobało mi się ich poparcie dla energetyki wiatrowej). Niestety Adam dotąd nie odpisał... :(

Autor:  szantyman7 [ 8 lut 2011, o 23:00 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

To tak przerywając na chwilę głos oddany ;)

Autor:  Tomek Janiszewski [ 9 lut 2011, o 11:14 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

szantyman7 napisał(a):
To tak przerywając na chwilę głos oddany ;)

No i wkrótce nie zaszantujesz już nad Nidzkiem lub Bełdanami... :(

Tomek Janiszewski

Autor:  Jurmak [ 9 lut 2011, o 11:45 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Tomek Janiszewski napisał(a):
ps. A jednak podziekowałem Maarowi - ponieważ poszukując wskazanej wyzej listy "ałtorytetuf moralnych i yntelekyółalnych" natknąłem się na jeszcze jedną porcję bardzo charakterystycznej dla ostatnich czasów demagogii:

http://wyborcza.pl/1,76842,6895751,Barb ... &startsz=x

Tylko zanim rozjedziecie na miazgę bullteriera Kurskiego - sprawdźcie najpierw jak ma na imię! To rodzony brat tego o którym pomyśleliście.


He... przecież napisał to o czym można przeczytać na grupie i forach? To właściwie o co Tobie chodzi? Aaaaa rozumiem Gazeta Wyborcza i wszystko jasne...

Autor:  Tomek Janiszewski [ 9 lut 2011, o 12:48 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Jurmak napisał(a):
[He... przecież napisał to o czym można przeczytać na grupie i forach?

A takie cóś może natenprzykład?

Cytuj:
Doprawdy wiele człowiek widział, ale jak wytłumaczyć dziecku, wyrwanemu ze snu o trzeciej nad ranem, co znaczy p..., ch... i k..., wykrzyczane przez zataczających się młodocianych wilków morskich wracających z tawerny Zęza w Sztynorcie. Co powiedzieć, gdy twój syn zapyta: Tatusiu, a co to znaczy "obciągnąć ogóra"? Co zrobić, gdy słyszysz, że ktoś sika na pomost na wysokości twojej koi?


Owszem, pamiętam doskonale czasy gdy bardzo podobne cytaty zamieszczano i komentowano na grupie. No ale przecież dotyczyło to nie Mazur lecz Chorwacji! :-P

Cytuj:
To właściwie o co Tobie chodzi? Aaaaa rozumiem Gazeta Wyborcza i wszystko jasne...


Znów pudło. Przypomnę że akurat WybGaz nie darzy szczególną sympatią planów bufetu względem byłego Portu Czerniakowskiego, i od pewnego czasu stała się moim mimowolnym sojusznikiem :wink:

Tomek Janiszewski

Autor:  Cape [ 9 lut 2011, o 13:30 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Tomek Janiszewski napisał(a):
Cytuj:
Doprawdy wiele człowiek widział, ale jak wytłumaczyć dziecku, wyrwanemu ze snu o trzeciej nad ranem, co znaczy p..., ch... i k..., wykrzyczane przez zataczających się młodocianych wilków morskich wracających z tawerny Zęza w Sztynorcie. Co powiedzieć, gdy twój syn zapyta: Tatusiu, a co to znaczy "obciągnąć ogóra"? Co zrobić, gdy słyszysz, że ktoś sika na pomost na wysokości twojej koi?


Owszem, pamiętam doskonale czasy gdy bardzo podobne cytaty zamieszczano i komentowano na grupie. No ale przecież dotyczyło to nie Mazur lecz Chorwacji!

Byłem wielokrotnie w Chorwacji i z czymś takim się nie spotkałem. Na Mazurach niestety tak. A Ty Tomku ile razy byłeś w Chorwacji ?

Autor:  Tomek Janiszewski [ 9 lut 2011, o 13:51 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Cape napisał(a):
Byłem wielokrotnie w Chorwacji i z czymś takim się nie spotkałem

Proponuję zapytać pana Zientary. Nie wiem czy spotkał się z czymś takim w Chorwacji, ale jak sam przyznał - pływał z autorami tamtych zamieszczonych w necie sensacyjnych opowieści.
Cytuj:
Na Mazurach niestety tak.

I potwierdzasz że stało się to regułą, co miało wynikać z gazetowego paszkwilu?
Cytuj:
A Ty Tomku ile razy byłeś w Chorwacji?

NIe pojechałbym z Warszawy busem tranzitem nawet do Krakowa, a co dopiero do Chorwacji. :oops:

Tomek Janiszewski

Autor:  Cape [ 9 lut 2011, o 14:01 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Tomek Janiszewski napisał(a):
Proponuję zapytać pana Zientary. Nie wiem czy spotkał się z czymś takim w Chorwacji, ale jak sam przyznał - pływał z autorami tamtych zamieszczonych w necie sensacyjnych opowieści.

Jeżeli jakaś załoga w marinie chorwackiej zachowuje się głośno, to personel mariny natychmiast inerweniuję. Glośne zachowanie jest jednak rzadkością, na Mazurach niestety nie.
Tomek Janiszewski napisał(a):
NIe pojechałbym z Warszawy busem tranzitem nawet do Krakowa, a co dopiero do Chorwacji

A to ciekawe, bo nigdy do Chorwacji (i nie tylko) nie jechałem busem. Znasz Tomku inne środki lokomocji ? Bo ja znam.

Autor:  Tomek Janiszewski [ 9 lut 2011, o 14:16 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Cape napisał(a):
Jeżeli jakaś załoga w marinie chorwackiej zachowuje się głośno, to personel mariny natychmiast inerweniuję.

A jeszcze szybciej intrerweniują jeśli dzwonią fały z którego to dzwonienia Mazury jak wiadomo słyną :-P
Cytuj:
Glośne zachowanie jest jednak rzadkością, na Mazurach niestety nie.

A jednak udaje mi się wybierać takie mariny (cokolwiek by to miało znaczyć) na Mazurach gdzie głośnego zachowania z definicji nie ma. I na dodatek (zupełnie przez przypadek?) są to zarazem tanie porty.
Cytuj:
A to ciekawe, bo nigdy do Chorwacji (i nie tylko) nie jechałem busem. Znasz Tomku inne środki lokomocji ? Bo ja znam.

Ja też znam, ale tak się niedobrze składa że taki środek lokomocji którym pojechałbym chętnie nawet na kraniec kontynentu europejskiego a nawet azjatyckiego potrafi kosztować więcej niż samolot :(

Tomek Janiszewski

Autor:  Cape [ 9 lut 2011, o 14:31 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Tomku, nie zamierzam tej dyskusji ciągnąć dalej, ale gwoli wyjaśnienia.
1/ W portach morskich, w tym chorwackich głośne zachowanie wywołuje reakcję obsługi lub innych jachtów dlatego jest rzadkością. Dotyczy to również dzwoniących fałów. W tym ostatnim przypadku zabezpieczają je własne załogi, chyba, że to jacht rezydenta. Wtedy zajmuje sie tym obsługa.
2/ Przy odległości powyżej 1200 km jedynym sensownym środkiem transportu jest samolot.

Autor:  Tomek Janiszewski [ 9 lut 2011, o 14:37 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Cape napisał(a):
Dotyczy to również dzwoniących fałów

Może na Mazurach nie wieje w nocy aż tak strasznie jak nad Adriatykiem aby dzwoniące fały stanowiły problem. Zresztą podczas puckiego SIZ-u'2009 dzwoniły fały na... wyciągniętych na piasek Puckach i Colonel nawet tego nie zauważył :wink:
Cytuj:
2/ Przy odległości powyżej 1200 km jedynym sensownym środkiem transportu jest samolot.

Ano. Ale rynek międzynarodowych przewozów busowych się u nas doskonale, a nierzadko klientelę stanowią żeglarze wybierający się do Chorwacji lub Norwegii (osobiście widziałem taki wyjazd, właśnie do Norwegii na przykładzie swojego poprzedniego klubu). Całkiem możliwe że jest to nasza krajowa specyfika :oops:

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

Autor:  blogsternika.pl [ 9 lut 2011, o 16:13 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Tomek Janiszewski napisał(a):
Tatusiu, a co to znaczy "obciągnąć ogóra"?
Czytałeś nieuważnie, ogóra się kisi....

Autor:  Cape [ 9 lut 2011, o 16:45 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

blogsternika.pl napisał(a):
Cape napisał(a):
Tatusiu, a co to znaczy "obciągnąć ogóra"?
Czytałeś nieuważnie, ogóra się kisi....

Kiepsko zacytowane, ja tego nie napisałem.

Autor:  Wojciech [ 4 kwi 2011, o 20:27 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Prezydent Polski ( zapowiedź)...
http://mazurycudnatury.org/pl/ambasador ... wiedz.html

Autor:  blogsternika.pl [ 4 kwi 2011, o 20:33 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Cape napisał(a):
Kiepsko zacytowane, ja tego nie napisałem.
Przepraszam, u siebie już poprawiłem.

Autor:  Tomek Janiszewski [ 5 kwi 2011, o 09:13 ]
Tytuł:  Re: Mazury - cud pilnie potrzebny.

Wojciech1968 napisał(a):

No i jak już ten Mazurski Park Narodowy powstanie - Rosomak będzie wreszcie mógł wygarnąć z dwururki do jelenia a nawet żubra, bez obawy że jakiegoś przypadkowego żeglarza postrzeli :evil:

Tomek Janiszewski

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/