Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Mazurski weekend
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=27&t=9290
Strona 1 z 1

Autor:  Katrine [ 11 sie 2011, o 14:54 ]
Tytuł:  Mazurski weekend

[Maar] Wydzieliłem z wątku "Konkurencja Mazur"


Płynę z koleżanka na ten weekend na mazury. Ruszamy we trzy z Mikołajek w sobotę o świcie. Poleciłby ktoś jakąś fajną marinę coby gdzieś przenocować z soboty na niedziele? gdzie warto? raczej na N czy na S płynąć?
(nie wiem czy to na mazurach się nazywa marina jak coś przekręciłam to sory :)

Autor:  mors-k [ 11 sie 2011, o 15:20 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Oj Katrine tyle lat pływałaś z ojcem po Mazurach i nie wiesz czy marina to sie nazywa czy inaczej? :roll:

Autor:  Magister [ 11 sie 2011, o 17:23 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Katrine napisał(a):
nie wiem czy to na mazurach się nazywa marina

hi hi hi :D
Katrine napisał(a):
Płynę z koleżanka

Katrine napisał(a):
Ruszamy we trzy z Mikołajek w sobotę o świcie.

hymm, to w końcu we dwie czy we trzy :?: ;)

Nie polecę, żadnej mariny ponieważ nie pływałem po mazurach, trzeba to kiedyś nadrobić ;)

Autor:  Katrine [ 11 sie 2011, o 17:40 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Ostatni raz na mazurach byłam jak miałam 4 czy 5 czy 6 lat..... Nic nie pamiętam z tego za wyjątkiem Pięknej Góry gdzie była zarąbista, moja ulubiona huśtawka i basen ale mam tate na telefon więc damy rade....;)

Już mapki podrukowałam ;) Prognozy bedę miała smsem co 2-3h. Sztormiak spakowany i to burze mi nie straszne;)

Najtrudniejsze wydaje się być wlanie benzyny czy tam oleju do silnika;) ale zaraz do obczaje;)

Ej to prawda ze na mazurach w nocy nie można pływać? Czy ojciec mnie oszukuje?:P I tak będziemy w tym czasie grilować no ale ale dobrze byłoby wiedzieć;)

I chyba popłyniemy na S bo szkoda mi kasy na silnikowanie;) a te Bełdany wydają się być korzystne bo w miare głebokie to się w nic nie wpakuje może;)

no zresztą zobaczymy jakie będą prognozy i skąd wiatr wieje;) znając moje szczęście będzie SW;):D

Autor:  Szaman3 [ 11 sie 2011, o 17:59 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Płyń na Nidzkie. Możesz stanąć Pod Dębem w Nidzie. Albo na Śniardwy, do Okartowa.

Autor:  Wojciech [ 11 sie 2011, o 19:04 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Katrine napisał(a):
znając moje szczęście będzie SW;):D

Katrine, Ty to masz szczęście http://www.windguru.cz/pl/index.php?sc=417 :D

Autor:  Kurczak [ 11 sie 2011, o 19:25 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Mnie na teraz interesuje to:

http://www.windguru.cz/pl/index.php?sc=2355

Autor:  Colonel [ 12 sie 2011, o 08:08 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Kolos napisał(a):
hymm, to w końcu we dwie czy we trzy

Czytać nie umiesz? One trzy: Katarzyna, Marta i Julia płyną z koleżanką.

Autor:  Szaman3 [ 12 sie 2011, o 08:24 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Katrine napisał(a):
zobaczymy jakie będą prognozy i skąd wiatr wieje;) znając moje szczęście będzie SW;):D


Jakie to ma znaczenie na sródladziu? Ważne żeby wiało. Z Mikołajek do Okartowa jest ok 12 mil. Z Mikołajek do śluzy w Guziance jest ok. 10 mil. Później 1,5 mili na silniku do Rucianego i dalej niecałe 2 mile na żaglach do Dęba. Takie dystanse to się robi do obiadu :D

W lipcowy weekend obróciłem z Karwicy do Rynu i z powrotem i jeszcze pobawiłem się na imprezie w Rynie :D Razem 66 mil.

Autor:  Wojciech [ 12 sie 2011, o 08:30 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Mariusz Główka napisał(a):
W lipcowy weekend obróciłem z Karwicy do Rynu i z powrotem i jeszcze pobawiłem się na imprezie w Rynie :D Razem 66 mil.

Niewiele brakło do uzyskania Jachtowego Sternika Mazurskiego (vide Olek). ;)

Autor:  pough [ 12 sie 2011, o 08:43 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Katrine. Powodzenia w mazurskim rejsie.

Jak sama zauważyłaś (w innym wątku) Mazurski szlak to wile niebezpieczeństw. Uważaj na siebie, bo w każdym porcie/marinie/przystani/bindudze (niepotrzebne skreślić) czy ja to się tam zwie czeka bosman/właściciel (niepotrzebne skreślić) z kwitem w jednym reku, za który to kwit zapłacisz więcej niż w znanych sobie portach żeglugi wielkiej i z piwem w drugim ręku, bo przecież Mazury piwem stoją. Do tego w głośnych portach nie zaznasz chwili spokoju po trudach morderczego rejsu od śniadania do obiadu czy od obiadu do kolacji (a może krócej).

Koniecznie opisz wrażenia po powrocie. :)

Autor:  Szaman3 [ 12 sie 2011, o 08:48 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Wojciech1968 napisał(a):

Mariusz Główka napisał(a):
W lipcowy weekend obróciłem z Karwicy do Rynu i z powrotem i jeszcze pobawiłem się na imprezie w Rynie :D Razem 66 mil.

Niewiele brakło do uzyskania Jachtowego Sternika Mazurskiego (vide Olek). ;)


W długi weekend w okolicach Bożego Ciała obróciłem z Karwicy do Węgorzewa i z powrotem. Wyszło ok 106 mil. Miałem wtedy przelot od Pod Dębem do Sztynortu w jeden dzień - ok 45 mil. Czy to juz uprawnia do uzyskania Jachtowego Sternika Mazurskiego? :lol:

Autor:  Wojciech [ 12 sie 2011, o 09:57 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Mariusz Główka napisał(a):
W długi weekend w okolicach Bożego Ciała obróciłem z Karwicy do Węgorzewa i z powrotem. Wyszło ok 106 mil. Miałem wtedy przelot od Pod Dębem do Sztynortu w jeden dzień - ok 45 mil. Czy to juz uprawnia do uzyskania Jachtowego Sternika Mazurskiego? :lol:

Tu zapytać trzeba Olka... :D

Autor:  Olek [ 12 sie 2011, o 17:06 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Mariusz Główka napisał(a):
Czy to juz uprawnia do uzyskania Jachtowego Sternika Mazurskiego? :lol:
Wojciech1968 napisał(a):
Tu zapytać trzeba Olka... :D

106 mil wystarczy :)
prześlij zdjęcie plus 499zł, pocztą dostaniesz niepowtarzalny patent Jachtowego Sternika Mazurskiego :)

Autor:  Katrine [ 15 sie 2011, o 20:42 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Wróciłam :)

Wcale lekko nie było :) Dawno tylu przygód nie miałam;) i powiem wam że co chwila jakiś pan (jak widział 3 panny na łódce) chciał się do nas przesiadać:)
Ogólnie bardzo bardzo sympatycznie;)
Mapę kupiłam bardzo dokładną i superową więc Śniardwy straszne nie były;) Zresztą fajnie oznaczone są kardynałki, stoją sobie gdzie trzeba ale i tak chyba bez mapy bym się nie podjęła tam pływać;)
Mijaliśmy się na Bełdanach z Mariuszową łódka;)- s/y Szaman jak zawsze pięknie pod żaglami szedł;)

Spadłam z pomostu !!! ale nic mi się nie stało. (to jest karygodne jakie są te pomosty na mazurach)

Autor:  Szaman3 [ 15 sie 2011, o 20:54 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Katrine napisał(a):
Mijaliśmy się na Bełdanach z Mariuszową łódka;)- s/y Szaman jak zawsze pięknie pod żaglami szedł;)


Szaman pływa od tygodnia pod komendą Młodego Starszego.
Młody umie żeglować :) I żegluje ładnie :)

Autor:  Katrine [ 15 sie 2011, o 21:05 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Mariusz Główka napisał(a):
Szaman pływa od tygodnia pod komendą Młodego Starszego.
Młody umie żeglować :) I żegluje ładnie :)


Wiem wiem widziałam ;) Piękny baksztag był zapewne młody płynął na Nidzkie. Wtedy pierwszy raz pożałowałam że nie mam ukfki;) ;) Możesz pochwalić syna bo z tego co widziałam to sam był na pokładzie;) zapewne towarzystwo spało o ile tam jeszcze ktoś był;);)

Autor:  Szaman3 [ 15 sie 2011, o 21:25 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Katrine napisał(a):
Możesz pochwalić syna bo z tego co widziałam to sam był na pokładzie;)


Pochwalę :D
Ale też wiem, że niejeden mazurski wyjadacz mógłby się jeszcze paru rzeczy od Tomka nauczyć :lol:

Autor:  Katrine [ 15 sie 2011, o 21:45 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Mariusz Główka napisał(a):
Pochwalę :D
Ale też wiem, że niejeden mazurski wyjadacz mógłby się jeszcze paru rzeczy od Tomka nauczyć :lol:


Ty mi już lepiej nic nie mów o tych "mazurskich wyjadaczach". To co ja na Mazurach widziałam to moje;)
Nie rozumiem tylko jednej rzeczy- zauważyłam taką prawidłowość że im słabiej opływana wydaje się osoba tym bardziej gwałtownie wykonuje manewry. Nie mogę tego pojąć. Widziałam wczoraj manewr w którym chłopak stanął równolegle do pomostu a planował rufą wiecheć prostopadle miedzy 2 łódki... w chwili ostatniej włączył na maksa silnik na wsteczu i przejechał tym silnikiem po burcie obok lodki nie wspominając ze dziobem przywalił w ta po 2 stronie... Miał szczęście że to nie była moja lodka. Gdzie tym ludziom się śpieszy to ja nie wiem....

Mazury są piękne, szczególnie w przedziale godzinowym 0600-0800. Na Śniardwach byliśmy tylko z jedną (!) łódką, zresztą o tej samej porze na Bełdanach też.;)

Autor:  Koma5 [ 16 sie 2011, o 11:07 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Katrine napisał(a):

Mazury są piękne, szczególnie w przedziale godzinowym 0600-0800. Na Śniardwach byliśmy tylko z jedną (!) łódką, zresztą o tej samej porze na Bełdanach też.;)

Piękne są...
Na Śniardwach mały ruch jest zawsze, bo piwa zimnego nie ma blisko.
Motorówek też nie ma...bo przed kim poszpanują??

Żeglarz śpi długo..a potem spieszy się i narzeka, że tłoczno na Guziance :lol:

Autor:  Szaman3 [ 16 sie 2011, o 11:35 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

W lipcowy weekend ruszyłem z Bełdanów o 5 rano. Było pięknie. Ale później na Tałtach musiałem stanąć na kotwicy i zdrzemnąć się na 2 godziny :D

Autor:  Kurczak [ 16 sie 2011, o 12:22 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Z powodu piwa ? :lol:

Autor:  Katrine [ 30 sie 2011, o 00:36 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

zapraszam http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 924&type=1

Autor:  Juras [ 30 sie 2011, o 06:03 ]
Tytuł:  Re: Mazurski weekend

Katrine napisał(a):

zawartość chwilowo niedostępna :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/