Posiadam jacht Victoire 26 jest to jacht morski i mam pytanie czy tym jachtem można pływać na jakimś naszym jeziorze

Dziękuję za odpowiedź

Draft (max.) = 1,20m

Spoko. Mogę podać listę miejsc do cumowania w obszarze Wielkich Jezior Nie jest tego dużo, ale spokojnie - da się.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski

Z 1.2m zanurzenia...
Pewnie że można - tylko to ani przyjemne ani sensowne moim zdaniem...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Bardzo dziękuję za wskazanie tych jezior

No dobra - żeglowałem kiedyś, w czasach prehistorycznych na C24 z zanurzeniem 1.3m po Wdzydzach.
Dało się, a jezioro ma dziś sporo więcej (niż 30 lat temu...) miejsc postoju przy głębokowodnych pomostach. Ponadto można na wdzydzkich jeziorach znaleźć kilka ładnych miejsc na dziko dla sporego zanurzenia, mimo że jezioro nie jest jakieś powalająco duże... Mielizn niewiele, w miejscach łatwych do odgadnięcia. Strefa ciszy (od zawsze powszechnie łamana niestety).
Natomiast odradzam Jeziorak - zaliczałem na Nefrycie (1.2m) - na 27km jeziora w dzikich miejscach desant suchą nogą udał się w zasadzie tylko na (zawsze zajętej) miejscówce na Czaplaku i super-zasranym cypelku na Widłągach. Poza tym zaliczasz tylko pomosty albo złazisz z dziobu na płytkie ryjąc płetwą w stok płycizny... Samo żeglowanie z przycieraniem o mielizny co rusz, i to nawet na środku głównego plosa. Motorówek na Jezioraku - aż nadto. Na Płaskie czy Ewingi - nie wpłyniesz, bo zanurzenie i jeszcze maszt kłaść trzeba... Przejście do i przez pochylnie na Zalew - z tym zanurzeniem - bardzo, bardzo wątpliwe...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Zalew Soliński, bez problemu.

Dziękuję za pomoc myślałem o Jezioraku ale po przeczytaniu tego wszystkiego na pewno tam się nie wybiorę ,kolega podpowiada że na Zalewie Solińskim

Na Zalewie Solińskim pływałem Conradem 28 (zanurzenie 150 cm) i spoko. Podejdziesz do każdej kei i do wielu miejsc przy brzegu.

Może mi doradzisz w którym miejscu go zwodować na zalewie bo bez dżwigu ani rusz

Gdybyś napisał z jakiego regionu kraju jesteś byłoby łatwiej.
Na jez. Kierskim pod Poznaniem pływa kilka balastówek m. in. balastowa Carina, (od czasu do czasu jedną z nich pływam) w tym jeden duży jacht - na moje oko morski. Są dwie fatalnie oznakowane ale powszechnie znane płycizny, i oprócz tego brak pułapek. Przycumujesz przy każdym pomoscie - bo jezioro ma duży spad....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jawor - Dźwig na wiosnę i jesień przyjeżdża - i mały dźwig na miejscu - Carinom dawał rady,
Polańczyk - patelnia - Nafta-Gaz - dźwig przyjeżdża, mocny slip - Conrada 28 wyciągał i wodował.

Właśnie - Twoje zainteresowanie południowymi akwenami sugeruje, że z tego rejonu Polski jesteś. Ja mam Victoire 22 - ( 95 cm zanurzenia ). Pływam nią po j. Dąbskim i Zalewie Szczecińskim. Świetnie się na tych akwenach spisuje i daje wiele radości z żeglowania, szczególnie ze względu na fakt, iż tutaj lubi " podmuchać" a Wiktoria uwielbia, gdy ją coś konkretnego napędza. Z Twoim zanurzeniem też nie miałbyś problemów - większość akwenu dostępna a pływać naprawdę jest gdzie ( spójrz na mapę)! Wodować też bez problemu się można - są suwnice w marinach a i z wynajęciem dzwigu nie ma problemu. ZAPRASZAM! pozdrawiam.janusz.

Ale Finnentrop pytał o jezioro... nawiasem mówiąc, gdzie w Polsce mamy Zalew Soliński?
No dobra, żartowałem. Kiedyś na geografii dostałem pałę za "Zalew Soliński" Tera widzę, że się zmieniło i jezioro stało się zalewem.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Sorry za OT
Sławek sądzę, że jedna i druga nazwa jest poprawna a 3 to "zbiornik" Miałem 5 na maturze z geografii to się słuchaj

_________________
VR - Helix_zegluj
app - Pozdrawiam
Ex: Braniewo, Jaromin, Szczecinek, Krynica, Poznan, Gołdap, Krakow, Wola Batorska, Wrocław, Antoniniek, Poznan, Frankfurt am Main ... BOCAL island

Jaki tam OT! Próbujemy ustalić, gdzie ten zalew do którego zmieści się Victoire 26...
Mówiąc serio, zapraszamy nad Solinę. Tu się chodzi bez kotwic i kataryn. Średnia głębokość metr od brzegu, większa niż 120cm... Hm... nie przesadziłem?!

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Dokładnie jest to górny zbiornik zaporowy zespołu elektrowni wodnych Solina - Myczkowce. Jest jeszcze jeden mniejszy poniżej zwany "jez. Myczkowskim".....
IMHO jezioro to zbiornik wodny pochodzenia naturalnego, wiec pani od geografii nie miała racji i pała Ci się nie należała

*****

Maturę zdawałem wprawdzie z fizyki, ale z geografi coś - niecoś mi w głowie zostało

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Jedyna pułapka to wyspa okresowa niedaleko zapory, tak to można pływać praktycznie wszędzie.

Wytłuściłem i powiększyłem te kataryny, bo mi (wczoraj i przedwczoraj) strasznie dali motopompiarze i skutersyny na Zalewie.. oops sorry... Jeziorze Zegrzyńskim popalić!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

To nie była pani, a pan od geografii. Bardzo go szanuję, bo wiele mnie nauczył. Poza tym było to tak ze 30 lat temu. Może coś się zmieniło w tym temacie?
Zainspirowałeś mnie. Prawdę mówiąc trochę zgłupiałem...
Skoro Solina nie jest zbiornikiem naturalnym, to dlaczego bardzo często "błędnie" nazywa się ją Jeziorem Solińskim?
I jeszcze jedno. W Serwisie tłumacza znalazłem ciekawostkę. W lengłydżu zalecają tłumaczyć nieoficjalne nazwy Zalew Zegrzyński jako Lake Zegrzyński, a nie the Zegrzyński Lagoon...

PS
Jakby co, to mieszkam pono nad Jeziorem Rzeszowskim, którego próżno szukać w Wikipedii!

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Odpowiedź jest prosta: polska język - trudna język!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Zamieszkuję w województwie opolskim Gorzów ŚLĄSKI najbliżej ma do jezior Turawskich i jeziora Nyskiego ale tam na jacht morski jest za płytko ,wysilę nawet poważnie o wybraniu się nad morze ale odległość 500 km ,jeziora Kierskie chyba najbliżej ,chociaż zalew Soliński jest bardzo kuszący

*****

Victorie 26 kupiłem w Holandii była gotowa do wodowania ale postanowiłem ją odświeżyć chciałem popływać w tym roku ale nie wiem czy zdążę ze wszystkim w tym roku ,kupiłem lawetę 8m dwuosiową , jeszcze zostały mi do zrobienia podpory które chcę przymocować do lawety i w ten sposób przewozić jacht

Szczególnie, że w przyszłym sezonie masz szanse do Rzeszowa dojechać dobrą drogą.

Nie mówimy o nazwie potocznej tylko fachowej.
Nie chcę się podpierać wikipedią, ale z tego co pamiętam z geografii jezioro to śródlądowy zbiornik wodny powstały w wyniku naturalnych procesów geologicznych/tektonicznych. Mamy jeziora polodowcowe rynnowe ( np. moje rodzinne Gopło), ale i wygniecione przez morenę denną czy też mierzejowe , których pełno na Pomorzu. Są tektoniczne powstałe np. w kraterach wygasłych wulkanów. Sa w końcu i zaporowe, ale powstałe w sposób naturalny w wyniku zablokowania koryta rzeki/strumienia przez oderwany od sciany skalnej materiał lub przez osuwający się grunt.
W przypadku zbiornika solińskiego na Sanie/Solince, włocławskiego na Wiśle, bożkowickiego na Kwisie (nad nim słynny Zamek Czocha) i wielu innych nie można mówić o jeziorze, gdyż zbiornik wodny powstał sztucznie w wyniku przegrodzenia koryta rzeki zaporą zbudowaną przez człowieka.

*****

Ja zbudują autostradę to faktycznie będzie super. Kiedyś z Poznania do Cisnej jeździłem cirka 10 godzin. Ostatnio jadąc do Łodzi autostradą - niecałe 8 godzin.
Ale przez Rzeszów nie po drodze zarówno z Wielkopolski jak i południa kraju. Ja jeżdżę przez Łódź, Piotrków, Kielce, Tarnów, Jasło Krosno i Sanok....
Jak mi się nie spieszy jadą trasą "widokową" przez Ostrów, Kluczbork, Katowice, Oświęcim , Wadowice, Skomielną, Nowy Sącz, Jasło...
Jest dalej , ale za to jakie widoki

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.