Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Mazury prośba o radę :)
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=27&t=9636
Strona 1 z 2

Autor:  hubertk [ 13 wrz 2011, o 12:07 ]
Tytuł:  Mazury prośba o radę :)

Witam. Jestem świeżo upieczonym żeglarzem. Mam taką myśl, aby w ostatni weekend września w ten z przełomem na październik wziąć żonę jeszcze jedną parę (razem z kolegą od tej pary zrobiliśmy niedawno patenty) i na dwa dni wybrać się na Mazury. Jaki plan takiej wyprawy moglibyście polecić. Łódkę wzięlibyśmy w piątek popołudniu a oddali w niedzielę do 12.oo. Może ktoś zasugeruję skąd najlepiej (my jesteśmy z Wawy) i jaka trasa byłaby najodpowiedniejsza dla nowicjuszy :)

pozdr

hubert

Autor:  Maro M [ 13 wrz 2011, o 12:17 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Jeżeli dla nowicjuszy z W-wy, to może lepiej na dwa dni na Zalewie Zegrzyńskim?

Autor:  Maar [ 13 wrz 2011, o 12:19 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Z Wawy najbliżej masz na Nidzkie a poza tym, Nidzkie jest idealnym akwenem do weekendowego popływanka.
Proponuje zadzwoń do marka Tumińskiego (a w zasadzie teraz to do Arka :-) ) i pogadaj o jakiejś łódce.
Jeśli chodzi o trasę, to noc z piątku na sobotę gdziekolwiek (może po prostu wrócić Pod Dęba) w sobotę via Krzyże do Karwicy na placki, nocleg na Małych Zamordejach (albo gdzieś bliżej jeśli chcielibyście - tak jak piszesz - zakończyć o poranku) i... już :-)

Telefon do ośrodka "Pod Dębem" znajdziesz na stronie: http://www.poddebem.eu/

ps. Koniecznie dodaj, że kontakt masz z naszego forum ;-)

Autor:  Katrine [ 13 wrz 2011, o 12:25 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

hubertk napisał(a):
Witam. Jestem świeżo upieczonym żeglarzem. Mam taką myśl, aby w ostatni weekend września w ten z przełomem na październik wziąć żonę jeszcze jedną parę (razem z kolegą od tej pary zrobiliśmy niedawno patenty) i na dwa dni wybrać się na Mazury. Jaki plan takiej wyprawy moglibyście polecić. Łódkę wzięlibyśmy w piątek popołudniu a oddali w niedzielę do 12.oo. Może ktoś zasugeruję skąd najlepiej (my jesteśmy z Wawy) i jaka trasa byłaby najodpowiedniejsza dla nowicjuszy :)

pozdr

hubert



jak będziesz wiedział już gdzie będziecie pływać to daj znać;) Być może będę na ten weekend na mazurach z fajna koleżanką to wtedy jakoś byśmy podpłynęły o:)

Autor:  barbital [ 13 wrz 2011, o 12:41 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Nie ma jednoznacznie bezpiecznych i niebezpiecznych akwenów. Na początek może nie koniecznie musisz wpływać na Śniardwy jak będzie wiało 4 B lub więcej... :D

Autor:  Katrine [ 13 wrz 2011, o 12:57 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Ja Ci odpowiem! Bo byłam pierwszy raz niedawno na mazurach tylko na 3 dni (więc podobnie jak ty) i bardzo mnie ten wyjazd zmęczył więc.

Nickiego Ci nie polecam bo tam wszędzie jakieś płycizny są, no chyba że masz ploter z mapą z głębokościami tak jak na Szamanie ma Mariusz to wtedy fajnie się pływa.

Ja na pierwszy raz popłynęłam sobie na Śniardwy bo tam było jakoś najmniej łódek i wydawało mi się najbezpieczniej z tego względu;) poza tym kupiłam w mikołajkach mapę akurat taką innej nie było i czułam się tam w miarę pewnie bo widziałam ile gdzie metrów jest;) ogólnie to strasznie tam płytko ale z mapą da się pływać.

I kardynałki są.

I na środku jeziora są takie kamienie (na mapie widziałam to na nie trza uważać) zresztą jak będzie się obserwować wodę to to widać bo tam woda tak leciuteńko się spiętrza czy jak to powiedzieć- tak bardziej zafalowania jest;)
a tak ogólnie to niezależnie gdzie popłyniesz będzie spoko. moim zdaniem trudniej jest załogę ogarnąć niż łódkę na mazurach;)

a i ten system ostrzegawczy to ściema. nie ufaj mu. u mnie zaczął mrugać jak już było po wszystkim;)

Autor:  Reling [ 13 wrz 2011, o 19:13 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Katrine napisał(a):
Nickiego Ci nie polecam bo tam wszędzie jakieś płycizny są,
A gdzie jest to jezioro? Wujek gugiel nic takiego nie znalazł. A na Nidzkim fajnie się pływa i wystarczy najzwyklejsza mapa jeziora. Można spokojnie też bez niej.

Autor:  incoming [ 13 wrz 2011, o 19:22 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Nidzkie naprawdę fajne jezioro polecam,a i mapa w zasadzie nie potrzebna.

Autor:  sternik7 [ 15 wrz 2011, o 12:14 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Wypłynąć z Ruciane Nida w dół w strefę ciszy, przepięknie tam jest! I popłynąć do Karwicy i z powrotem bez pośpiech Ruciane :)

Autor:  Tomek Janiszewski [ 16 wrz 2011, o 12:24 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Katrine napisał(a):
Ja Ci odpowiem! Bo byłam pierwszy raz niedawno na mazurach tylko na 3 dni (więc podobnie jak ty) i bardzo mnie ten wyjazd zmęczył więc.

Ale wcześniej zdążyłaś się na tym Forum zmanieryzować (pardon, zmaaryzować) do tego stopnia że podobnie jak i Twój idol obrzydzasz nowicjuszowi Mazury, w domyśle doradzając od razu morze, gdzie będzie pionkiem w grze kółkiem w maszynie? :-P
Cytuj:
Nickiego Ci nie polecam bo tam wszędzie jakieś płycizny są, no chyba że masz ploter z mapą z głębokościami tak jak na Szamanie ma Mariusz to wtedy fajnie się pływa.

O wiele gorsze jest to, że w razie wejścia na którąś z takich mielizn (np wskutek tego ze nie posiada się chartplottera, echosondy, radaru, GPS i HGW) nie wiadomo gdzie należy szukać Izby Mazurskiej aby zgłosić wypadek żeglugowy A i ratownicy WOPR lub MSR mogą pęc ze śmiechu gdy taki gościu wezwie ich na pomoc nie mając pojęcia o tym że należało miecz podnieść! :lol:
Cytuj:
Ja na pierwszy raz popłynęłam sobie na Śniardwy bo tam było jakoś najmniej łódek i wydawało mi się najbezpieczniej z tego względu;)

Miałaś rację, wydawało ci się jak to zwykł był mawiać pierdupierdu ex Jaromir. Akurat na Śniardwach te mielizny potrafią być niebezpieczne, ponieważ są usiane kamieniami, a część z nich jest na środku jeziora, tam gdzie laik ma pełne prawo ich się nie spodziewać. Tam faktycznie najlepiej jest pływać z dobrą mapą, lub ściśle trzymać się farwaterów.
Cytuj:
I kardynałki są.

Od niniejszego sezonu. Bez nich też jakoś się pływało. Kardynalki znacznie wcześniej pojawiły się na północnych jeziorach, w szczególności wokół Głazów Sztynorckich: "no przecież myśmy specjalnie płynęli między tymi bojami, a i tak wpakowaliśmy się na kamienie :cry: " - takie były pierwsze skutki ich postawienia. :oops:
Cytuj:
I na środku jeziora są takie kamienie (na mapie widziałam to na nie trza uważać) zresztą jak będzie się obserwować wodę to to widać bo tam woda tak leciuteńko się spiętrza czy jak to powiedzieć

No jak to jak? Wybrzusza się, jak to mówił mordotłuk były poseł Kulej uzasadniając obowiązkowośc patentów, przeglądów i rejestracji. I potem jachty żeglujące z potężnymi silnikami 50km/h wpadały na te niebezpieczne wybrzuszenia, a potem na przewody wysokiego napięcia... :evil:
Cytuj:
moim zdaniem trudniej jest załogę ogarnąć niż łódkę na mazurach;)

Niewykluczone że masz rację. Pływam zawsze bez załogi, a łódkę na Mazurach (liczonych aż po Warszawę) ogarniam.
Cytuj:
a i ten system ostrzegawczy to ściema. nie ufaj mu. u mnie zaczął mrugać jak już było po wszystkim;)

U mnie natomiast przestał mrugać gdy naprawdę niebezpieczna nocna burza miała dopiero nadejść :evil:

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

Autor:  Katrine [ 16 wrz 2011, o 12:34 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

OOO ja :D:D:D Nie chce mi się tego komentować;)
Ja lubię Mazury nawet. ;)

Autor:  Tomek Janiszewski [ 16 wrz 2011, o 13:33 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Katrine napisał(a):
OOO ja :D:D:D Nie chce mi się tego komentować;)
Ja lubię Mazury nawet. ;)

A ja lubię i Mazury, i Wisłę na którą wróciłem pierwszy raz w tym roku ledwo przedwczoraj! Bez względu na to że tam to są dopiero mielizny :-P

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

Autor:  Powała [ 16 wrz 2011, o 13:40 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Dopiero co wróciłem z Mazur. Na wekend polecam czarter z Netty lub Sajlora w Pięknej Górze (koło Giżycka) i rejsik do Sztynortu. Piękny akwen Kisajna i Darginu. Trasę ze Sztynortu do Pięknej Góry przy półwietrze 3-4B jedynie na zrefowanym foku zrobiłem w 2,5 godziny, więc w sobotę możecie "pokręcić" się po Kisajnie i Darginie, a nawet zajrzeć na Dobskie (uwaga Dobskie to strefa ciszy). Rano w niedzielę spokojnie zdążycie wrócić ze Sztynortu do Pięknej Góry. Mapy jezior są dostępne bez żadnych problemów w sklepie kartograficznym na Grochowskiej (nie pamiętam numeru).

Autor:  Katrine [ 16 wrz 2011, o 13:42 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Powała napisał(a):
Mapy jezior są dostępne bez żadnych problemów w sklepie kartograficznym na Grochowskiej (nie pamiętam numeru).


tak blisko mnie a ja o nim nie wiedziałam... no ładnie:) dzięki za info:)

Autor:  Tomek Janiszewski [ 16 wrz 2011, o 13:59 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Katrine napisał(a):
tak blisko mnie a ja o nim nie wiedziałam... no ładnie:) dzięki za info:)

Phi, niektórzy to nawet nie mają pojęcia że mazurskie rejsy to można rozpoczynać i kończyć w Warszawie :oops: ;)

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski

Autor:  Stara Zientara [ 16 wrz 2011, o 14:06 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Tomek Janiszewski napisał(a):
Phi, niektórzy to nawet nie mają pojęcia że mazurskie rejsy to można rozpoczynać i kończyć w Warszawie :oops: ;)

Phi, niektórzy to nawet nie mają pojęcia że istnieją jakieś inne akweny niż Mazury, nawet razem z Wisłą liczone :oops: ;)

Autor:  Viking [ 16 wrz 2011, o 20:32 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

To w końcu jaki numer na Grochowskiej?
Jak nie numer to może jakaś bliższa lokalizacja, czy punkt orientacyjny?
Kapliczka, jakieś brzózki, menel na ławce pijący bełta... ;)

Jestem codziennie na Pradze

Autor:  Narjess [ 16 wrz 2011, o 20:50 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Viking napisał(a):
To w końcu jaki numer na Grochowskiej?

Wujek gugiel pomoże:
http://www.google.pl/search?rlz=1C1GGGE ... grochowska
:D

Autor:  Powała [ 17 wrz 2011, o 06:59 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Viking napisał(a):
To w końcu jaki numer na Grochowskiej?
Jak nie numer to może jakaś bliższa lokalizacja, czy punkt orientacyjny?
Kapliczka, jakieś brzózki, menel na ławce pijący bełta... ;)
Jestem codziennie na Pradze

Centrum Kartografii 04-398 Warszawa ul. Grochowska 258/260

Nowością są mapy laminowane, nie zamakają, można na nich kreślić flamastrem (bele nie wodoodpornym) i później zetrzeć na wilgotno to co śę namazało ;)

Autor:  ZygZag [ 18 wrz 2011, o 23:59 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Hubert - zdecydowałeś się na jakąś trasę?

Autor:  hubertk [ 19 wrz 2011, o 09:56 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

dzięki za pomoc. Decyzja jeszcze nie podjęta, ale rozważam to Nidzkie ze względu na odległość i prawdopodobnie to, że będziemy mieli tylko sobotę i niedzielę bo piątek nam chyba wypadnie :(

h.

Autor:  Viking [ 19 wrz 2011, o 14:28 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Byłem w Centrum Kartografii.
Poza Mazurami i Szlakiem Wielkich Jezior to dla żeglarzy cienizna.

Są niby mapki dla żeglarzy, ale bez naniesionych głębokości.
Na wiosnę ma być gotowa mapka z locją Zalewu Zegrzyńskiego.
Brak Sulejowskiego, Jezioraka, Soliny, Gopła, Wdzydz, Żywieckiego i wielu istotnych jeziorek.

Ale fajne jest, że każdą mapkę można zalaminować na zamówienie.
Trochę drożej wychodzi, ale warto.

Autor:  Jaromir [ 19 wrz 2011, o 17:28 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Viking napisał(a):
Byłem w Centrum Kartografii.
Poza Mazurami i Szlakiem Wielkich Jezior to dla żeglarzy cienizna.

Są niby mapki dla żeglarzy, ale bez naniesionych głębokości.
Na wiosnę ma być gotowa mapka z locją Zalewu Zegrzyńskiego.
Brak Sulejowskiego, Jezioraka, Soliny, Gopła, Wdzydz, Żywieckiego i wielu istotnych jeziorek.

Zachodzę w głowę - jak przez ostatnich sto z okładem lat możliwe było przyjemnościowe żeglowanie po jeziorkach bez map....?

Autor:  bury_kocur [ 19 wrz 2011, o 18:02 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

hubertk napisał(a):
będziemy mieli tylko sobotę i niedzielę bo piątek nam chyba wypadnie


To rozważ Kolego jednak Ocean Zegrzyński.
Zanim dotrzesz w sobotę z Warszawki nad Nidzkie, odbierzesz jacht, sklarujesz go i wypłyniesz na jezioro to przy ciemnościach wrześniowo/październikowych ciemnica juz będzie.
A w niedzielę jak będziesz chciał być o ludzkiej porze w domu (bo w poniedziałek praca i trzeba sie wyspać) to też nie popływasz za dużo.
Sens wyjazdu na Mazury jest jak się jedzie z piątkiem - na samą sobote i niedzielę jest to dyskusyjne.
200 kilkadziesiąt km w jedną i w drugą - drogami, gdzie nie pogonisz bo radary co chwila nie skłania do tego rozwiązania.
A nad Zegrze masz 40 kilosów w jedną stronę...
Pzdr
Kocur

Autor:  skipbulba [ 20 wrz 2011, o 09:14 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

hihhi zdaje się,że C-map posiada mapy Mazur :)

Autor:  bury_kocur [ 20 wrz 2011, o 13:51 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

skipbulba napisał(a):
C-map posiada mapy Mazur


Posiada ale nie kupuj.
Sprawdziłem na swojej mapie Bałtyku i jestem zdruzgotany.
Mapa jest wybrakowana !!!
Nawet ta najdroższa wersja MW Bałtyk z tego roku.
Nie ma na niej żadnych danych, w jakich godzinach jaka knajpa jest czynna.
Brak informacji co do cen piw i gorzały w poszczególnych sklepach.
Mało - brak informacji o godzinach otwarcia tych sklepów.
Maciek, to MASAKRA !
Jak można spędzić urlop bez takich informacji?
Teraz już rozumiem czemu takie np. Mikołajki sa tak zapchane.
Myślę, że skipperzy wypożyczając jachty, nie mogąc uzyskać powyższych informacji z C-Mapy koczują pod tymi sklepami lub knajpami w oczekiwaniu dostaw lub ich otwarcia.
Na morzu masz sytuację prostą - tam wszystko musisz mieć ze sobą.
A na takie jeziora ludzie przyjeżdżają widać bez przygotowania w nadzieji zaopatrzenia na miejscu.
Teraz juz wszystko jest jasne.
Pzdr
Kocur
ps. Maciek - wezmę ploter na SIZ to Ci pokażę i wtedy zrozumiesz dlaczego obecno mazuranci mają takie ogromne problemy z nawigacją ... :D

Autor:  incoming [ 20 wrz 2011, o 18:07 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

pierdupierdu napisał(a):
Viking napisał(a):
Byłem w Centrum Kartografii.
Poza Mazurami i Szlakiem Wielkich Jezior to dla żeglarzy cienizna.

Są niby mapki dla żeglarzy, ale bez naniesionych głębokości.
Na wiosnę ma być gotowa mapka z locją Zalewu Zegrzyńskiego.
Brak Sulejowskiego, Jezioraka, Soliny, Gopła, Wdzydz, Żywieckiego i wielu istotnych jeziorek.

Zachodzę w głowę - jak przez ostatnich sto z okładem lat możliwe było przyjemnościowe żeglowanie po jeziorkach bez map....?

Ja już prawie 30 lat bez map.
skipbulba napisał(a):
hihhi zdaje się,że C-map posiada mapy Mazur :)
no to to byłby już szczyt.

Autor:  Katrine [ 20 wrz 2011, o 18:12 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

incoming napisał(a):
skipbulba napisał(a):
hihhi zdaje się,że C-map posiada mapy Mazur :)
no to to byłby już szczyt.


Mógłby mi ktoś wytłumaczyć czemu? co jest w tym złego?

Autor:  Stara Zientara [ 20 wrz 2011, o 18:19 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Katrine napisał(a):
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć czemu? co jest w tym złego?

Czy używasz planu Warszawy, gdy idziesz do sklepu po chleb?

Autor:  incoming [ 20 wrz 2011, o 18:38 ]
Tytuł:  Re: Mazury prośba o radę :)

Stara Zientara napisał(a):
Katrine napisał(a):
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć czemu? co jest w tym złego?

Czy używasz planu Warszawy, gdy idziesz do sklepu po chleb?

Dodajmy do tego jeszcze GPS. :-?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/