Czytam już kolejną relację z rejsu po Dnieprze na Ukrainie i nic się nie zmieniło.
http://kulinski.navsim.pl/art.php?id=2366&page=0Pomijając pionierskie wyprawy polskich żeglarzy to przecież oni tam mają warunki na to żeby rozwinąć masową turystykę żeglarską. Przecież zamiast targać tam własne jachty i organizować rejs np. dla uczczenia kolejnej rocznicy śmierci Mariusza Zaruskiego tam mogłyby nieźle funkcjonować firmy czarterowe. A rejsy po Dnieprze na własnych jachtach mogłyby być po prostu normalnością. Ale chyba to nie prędko się u nich zmieni.

Izraelici dotarli z Egiptu do ziemi obiecanej dopiero, gdy wymarło całe pokolenie pamiętające egipską niewolę. Ukraińcom chyba jedno pokolenie nie wystarczy. Raz byłem tam jachtem i wystarczy.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl