Najlepiej w rejonie między Karlskroną a Nyneshamn. W sklepie campingowym w Warszawie, sprzedali mi zestaw do różnych krajów, w tym podobno Szwecja z gwintem wewnętrznym M 14x1,5. Ale nie ufam im w pełni, bo okazało się, że to nie do butli turystycznej, tylko domowej 11kg. Przejściówka to załatwi, ale czy w Szwecji powyższy gwint może coś zdziałać. Czy nie ma zakazu napełniania w stacjach? Czy może trzeba jakąś przejściówkę do standardu samochodowego? Ma ktoś doświadczenia? Szwedzi na jachtach raczej niechętnie stosują gaz.

Wysłane z mojego YOGA Tablet 2-1050L przy użyciu Tapatalka

Powiem Ci inaczej - Szwedzi są nieprawdopodobnie prawomyślni.
To co przejdzie w Polsce - nabijanie butli na lewo przez Pana Ziutka w zaprzyjaźnionej stacji CPN - w Szwecji nie przejdzie.
Raczej pomyśl o zabraniu w rejs większej ilości butli z Polski.
Inna sprawa to co oznacza owa "większa ilość" ?
Z wieloletniego doświadczenia pływań bałtyckich powiem tak - na dwumiesięczny rejs w 3/4 osoby wystarczają mi zwykle dwie butle 2 kg.
Trzecią wożę w zapasie.
Tyle, że stojąc w portach często używam mikrofalówki oraz czajnika elektrycznego co bardzo oszczędza gaz.



Mam - wg mojej wiedzy - w Szwecji nie ma do samochodów gazu LPG.
Jeżeli gdzieś widzisz na jakimś planie szwedzkich stacji paliwowych słowo GAZ to jest to BIOGAZ a on się do naszych celów jachtowych nie nadaje.
Jeden z naszych kolegów już się na tym przejechał - pojechał do rodziny mego dziecka samochodem na gaz LPG - gaz się w aucie skończył a na miejscu okazało się, że LPG w SE nie ma i był kłopot.
Układ paliwowy w tym aucie nie działał i auto musiało wrócić do Polski ... na lawecie.
Także weź to pod uwagę planując temat gazu do pływań w Szwecji.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

To prawda. Wręcz do paranoi.
Kodu do toalety nikt nie poda, nawet kiedy przypłyniesz po zamknięciu biura.
Chociaż niedawno w marinie w Goteborgu laska na pytanie, gdzie można zrobić sensowne zakupy podała namiary na minimarket (kilka przystanków tramwajem) dodając, że biletów nie trzeba kasować, tu nigdy nie ma kontrolerów.
A gaz w Szwecji kosztuje obłędnie. Za wymianę małej butli (chyba 0,7) 350 koron.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

Nie jest tak źle.
Dostałem informację jak to wygląda.
Kliknij w poniższy link:
https://www.bauhaus.se/utemiljo/grill/g ... 8P8HAQ&p=1
W Szwecji butli się nie napełnia (w odróżnieniu od PL, gdzie zaprzyjaźniony Pan Józek w najbliższym CPN-nie butlę za 3 dychy Ci napełni na lewo ) .
Butlę w Szwecji się wymienia.
Na powyższej stronie masz typy butli wymienialne w SE.
Ceny, które tam są podane są cenami nowej nabitej butli.
Przy wymianie kosztuje to już w miarę normalne pieniądze.
Butle wymienia się w każdym praktycznie serwisie obsługującym carawany a także jak mówi Agnieszka w wielu sklepach typu Jula, Pratiker, Biltema.
Także generalnie gaz nie jest nie do zdobycia w SE choć wydaje mi się, że najprościej jest wziąć na rejs odpowiednią ilość naszych 2 kg butli.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Pewnie że nie. Tylko w której marinie jest Jula czy inszy market
Na stacji benzynowej 350 SEK.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak

Dlatego warto przerobić układ gazu na nasze butle np. 2 kg i brać ich z PL odpowiednią ilość.
Mam ten sam problem - w obecnym jachcie mam butle Campinggaz:

a polska butla do tej bakisty gazowej nie wchodzi - jest ciut za gruba.
Podobno te butle są w PL nabijalne ale zobaczymy jak ją obejrzy znajomy stacyjnik.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Jeżeli w Szwecji nie nabijają polskich butli gazowych to może przewidując postoje na dziko w szkierach dobrze byłoby jacht wyposażyć w takie coś:
https://www.conrad.pl/Czajnik-ogniowy-1,2-l-Petromax,-fk2.htm?websale8=conrad&pi=1244190&ci=SHOP_AREA_1015677_0611038
Dałoby to oszczędność gazu podobnie jak korzystanie z czajnika elektrycznego w marinie.
Widziałem takie coś w użyciu u innych turystów parę lat temu na szczycie Chełmca w Górach Wałbrzyskich. Kiedy ja piłem herbatę z termosu oni sobie po prostu zrobili świeżej.

wiesz załatwia sprawę kuchenka na naboje za 60 zł mam taka na zapasie z 6 kartidzy i swiety spokój uzywam jej do gotowania na zewnątrz

_________________
pozdrowienia piotr