Kythnos lub Kithnos ( greckie : Κύθνος) jest grecką wyspą zachodnich Cykladach między Kea i Serifos . Jest oddalona 56 mil morskich od portu w Pireusie .
Znam 2 porty na wyspie Merichas i Loutro oraz jedno doskonałe kotwicowisko.
Merihas to stolica wyspy i port. Wejście jest bardzo niewidoczne, ale warto tam wejść. Bardzo ładna miejscowość z greckim klimatem. Byłem tam trzykrotnie, ale uwaga kiepsko z miejscem przy kei ( zwracajcie uwagę na tablicę na kei wyznaczającą miejsce, gdzie nie wolno stawać - miejsce dla promów ).
No i jeszcze doskonałe miejsce na kotwiczenie, zaznaczyłe na mapce + foto.
Doskonałe miejsce na kąpiel i idealna osłona od wszelkich wiatrów. Wejść można od strony Merichas lub od strony otwartego morza.
Loutro - port składa się z części wewnętrznej - nigdy nie było tam miejsca oraz części zewnątrznej ( nie mam niestety zdjęć ). Załączam poniżej foto z netu z zaznaczonym miejscem gdzie powinno być miejsce na postój ( uwaga na skały podwodne ).
Ponadto uwaga na ( dane z roku 2008 ) polkę pracującą w tawernie ( kurcze nie pamietam nazwy, ale idąc z zaznaczonego miejsca postoju - jedna z pierwszych po prawej ). Namawia, żeby zjeść w tej tawernie a żarcie podłe ( starsza greczynka jak nas zobaczyła przy tej tawernie to pokazała międzynarodowy gest ( podcięcie gardła i cicho powiedziała "mafiaaa" ), ale pomijając ją, żarcie podłe. Idąc wzdłuż plaży, brzegiem, po ok. 300 metrach do morza wpływa kanał z gorącą wodą pochodzenia wulkanicznego, ok. 38 stopni, suuper.
Reszty wyspy nie znam, jak ktoś zna to napiszcie

Piotr Marek

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Opisane dwa porty, to jedyne porty na tej wyspie. I tak sporo, bo cechą Cyklad jest przewaznie jeden port. Merikha jest na wybrzeżu zachodnim. Loutra na północno wschodnim. Z miejscami moze być kłopot, ale na północ od Merikhy mamy kilka dobrych zatok nadajacych się na kotwicę. Ostatnie w odległości ca 2 Mm opisał Grek Zorba. Również niedaleko Loutry mamy dogodne kotwicowiska.
Wejście do obu portów nie powinno nastręczyć trudności zarówno w dzień, jak i w nocy. W Merikha w bezpośredniej odleglości od cumujących jachtów manewrują promy wytwarzając falę. Warto stanąć jak najdalej od kei (na całą długość trapu), a kotwica musi trzymać.
Tu również obowiazuje zasada, że do tawerny mamy z jachtu nie dalej, niż jego długość.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Bylismy we wrzesniu 2013r. w porcie Loutra, a dokładnie w drugiej połowie września, to znaczy 24 i 25 września.
O tej porze roku widocznie juz nie ma problemu z cumowaniem w porcie, chociaż 25 i tak zapełnił się całkowicie.
Port Loutra ma nie wymieniona tu jeszcze atrakcję, mianowicie na końcu plaży do morza wpływają wody z gorących siarkowodorowych źródeł. Miejsce to od rana do wieczora jest zajmowane zarówno przez Greków jak i turystów. Polecam spróbować kąpieli.
jeśli chodzi o wspomnianą tawernę z kelnerka Polką, to mielismy przyjemność poznać Kasię i jej szefową "starszą panią". Niezwykle sympatyczne osoby. Byliśmy tam na obfitej kolacji. Jedliśmy rybę miecz oraz kozinę, lokalny przyskam (kozy pasą się ziołami i piją wodę z morza). Piliśmy domowej roboty pyszne Cipuro i białe wspaniałe wino muskat. Jedzenie, picie i deser był wspaniały. Więc jeśli dotyczyło twerny "Xerolithia" to moim zdaniem są już nieaktualne, bo obsługa sympatyczna a jedzenie wspaniałe.

_________________
Tomek

napisałem to 5 stycznia 2011

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

W Merichas jest perełka odstająca od Greckiego kanonu. Stojąc w porcie rufą do brzegu można ją zobaczyć patrząc n domki za rufą i do góry.. na ostatni rząd i do krawędzi w prawo.
Stoi tam jedyny chyba dom w kolorze "niebiałym" bez niebieskich, czy ostatecznie czerwonych/żółtych/zielonych drzwi. Na dobrą sprawę można byłoby go przenieść do Meksyku, czy Tekxasu i raczej by się nie wyróżniał architekturą.... no może tylko wielkością.

Po zachodzie słońca namierzyć go też łatwo, podobnie z dotarciem do niego. Wielowatowe głośniki naprowadzą szybko muzyką Pink Floyd, Def LEppard, The Doors i innych klasyków. Na miejscu też fajna atmosfera. Wspaniałe miejsce na ostatnią noc na trasie!

_________________
Piotr "Kefas" Gryko

My - również we wrześniu tego roku - stanęliśmy w Merichas na kotwicy, bo tuż przed naszym nosem jakiś jacht zajął ostatnie wolne miejsce przy nabrzeżu Ale nie ma tego złego, które by na dobre nie wyszło. Spędziliśmy fajny wieczór połączony z obserwacją nieba, oczywiście gwiazd przybywało z każdą szklaneczką wina
Wcześniej zeszliśmy na brzeg za pomocą pontonu. Mniej więcej w połowie nabrzeża jest betonowa pochylnia, bardzo pomocna w zejściu na brzeg. Wzdłuż nabrzeża jest sporo tawern, my jednak postanowiliśmy tego wieczoru poprzestać na pita gyros. Zjedliśmy po dwa na głowę, były pyszne!
Wybierając miejsce do postoju na kotwicy trzeba pamiętać o promach, które przypływają wieczorem i w nocy. Jakiś jacht, który przypłynął jeszcze później niż my, próbował wykorzystać do postoju miejsce przy nabrzeżu promowym, został jednak stamtąd przegoniony niemiłym porykiwaniem syreny tegoż promu.

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

nie
tawerna Xerolithia jest OK
jadłem tam w kwietniu.
foto poniżej
chodziło o inną jautro zaznaczę na palnie Loutry

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

na zdjeciu umiejscowienie tawern, w tym tej, o której pisałem kiedyś.
Byc może pani Kasia pracuje teraz gdzie indziej, tzw, w Xerolithia
Pamiętam, że gdzieś na forum toczyła się dyskusja na ten temat

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Wybieram się tam na wiosnę. Locja pisze, że w sezonie jest tam woda i prąd w porcie. Jak wyglądało to w Kwietniu?

na zdjęciu poniżej zaznaczyłem położenie biura obsługi. Jeśli nikogo nie będzie, jest tam podany numer telefonu, zadzwonisz i ktoś się pojawi

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

i zdjęcie

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Piotr!!!!

Znalazłem coś dla Ciebie!!!!!
http://www.tur-info.pl/p/og_id,82586,,, ... styki.html

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

wziąłbym, ale
to co oni dają za miesiąc to ja chciałbym za dzień

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

parę zdjęć wyspy Kithnos

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Locja w wydaniu Onetowym
http://m.onet.pl/wiedza-swiat/podroze/plaze,b1cpe1

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl