Witam serdecznie, od jakiegoś czasu zastanawiam się nad miejscem gdzie można by pożeglować tak jak na Mazurach i w podobnych cenach. ( Co mam na myśli :
akwen duży, nie koniecznie tysiąca jezior ale taki gdzie każdego dnia pływając przez tydzień można zacumować w innym oddalonym o parę/paręnaście kilometrów porcie, taki gdzie można pływać jachtem mieczowym - Szkiery szwedzkie, Allandy, pojezierze Saima w Finlandii odpadają ze względu na ceny... ) Co prawda w Polsce takich miejsc za pewne za dużo nie ma poza Jeziorakiem, Zalewem Szczecińskim i Wiślanym albo pojezierzem Drawskim ale czy są takie miejsca gdzieś w okolicy? Na Węgrzech, w Niemczech?, Czechach? Co polecacie? Słyszałem, że na Ukrainie jest wiele jezior ale nie cieszą się zbyt dobrą opinią a Balaton na Węgrzech jest za płytki i drogi..
( Przepraszam za wcześniejsze błędy ale post pisałem na telefonie.. )
Pozdrawiam Gabriel.

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania

W Polsce jest jeszcze kilka miejsc, gdzie można pożeglować. Świetne warunki są na Jezioraku, jak również na Zalewie Wiślanym, ale tam to już prawie słone. Polecam również Zatokę Pucką, apotem Zatokę Gdańską. W zeszłym sezonie sporo tam pływałem łódką mazurską.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7

Hmmm...
Wiesz - nie każdy wie i nie każdy domyśla się, co masz na myśli pisząc "tak jak na Mazurach"...
Może spróbujesz podkręcić precyzję wypowiedzi?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Chyba jednak spodziewanie zostałem zawalony setkami ofert akwenów.

_________________
Stopy wody... Albo i nie, jak to woli.

Pozdrawiam
Gabriel Kania