Forumowicze! Czy zdarzyło sie Wam kiedyś bedąc skipperem że członkowie załogi w prosty sposób nie zrozumieli słowa "opłaty portowe" i wyliczyli sobie słabo gotóweczkę którą wcześniej zostawili w tamtym porcie np. na piwko. Po prostu człowiekowi skóra cierpnie.
Zakładać za nich kasę czy kończyć rejs?

_________________
Niech Ci z baksztagu wieje (nie tylko na wodzie)
Ahoj
Piotr K.

Zebrać przed rejsem. To elementarz

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

W zasadzie to sie wie i tak robi ale bywa że nieprzewidzane koszty i opłaty w marinie jak np. brak miejsc i z tego powody trzeba stanąć priv a to boli kieszeń. rejs formalnie jest do przewidzenia ale sa ...wypadki

_________________
Niech Ci z baksztagu wieje (nie tylko na wodzie)
Ahoj
Piotr K.

Z kaucji sobie odbierzesz.

1. Porozmawiać. Gotówka rzecz nabyta - karty kredytowe mają? - Mają... I nie interesuje cię czy popadną w debet albo kto za nich wpłaci na konto w PL.
2. Jak są niepoważni i po prostu nie mają zamiaru płacić - kończyć natychmiast imprezę, oddawać jacht przed terminem i potrącić należności z kaucji.
3. Na drugi raz zebrać odpowiednią kasę na początku....
4. Albo żeglować ze znanymi i sprawdzonymi ludźmi, co załatwia wszystkie na raz i każdy z osobna z punktów powyżej.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Kolega chyba zawodowo pływa... więc 4 punkt odpada .

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Ja też pływam zawodowo.
Ale żegluję z przyjaciółmi i rodziną

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Dzieki za dobre i drastyczne rady. Trza mieć grubą skóre, twardy tyłek.
Szybko zapomne i następnym razem wspomnę dobre rady . Dziękuje

_________________
Niech Ci z baksztagu wieje (nie tylko na wodzie)
Ahoj
Piotr K.