W zeszłym roku wszedł w życie nowy przepis regulujący zasady kotwiczenia na wodach Chorwacji.

Zgodnie z ostatnią regulacją zabronione jest kotwiczenie w odległości 300 m. od koncesjonowanego kotwicowiska z bojami!


Przepis ogłoszono w odpowiedniku naszego Dziennika Ustaw, czyli Narodne Novine nr 80 z lipca 2012.
»Članak 76.a
U akvatoriju od nautičkog sidrišta prema obali, te na udaljenosti do 300 m od nautičkog sidrišta u pravcu pučine zabranjeno je sidrenje pomorskih objekata i hidroaviona vlastitim sidrenim sustavom, osim u slučaju više sile ili nevolje na moru.«

Po polsku (moje tłumaczenie):
Artykuł 76.a

Na wodach morskich pomiędzy kotwicowiskiem a brzegiem, a także na odległość do 300 m od kotwicowiska zabronione jest kotwiczenia obiektów pływających i hydroplanów przy użyciu własnej kotwicy, z wyjątkiem przypadków siły wyższej lub niebezpieczeństwa na morzu ".
Pełny tekst jest tu:
http://narodne-novine.nn.hr/clanci/sluzbeni/2012_07_80_1875.html

Trwa obecnie akcja zbierania podpisów pod petycją o zmianę tej regulacji:
http://www.peticija24.com/peticija_za_reguliranje_obveza_koncesionara_na_pomorskom_dobru
Można się dołączyć wpisując Nazwisko, Imię, Miasto, Kraj, email, i ewentualne wyrażenie zgody na ujawnienie podpisu.
Pokazano tam także zasięg zakazu na kilku popularnych kotwicowiskach, np. na wyspie Kakan.

Nie tak dawno drastycznie wzrosły opłaty za koncesje na pola boi kotwicznych, co zaowocowało wzrostem opłat. Teraz "idą za ciosem"!

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie


Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości

Dzięki za cenną informacje. Warta rozpowszechnienia.

_________________
Jacek Szczepaniak
www.bryg.pl
www.skipperklub.pl

Poszło, lecz bez komentarza.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

No taka jest Chorwacja, będę tam w październiku.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Czy może ktoś napisać jak to wygląda w praktyce? Chcę się wybrać po raz pierwszy z małym jachcikiem (6-7m) do Chorwacji w tym roku, a te ograniczenia nieco zniechęcają. Zamierzam wynajmować kwatery i okazyjnie tylko pływać na niewielkie odległości. Rozumiem, że takie kotwicowiska są wyraźnie oznakowane.

Pazerność Chorwatów sięga granic...
Nic mnie nie przekona do powrotu tam.
Na Bałtyku jest nadal normalnie...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Witaj,
Nie masz się co przejmować akurat takimi "ograniczeniami".Takich "bojowisk" w skali ilości miejsc gdzie można stanąć na kotwicy jest naprawdę stosunkowo niewiele,tu oficjalna lista http://www.mppi.hr/default.aspx?id=7411.Poza tym nie wiem,czy nie będziesz wolał stanąć sobie w bardziej ustronnych miejscach,bez całego tego tłumu jachtów wieczorem.Jest tam tyle różnych zatok,zatoczek,że zawsze znajdziesz coś dla siebie.W miejscach gdzie jest to respektowane zazwyczaj podpływa obsługa i prosi o przesunięcie jachtu trochę dalej od boi,ale nie o 300m.Dodatkowo,pływając tej wielkości jachtem masz zawsze możliwość stanięcia w nawet najmniejszych porcikach,gdzie większe jachty się nie mieszczą po prostu.Dodatkowo,wtedy raczej nikt nie zgłosi się po opłatę.

Z pazernością racja,a do tego zdarzają się złodziejskie praktyki w sklepach-w ubiegłym roku miałem niemiłą sytuację w Konzumie przy marinie na rzece w Dubrowniku.Nagminnie i bezczelnie wbijają na paragon rzeczy których nie brałeś i nie ma ich w koszyku lub dublują np.wina.Różnica w rachunku sięga 30-50% i dopiero po niezłej awanturze i przy krytycznych spojrzeniach stojących w kolejce Włochów,Francuzów i innych obcokrajowców(nie rozumieją dyskusji) można wyegzekwować prawidłową należność.Oczywiście ze strony obsługi sklepu nie pada nawet słowo "przepraszam".
Przykre.
Na szczęście nie wszyscy są tacy a warunki żeglarskie,błękitne i ciepłe morze,mnogość zatoczek na krótkie i długie darmowe postoje jest taka,że bardzo lubię tam pływać i na Bałtyk mnie wcale nie ciągnie .

I już jestem Twoim fanem
Im więcej osób będzie miało takie podejście tym luźniej będzie na Bałtyku a co za tym idzie - skoro nie będzie na Bałtyku popytu to i ceny marin nie powinny rosnąć
Proste jak drut
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Potwierdzam słowa Włodka. Bałtyk jest do dupy, nie pływajcie tutaj zimno, mokro, same barbarzyńskie narody dookoła

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Dodaj jeszcze: Wielkie Kałamarnice, rekiny, wieloryby, Wszelakie Paskudy ...
Koszmar ...
Bałtyk jest beeeee.......
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

A poza tymi wszystkimi nieszczęściami i niebezpieczeństwami jest jeszcze jedno istotne: Po Bałtyku pływają Bury i Skipcio.

Peppino, dobrze radzę: omijaj ten akwen z daleka.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No właśnie ...
Jeszcze Cię przekonwertujemy ma naszą modłę i po co Ci to...
Nie pływaj tu...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Pewnie przyjdzie kiedyś czas znowu zawitać na Bałtyku
Nie omieszkam zatem wtedy sprawdzić czy koledzy Bury i Skipcio dadzą radę mnie przekonwertować
Już zbieram na to siły
Pozdrawiam,chwilowo z Polski a nie rozgrzanego słońcem pokładu ,peppino
p.s..Kocur-powieneś lubić ciepełko,choćby z racji nicku

Cześć . Oj !!! Kpt. Zbieraj już "skipcio !!!" będzie się tylko "szlajał po jakiś tam krzaczorach---- ale Bałtyk już dla Niego to Beeeee!!!!!!

Zostanie tylko "Bury Kocur " a On będzie skutecznie ( prawdopodobnie ) odradzał pływanie po naszych wodach .

Oj! ten "Bury Kocur" to jakiś dziwny i nawiedzony "facio "

Z szacunkiem
Andrzej

Dlaczego? Że niby motorówki nie moga pływać po morzu? Alez mogą, kupiłem taką co jeszcze nigdy nie była na słodkiej wodzie

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

A żebyś wiedział, że tak ...
Przypłyń do Gdańska na rozpoczęcie sezonu to pogadamy o starych Polakach...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Witam. Bolo, zaszyj się w jakiejś uroczej dziurze, a miejsce w przystani, czy bojkę będziesz miał gratis (właściciel kwatery, ci to na pewno obstaluje, (albo za parę złotych).....Tak, jak Peppino pisze, w HR są tysiące miejsc, gdzie nie wejdą Bavarie, Oceanisy i inne podobne. Stad pardon, ale wielu czarterowców mało zna tą stronę tzw. prowincjonalnej Chorwacji. Komu by się chciało w szybkim z reguły tygodniowym rejsie, gdzie realizuje się plan max, przez cały czas zatrzymywać się gdzieś w uroczej zatoczce, gapić się w gwiazdy, nasłuchiwać cykad i sikać do morza. Luksus ciągnie, więc w większości, po przelotach ciągnie się do marin, czy nabrzeży topowych miejsc, a tam wydaje się dużo kasy, skutecznie drenującej kieszeń. Nie ukrywajmy, Chorwaci w tej kwestii wiedzą jak złupić w ich mniemaniu bogatego klienta na jachcie....Stad też inne jest spojrzenie typowego czarterowicza na dużym jachcie i skromnego turysty z własnym jakimś tam pływadłem na poziom kosztów egzystowanie w Chorwacji, kosztów usług portowych, oraz różnych przepisów, typu wspomniane cumowanie przy kotwicowiskach, etc. Reasumując, różne są żeglarskie, czy wodniackie światy w Chorwacji i jakże odmienne. I niech tak będzie, ogólnie fajnie jest. Problem nr 2...Faktycznie, tu i ówdzie zdarzają się próby drobnych oszustw na kasie. Nie jest to reguła, ale trzeba być czujnym, Kiedyś zdażały się przypadki wydawania na kasie tolarów słoweńskich, niebieskich i bliźniaczo podobnych do 20 kun....(była taka waluta przez wejściem Słowenii do strefy euro)... Ja tam mam nawyk sprawdzania paragonów, co się kupiło, a czego nie oraz jakie tam siano kasa wydała. ...Pozdrawiam