Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Ilhas Desertas
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=28&t=16096
Strona 1 z 1

Autor:  Katrine [ 21 lip 2013, o 13:53 ]
Tytuł:  Ilhas Desertas

[Maar] Wydzieliłem z tego wątku: viewtopic.php?f=39&t=16026


Mam pytanie o archipelag wysp Ilhas Desertas.

w tej opowieści którą Zbieraj polecił przeczytać obowiązkowo jest napisane:

"postanowiliśmy wylądować na trzeciej niezamieszkałej wyspie archipelagu Ilhas Desertas gdzie jak donosiła locja żyje tylko trochę górskich kóz. Wyspy te leżące o kilkanaście mil na wschód od Funchalu wyglądają trochę jak giewont postawiony w wodzie. Niestety jedyne miejsce gdzie można do nich było przybić znajdowało się po nawietrznej i dość spora fala ostudziła nasze eksploatorskie zapały."

Czy od czasów tamtych coś się w tej kwestii zmieniło? Na mojej mapie -przed chwilą sprawdzałam- nie ma tam zaznaczonej żadnej przystani ale jest jedno żółte światło -oznaka cywilizacji;).

I tak myślę w jaki sposób można byłoby się tam dostać? Czy to jest miejsce kompletnie odizolowane od cywilizacji czy coś od czasów Gomułki w tym kierunku ruszyło?

Może będąc na wycieczce na Maderze dałoby się jakoś tam dostać, np. chodzą tak jakieś promy czy coś? ktoś coś wie? jak ten brzeg wygląda?

Autor:  Jaromir [ 21 lip 2013, o 15:25 ]
Tytuł:  Re: Jak to się drzewiej pływało - "Josephem Conradem" do Ame

AFAIK wyspy pozostają ścisłym rezerwatem i jeżeli ktoś nie ma naukowego powodu ich eksploracji to z pozwoleniem na lądowanie będzie bardzo trudno. Przystani brak.

Można natomiast wybrać się w pobliże wysp na wycieczkę turystyczną, taką jak poniżej opisana - i przy sprzyjającej pogodzie próbować zdobyć wyspy... wpław:
http://www.portugal-sport-and-adventure ... deira.html

Fajnie byłoby, gdyby zapytanie Katrine (i moją odpowiedź) przenieść gdzieś, do bardziej właściwego wątku, ew. wydzielić nowy.

PS - Kasiu - Gomułka nie panował w Portugalii...

Autor:  Zbieraj [ 21 lip 2013, o 19:06 ]
Tytuł:  Re: Jak to się drzewiej pływało - "Josephem Conradem" do Ame

Dzisiaj nasza kochana Kasieńka była łaskawa walnąć taki tekścik pytający:
Katrine napisał(a):
Mam pytanie o archipelag wysp Ilhas Desertas. (...)Może będąc na wycieczce na Maderze dałoby się jakoś tam dostać, np. chodzą tak jakieś promy czy coś? ktoś coś wie? jak ten brzeg wygląda?
Kasieńko, rurzowe szczęście, a znasz bardzo brzydkie powiedzenie "gówno chłopu nie zegarek"?
Przecież to Ty tam byłaś obok! To Ty widziałeś te wyspy gołym okiem. To Ty mogłaś w marinie zapytać tubylców, jak się tam dostać. To Ty byłaś na jachcie 15 mil od tych wysp!

I pisałaś o tym 2,5 miesiąca temu!!!

Bo Twoje żeglarskie poznawanie świata wygląda tak:
Katrine napisał(a):
na maderze samochodem objechaliśmy pół wyspy, wybraliśmy się na wycieczkę po tamtejszych skałkach (taką całodniową na której się spaliłam doszczętnie i resztę rejsu zdychałam) byliśmy też w takim miasteczku gdzie się robi rum i tam była mega degustacja i zaopatrzyliśmy się w wina i rum na znaczną część rejsu <przynajmniej ja> potem <poszukując miasteczka na obiad> pojechaliśmy w środek tej wyspy i tam zastała nas jakaś dzungla normalnie;), ogólnie co zakręt przeżywałam prawie zawał bo oni tam jeżdżą "na czołówke" po tych górach jak wyjeżdżają zza zakrętu to tylko łaskawie raczą trąbić.... nie polecam tam jazdy samochodem ;)
Ogólnie to w każdym porcie byliśmy na jakiś mega obiedzie z winem i dodatkami i z każdego z nich są inne wspomnienia.

Bo nasza kochana Kasieńka nie raczyła zauważyć, że była na jednej z najpiękniejszych i najciekawszych wysp Europy, a zaryzykowałbym twierdzenie, że i świata.
- Nie zauważyła, że stoi tam popiersie Piłsudskiego i nie zapytała, dlaczego właśnie tam.
- Nie zauważyła, że parę miejscowości dalej jest tablica nagrobna Władysława Warneńczyka i nie zapytała, dlaczego tam, skoro król ten zginął podobno w Bułgarii.
- Nie zauważyła najwyższego klifu w Europie i nie spojrzała w dół z wysokości 580 m.
- Nie obejrzała "stoczni rybackiej" pod palmami i nie wie, że w British Museum wiszą obrazy z tą stocznią namalowane przez Churchilla, który tam wiele razy spędzał wakacje.
- Nie zauważyła, że jest to bodaj jedyne miejsce na świecie, gdzie w kalderze wulkanu stoją góry typu nasze Tatry.
- Nie zauważyła całej masy interesujących rzeczy, z których słynie Madera.

Kasieńka nie miała czasu na pierdoły, no bo przecież musiała odbyć "mega degustację" w "jakimś miasteczku, gdzie się robi rum", no i musiała się "zaopatrzyć w wina i rum na znaczną część rejsu <przynajmniej ja>".

Kasiu, ja Ci nie wróg. Każdy wybiera taką formę żeglarstwa i poznawania świata, jaką lubi i na jaką go stać finansowo i intelektualnie.

Tylko nie zadawaj durnych pytań w stylu: Powiedzcie, jak jest tam, gdzie ja byłam!

PS. Sądząc po Twoich fascynujących komunikatach na mini-czacie, że jakiś kopacz wbił (albo nie) coś okrągłego przeciwnikowi, jesteś fanką takich 22 facetów latających w krótkich majtkach po murawie.

To może wiesz przynajmniej, który z Twoich idoli urodził się na Maderze? Nie, nie trampkarz z podwórka. To jest ścisła czołówka światowa!

Ułatwię Ci: trzy razy zdobył mistrzostwo Anglii, dwa razy Puchar Ligi Angielskiej, raz Puchar Anglii i raz Klubowe Mistrzostwo Świata, że o innych sukcesach nie wspomnę. No, kto to taki?

I na koniec prezencik: Gdybyś dotarła tu:
Załącznik:
Cabo Girao.jpg
Cabo Girao.jpg [ 167.84 KiB | Przeglądane 5088 razy ]

zobaczyłabyś to, o co pytasz
Załącznik:
Widok na Ilhas Desertas.jpg
Widok na Ilhas Desertas.jpg [ 136.19 KiB | Przeglądane 5088 razy ]
No i te drogi maderskie.
Po prostu koszmar (jak się jedzie po mega degustacji rumu w "jakimś miasteczku") :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Załącznik:
Koszmarna droga.jpg
Koszmarna droga.jpg [ 138.2 KiB | Przeglądane 5088 razy ]
A co do meritum: Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na te wyspy popłynąć i zwiedzić je. Tylko trzeba wcześniej ruszyć blond główką (wiem, wiem, za dużo wymagam) i załatwić pozwolenie w Funchal, bo to ścisły rezerwat.

I nawet blondynki tam wpuszczają.

Niestety, potem je wypuszczają. Co za durne Portugalczyki :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Załącznik:
Zatoczka na Ilhas Desertas.jpg
Zatoczka na Ilhas Desertas.jpg [ 54 KiB | Przeglądane 5088 razy ]
Pozdrawiam Cię, Kasiu, serdecznie :kiss:

Autor:  Katrine [ 21 lip 2013, o 19:41 ]
Tytuł:  Re: Jak to się drzewiej pływało - "Josephem Conradem" do Ame

Zbieraj napisał(a):
Przecież to Ty tam byłaś obok! To Ty widziałeś te wyspy gołym okiem. To Ty mogłaś w marinie zapytać tubylców, jak się tam dostać. To Ty byłaś na jachcie 15 mil od tych wysp!


Wcale nie widziałam tych wysp swoimi oczami!!!!... Widziałam jakąś inną ale nie tą. I nie wiedziałam, że tam jest rezerwat!

To popłynę tam jeszcze raz i już.

Autor:  Zbieraj [ 21 lip 2013, o 19:42 ]
Tytuł:  Re: Jak to się drzewiej pływało - "Josephem Conradem" do Ame

Katrine napisał(a):
To popłynę tam jeszcze raz i już.
I za to Cię lubię :kiss:

Autor:  Katrine [ 21 lip 2013, o 19:55 ]
Tytuł:  Re: Jak to się drzewiej pływało - "Josephem Conradem" do Ame

ale za to wiem co Sikorski robił w Gibraltarze o! Patrz patrz;) Nie jest do końca ze mną tak źle;)

Załączniki:
11.jpg
11.jpg [ 143.82 KiB | Przeglądane 5014 razy ]

Autor:  Katrine [ 21 lip 2013, o 20:08 ]
Tytuł:  Re: Jak to się drzewiej pływało - "Josephem Conradem" do Ame

i zobacz to;) zrobiło na mnie największe wrażenie;) ale to też z Gibraltaru;)

Załączniki:
1.jpg
1.jpg [ 229.61 KiB | Przeglądane 4993 razy ]
kamyczek piękny 1.jpg
kamyczek piękny 1.jpg [ 329.55 KiB | Przeglądane 4993 razy ]

Autor:  Moniia [ 21 lip 2013, o 21:54 ]
Tytuł:  Re: Ilhas Desertas

Nie wiem, Zbieraju, czy w Brititsh museum akurat, bo Churchill dorobił się własnego:
http://www.iwm.org.uk/exhibitions/churchill-war-rooms/the-churchill-museum

Część podobizn jego obrazków tutaj:
http://www.museumsyndicate.com/artist.php?artist=667

(Tak, ja wiem, ze tam jest 121 obrazków... Ale ponoć jego dorobek odbija 500...)

Autor:  damit [ 23 lip 2013, o 08:40 ]
Tytuł:  Re: Ilhas Desertas

Zbieraj napisał(a):
A co do meritum: Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na te wyspy popłynąć i zwiedzić je. Tylko trzeba wcześniej [cut] załatwić pozwolenie w Funchal, bo to ścisły rezerwat.

Z tego co wiem, aby odwiedzić Ilhas Desertas nie jest potrzebne żadne zezwolenie. Zezwolenie natomiast jest potrzebne do odwiedzenia Ilhas Selvegens. I rzeczywiście trzeba to zezwolenie załatwić w Funchal, chociaż Selvegensy leżą bliżej hiszpańskich Wysp Kanaryjskich niż portugalskiej Madery :)

Autor:  Moniia [ 23 lip 2013, o 08:49 ]
Tytuł:  Re: Ilhas Desertas

Może lepiej po prostu pytać u źródeł?
http://www.visitmadeira.pt/?s=menu&e=/desertas-selvagens/desertas/664&i=eng

O zezwoleniu nic nie ma. O tym czego nie wolno tam robić jest, wiec pewnie można odwiedzić.
A najprościej ich zapytać :)

Autor:  Zbieraj [ 23 lip 2013, o 09:36 ]
Tytuł:  Re: Ilhas Desertas

damit napisał(a):
Z tego co wiem, aby odwiedzić Ilhas Desertas nie jest potrzebne żadne zezwolenie.
Nie całkiem. Całość jest rezerwatem, ale południowa część jest rezerwatem ścisłym, gdzie nawet żegluga jest zakazana. Dlatego lepiej załatwić zezwolenie, żeby nie mieć problemów, czy jeszcze jesteśmy w rezerwacie "zwykłym" czy już w ścisłym.

Autor:  damit [ 23 lip 2013, o 09:36 ]
Tytuł:  Re: Ilhas Desertas

A jednak!
http://www.pnm.pt/index.php?option=com_ ... 18&lang=en
Podobna procedura obowiązuje w przypadku Ilhas Selvegens.

Hau, hau... ;)

Autor:  Marian Strzelecki [ 23 lip 2013, o 15:33 ]
Tytuł:  Re: Ilhas Desertas

Spytajcie El'szaman'a ... on tam wozi ludzi prawie na co dzień :D
MJS

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/