Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=28&t=21224
Strona 1 z 1

Autor:  zoltan22 [ 11 lut 2015, o 17:13 ]
Tytuł:  Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Chciałbym zapytać czy nie ma jakichś problemów w popłynięciu do tureckiego portu Fethiye, czarterując jacht w Grecji na wyspie Kos.

Chciałbym zobaczyć skalne miasto w Fethiye a także po raz pierwszy postawić nogę w Azji.

Czy greccy armatorzy się na to zgadzają?
Czy tureccy celnicy robią jakieś problemy?
Czy ogólnie należy się czegoś obawiać?

Autor:  damit [ 11 lut 2015, o 17:34 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

A co masz napisane w umowie czarteru? Bo u mnie napisali, że "opłata za czarter obejmuje pozwolenie na żeglowanie po wodach greckich".

Autor:  Cape [ 11 lut 2015, o 18:02 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

zoltan22 napisał(a):
Chciałbym zapytać czy nie ma jakichś problemów w popłynięciu do tureckiego portu Fethiye, czarterując jacht w Grecji na wyspie Kos.

Są i to spore, mnóstwo czasu, pieniędzy i nerwów.
Nie warto

Autor:  zoltan22 [ 11 lut 2015, o 18:14 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Nie wiem jaką mam umowę czarteru no jeszcze nie mam czarteru ale planuje początek października to czasu jeszcze sporo na formalności.

Cape opiszesz dokładnie co mogą oznaczać kłopoty i nerwy?

PS. Ja nie będę się upierał płynąć tam skoro wszyscy, nie tylko na tym forum odradzają tylko po prostu ciekaw jestem.

Autor:  Cape [ 11 lut 2015, o 20:02 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

zoltan22 napisał(a):
Cape opiszesz dokładnie co mogą oznaczać kłopoty i nerwy?

Najpierw będziesz się odprawiał w Grecji, tak z dwie godziny.
Potem w Turcji, generalnie w Turcji musisz wziąć agenta. Bez nie go sobie nie poradzisz. To też co najmniej kilka godzin, a agent pracuje za pieniądze.
A z powrotem replay.
PS Będę pływał z Rodos w terminie 19-09 do 03-10, Turcji nie planuję.

Autor:  zoltan22 [ 11 lut 2015, o 20:12 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Rozumiem, w takim razie racja, na tygodniowym rejsie jaki planuję nie ma sensu.

Autor:  Koma5 [ 11 lut 2015, o 22:21 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Do tego musisz jeszcze dodać opłatę (była bardzo wysoka!) za wpłynięcie na wody tureckie.

No...chyba że zaryzykujesz wpłynąć bez pozwolenia ;)
Tak zrobiliśmy :cool: ...problemu nie było w tureckim porcie, choć trochę strach. :D
A Bodrum obejrzeć warto;)

Autor:  Gregs [ 14 lut 2015, o 17:22 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Taniej i wygodniej wyjdzie wsiąść na prom z Kos do Turcji.
Pływają co chwila, małe i duże plus wodoloty.
Rano popłyniesz, po południu wrócisz.

Np.: http://www.ferrybodrum.com/index_en.php

Autor:  markrzy [ 14 lut 2015, o 17:46 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Ja dwa razy odwiedziłem Turcję na "krzywy ryjek",ale tylko małe zatoczki w okolicy Rodos i Kos. Tawerna i szybki wypad. Służę namiarami w razie czego. Troszkę adrenaliny zawsze się przyda:)

Autor:  Cape [ 14 lut 2015, o 18:45 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

markrzy napisał(a):
Troszkę adrenaliny zawsze się przyda:)

Gorzej jak będzie trzeba zwiedzić tureckie więzienie :evil:
W tym względzie polecam Szwecję, np. Kalmar :lol:

Autor:  markrzy [ 14 lut 2015, o 18:50 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Cape napisał(a):
polecam Szwecję,

zwiedzałeś????????? ;)

Autor:  Cape [ 14 lut 2015, o 19:35 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

markrzy napisał(a):
Cape napisał(a):
polecam Szwecję,

zwiedzałeś????????? ;)

Niestety nie, ale kiedyś właśnie w Kalmarze (przed UE) szwedzka policja chciała jakiś potężny mandat za brak odprawy.
Odmówiłem i poprosiłem o zamianę kary na areszt. W Kalmarze jest więzienie z widokiem na zamek. Powiedziałem, ze szwedzkie więzienia są słynne z doskonałych warunków, a ja chory jestem :rotfl:
Niestety nie udało się, odpuścili.

Autor:  bryg [ 14 lut 2015, o 19:48 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

markrzy napisał(a):
Ja dwa razy odwiedziłem Turcję na "krzywy ryjek",ale tylko małe zatoczki w okolicy Rodos i Kos. Tawerna i szybki wypad. Służę namiarami w razie czego. Troszkę adrenaliny zawsze się przyda:)


Tja... zwłaszcza w słynnych Tureckich więzieniach. ;)

Autor:  -O- [ 14 lut 2015, o 20:11 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

zoltan22 napisał(a):
Chciałbym zobaczyć skalne miasto w Fethiye a także po raz pierwszy postawić nogę w Azji.

Zatoka Fethiye jest warta odwiedzenia, warto też popłynąć dalej na wschód do Kale - miejsce bardzo ciekawe.
Nie wiadomo czy w związku ze zniesieniem wiz, uproszczono procedury odprawy. Z tego powodu odradzam ryzyko wjazdu do Turcji jachtem czarterowanym w Grecji.
Ale jeżeli masz na to czas, to powinieneś wpłynąć do Marmaris i stanąć w Yacht Marina, tam w biurze mariny załatwisz wszystko, koszt 30 euro. Potem możesz popłynąć do Fethiye. Wyjazdowo odprawisz się w tym samym miejscu (cena ta sama).
Odprawa polega na tym, że zdajesz papiery i przy odrobinie szczęścia dostaniesz je tego samego dnia. Jeżeli wpłyniesz po południu, to papiery dostaniesz następnego dnia. W tym czasie możecie zwiedzić Marmaris. Marina jest przyjemna i niedroga w porównaniu z pozostałymi marinami w zatoce.

Autor:  W.W. [ 15 lut 2015, o 10:29 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Chyba prościej po prostu wyczarterować jacht w Turcji i poświecić jeden sezon na jej zwiedzanie.
Podobno warto.
My rozpatrujemy taka możliwość.

Autor:  Koma5 [ 15 lut 2015, o 13:50 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Jeanneau napisał(a):
tam w biurze mariny załatwisz wszystko, koszt 30 euro.

Zasada opłaty za jacht grecki potrafi zmienić się z dnia na dzień.
Któregoś roku ostatniego kwietnia było 30, od 1 maja już kilkaset.
30 byliśmy w Rodos i wszystko wczesniej sprawdziliśmy.
Musieliśmy zrezygnować z Turcji, choć ...pomysł zrodził się na morzu i zawitaliśmy do 2 portów na noc.
Sposób przyjęcia nas w Turcji każe podejrzewać, że wielka polityka grecko - turecka niekoniecznie obchodzi tych, którzy chcą zarobić na turystyce.
Zgłoszenie na radio, wprowadzenie nas do mariny, dywanik przy trapie, opłaty portowe jak wszyscy...

Znacie jakiegoś żeglarza, który siedział za to w tureckim więzieniu?

Autor:  -O- [ 15 lut 2015, o 14:28 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Koma5 napisał(a):
Któregoś roku ostatniego kwietnia było 30, od 1 maja już kilkaset.

To musi być jakiś odosobniony przypadek. Ja mam mocno utwierdzone przekonanie o Turkach, jako ludziach racjonalnych, miłych i uprzejmych. Pozytywne cechy nasilają się w miarę poruszania się na wschód. W Iszkanderun było apogeum. Odprawiałem się wyjazdowo udając się do Syrii. Ze względu na plan rejsu musieliśmy wypłynąć 23 kwietnia a na ten dzień przypada ich święto narodowe (i dzień dziecka). Odprawa mogłaby posłużyć jako niezły epizod do filmu. Wysocy rangą urzędnicy w odświętnych garniturach przybyli żeby dopełnić formalności. Wszystko kompletnie za darmo. Oni tam nigdy nie widzieli jachtu w porcie.
Turcja jest warta odwiedzin zwłaszcza tam, gdzie turyści nie docierają.

Kiedyś rozmawiałem na targach w Dusseldorf'ie z Turkiem promującym żeglarstwo w Turcji. Patrząc mi w oczy powiedział, że bez obaw można tam pływać bez odprawy. Należy stawać w zatokach i przy pomostach restauracji oraz unikać portów i marin. Nigdy nie próbowałem i raczej odradzam takich praktyk. Pamiętam jak stanąłem na kotwicy (około północy) w bardzo sympatycznej zatoce i chwilę po wyłączeniu silnika podpłynęły służby. Sprawdzili papiery. Nie wiedzieli za bardzo o co prosić wiec dostali rejestrację i coś tam jeszcze, ale świadomie nie pokazałem crew list. Zadowolili się tym co dostali. Byli mili i stanowczy. Poprosili, żebyśmy odpłynęli. Nie pozwolili nam nawet kolacji zjeść. Nie wiem dlaczego.

Autor:  Koma5 [ 15 lut 2015, o 14:46 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Jeanneau napisał(a):
To musi być jakiś odosobniony przypadek.

Być może - wynikający z chwilowego zaostrzenia stosunków grecko - tureckich.
To było tej wiosny, gdy Turcy zażądali zbiornia brudnej wody na jachtach obcych (greckich!) wpływających do ich portów.
Jeanneau napisał(a):
Patrząc mi w oczy powiedział, że bez obaw można tam pływać bez odprawy.
Grecy w Rodos powiedzieli nam to samo. Zaryzykowaliśmy nawet wielką marinę - nikt o nic nie pytał...

Autor:  -O- [ 15 lut 2015, o 16:10 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Koma5 napisał(a):
To było tej wiosny, gdy Turcy zażądali zbiornia brudnej wody na jachtach

Czyli robili to o czym stanowi ich prawo. Stosunki grecko-tureckie najprawdopodobniej nie mają z tym nic wspólnego.
Warto poczytać o blue card w Turcji przed wyprawą w rejon pomiędzy Bodrum i Fethiye.

Autor:  Koma5 [ 15 lut 2015, o 16:46 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Jak to wygląda aktualnie?
Sprawdzają?

Autor:  -O- [ 15 lut 2015, o 17:08 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Koma5 napisał(a):
Jak to wygląda aktualnie?
Koma5 napisał(a):
To było tej wiosny, gdy Turcy zażądali zbiornia brudnej wody

Czyli sprawdzają.
Ja w Turcji pływałem w 2010 i 2011. W 2011 wprowadzono blue card. Ale ja zimowałem już poza obszarem obowiązywania. Było wtedy sporo zamieszania i sprawa wyglądała poważnie. Do mariny przyszło pismo w którym zabroniono wodowania jachtów, które nie posiadały blue card. Potem okazało się, że przepisy obowiązują na ograniczonym terenie.
Rzecz tyczy się wszystkich jachtów (tureckich również).

Autor:  Pasat [ 16 lut 2015, o 00:07 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Ahoj!

Turcy z Grekami chyba nigdy się nie polubią. Przynajmniej politycznie. ( zresztą jak i inne nacje w tym kotle bałkańskim z Turcją włącznie ) Kurcze !
Złości mnie to, bo chciałbym kiedyś popłynąć wzdłuż wybrzeża Turcji, ale zahaczając o wysepki Greckie ( lub odwrotnie ). A tu wychodzi, że można pływać albo po jednej, albo po drugiej stronie. Ewentualnie każdorazowo "łapać się na odprawę" co skutkuje nie tylko zwiększeniem wydatków, ale przede wszystkim stratą czasu na biurwokrację. Do bani.

pozdrawiam
Lech

Autor:  essi001 [ 20 lut 2015, o 12:28 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Hej.

Możecie jakoś skomentować poniższe informacje? 250 Euro kosztuje odprawa w Grecji??? Transit log ważny tylko 1-2 dni na 1 port? Dziwne to dla mnie bardzo....

Cytuj:
In general it is allowed to the Greek charter yachts to visit Turkey.

There are two things “to do” for sailing with a charter boat under Greek flag from Greece to Turkey.



1/ Either the client himself or a local paperwork-agent goes to the customs office to declare exiting Greece. Base manager can give more information on the spot.

The agent and government fee together will cost around 250 Euro.



2/ Then, when entering in Turkey, they will need to pay transit log (around EUR 100), a local agent has to organise this and the Turks will do their own custom control anyway. An extra cost to consider is the marina fees.

Important: In Turkey, it is only at the discretion of the port police to allow a yacht with Greek flag sail more than one place in the Turkish waters.

The permission (transit log) in Turkey is valid for 1-2 days and only for the place (port) of entry in Turkey. Consequently, it should be noted that an extended stay in Turkey (and sailing to several places) is not guaranteed, though usually there are no strict controls. Certainly clients should know about the risks beforehand.

In practice, what people do, is ignore Greek custom declaration and go directly to Turkey. In Turkey the port officers do not usually care about the Greek custom formality, but the above (step 2/) is valid and clients will have to follow the Turkish process anyway.

Autor:  Gregs [ 21 lut 2015, o 19:31 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Na tej stronie informacje są zazwyczaj rzetelne i w miarę aktualne:

http://www.sailingissues.com/yachting-guide/sailing-between-greece-turkey.html

Autor:  essi001 [ 23 lut 2015, o 10:21 ]
Tytuł:  Re: Czarter jachtu w Grecji na Kos a tureckie Fethiye.

Gregs napisał(a):
Na tej stronie informacje są zazwyczaj rzetelne i w miarę aktualne:

http://www.sailingissues.com/yachting-guide/sailing-between-greece-turkey.html

Ciekawy jest ten fragment:
Cytuj:
The current Turkish Law allows yachtsmen to enter Turkey without paying Transit log for their yacht if they visit only one major Turkish entry-exit port. In case that you wish to visit more than one Turkish port then you will have to pay the Transit log at the Port Police authorities.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/