Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Wyspy Liparskie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=28&t=24996
Strona 1 z 1

Autor:  radczenko [ 21 sie 2016, o 16:36 ]
Tytuł:  Wyspy Liparskie

We wrześniu płyniemy ze znajomymi na Sycylię.
Startujemy z Trapanii (+/-) i planujemy pozwiedzać wspomniane wyspy.
Nie znalazłem w internecie nic specjalnego o tym rejonie

Ktoś kto tam był mógł by coś dorzucić
Na co zwracać uwagę, jakieś anegdotki, zarówno w kwestii żeglowania jak i
knajp wartych odwiedzenia ?

Autor:  plitkin [ 21 sie 2016, o 17:32 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

NavStromboli rezerwujcie wejsciowki zawczasu. My nie trafilismy. Stanie tam jachtem jest tragiczne.

Autor:  Derget [ 21 sie 2016, o 17:48 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

Ja stałem na bojce. Bylo ich dużo więcej niż udało mi się ustalić przed wypłynięciem. Wejście udało się przez przypadek. Nie mieliśmy rezerwacji.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Autor:  Derget [ 21 sie 2016, o 17:49 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

Na miejscu bez problemu można było wypożyczyć pożądne buty, kaski, latarki.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Autor:  plitkin [ 21 sie 2016, o 18:57 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

Postoj na bojce przy nie sprzyjajacym wietrze fali -masakra. Slyszaem o rzypadkach zerwania boi. Postalem godzinke i zrezygnowalem, gdyz sie rozwiewalo wbrew prognozie.

Autor:  radczenko [ 21 sie 2016, o 19:33 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

Niestety jest do dość demokratyczny rejs i jako że panienek jest więcej przegłosowały żeby nie podejmować trudu wchodzenia na wulkan.

Urodził się natomiast pomysł nocowania z widokiem na tą wypływającą lawę (zdaje się że na północy wyspy)

Troche jestem negatywnie nastawiony na spanie na kotwicy, poza tym pewnie w bezpiecznej odległości za głęboko.
O bojkach "widokowych" nawet nie śnie.

Jak się zapatrujecie ?
Dodatkowo mam pytanie odnośnie wody i paliwa ?
Czytałem że tylko na dwóch wyspach można uzupełnić.

Mam nadzieję że na koniec września trochę tłok tam zelżeje

Autor:  Cape [ 21 sie 2016, o 19:40 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

radczenko napisał(a):
Troche jestem negatywnie nastawiony na spanie na kotwicy, poza tym pewnie w bezpiecznej odległości za głęboko.

Tu masz jedyne kotwicowisko
http://webapp.navionics.com/#boating@12 ... F%7Dka%7CA

Autor:  -O- [ 21 sie 2016, o 23:59 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

radczenko napisał(a):
Urodził się natomiast pomysł nocowania z widokiem na tą wypływającą lawę (zdaje się że na północy wyspy)

Lawę widać tylko z pozycji w okolicy najbardziej na północ wysuniętego brzegu wyspy. Spektakl jest fascynujący przez ok. 30 - 40 minut po czym najlepiej jest popłynąć dalej, albo stanąć na kotwicy w miejscu gdzie wskazał Cape na północnym brzegu wyspy. Dno trzyma bardzo dobrze i stoi się bezpiecznie również przy silniejszych wiatrach. Kiedyś stała tam bardzo solidna metalowa boja.

Autor:  rudekolek [ 22 sie 2016, o 22:50 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

radczenko napisał(a):
We wrześniu płyniemy ze znajomymi na Sycylię.
Startujemy z Trapanii (+/-) i planujemy pozwiedzać wspomniane wyspy.
Nie znalazłem w internecie nic specjalnego o tym rejonie

Ktoś kto tam był mógł by coś dorzucić
Na co zwracać uwagę, jakieś anegdotki, zarówno w kwestii żeglowania jak i
knajp wartych odwiedzenia ?


Miałem przyjemność pływać tam w lipcu przez 2 tygodnie i takie spostrzeżenia:

Wyspy te da się zwiedzać tylko przy przy małym zafalowaniu z powodu nielicznych dobrze osłoniętych zatok i portów.
Przy stabilnej pogodzie wiatr zaczyna wiać z NW / NE do 4-5B późnym popołudniem i zdycha nocą. Silny wiatr np. z niżu genueńskiego wiejący przez dyszę między Sardynią i Korsyką powoduje wysoką martwą falę aż w rejonie Wysp Eolskich, często dzień później przechodzący niż przynosi silny wiatr także na północne wybrzeże Sycylii.

Ceny marin od 70-160€ za noc, ok. 20-30% da się utargować, taki zwyczaj. Najlepiej w miarę możliwości stawać na kotwicy bez opłat, spokojniej niż przy pomostach.
W większości "marin" pomostów i zatokach na wyspach Eolskich jacht się ciągle huśta, przepływają tam wodoloty, promy, statki wycieczkowe i inne pływała generując falę. Ormeggiatori (cumowniczy) stawiają jachty daleko od siebie, cumy z rufy zakładają prostopadle do pomostu, aby przy szarpaniu bocznym nie powyrywać knag i kluz i raczej trzeba się trzymać tych zaleceń :-), dodatkowo warto puścić długie cumy z śródokręcia i używać amortyzatorów cum (są przeważnie na wyposażeniu jachtu). Sanitariatów w portach brak, woda (na wyspach z tankowca) i prąd przeważnie w cenie. Na południu wysp zawsze znajdzie się ładna zatoka do kotwiczenia np. na Vulcano, Lipari czy Panarea.
Uwaga na wzrost siły wiatru w przesmyku między Lipari a Vulcano.

Radzę przestrzegać zakazów wpływania do ograniczonych stref parków narodowych itd. Kilka razy widziałem jak Carabinieri, Guardia Costiera czy nawet Guardia di Finanza pojawia się znikąd i wlepia mandaty.

Internet w Tavernach, Tavernettach, Trattoriach, Ristorante to niestety rzadkość. Koszt obiadu na osobę to 35€ w górę, na wyspach w stosunku do Sycylii jest znacznie drożej. Polecam pyszne lody w bułce, granitę, pizzę na wyspie Stromboli z pieca jak w Neaopolu, Eolską kanapkę cunzatu, aranchini w Sycylijskiej wersji bomba.

Prognoza pogody na kanale VHF 68, podawana ciągle i zapowiadana na 16 o wyznaczonych godzinach. W tym roku nie słyszałem jej ani razu:-(, coś chyba było z anteną radia.
Z Internetu:
http://www.lamma.rete.toscana.it/modelli/vento-e-mare
http://www.meteoam.it/meteomar/view

Poniżej kilka miejsc wartych odwiedzenia:

Isola Di Salina:
Port Rinella na SW wyspy - Cumować rufą do północnej kei, trzeba sprawdzić kiedy przypływa duży prom samochodowy i wcześniej odpłynąć. Wodoloty cumują do zachodniego pirsu, przepływając powodują duże zafalowanie. Polecam też postój na kotwicy w zatoce Polara na NW wyspy. Salina jako jedyna ma źródło słodkiej wody, można ją zatankować na stacji paliw w porcie komercyjnym Santa Marina Salina na E wyspy, koszt 20€ lub podczas postoju w marinie jachtowej wg cennika w sezonie 160€ za 44' jacht.

Isola Di Panarea:
Na S wyspy zatoka Cala Junco na chwilę i Zimmari na noc. Kotwica trzyma dobrze, ładna droga do miasta (20 minut), można też jechać taxi „melexem”:-). Samo miasto to coś jak Mykonos tylko jeszcze bardziej ekskluzywne. Z Cala Junco wbrew pozorom dużo dłuższa droga do miasteczka, niby obok a trzeba przejść przez górę:-). Można kotwiczyć przed samym miastem, ale dno kamieniste, kotwica kiepsko trzyma, lubi tam utykać, brak jakiejkolwiek osłony. Warto opłynąć okoliczne wysepki.
UWAGA na rafę Formiche Di Panarea na SE od wyspy.

Isola Di Lipari:
Marina Lunga – wiele pomostów wyrywaczy knag do wyboru do koloru, najtaniej chyba przy pomoście Lipari Service najbliżej stacji paliw, cena 70€/44', dziesięć minut drogi do stolicy wysp miasteczka Lipari. Samo miasto warte odwiedzenia, dobra Tawerna La Cambusa.
Marina Pignataro – dobrze osłonięta marina, trochę mniejsze zafalowanie od wodolotów i promów, koszt 90€.
Porticello – kotwicowisko z błękitną wodą przy starej kopalni pumeksu. Idealna na chwilowy postój, żwirowe dno, kotwica trzyma dobrze.

Isola Di Filicudi:
Pecorini e Mare - Spokojny postój na boi do których przywiązane są klatki na wielkie langustyny (uwaga na liny), koszt 40€ po nekocjacji lub przy przeważnie zajętym przez kutry rybackie betonowym pirsie. Bardzo ładna rybacka wioska, od rana pełno kolorowych łodzi rybackich wyciąga klatki i sieci. Po zachodniej stronie wyspy warto odwiedzić Grotę (Grotta del bue marino) obok Punta Pirciato i opłynąć pionową skałę La Canna.

Jak ktoś lubi wchodzić na górki to polecam:

Isola Di Vulcano:
Porto Di Lavente lub Ponente - Kotwica trzyma dobrze, zapach zgniłych jaj niezapomniany, fumarole bomblują bezpośrednio pod jachtem. Na wulkan warto wchodzić bardzo wcześnie rano, trasa podejściowa jest wtedy w cieniu.

Isola Di Stromboli jako punkt kulminacyjny rejsu. Kotwicowisko na otwartym morzu na NE krańcu wyspy i wysokości kościoła w San Vincenzo, kotwiczenie tylko przy całkowicie bezwietrznej pogodzie (trzeba polować na okienko pogodowe), dno z okrągłych dużych pumeksowych kamieni, kotwica trzyma słabo, permanentny prąd, uwaga przy pływaniu wpław. Jacht mocno się kołysze przez przepływające statki wycieczkowe i wodoloty. Zakaz cumowania bliżej niż 300m od plaży, pływa kajakiem Marinero i każe się przestawiać.
Uwaga na rafę ciągnącą się od brzegu.
Wejście na wulkan trzeba rezerwować telefonicznie najpóźniej dzień wcześniej, jest limit 80 osób dziennie i miejsc zawsze w sezonie brakuje, koszt ok. 35€ z butami, maseczką przeciwpyłową i kaskiem. Dorosłym pozwalają wchodzić w butach z grubszą podeszwą, dzieci muszą wypożyczać buty profesjonalne, potrzebna czołówka lub latarka. Wejście zaczyna się ok. 1800 i trwa 3 godziny pod górę, schodzi się w nocy, czasem po kolana w pyle wulkanicznym. Z jachtu widać ścieżkę latarek schodzących w nocy ludzi. Po powrocie z wejścia warto popłynąć na NW wyspy skąd widoczne są co kilka minut wybuchy lawy, pływa tam nocą pełno statków wyciekowych z turystami.

Autor:  Moniia [ 24 sie 2016, o 07:56 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

radczenko napisał(a):
(..)

Troche jestem negatywnie nastawiony na spanie na kotwicy,(...)


? Tak ogólnie czy akurat tam?

Autor:  -O- [ 24 sie 2016, o 12:46 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

Moniia napisał(a):
Tak ogólnie czy akurat tam?

Moniu, jak zapewnie wiesz i obserwujesz, są różne rodzaje uprawiania żeglarstwa. Jest jachting, jest porting i pewnie jest też antyjachting. Słyszałem kiedyś szczere wyznanie, że żeglarstwo to w ogóle fajna sprawa, tylko najgorsze są te przeloty.
Poznałem tu na wyspach Bartka, który właśnie wrócił po wielolennej włóczędze dookoła świata. Powiedział, że w ciągu ostatnich 7 lat w marinie stał 5 nocy.

Autor:  radczenko [ 24 sie 2016, o 18:33 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

Moniia napisał(a):
radczenko napisał(a):
(..)

Troche jestem negatywnie nastawiony na spanie na kotwicy,(...)


? Tak ogólnie czy akurat tam?

Akurat tam i w takim rejsie.

Jest to typowy jachting, a nawet rejs matrymonialny - nie specjalnie się komuś będzie chciało kiblować na wachcie kotwicznej.
Dno dość szybko opada - no i ta lawa

Autor:  rudekolek [ 24 sie 2016, o 19:40 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

radczenko napisał(a):
Dno dość szybko opada - no i ta lawa

Lawa jest fajna i nie taka straszna jak ją malują, spływa tylko ze Stromboli (Sciara del Fuoco) i to nie zawsze.
Kotwiczenie akurat tam :) nie należy do najłatwiejszych, ale jest sporo miejsc gdzie z zachowaniem należytej ostrożności jest bezpieczne. Tak naprawdę nie jest to rejon dla amatorów marin, są tam tylko dwie mariny http://www.portopignataro.it/ na Lipari i http://www.portodelleeolie.com/ na Salinie (jedyna z prysznicami). Reszta to zwykłe pływające pomosty, postój przy nich nie należy wcale do spokojnych jak już pisałem w poście powyżej.

Autor:  radczenko [ 25 sie 2016, o 06:35 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

A jeszcze mam pytanie, jak tam w rejonie wysp wyglada sprawa z zasięgiem komórkowym ?
Na mapach pokrycia GSM we włoszech widziałem że ok - a w rzeczywistości ?
Pływając między wyspami można swobodnie korzystać z komórki ?

Autor:  rudekolek [ 25 sie 2016, o 07:18 ]
Tytuł:  Re: Wyspy Liparskie

Zasięg telefonu i Internetu (TIM) jest na wyspach, czy wszędzie pomiędzy nimi nie sprawdzałem tak dokładnie.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/