Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Cyklady - warunki wietrzne https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=28&t=25195 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | miros76 [ 26 wrz 2016, o 19:42 ] |
Tytuł: | Cyklady - warunki wietrzne |
Witam, na przełomie maja i czerwca wybieramy się na Cyklady. Zamierzamy dużo pożeglować i - jak tylko pogoda pozwoli - zrobić w tydzień trasę z Aten na Santorini z przystankami po drodze gdzie nam wypadnie. Ponieważ planujemy też nocne przeloty mam pytanie: jak wyglądają noce pod względem wiatru w tym okresie? Jak rozumiem Meltemi problemem może być dopiero najwcześniej od połowy czerwca, więc raczej problemem będzie brak wiatru niż jego nadmiar - zwłaszcza właśnie w nocy? Czy nocami z reguły wiatr słabnie czy niekoniecznie? Jeśli nie doczytałem wcześniejszego wątku w tym temacie to proszę o wyrozumiałość i odesłanie. Pozdrawiam. |
Autor: | markrzy [ 26 wrz 2016, o 20:24 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
Polecam tabelę na końcu tej strony : http://boatgreece.com/destinations/winds-in-greece |
Autor: | miros76 [ 27 wrz 2016, o 07:26 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
Wielkie dzięki, ale przy okazji niechcący mnie zmartwiłeś... ![]() Mamy wciąż bardzo ambitny plan, wystartować z Aten (końcem maja) jak najwcześniej się da i płynąć non stop do osiągnięcia Santorini, a później wracać się stopniowo tak, żeby trasę zamknąć w tygodniu. Planujemy co najmniej jeden, jak nie dwa nocne przeloty. Z tabelki i tekstu (dane dla Milos) wynikają trzy niekorzystne okoliczności: - po pierwsze primo - średnia wiatru 6,6 węzłów:-(, - po drugie primo - dlaczego akurat w maju wieje z SW, podczas gdy w pozostałe miesiące z N?!? Miało z Aten wiać w plery... ![]() - po trzecie primo - chyba nie ma co liczyć w tych warunkach na jakikolwiek - w sensie dający choć 4 węzły prędkości) wiatr w nocy... Jasne, że to dane uśrednione i pozostaje liczyć na odchył w górę, ale równie dobrze może być odchył w dół... ![]() |
Autor: | Cape [ 27 wrz 2016, o 07:57 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
miros76 napisał(a): dlaczego akurat w maju wieje z SW, podczas gdy w pozostałe miesiące z N?!? Miało z Aten wiać w plery..., Dlatego viewtopic.php?f=28&t=2731&hilit=meltemi * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * miros76 napisał(a): dający choć 4 węzły prędkości) wiatr w nocy... Silnik |
Autor: | 666 [ 27 wrz 2016, o 08:17 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
miros76 napisał(a): Mamy wciąż bardzo ambitny plan, wystartować z Aten jak najwcześniej się da i płynąć non stop do osiągnięcia Santorini, a później wracać się stopniowo tak, żeby trasę zamknąć w tygodniu. Planujemy co najmniej jeden, jak nie dwa nocne przeloty. "Tydzień" to w praktyce sześć dni. Samemu ciężko całą noc wytrzymać (co prawda maj-czerwiec to noce krótsze niż w sierpniu-wrześniu), szczególnie prosto po podróży, i jeszcze mieć coś dla siebie z następnego dnia. Masz zaufanego zmiennika na nocne przeloty?
|
Autor: | miros76 [ 27 wrz 2016, o 08:35 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
Cape napisał(a): Dzięki za podpowiedź, ale co do okresu w jakim wieje meltemi to jakby sprawa jasna, ale bardziej rozbroiło mnie to, że na przestrzeni od kwietnia do października tylko w maju wieje niby z SE, a w pozostałe miesiące (chociażby IV, VI, IX, X), gdzie albo meltemi jest słabe albo go po prostu nie ma, wieje regularnie z N - to mnie zastanawia i czy rzeczywiście tak jest, bo to mi krzyżuje plany płynięcia z wiatrem w plery z Aten... A co do silnika to będę miał nawet 2 (kat), ale ja każde odpalenie silnika poza manewrami w porcie traktuję jako porażkę... ![]() * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * 666 napisał(a): "Tydzień" to w praktyce sześć dni. Samemu ciężko całą noc wytrzymać (co prawda maj-czerwiec to noce krótsze niż w sierpniu-wrześniu), szczególnie prosto po podróży, i jeszcze mieć coś dla siebie z następnego dnia. Masz zaufanego zmiennika na nocne przeloty? Tak - na szczęście jest nas 2 sterników - ten 2 ma nawet większe doświadczenie niż ja, a w każdym razie ufam mu na tyle, że mogę spać spokojnie. A że płyniemy katamaranem to mam nadzieję (bo to mój pierwszy raz katem), że jednak na kacie śpi się bardziej;-) Jest Jeszcze jedna para starszych majtek (ale świeżych), co już liznęli wcześniej Adriatyk i kółko umią trzymieć pod nazdorem;-) |
Autor: | 666 [ 27 wrz 2016, o 08:56 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
miros76 napisał(a): jest nas 2 sterników - ten 2 ma nawet większe doświadczenie niż ja, a w każdym razie ufam mu na tyle, że mogę spać spokojnie. A że płyniemy katamaranem Uff, to najlepszy układ dla dwóch doświadczonych morsów - każdy ma swój kadłub, swój ster, swój silnik, swoją bardziej majtkę ![]() |
Autor: | miros76 [ 27 wrz 2016, o 09:59 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
Przynajmniej jedne majtki trzeba mieć, a im więcej tym lepiej;-) A czy żeglujecie nocą po Cykladach i w związku z tym macie może jakieś szczególne wskazówki czy uwagi na ten temat - także w kontekście wiatru, żeby nie robić oftopika;-)? Czy w ogóle jest sens się męczyć, jeśli mamy np. 75% szans na kompletną flautę nocą? |
Autor: | markrzy [ 27 wrz 2016, o 11:57 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
miros76 napisał(a): A czy żeglujecie nocą po Cykladach i w związku z tym macie może jakieś szczególne wskazówki odbierz PW |
Autor: | Cape [ 27 wrz 2016, o 12:26 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
miros76 napisał(a): przestrzeni od kwietnia do października tylko w maju wieje niby z SE, a w pozostałe miesiące (chociażby IV, VI, IX, X), gdzie albo meltemi jest słabe albo go po prostu nie ma, wieje regularnie z N - to mnie zastanawia Tak nie jest, w maju również wieje N, a w okresie meltemi również z S, szczególnie we wrześniu. Statystyki mają taką cechę-zgodnie z nimi z moim psem mamy po trzy nogi |
Autor: | miros76 [ 27 wrz 2016, o 12:49 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
Cape napisał(a): Statystyki mają taką cechę-zgodnie z nimi z moim psem mamy po trzy nogi No i w dodatku z morzem jest jak z kobietą - nie dość że zmiennymi są - jednego dnia jest super, a drugiego strzał, to jak już jesteś pewny, że znasz to wywala ci taki numer, że znów nic nie wiesz;-) |
Autor: | miros76 [ 27 wrz 2016, o 13:56 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
markrzy napisał(a): Polecam przeglądnięcie Poseidona dla interesujących Cię dat/ jak pisałeś koniec maja/. Niestety statystyki są nieubłagane Dziękowałem już na PW, ale jeszcze publiczne wielkie dzięki za bezcenną pomoc! |
Autor: | miros76 [ 28 wrz 2016, o 07:14 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
Prześledziłem statystyki Poseidona z ostatnich 3 lat dla okresu mojego czarteru (27.05-02.06) i wyszła mi średnia siły wiatru za ten okres 3,44B, przy czym nocna 3,19 a dzienna 3,76B. W tym okresie raz tylko jednego dnia przechodziły dwie burze ze średnią wiatru przez kilka godzin 7B (miejscami 8B), a poza tym to najczęściej wiatry zamykały się wartością 2-4B, zaledwie kilka razy osiągając 6B. Z tego wszystkiego pocieszające jest to, że nocą też wieje (choć oczywiście nieco słabiej), więc nocny przelot nie jest tylko stratą sił i czasu... To wszystko pozwala na osiągnięcie średniej prędkości 6 węzłów ale tylko na fordziaku i baksztagu. Jak przyjdzie mi płynąć z Aten w kierunku Santorini przy SE to na bajdewindzie 4 knoty będzie pewnie max... |
Autor: | 666 [ 28 wrz 2016, o 09:01 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
miros76 napisał(a): To wszystko pozwala na osiągnięcie średniej prędkości 6 węzłów, ale tylko na fordziaku i baksztagu. Jak przyjdzie mi płynąć z Aten w kierunku Santorini przy SE, to na bajdewindzie 4 knoty będzie pewnie max Co masz na myśli? Nie sądzisz chyba, że jacht (przy sile wiatru 2-4°B i niewielkim zafalowaniu) będzie płynął szybciej foredewindem lub baksztagiem, niż bajdewindem?
|
Autor: | markrzy [ 28 wrz 2016, o 09:02 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
Katamarany nie żeglują tak ostro do wiatru jak jachty jednokadłubowe, generalnie nie więcej jak 45/50 stopni. |
Autor: | miros76 [ 28 wrz 2016, o 09:34 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
666 napisał(a): Co masz na myśli? Nie sądzisz chyba, że jacht (przy sile wiatru 2-4°B i niewielkim zafalowaniu) będzie płynął szybciej foredewindem lub baksztagiem, niż bajdewindem? [/quote]No patrząc na wykres prędkości jachtu przy wietrze o sile 10 węzłów wychodzi mi na bajdewindzie przy kursie 50 na wiatr max. 3,5 węzła, a na baksztagu przy kursie 125 max. 6,75 węzła, więc prawie drugie tyle. Ale co do fordziaka to trochę masz rację (nawet więcej niż trochę;-). Największy zakres prędkości jest zresztą jak zwykle między półwiatrem a baksztagiem. Możliwe, że źle czytam wykres;-) No i poważnie zastanawiam się nad spinakerem, co by ewentualnie przyspieszyć kursy z wiatrem... |
Autor: | miros76 [ 28 wrz 2016, o 09:45 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
markrzy napisał(a): Katamarany nie żeglują tak ostro do wiatru jak jachty jednokadłubowe, generalnie nie więcej jak 45/50 stopni. nawet wykres prędkości dla tego jachtu zaczyna się dopiero od kursu 50 stopni. |
Autor: | 666 [ 28 wrz 2016, o 14:13 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
markrzy napisał(a): Katamaran Zapomniałem, więc samoPAC ![]() miros76 napisał(a): No patrząc na wykres prędkości jachtu przy wietrze o sile 10 węzłów wychodzi mi na bajdewindzie przy kursie 50 na wiatr max. 3,5 węzła, a na baksztagu przy kursie 125 max. 6,75 węzła, więc prawie drugie tyle Nikt nas nie podsłuchuje? To wrzucasz silnik na wolno naprzód (powiedzmy 1200 rpm) i na bajdewindzie robi się 7 węzłów, jacht lepiej słucha steru, łatwiej wrócić na prawidłowy hals po "szalonym Iwanie" załogantki (znaczy "majtki"), Thira już przed dziobem ![]() Cytuj: No i poważnie zastanawiam się nad spinakerem, co by ewentualnie przyspieszyć kursy z wiatrem... Spinaker w nocy to lubią nawet tygrysy ![]() |
Autor: | Cape [ 28 wrz 2016, o 14:43 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
666 napisał(a): To wrzucasz silnik na wolno naprzód (powiedzmy 1200 rpm) i na bajdewindzie robi się 7 węzłów, j I lodówka się chłodzi ![]() W Vlichadzie prądu nie uświadczysz ![]() |
Autor: | miros76 [ 28 wrz 2016, o 19:06 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
666 napisał(a): Nikt nas nie podsłuchuje? To wrzucasz silnik na wolno naprzód (powiedzmy 1200 rpm) i na bajdewindzie robi się 7 węzłów Cholera - czułbym się tak jak bym przed igrzyskami zakoksował, ale ponieważ szanse na kontrolę antydopingową są marne to może i trzeba będzie tak zrobić... ![]() * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * Cape napisał(a): W Vlichadzie prądu nie uświadczysz ![]() Ty tak poważnie z tym prądem?!? Przecież ja potrzebuję kostki lodu do zupy!!:-) Na wyposażeniu zamrażarka niby ma być, ale na panelach solarnych raczej nie uciągnie... zwłaszcza w nocy;-( |
Autor: | Cape [ 28 wrz 2016, o 19:17 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
miros76 napisał(a): Ty tak poważnie z tym prądem?!? Całkiem poważnie. Sytuacja szybko się zmienia, ale załóż, że na tej trasie w żadnym porcie nie będzie prądu. miros76 napisał(a): Na wyposażeniu zamrażarka niby ma być Masz taki wybór, albo 2/3 godziny na dobę ładujesz aku z silnika w porcie, albo robisz to w morzu. A ja w porcie hałasu nie lubię, na morzu też nie, ale z dwojga złego.... Zdarzało mi się w morzu z pięknym wiatrem włączać silnik na 1200 z wyłączonym biegiem celem ładowania Z Vlichadą uważaj nawet katamaranem, tam ciągle zamula i podejść trzeba precyzyjnie. Jak byłem tam jesienią 2015 to nie było pławy podejściowej. Tak to kiedyś opisałem viewtopic.php?f=28&t=2935&p=20364&hilit=santorini#p20364 A w 2015 już za falochronem trzymając się prawej strony usiadłem na mieliźnie i z największym trudem zszedłem Ro temu po marinie i prysznicach zostało wspomnienie |
Autor: | miros76 [ 28 wrz 2016, o 20:19 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
Cape napisał(a): Ro temu po marinie i prysznicach zostało wspomnienie Co Ty do mnie rozmawiasz?!? - Znaczy się zabrałeś te prysznice razem z całą mariną ze sobą??;-) A tak poważnie - z innych relacji wynika, że i prąd i prysznice w którymś momencie zaistniały - to czy są obecnie, czy ich nie ma, bo już się pogubiłem?? Nie oczekuję szaletów na poziomie np. mariny Mandalina w Sibeniku, ale z wiaderko prądu by się przydało... Oczywiście w dłuższych przelotach (zwłaszcza nocnych) przepalanie co jakiś czas silnika jest nieodzowne, choć podejrzewam, że funkcję ładującą aku przynajmniej w słoneczny dzień w pewnym zakresie zapewnią solary. Ale i tak się pewnie będę bawił i na zmianę odpalał co jakiś czas jeden z silników. Niestety jesteśmy jak tłumek zaślepionych turystów i ponieważ nie wiem kiedy znowu do Grecji się wybierzemy to Thira jest absolutnym "mast bi", ale jak by się udało dopłynąć na niedzielę wieczór to myślę, że objechać skuterkami całą wyspę dookoła byłoby jednak fajnie. Do podejścia do Vlichady przygotuję się solidnie. Ścieżkę podejścia już mam - dzięki Wam oczywiście - opracowaną. Zaskoczyłeś mnie z tymi "szybkimi zmianami sytuacji", bo o ile mógłbym się spodziewać szybkiej zmiany na lepsze (choć w przypadku Greków słowo "szybka" jest nadużyciem), to szybkie zmiany na gorsze trochę mnie rozbrajają... Może wysłalibyśmy im naszą ekipę, to by im zrobiła "dobrą zmianę"? Ciekawe czy tam też "daliby radę"... ![]() |
Autor: | Cape [ 28 wrz 2016, o 20:49 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
miros76 napisał(a): ale z wiaderko prądu by się przydało... To pływaj w Chorwacji. Jeszcze kilka lat temu w ŻADNYM porcie Cyklad i Dodekanezu nie było prądu. W zeszłym roku pływając na na Dodekanezie i wschodnich Cykladach w ca w co drugim porcie prąd był. Tylko, że po co Ci prąd z lądu ? Bo pływam w Grecji 20 lat i jakoś tego prądu z lądu nie potrzebuję. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * miros76 napisał(a): ale jak by się udało dopłynąć na niedzielę wieczór miros76 napisał(a): Do podejścia do Vlichady przygotuję się solidnie Stań w Oya lub Thirze na boi Będziesz miał z 15 Mm bliżej |
Autor: | miros76 [ 28 wrz 2016, o 21:27 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
Cape napisał(a): Stań w Oya lub Thirze na boi Będziesz miał z 15 Mm bliżej No tak, ale chociażby z wątku, który mi wyżej wkleiłeś wyczytałem (nie wiem czy słusznie), że boje są nie do końca przeznaczone dla turystów, a raczej dla tubylców i pytanie czy na takiej boi można postać nie tylko w nocy, ale też i przez dzień. Z tego co piszecie to Grecja w porównaniu do Chorwacji to trzeci świat jeśli chodzi o infrastrukturę żeglarską. Nie mówię, że to nie ma swojego uroku, ale taki obraz się rysuje... |
Autor: | bratanek65 [ 28 wrz 2016, o 21:37 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
Cape napisał(a): włączać silnik na 1200 z wyłączonym biegiem Oj niedobrze, niedobrze. Dla tego silnika. Diesle tego bardzo nie lubią. |
Autor: | Cape [ 29 wrz 2016, o 06:27 ] | ||
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne | ||
miros76 napisał(a): że boje są nie do końca przeznaczone dla turystów, a raczej dla tubylców i pytanie czy na takiej boi można postać nie tylko w nocy, ale też i przez dzień. Można. Szczególnie na tych dużych w Thirze miros76 napisał(a): Z tego co piszecie to Grecja w porównaniu do Chorwacji to trzeci świat jeśli chodzi o infrastrukturę żeglarską. Nie mówię, że to nie ma swojego uroku, ale taki obraz się rysuje Raczej pierwszy świat. Trzeci to Chorwacja ![]() bo W Grecji nie ma zatrzęsienia jachtów motorowych (fala) i stada głośnych macho ze złotymi łańcuchami na piersi w towarzystwie lalek Barbie. A nie ma ich, bo nie infrastruktury i niech tak zostanie. Prysznic masz na jachcie, po co inny ? Na zdjęciu cumowanie na dużej boi w Thirze. Na górę osiołkiem lub kolejką górską.
|
Autor: | 666 [ 29 wrz 2016, o 06:54 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
Cytuj: Diesle tego bardzo nie lubią Są takie diesle, które lubią wszystko. Wiesz jakie?
|
Autor: | miros76 [ 29 wrz 2016, o 07:09 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
Cape napisał(a): Można. Szczególnie na tych dużych w Thirze Ok - tylko jak szansa z miejscem przypływając późnym wieczorem? Mi nie przeszkadza ostatecznie przez noc stać na boi, a w dzień rotacyjnie powspinać się na klif i pozwiedzać, ale czy jest realne przypływając w niedzielę wieczór żeby taką bojkę znaleźć... A jak wygląda cumowanie do tej beczki - cumuje do niej kilka jachtów na raz? Jak się stabilizują w takim razie? miros76 napisał(a): W Grecji nie ma zatrzęsienia jachtów motorowych (fala) i stada głośnych macho ze złotymi łańcuchami na piersi w towarzystwie lalek Barbie. Nie no bez przesady - są miejsca ciche i urokliwe. To tak jak z Zakopanem i Tatrami - jest warszawka lansująca się na Krupówkach i waląca rzeką na Morskie Oko, ale jest też zupełnie inna strona medalu... |
Autor: | Cape [ 29 wrz 2016, o 07:21 ] |
Tytuł: | Re: Cyklady - warunki wietrzne |
miros76 napisał(a): To tak jak z Zakopanem i Tatrami Tatrami Słowackimi, bo w polskich tłumy. miros76 napisał(a): A jak wygląda cumowanie do tej beczki - cumuje do niej kilka jachtów na raz? Jak się stabilizują w takim razie? Cumuje kilka, dobrze jest wywieźć cumy na ląd, ale muszą być bardzo długie. To cumowanie to najlepsza opcja dla Santorini. Warto też popływać po kraterze i zajrzeć do czynnego w krateru Nea .....coś tam. * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * miros76 napisał(a): ale czy jest realne przypływając w niedzielę wieczór żeby taką bojkę znaleźć... Tak, tym bardziej, że koniec maja to mały sezon Będziesz to miał po drodze płynąc z północy. Na Oya też warto spróbować Rozważ również stanięcie w niedzielę jedną wyspę bliżej, na Ios. Piękna wyspa. A w poniedziałek na Santorini ca 20 Mm. Będziesz w południe, miejsca będą. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |