Przez 2 lata trzymałem łódkę na Krecie ( w Aghios Nikolaos) i najbliższa wyspa, na którą można było popłynąć to właśnie Kassos ( ok. 70 mil ). Byłem tam parę razy. Płynąc z Krety na Rodos, czy Karphatos można zatrzymac się na noc. Natomiast jako miejsce docelowego rejsu - kiepskie. Port, w któym zawsze stawałem to Emborios, niedaleko Kassos. W porcie Kassos nie warto stawać, po pierwsze port jest cały czas w budowie ( chałas ) poza tym pierwszy raz jak tam dopłynąłem bardzo mili policjanci poprosili mnie żebym popłynął do Emborios ( jakieś 0,5 mili ). Emborios w kwietniu i październiku było puste, żadnej łódki. Po zacumowaniu podjechał miejscowy rybak i doradził nam żebyśmy przenieśli się w głąb portu, ze względu na falowanie. Do miasteczka Kassos ok. 1 km. w miasteczku supermarket, sklep z pamiątkami i jedna, kiepska tawerna. Ogólnie płynąc pierwszy raz na Kassos miałem inne wyobrażenie o tej wyspie i trochę się zawiodłem, ale to moje wrażenie. Zdecydowanie bardziej polecam Karphatos, ale o nim później
Piotr marek
| Załączniki: |
|
Komentarz: Port Emborios 100_9167.JPG [ 50.29 KiB | Przeglądane 2745 razy ] |
