Wyspa Folegandros leży na południowych Cykladach pomiędzy Milos i Ios. Jest wyspą małą, zaledwie 31 km kw zamieszkałą przez kilkuset mieszkańców. Na ogół jest pomijana w rejsach po Cykladach, a tu możemy choć trochę poczuć klimat dawnych Cyklad. Nie ma tu wielkich hoteli, jest zaledwie kilka ponsjonatów.
Jedym portem wyspy jest położony na północnym brzegu port Karavostasi. Jest to niewielki port rybacko promowy. Zmieści się tu z 10 jachtów, ale przeważnie nie ma problemu z miejscem. Na kotwicy nie bardzo jest gdzie stać. Jedyne sensowne miejsce to niezamieszkała zatoka na brzegu południowym.
Jak już zacumujecie, to koniecznie sprawdzie, o której odjeżdża autobus do chory. Widok z chory bezcenny i tam znajdziecie ciekawe tawerny.
Wrócić na jacht można pieszo, to 20 minutowy spacer w dół.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Zgadzam się całkowicie z Cape'em. Folegandros jest tak jakoś nie po drodze i często jest pomijana. Ja byłem tam tylko raz w 2005, ale jakieś tam fotki mam, to i załączam.

Piotr Marek

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Fajny tekst znalazłem o mojej ulubionej wyspie :
http://m.onet.pl/wiedza-swiat/podroze/ciekawe,rfskcn

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”