Forum żeglarskie https://forum.zegluj.net/ |
|
Grecja - Kanał Koryncki - Locja https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=28&t=8605 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Piotr Kasperaszek [ 10 cze 2011, o 06:25 ] |
Tytuł: | Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
przy okazji innego locjowatego wątku napisałem kilka słów o Kanale, ale postanowiłem zrobic z tego nowy wątek i uzupełnić go o więcej informacji, oto one. Kanał Koryncki – kanał wodny żeglugi morskiej w Grecji, łączący Morze Egejskie (Zatoka Sarońska) z Morzem Jońskim (Zatoka Koryncka). Kanał ten przecina Przesmyk Koryncki, oddzielając tym samym półwysep Peloponez od głównej części Grecji, czyniąc go faktycznie wyspą. Niemal u wylotu Kanału Korynckiego leży miasto Korynt. Dzięki istnieniu kanału możemy zaoszczędzić nawet 220 Mil morskich podróży, którą musielibyśmy odbyć wokół Peloponezu. Jego szerokość sprawia, że jest on zbyt wąski dla nowoczesnych dużych jednostek. Kanał używany jest głównie przez statki turystyczne. Rocznie pokonuje go około 11 000 statków. Przez kanał został przerzucony most kolejowy i 3 samochodowe (w tym dwa podwójne - dwie dwupasmowe jezdnie). Kanał ma długość 6343 m, jego szerokość ( na poziomie lustra wody ) to 24,6 m, średnia głębokość wynosi 8 m. Ściany ponad poziomem morza mają prawie 80 m. Kanał Koryncki jest najdroższym kanałem na świecie. Przepłynięcie odcinka 6343 m jachtem o długości 11.55 m kosztuje ok. 170 Euro. Ale dla wrażeń estetycznych warto ponieść taki koszt. Pierwsze plany przekopania kanału a konkretniej wykucia w skale sięgają ponoć czasów VI wieku przed naszą erą, jednak skala przedsięwzięcia lub kwestie religijne spowodowały , że projekt nie doczekał się realizacji. Następne informacje mówią, że w roku 67 naszej ery Neron przy pomocy 6000 niewolników ( głównie żydowscy jeńcy ) rozpoczął budowę kanału. W ciągu dwóch miesięcy prac wykopano dwa rowy; pierwszy o długości 1,5 km biegnący od Zatoki Sarońskiej, drugi o długości 2 km biegnący od zatoki Korynckiej. Szerokość rowów wahała się od 30 do 50 m. Niestety z powodu śmierci Nerona budowa na tym się skończyła. Jego następca Galba porzucił projekt ( ponoć dla niego zbyt kosztowny). W roku 1881 budowy podjęło się francuskie przedsiębiorstwo Societé Internationale du Canal Martime de Corinthe" z siedzibą w Paryżu , które ostatecznie splajtowało. Po negocjacjach z greckim rządem doszło do przejęcia projektu przez nową, tym razem grecką spółkę "Przedsiębiorstwo Kanału Korynckiego" pod zarządem Andreasa Syngrosa. Jednak ukończenie budowy miało przypaść w udziale jeszcze innej firmie, "Greckiemu Przedsiębiorstwu Kanału Korynckiego", które przejęło projekt i doprowadziło go do końca w 1893 r. Całkowity koszt budowy kanału wyniósł 60 mln franków francuskich. W czasie budowy usunięto 11 mln m3 ziemi, której później pozbyto się, usypując z niej sztuczne pagórki na okolicznych terenach. Uroczysta ceremonia otwarcia odbyła się z wielką pompą w sierpniu 1893 r., a zaszczycili ją swoją obecnością król Grecji Jerzy I oraz królowa Olga. Królowa dokonała uroczystego przecięcia wstęgi złotymi nożyczkami. Do użytku Kanał oddano dopiero po kilku miesiącach, w styczniu 1894 r. Parokrotnie planowałem przejście kanału, ale zawsze coś jakieś przeszkody stawały m na drodze. Dopiero w sierpniu 2010 roku płynąc z Krety do Messolonghi mogłem zrealizować swoje marzenie. Na przejście kanału trzeba zarezerwować parę godzin. Nie planujcie, że uda Wam się pokonać kanał zaraz po podejściu ( z tzw. marszu). Należy liczyć się też z możliwością nieplanowanego zamknięcia kanału ( ostatnio 12 lutego 2010 na prawie 2 tygodnie – powód częściowe oderwanie się ścian). Płynąc od strony zatoki Sarońskiej trzeba najpierw podejść do kei i kierując się strzałkami udać się do biura mieszczącego się na parterze wieży. Tam dokonujemy opłaty , którą na podstawie dokumentów jachtu wyliczy urzędnik ( nie akceptowane są kserokopie – tylko oryginalne dokumenty ). Akceptowane są prawie wszystkie formy płatności, gotówka w EUR, USD, GBP oraz karty płatnicze. Można także zapłacić przelewem bankowym ( po wcześniejszym uzgodnieniu z biurem opłat). Opłaty dla jachtów prywatnych, kategoria ST, obliczane są wg. schematu: Poniżej 6 metrów długości – 50 Euro Od 6 do 9 metrów - 80 Euro Od 9,01 do 15 metrów - 80 Euro + (długość jachtu minus 9 i wynik razy 23 Euro) Od 15,01 do 25 metrów – 80 Euro + (długość jachtu minus 9 i razy 25 Euro ) Powyżej 25,01 metra – 80 Euro + ( długość jachtu minus 9 i razy 27 Euro) Do tych cena należy doliczyć oczywiście należny podatek VAT ( od 2010 roku 23%). W moim przypadku wyliczenie wyglądało następująco: Długość jachtu 11.55 m minus 9 metrów = 2.55m razy 23 Euro = 58.65 Euro, czyli 80 Euro + 58.65 = 138.65 Euro +23%VAT = 170,54 Euro. Po uiszczeniu opłaty trzeba niezwłocznie odpłynąć od kei, (wcześniej można zatankować paliwo z samochodu cysterny) i popłynąć na redę. Tutaj oczekujemy na wezwanie przez radio UKF ( kanał 11 – ale na wszelki wypadek warto potwierdzić w biurze ). Kolejność wpływania do kanału jest ustalana przez obsługę i w tej kolejności zostajemy wzywani przez UKF do wejścia. Czekając mogłem zobaczyć jak wygląda procedura przejścia przez kanał z drugiej strony ( od Zatoki Korynckiej ). Chcąc przepłynąć kanał z tej strony trzeba zgłosić się przez UKF i czekać na dyspozycje wydawane droga radiową ( nie wolno patrzeć na światła wejściowe – zdarzało się, że paliło się światło zielone i teoretycznie można by wpłynąć do kanału a faktycznie były w nim jeszcze jednostki płynące w przeciwną stronę). Po wyjściu z kanału do dużych jednostek podchodziła pilotówka obsługi portu. Mniejsze jednostki, w tym jachty stawały przy kei ( przy tej samej co poprzednio ja ) i ktoś z załogi szedł do wieży dokonać opłat. Po zapłaceniu jacht odchodził od kei i ruszał dalej w rejs. Po przepłynięciu wszystkich jednostek z przeciwka obsługa zaczęła wywoływać po kolei wszystkich zgłoszonych do przejścia kanału. Przede mną płynęło kilka jachtów motorowych. Zostałem wywołani jako ostatni i w tej kolejności wpłynąłem do kanału. Limit prędkości w kanale wynosi 4 knoty i z taką też prędkością planowałem płynąć. Wchodząc do kanału ze stojącego przy kei małego holownika, usłyszałem …” captain full, OK.”…. Okazało się, że ten holownik płynął za mną. Płynące przede mną jachty motorowe, zgodnie z nakazem utrzymywały 4 knoty, ale przez UKF zostały ponaglone do zwiększenia prędkości. Moja Bavaria wyciąga max. 6,5 knota i z taką też prędkością, ponaglany przez napierający na mnie od rufy holownik musiałem płynąć. Przejście samego kanału zajęło ok. 25 minut, ale ogólny czas ( opłata, oczekiwanie itp. ) to ok. 5 godzin. Zdaje sobie sprawę, że przy sprzyjających okolicznościach można pokonać kanał szybciej. Przepłynięcie kanału pozostawia niezapomniane wrażenia, których nie da się opisać słowami, trzeba po prostu zobaczyć to samemu. Szerokość kanału sprawia, że musiałem sterować w skupieniu i z dużą uwagą ale moja załoga w pełni korzystała z pięknych widoków. Mam nadzieję, że załączone zdjęcia choć w części pozwolą czytelnikom „posmakować podróży” przez kanał. Gdyby jednak to Wam nie wystarczyło i chcielibyście posmakować prawdziwej żeglugi istnieje kilka możliwości przepłynięcia Kanału Korynckiego. Można skorzystać z jachtu wyczarterowanego w Atenach, ale wtedy trzeba liczyć się z podwójną opłatą za kanał ( tam i z powrotem ). No chyba, że popłyniecie dookoła Peloponezu, ale to w tygodniowym czarterze wymaga intensywnego pływania. Można wykupić także tzw. „one way”, np. z Aten lub Lavrio do Levkas na Levkadzie, czy Korfu , ale kosztuje to najczęściej ok. 30-50% więcej. Większość firm czarterowych ma też tzw. oferty specjalne i bywają w nich też one way (poprzedni czarterujący zapłacili drożej a teraz firma czarterowa musi przeprowadzić jacht z powrotem do bazy. Więc zamiast płacić skipperowi robi z takiego rejsu ofertę specjalną i jeszcze zarabia. Widziałem kiedyś ofertę Korfu – Ateny Bavarią 37 Cruiser za 550 Euro. Warto zapolować na coś takiego. Tel:. +30 27410 30886 (24 godzin) Fax: +30 27410 30887 (24 godzin) UKF kanał 11 Link do oficjalnej strony kanału http://www.aedik.gr/ ***** ***** |
Autor: | tuptipl [ 10 cze 2011, o 11:41 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
Uzupelniac tego co Grek Zorba napisal nie ma potrzeby, ewentualnie rozwinac ![]() Tu jest krotki filmik z naszego przejscia Kanalu Korynckiego w 2010 roku Co do uwagi o swiatlach, mialem okazje przezyc to na wlasnej skorze, choc wlasnie zostalismy poinstruowani przy placeniu za przejscie na wiezy, ze nalezy plynac jak sie zapali zielone swiatlo - gdy sie zapalilo, po odejsciu od kei okazalo sie ze naprzeciwko nas plynie maly frachtowiec, wiec salwowalismy sie ponownym dojsciem do kei, po tym wydarzeniu dwa razy wolalismy wieze upewniajac sie ze mozemy wplywac! Nic tez nie bylo mowione o odejsciu od kei i obowiazku czekania na redzie, ale bylo to juz popoludniem i nie bylo wielu chetnych do przejscia. Cysterne trzeba wczesniej zamowic, aczkolwiek akurat stala przy kei i nie bylo propblemu z tankowaniem. Uwazajcie na wtorek, bo wtedy robione sa w kanale prace konserwacyjne i majac pecha trzeba czekac do 18-tej. One-Way czartery rzeczywiscie warte sa rozwazenia i polecenia, nasz w ubieglym roku byl wlasnie efektem "taniego" przestawienia jachtu dla armatora, Bawaria 38 Cruiser 2009, kosztowala nas za dwa tygodnie 3200 EUR trasa Lavrio-Korfu Guovia |
Autor: | Piotr Kasperaszek [ 10 cze 2011, o 12:13 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
tuptipl napisał(a): Co do uwagi o swiatlach, mialem okazje przezyc to na wlasnej skorze, choc wlasnie zostalismy poinstruowani przy placeniu za przejscie na wiezy, ze nalezy plynac jak sie zapali zielone swiatlo - gdy sie zapalilo, po odejsciu od kei okazalo sie ze naprzeciwko nas plynie maly frachtowiec, wiec salwowalismy sie ponownym dojsciem do kei hehehe, bo to Grecja właśnie ![]() za to ja tak lubię |
Autor: | -O- [ 10 cze 2011, o 12:25 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
Greg Zorba napisał(a): nie wolno patrzeć na światła wejściowe – zdarzało się, że paliło się światło zielone tuptipl napisał(a): nalezy plynac jak sie zapali zielone swiatlo Żeby informacja nie stała się dezinformacją, pozwolę sobie sprostować kwestię świateł. Z mojej pamięci i locji wynika, że światła przy wejściu do kanału są następujące: Jedno białe światło - pozwolenie na wejście. Dwa poziome białe światła - wejście zabronione. tuptipl napisał(a): Uwazajcie na wtorek, bo wtedy robione sa w kanale prace konserwacyjne Kanał ze względu na prowadzone prace konserwacyjne, zamknięty jest w czwartki. Warto nawiązać łączność radiową (kanał 11, Call Sign - "Cannal office"),na kilka godzin przed planowanym przejściem, co pozwoli istotnie skrócić czas oczekiwania. |
Autor: | tuptipl [ 10 cze 2011, o 13:01 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
Jeanneau napisał(a): zamknięty jest w czwartki. Rzeczywiscie na taka informacje rowniez natknalem sie w ubieglym roku przed rejsem, ale i u Rode Heikel'a wydanie IV z 2009 wersja niemiecka i na miejscu w porcie Lavrio w firmie gdzie bralismy jacht, ostrzegano nas przed wtorkowymi pracami konserwatorskimi, wiec we wtorek juz bylismy za kanalem i nie moge potwierdzic ani zaprzeczyc. Moge natomiast z cala pewnoscia powiedziec, ze od strony zatoki Saronskiej bylo swiatlo czerwone-stop i zielone- droga "wolna", a od strony zatoki Korynckiej rzeczywiscie swiatla biale. Jak widac Piotr Marek ma racje piszac Greg Zorba napisał(a): hehehe, bo to Grecja właśnie ![]() To wszystko jednak spowodowalo ze zakochalem sie w zeglowaniu w Grecji... Klimaty niepowtarzalne! ***** Widze ze Piotr Marek czuwa nad nami ![]() ![]() |
Autor: | Piotr Kasperaszek [ 10 cze 2011, o 13:03 ] | ||
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja | ||
i jeszcze foto w powiększeniu ***** Przygotowałem się i jestem czujny jak Tomy Lee Jones w "Ściganym"
|
Autor: | -O- [ 10 cze 2011, o 13:48 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
Greg Zorba napisał(a): jeszcze foto w powiększeniu ***** Przygotowałem się i jestem czujny jak Tomy Lee Jones w "Ściganym" Aż przejrzałem locję Greg Zorba napisał(a): Byc może piszesz o przejściu kanału od strony Koryntu, bo od strony Aten są światła czerwone i zielone, na dowód zdjęcie poniżej. Faktycznie podchodziłem od strony Koryntu. Fakt jest jednak taki, ze locja nie wspomina o zielonym i czerwonym świetle. Grecja! Greg Zorba napisał(a): teoretycznie tak, ale nie wyobrażam sobie żeby w Grecji podali mi godzinę na którą mam podpłynąc do wejścia i wejść Ja nawiązałem łączność o 1100 w nadziei, że wpasuję się na otwarcie o 1300. Nic z tego nie wyszło. Poinformowano mnie, ze będę mógł przejść o 1600. Ja uznałem to za cenną informację i czas ten zagospodarowaliśmy zwiedzając Korynt. |
Autor: | Piotr Kasperaszek [ 10 cze 2011, o 14:19 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
No to udało nam się sprawę wyjaśnić |
Autor: | Piotr Kasperaszek [ 10 cze 2011, o 17:56 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
a co do "perełek" w Greek Pilot to jest ich kilka Nissiros - port Palou Kreta, no tu to jest tego dużo: Ierapetra, Makrygialos, itp. Pływając na Krecie korzystałem z Greek Pilot, Chartplotera Garmin 4208 i greckiego odpowiednika Greek Pilot'a, nazwy nie pamietam a mam go na łódce i każde ze żródeł podawało inne info a rzeczywistość i tak była jeszcze inna. |
Autor: | tuptipl [ 10 cze 2011, o 23:14 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
tuptipl napisał(a): gdy sie zapalilo, po odejsciu od kei okazalo sie ze naprzeciwko nas plynie maly frachtowiec Podczas dzisiejszego remanentu zdjec z Grecji znalazlem taki oto obrazek ![]() Zielone swiatlo swieci sie baaardzo wyraznie... ![]() |
Autor: | pough [ 11 cze 2011, o 09:44 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
Może maszyny tego frachtowca na wsteczu pracują... ![]() |
Autor: | Jaromir [ 12 cze 2011, o 12:27 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
tuptipl napisał(a): tuptipl napisał(a): gdy sie zapalilo, po odejsciu od kei okazalo sie ze naprzeciwko nas plynie maly frachtowiec Podczas dzisiejszego remanentu zdjec z Grecji znalazlem taki oto obrazek ![]() Zielone swiatlo swieci sie baaardzo wyraznie... ![]() Może warto odszukać co oznacza jakie światło w lokalnych przepisach czy opisie w locji, niekoniecznie żeglarskiej. Nasze myślenie o sygnalizacji świetlnej zdominowane jest przez powszechność świateł drogowych, tymczasem jest wiele miejsc na świecie, gdzie zielone oznacza "stop". Albo coś dowolnie innego ![]() Przykład z innego rejonu: http://www.aberdeen-harbour.co.uk/facilities.html "The light signals have the following meanings: * A green light - No entry into the Navigation Channel for vessels proceeding towards the Harbour. * A red light - No entry into the Navigation Channel for vessels proceeding to sea. * A green and red light - No entry into the Navigation Channel for any vessel." |
Autor: | Piotr Kasperaszek [ 12 cze 2011, o 14:47 ] | ||
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja | ||
myślę, że ta kombinacja zdjęć wszystko wyjaśni
|
Autor: | Stara Zientara [ 12 cze 2011, o 20:44 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
Fajnie, tylko to nie brama, a most opuszczany dla przejścia jednostek pływających ![]() |
Autor: | tuptipl [ 12 cze 2011, o 21:20 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
Jaromir napisał(a): Może warto odszukać co oznacza jakie światło w lokalnych przepisach czy opisie w locji Tylko ze postepowalismy wedlug zalecen Canal Control, o czym wspomnialem wyzej tuptipl napisał(a): choc wlasnie zostalismy poinstruowani przy placeniu za przejscie na wiezy, ze nalezy plynac jak sie zapali zielone swiatlo Czasami wiec zasada ograniczonego zaufania sie sprawdza i pozniej mozna sie z tego smiac i innych przestrzec... ***** a w locji mowa jest o swiatlach bialych jak juz cytowal Jeanneau ![]() |
Autor: | Piotr Kasperaszek [ 13 cze 2011, o 12:16 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
Stara Zientara napisał(a): Fajnie, tylko to nie brama, a most opuszczany dla przejścia jednostek pływających ![]() albo brama pełniąca też funkcję mostka ![]() mostek pełniący też funkcję bramy ![]() itp |
Autor: | Piotr Kasperaszek [ 14 cze 2011, o 14:25 ] | ||
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja | ||
no to jeszcze wsadzę kij w "mrowisko korynckie" znalazłem zdjęcie wejścia do kanału od strony Koryntu i wyraźnie na nim widać światła zielone i czerwone i co Wy na to??
|
Autor: | Carlo [ 14 cze 2011, o 16:26 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
Pewnie że widać tylko, że czerwone się nie świeci ![]() |
Autor: | Piotr Kasperaszek [ 14 cze 2011, o 16:36 ] |
Tytuł: | Re: Grecja - Kanał Koryncki - Locja |
no bo to Grecja jest właśnie ***** a zastanawiające jest to, że przy każdym takim tzw. "semaforze" stoi drabinka. Ciekawe czy oni wchodzą tam i zapalają te światła recznie, a może zapałkami?? ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |