Forum żeglarskie
https://forum.zegluj.net/

Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie
https://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=28&t=9087
Strona 1 z 1

Autor:  Jaca_33 [ 24 lip 2011, o 21:17 ]
Tytuł:  Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

Witam
Czytam forum od dawna, ale zbliża się rejs i coraz więcej wątpliwości, więc postanowiłem się zarejestrować i trochę podpytać jeszcze.
Planuję rejs 2 tyg. po Cykladach.
Płynę z rodziną i znajomymi w tym trochę dzieciaków (3) 10-12 lat, które jeszcze nie pływały.
Przebiłem się przez większość tego, co na forum, i trochę dostępnych książek i wątpliwości mam przede wszystkim jak zacząć.
Startujemy w Atenach, część załogi ląduje dopiero w sobotę wieczorem, więc rano w niedzielę trochę czasu odpadnie na szkolenie stąd miałem pomysł coby na pierwszy dzień przeskoczyć na Poros.
Plus - dystans do przyjęcia i znam port, poza tym, szansa, że na mooring się załapię (do tej pory samodzielnie tylko Chorwacja, więc trochę stres z tą kotwicą).
Minus na drugi dzień przelot na Milos, trochę to daleko, więc pobudka 2-ga 3-cia i orka do wieczora.
Druga opcja to uderzyć od razu na Kithnos. Stamtąd już potem jakoś poleci (mniej lub bardziej wg. Klimczaka).
Jeśli możecie to podpowiedzcie, która opcja wydaje się Wam lepsza i ew. gdzie stanąć na Kithnos.
Nie znalazłem niestety zbyt wielu informacji o tej wyspie, a swoje doświadczenie dopiero skrzętnie zaczynam budować.
Dzięki za wszelkie sugestie
Jacek Pawlaczyk

Autor:  Cape [ 25 lip 2011, o 09:58 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

Płyń odwrotnie do wskazówek zegara. Tyle na razie, bo dopiero wróciłem z rejsu i muszę się trochę pozbierać.

Autor:  Jaca_33 [ 25 lip 2011, o 10:38 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

Witam
Jest zaplanowane lewoskrętnie.
Trasa w zasadzie zgodna z proponowaną w "Cykladach przez okno Apolina" (przy czym jakby Meltemi za bardzo dokuczało lub załoga za bardzo przeżywała kołysanie to uciekniemy po Santorini pod Peloponez).
Problemem jest początek czyli jak się w miarę "bezboleśnie" dostać na Milos.
Pozdrawiam
Jacek

Autor:  Cape [ 25 lip 2011, o 15:33 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

Jaca_33 napisał(a):
Problemem jest początek czyli jak się w miarę "bezboleśnie" dostać na Milos

Wyłącznie przez północne Cyklady. Np Ateny Kea i poźniej na południe. Na Santorini punkt zwrotny na NE może N, NW mało prawdopodbne. Po wyciągnieciu się na północ na wysokość Kea powrót do Aten bezpośrednio lub lepiej przez Zatokę Sarońską.
Taka trasa daje dużo czasu na Cykladach i brak konieczności pływania nocą. Można też z Santorini lub Milos płynąć na Peloponez (Monemvasia) i do Aten przez Hydrę, Poros. Ta trasa daje nam mniej czasu na Cykladach, ale jest ciekawsza turystycznie. Przejście na Peloponez nocą.
Jednakże najciekawsza trasa na dwa tygodnie to Cyklady i Dodekanez. Opisałem ją na tym forum.

Autor:  Jaca_33 [ 25 lip 2011, o 19:12 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

Dzięki Cape
Czytałem Twoją propozycję Cyklady + Dodekanez.
Ciekawa ale więcej pływania a my z dzieciami to popływać wpław trochę musimy i pozwiedzać.
Pewnie w którymś kolejnym podejściu weźmiemy pod uwagę.
Kea była planowana przy powrocie dlatego myślę o Kithnos na początek.
O ile locję większości z wysp Cyklad znalazłem opisaną na Forum (często ciekawiej i przystępniej niż w GWP) o tyle z Kithnos jest problem. Gdzie tutaj stanąć może alternatywnie port / zatoka, na co uważać przy podejściu itp.
O ile port to czy jest realna szansa, że znajdzie się jakieś miejsce jak dojdziemy wieczorem (10 godzin żeglugi to chyba minimum a rano jeszcze szkolenie muszę jakieś podstawowe zrobić).
O ile zatoka to jaka będzie w miarę bezpieczna (w sumie to chyba klimatyczna zatoka była by na pierwszy raz ok bo można by bez portowego stresu poćwiczyć kotwicę).
Rejs ma być od 31.07 do 13.08 prognoza (zygrib) póki co pokazuje na 31/1 wiatr 3-4 z kierunków od NNW do N. Niby to tylko prognoza i za tydzień może się pozmieniać a osłonięcie można z locji i mapy ocenić, ale kierunek wiatru raczej się utrzyma a sprawdzona doświadczeniem zatoka to nie informacje z mapy.
Ew. Może faktycznie Kea a Kithnos na koniec zostawić
W sumie trochę obaw początkującego ;-), ale może się nie zniechęcicie i coś podpowiecie
Pozdrawiam
Jacek

Autor:  Cape [ 25 lip 2011, o 19:55 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

Paczpan Kithnos nie opisaliśmy. Tam jest port, staje się rufą, kotwica z dziobu. Może być zajęte. Kotwicowiska są w zatokach na północ od Kithnos. W samym Kithnos nie można stać na haku ze względu na promy. Z Aten masz 53 Mm, po drodze wygodne kowicowisko pod Seunion, więc możesz na Kithnos płynąć dwa dni, lub wyjść z Aten o świcie.
Możesz też w pierwszym dniu zmienić Kithnos na Kea, tam też jest dobre kotwicowisko.
Wachty kotwiczne koniecznie.
Z podejściem na Kithnos nie ma problemu.

Autor:  Jaca_33 [ 25 lip 2011, o 20:07 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

Dzięki
Reszta wyjdzie w boju ;-)
Pozdrawiam
Jacek

Autor:  Piotr Kasperaszek [ 26 lip 2011, o 09:14 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

Cape napisał(a):
Paczpan Kithnos nie opisaliśmy. Tam jest port, staje się rufą, kotwica z dziobu. Może być zajęte. Kotwicowiska są w zatokach na północ od Kithnos. W samym Kithnos nie można stać na haku ze względu na promy. Z Aten masz 53 Mm, po drodze wygodne kowicowisko pod Seunion, więc możesz na Kithnos płynąć dwa dni, lub wyjść z Aten o świcie.
Możesz też w pierwszym dniu zmienić Kithnos na Kea, tam też jest dobre kotwicowisko.
Wachty kotwiczne koniecznie.
Z podejściem na Kithnos nie ma problemu.


alez Kithnos był opisany

viewtopic.php?f=28&t=6814

Autor:  Jaca_33 [ 26 lip 2011, o 11:07 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

Dzięki za linka
Chyba w związku z pisownią wyszukiwarka wypluła "0" trafień.
Pozdrawiam
Jacek

Autor:  Piotr Kasperaszek [ 26 lip 2011, o 12:02 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

W przypadku wyszukiwania czegokolwiek o Grecji musisz uzbroić się w cierpliwość

Autor:  Salomon1234 [ 30 sie 2011, o 20:42 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

Kolego Jaca_33 wróciłeś z tego rejsu ???? napisz jak ci poszło z dziećmi na jachcie i jakim jachtem płynąłeś? No i oczywiście czy wiało?

Autor:  Jaca_33 [ 1 wrz 2011, o 17:06 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

Witam
Kolega mnie zdopingował, bo miałem się podzielić wrażeniami, ale człowiek wraca i wpada w ten kołowrót...
Napisałem nawet już dzisiaj taką w miarę relację, niestety pisząc wcisnąłem chyba jakiś skrót, który zamknął mi okno. I treść się poleciała...
Tak, więc teraz w skrócie.
Dzięki za wszystkie rady przydały się i opisy portów na forum (te przydały się jeszcze bardziej).
Łódka GibSea 43 z falami radziła sobie bardzo dobrze, ale nie do końca radziłem sobie z nią ja - na wsteku. Mimo usilnych treningów zamiatałem dziobem a kurs wyglądał jak droga węża. Dalej nie kumam o co chodziło, Bavarki się słuchały (nawet te większe), ale w sumie to jeszcze dużo się nauczyć muszę.
Dzieciaki zadziwiająco dobrze znosiły bujanko, w najgorszych chwilach po prostu szły spać i spokój (dodatkowo środki wspomagające typu opaski uciskowe aviomariny i inne).
W związku z dzieciakami wypływaliśmy wcześnie 6-7 rano i spływaliśmy szybko (po południu czas na pływanie nurkowanie itp.). Poza tym od 3 dnia (od Milos) dzień żeglarski i dzień portowy na zmianę. Taki kompromis - w sumie ma to dobre strony, bo coś na tych wyspach można w końcu zobaczyć.
Poza pierwszymi 2 dniami wiało regularne Meltemi 5-6 a pod koniec 6-7 i miało rosnąć.
Pływaliśmy zarefowani i było dobrze, ale na przedostatnim etapie (pomiędzy Syros a Kythnos) przy zrzucaniu grota (rolowaniu do masztu) strzelił blok rolera znajdujący się przy pięcie masztu. Oczywiście wywaliło grota na całą długość. Przy tej konstrukcji rolera grota do masztu przy rosnącym wietrze zwinąć się nie dało, więc postanowiliśmy go zrzucić tradycyjnie. I tu cała operacja trwała ciut za długo i dopracowaliśmy się pęknięcia wzdłuż taśmy liku wolnego.
Tak, że w sumie z mało przyjemną przygodą. Na szczęście Armator podzielił się kosztami naprawy (zadowolony był w sumie, że zabezpieczyliśmy żagiel a operacja trwała długo dzięki paru jego "patentom" typu bezpieczniki na fałach, „których na pewno nie będziecie używać").
W sumie do tej pory się zastanawiam, czy jakbyśmy poszli w zaparte (mieliśmy już spisany protokół) wsiedliby nam na kaucję.
Ale ponieważ było ugodowo, ja negocjowałem cenę naprawy (po sprawdzeniu w Polsce) i padła propozycja fifty-fifty rozstaliśmy się w zgodzie.
Tak, więc z przygodami, których wolałbym uniknąć, ale w sumie zadowoleni.
A załoga i tak chyba wspomina bardziej stanie na kotwicy w zatoce Sounion gdy w nocy wiatr dochodził do 38 węzłów :-).
Jacek
P.S. sprawdził się w boju OpenCPN oraz ZyGrib i NaviWeather, ja ... cóż trzeba pływać i się uczyć.

Autor:  Salomon1234 [ 3 wrz 2011, o 11:04 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

To jeszcze jedno na jak długo braliście jacht, ile osób na pokładzie, z jakiej firmy i koszt czarteru. Jestem ciekawy ponieważ wybieramy się w przyszłe wakacje i chcemy w listopadzie zrobić rezerwację.

*****

Jeszcze jedno którą trasą popłynąłeś.

Autor:  Jaca_33 [ 3 wrz 2011, o 18:02 ]
Tytuł:  Re: Grecja Cyklady - prośba o pomoc w planie

2 tygodnie, 10 osób, w Polsce załatwiane przez SailMore, w Grecji armator MG Yachts
reszta ew. na priv
Jacek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/