Nawet najwyższa kategoria projektowa niczego nie gwarantuje. Szczególnie, że nawet akt wprowadzający do polskiego porządku prawnego owe "rzekomobezpieczeństwodające" kategorie zastrzega:

Swoją drogą "ponad 8 stopni Beauforta z wyłączeniem sztormu" to ciekawa koncepcja...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Wojtek

Mnie zaciekawiło coś innego - pan minister raczył był napisać, że sztorm jest zjawiskiem nienormalnym ...

A to dopiero jest ciekawe...
Pzdr
Włodek

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Trochę go pobronię: raczył był przepisać, a nie napisać (stąd). Przy czym to go tylko częściowo tłumaczy...
Jak się zaczniesz wczytywać w przepis - to jest jeszcze gorzej. Bo kategoria "B" "obejmuje" także 8° ale bez wyłączenia na sztorm, jest więc jakby "mocniejsza" w tych warunkach...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

I widziałeś wyłączenie dla "niebezpiecznych fal"? Która 4 metrowa fala jest "bezpieczna"? A w zasadzie (bo tu chodzi o wysokość fali znacznej): czy fala 7,4 m może być "bezpieczna"?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Czepiasz się
Przecież w nadpisie przywołanej przez Ciebie dyrektywy stoi:
Dokument ten służy wyłącznie do celów dokumentacyjnych i instytucje nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za jego zawartość

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Wojtku. Przeczytałem. Teraz wszystko jasne.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Czy lepszy jest jacht z wysoką pawężą

czy z niską pawężą

Są tacy co boją się otwartego kokpitu... ale są też tacy którzy boją się, że jak wypadną to ni jak nie wejdą nazad.
Ale są też tacy co boją się relingów (że podetnie i spadniesz)
Wybór należy do wyborcy.

MJS

PS

Otwarty kokpit wymyślono w chwili gdy "morskie " przepisy (JOG ?) zaczęły wymagać prędkiego poróżnienia zalanego falą kokpitu.
Nikt nie pamięta kto był taki genialny,
Ale Skrzat w Sportinie 595 wymyślił itoiowo.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Raczej skopiowal w 1982r to co na Zachodzie bylo popularne na jachtach regatowych od wielu lat

Na podstawie przykładowego filmu http://www.portalzeglarski.com/news_sailportal,7354.html
domyślam się co mogłoby się stać w przypadku np. płynięcia do brzegu na jachcie z wysoką pawężą. Zakładam że w przypadku niskiej pawęży będzie bezpieczniej. Na pewno fala łatwiej zaleje kokpit , ale za to woda powinna dość szybko z niego spłynąć , przez co samym jacht będzie tylko przez krótki czas w zalaniu i w niestabilności. Czy tak jest w rzeczywistości?

Pływasz z dziećmi albo psem?

To w ogóle nieporównywalna sytuacja. Choćby dlatego, że po pierwsze - takiej fali na jeziorach nie znajdziesz, po drugie - na filmie jest mototutka, a nie żaglówka.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Nie.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Co Ty byś wybrał na morze, niska czy wysoka pawęż w jachcie.

to otwartą
ale mimo wszystko nie przewracaj się.

Czy możesz jeszcze coś więcej napisać, w czym lepsza jest niska pawęż w stosunku do wysokiej, jakie są jej zalety. Chyba że przedstawiona sytuacja na powyższym filmie, jest wystarczającym wytłumaczeniem.

Za mało danych wyjściowych - Omegą (o niskiej burcie) po morzu też można pływać.
Gdzie i jak chcesz pływać. No i ile czasu (weekendowo, podczas urlopu itd).

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Jacht żaglowy o długości ok. 6.5m (modelu konkretnego nie podam na tą chwilę , ale zakładam z szybrem lub ciężkim mieczem) , po morzu wzdłuż brzegu , latem , pływanie tygodniowe rekreacyjne podczas urlopu.
Na powyższym filmie widać , że fala nie była bardzo wysoka ,a mimo to jacht motorowy zatonął.

Według mnie na takie pływanie wielkiej różnicy pomiędzy zamkniętą pawężą a otwartą nie ma. Ja wybrabłym zamknięty (np Venuska - dobrze sprawdza się na zatoce a myślę, że w pływaniu wzdłuż wybrzeża też). A sytuacja z tą motorówką na wejściu do portu nie jest odpowiednia do porównywania z żaglówką - jacht motorowy poległ bo sternik nie zadziałał właściwie.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Na czym polegał błąd sternika. W opisie przyczyny zatonięcia podano "Zbyt mała wyporność na dziobie? Niedostosowana prędkość do fali? ..."

To drugie.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Czy jacht żaglowy przy niedostosowanej prędkości do fali (czyli w podobnych warunkach jak jacht motorowy na filmie) również zatonie? Zakładam że nie , bo chyba jacht żaglowy ma bezpieczniejszą wyporność wynikającą z konstrukcji zamkniętej kabiny, a motorówka na filmie jest otwarta.

Jacht żaglowy na fali zachowa się inaczej niż ta motorówka. Zwykle ma mniejszą moc silnika i prędkość więc może płynąć "z falą" a nie prędzej, jak ta motorówka. Oczywiście kształt kadłuba i zapokładowanie dziobu ma również znaczenie, ale głównie umiejętne manewrowanie prędkością.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Napisałeś "Według mnie na takie pływanie wielkiej różnicy pomiędzy zamkniętą pawężą a otwartą nie ma. ..."
Czy to ogólnie znaczy że przy wysokich falach, lepiej jest pływać jachtem z otwartą pawężą?

W przypadku zalania kokpitu fala ,woda sybciej ejdzie z kokpitu otwartego, to oczywiste.

Nie potrafię odpowiedzieć - nigdy nie płynąłem po morzu jachtem z otwartą pawężą. A co do usuwania wody z kokpitu, to tak jak napisał M@rek - woda spłynie szybciej przy otwartej pawęży, ale przy zamkniętej też spłynie - w kokpicie są zwykle odpowiednie odprowadzenia dla wody.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Czy jedna osoba jest w stanie samemu sterować z kokpitu, niedużym jachtem żaglowym o długości ok. 6.5m , czy muszą być dwie osoby.

Historia żeglarstwa zna przypadki, kiedy jachtem ponad 70- metrowym sterował i obsługiwał go jeden człowiek. W wielodniowym rejsie.
https://www.boatsnews.com/story/25504/club-mediterranee-the-crazy-bet-of-a-72m-sailboat-for-a-single-man

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Jaki polecacie osprzęt do współpracy z linką od foka, przy jednoosobowym sterowaniu jachtem (długości ok. 7m) z kokpitu. Czy wystarczy poniższy kabestan , a ok. 0.5m dalej knaga lub knaga zaciskowa szczękowa, albo knaga zaciskowa rowkowa.


Czy może lepszym rozwiązaniem jest kabestan, z knagą zaciskową szczękową.


Na końcu kipa.


Czy do współpracy z linką od grota, wystarczy bloczek i knaga.

z linką pionową czy poziomą? BP,ANMSP Na końcu? Po kabestanie i knadze? Będzie ciekawie.

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

A ogólniej - co to są te linki od foka, grota...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI