Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 6 lip 2025, o 11:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 lis 2012, o 19:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2012, o 20:47
Posty: 15
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: małżowina ;-) j.st.m.
Dla mnie to po prostu Redaktor Strzyczkowski.
Owszem, ma to szczęście, że jest osobą publiczną i znalezienie sponsorów przyszło mu bez przeszkód. Jednak dzisiejsza definicja celebryty ma dla mnie wydźwięk pejoratywny i kojarzy mi się z Grycankami, Dodami i innymi gwiazdkami salonowymi, które mają słodkie buzie i za wiele sobą nie reprezentują, a na pozycję zapracowały głównie wyglądem i koneksjami rodzinnymi.

edit. Ok niech będzie, że jestem stronnicza, bo wychowałam się na Trójce ;-)



Za ten post autor Akna otrzymał podziękowanie od: elektryczny
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2012, o 21:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 mar 2010, o 23:17
Posty: 893
Lokalizacja: Laxenburg/Kraków
Podziękował : 205
Otrzymał podziękowań: 83
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
...tytul watku jest najbardziej na miejscu, tez wychowalem sie na PR3 i mimo to, a moze wlasnie dlatego, nie przeszkadza mi, gdy rzeczy nazywane sa po imieniu, najpozniej po rejsie p. Strzyczkowski chcac nie chcac wejdzie w szeregi celebrytow, ale ta cene juz sie chyba zgodzil zaplacic, jak juz to wczesniej M@rek uzasadnil.

_________________
Trzymaj się wiatru!
Adam Stępień
www.smartkat.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2012, o 21:16 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
nie sądzę,żeby wszedł w szeregi celebrytów, o tym tejsie wszyscy zapomną po 2 tygodniach

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2012, o 21:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2349
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Akna napisał(a):
kojarzy mi się z Grycankami, Dodami i innymi gwiazdkami salonowymi, które mają słodkie buzie
Słodkie od lukru, cukru i lodów słodzonych syropem klonowym?

BTW wiecie, że ten tunel co nam w DC zamknęli to wcale nie przez kurzawkę? To wracająca z TVN, z nagrania "Tańca z gwiazdami" Grycanka utknęła i stąd wszystkie te kłopoty komunikacyjne w mieście.

:-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lis 2012, o 21:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2012, o 20:47
Posty: 15
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: małżowina ;-) j.st.m.
Maar napisał(a):
Akna napisał(a):
kojarzy mi się z Grycankami, Dodami i innymi gwiazdkami salonowymi, które mają słodkie buzie
Słodkie od lukru, cukru i lodów słodzonych syropem klonowym?

Tak jest ;-) i inkszych bywalców pudelka (przeszukałam, nie ma tam o redaktorze nic)
Maar napisał(a):
BTW wiecie, że ten tunel co nam w DC zamknęli to wcale nie przez kurzawkę? To wracająca z TVN, z nagrania "Tańca z gwiazdami" Grycanka utknęła i stąd wszystkie te kłopoty komunikacyjne w mieście.

:-)


lol


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2012, o 00:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2056
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Colonel napisał(a):
czy to córka Danki już dopłynęła do Las Palmas???
Płynie z Madery i jest szansa, że przed 25 (startem ARC) dopłynie.
Ocean jest na tyle mały, że pozwala spotykać wielu wspaniałych ludzi. I niech tak zostanie, nie warto tego zmieniać.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2012, o 10:41 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
piotr6 napisał(a):
nie sądzę,żeby wszedł w szeregi celebrytów, o tym tejsie wszyscy zapomną po 2 tygodniach


Moge sie zalozyc o dolary przeciw orzechom ze nie zapomna bo koledzy nie pozwola :)
Czytalez moze wywiad z plynacymi "setkami" przez Atlantyk ? Ja za to czytalem wywiad Agnieszki Kublik z naszym Kuba i to na dwie strony :) Artykol wspanialy:)
AK.- ile plynie sie do Szwecji ?
KS- okolo poltorej doby.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lis 2012, o 10:49 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Cholera , przyjmuję zakład, utrzymuję że medialnie rejs zakończy się 2-3 tyg po wpłynięciu na metę. Oczywiście w międzyczasie usłyszymy o tym ,że jacht zniknął z radarów,że nie ma kontaktu z kapitanem przez 4 dni , że samotny żeglarz walczy z sztormem itd . (takie tam podbijanie pileczki)Ale po rejsie na pewno usłyszymy o następnych planach na rejs i koniec wszystko wróci do normy

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lis 2012, o 23:30 

Dołączył(a): 29 lut 2012, o 21:56
Posty: 20
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: kartonowy sternik
Akna napisał(a):
Tak jest ;-) i inkszych bywalców pudelka (przeszukałam, nie ma tam o redaktorze nic)
Nie wątpię że będzie.
Prawdziwy żeglarz i do tego kapitan nigdy nie będzie podawał prędkości jachtu w węzłach na godz. Celebryta może wypowiadać dowolne bzdury i przejdzie mu to płazem.
Posłuchajcie sami "Zapraszamy do Trójki - popołudnie 16.11.2012" http://www.polskieradio.pl/9/2374/Artykul/726175,Kuba-Strzyczkowski-Teraz-to-lodka-wyznacza-rytm-mojego-zycia

_________________
Con người là gì, đây là giấc mơ của mình.
Pozdrawiam
Li


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2012, o 12:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 kwi 2011, o 08:07
Posty: 580
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 67
Uprawnienia żeglarskie: kj
Komentarz z mapy: "Awaria anteny nadawczej. Pozycja 0800 UTC.

Pozycja pewna za pomoca lacza awaryjnego przez reczny telefon satelitarny.

Nawigator"

http://www.rejskuby.pl/mapa-rejsu/ (statystyki)
2012-11-17 00:30 - ostatnie informacje pogodowe (automat przestał przesyłać? )
2012-11-17 19:00 - ostatnia informacja o dystansie dobowym (komuś przestało się chcieć przeliczać? Ciekawe jest to, że od 2012-11-17 09:15 prędkość chwilowa rośnie, a dobowa maleje :) Może jednak powiązane z powyższym.)
Technika robi kiepski PR.

_________________
Piotr "Kefas" Gryko


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 gru 2012, o 20:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pozwolę sobie na małą dygresję
Z Wikipedii "W 1964 Robert Manry rozważał udział w rejsie przez Atlantyk wraz z jednym ze swych znajomych (Na innym jachcie). Kiedy znajomy wycofał się, Manry podjął decyzję o samotnym rejsie przez Atlantyk na Tinkerbelle /... /1 czerwca 1965 wyruszył z Falmouth w Massachusetts. Jacht nie był wyposażony w samoster ani w radio lecz Manry wyposażył go w potrzebne zapasy i zabrał narzędzia oraz materiały, aby dokonywać napraw w razie potrzeby. Po trudnym rejsie dotarł do Falmouth w Anglii 17 sierpnia, po 78 dniach podróży."
Chodzi oczywiście o - tu cyt. z Wiki ".

Dzisiaj słuchając Trójki można niechcący dojść do mylnego wniosku, że Atlantyku, zwykłą turystyczną łódką żaglową, to się przepłynąć nie da, jak się nie będzie miało jachtu naszpikowanego elektroniką a do tego sztabu ludzi na lądzie. Ach ochom, podziękowaniom i zachwytom od pewnego czasu końca nie ma. Z Pana Kuby robi się nie wiadomo kogo, jakby dokonał nie wiadomo jakiego wyczynu. Tym czasem jak dla mnie, cytując Wały Jagielońskie, to "biały ptaszek zdalnie sterowany". Niedawno zachwycaliśmy się rejsem Laury Dekker - 16-letniej Holenderki, która była najmłodszą osobą w historii, która samotnie opłynęła świat dookoła. O wiele więcej podziwu u mnie i szacunku wzbudza nie tyle ten rejs, co odwaga i determinacja w zrealizowaniu takiego przedsięwzięcia, rodziców tej dziewczyny. W sumie jacht podobnie jak Delphia 3 wypasiony był na maksa a zespół brzegowy zapewne czuwał nad wszystkim. A ile było rejsów bez takich opraw medialnych a co za tym idzie zwyczajnie biednych, o których albo nie wiele wiemy albo szybko zapominamy, nie sposób wyliczyć. Weźmy chociażby taką postać jak zmarły w tym roku kapitan Tomek Lewandowski. Porównajmy jego osiągnięcia z panem Kubą. Nie ma właściwie czego porównywać... Ja tam czuję się zwyczajnie zniesmaczony całym przedsięwzięciem. Oczywiście rozumiem i wiem czemu to służy, ale nie podoba mi się i daleki jestem od okrzykiwania tego jako wielki sukces...czego niby, albo kogo? Co innego Paszke. Tam był bity rekord. Tego nie da się zrobić bez całej wielkiej elektroniki i całego sztabu "NASA" brzegowego.

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek



Za ten post autor elektryczny otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2012, o 13:09 
Akna napisał(a):
Owszem, ma to szczęście, że jest osobą publiczną i znalezienie sponsorów przyszło mu bez przeszkód.

Akna, a skąd to wiesz? Rozumiem że się domyślasz... Bo moim zdaniem jesteś w mylnym błędzie. Z moich informacji wynika, ze na 3 tygodnie przed startem, Kuba był w totalnym dołku... bo nigdzie nie mógł znaleźć pieniędzy i sponsorów na domknięcie budżetu. Brakujące środki zapłacił z WŁASNEJ kieszeni (kilkadziesiąt tysięcy złotych). I będzie jeszcze spłacał rejs.. jakiś czas...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2012, o 13:16 
M@rek napisał(a):
Ja za to czytalem wywiad Agnieszki Kublik z naszym Kuba i to na dwie strony Artykol wspanialy:)

Jaka redaktorka, taki wywiad. Akurat miałem okazję przeczytać ten wywiad zanim Kuba odesłał go z Figueiry do pani redaktor. Wierz mi, że pytań Kuba sobie nie układał.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2012, o 13:24 
piotr6 napisał(a):
e jacht zniknął z radarów,że nie ma kontaktu z kapitanem przez 4 dni

Wypadaloby przeprosić... lub komuś postawić piwo z zakładu. Jacht nie zniknął z radarów, z kapitanem był kontakt, żadnych scen mrożących krew w żyłach... Tylko kilku malkontentów zostało, wiecznie niezadowolonych. :lol:


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2012, o 13:32 
wietnamczyk napisał(a):
Prawdziwy żeglarz i do tego kapitan nigdy nie będzie podawał prędkości jachtu w węzłach na godz

Hahahaa! Ale gej "węzły na godzine"! To jakaś porażka a nie żeglarz...
A może przejęzyczenie? Jakoś wcześniej wiatr powiedział tylko w węzłach. No ale prawdziwi żeglarze to profesjonaliści..., żadnemu nie zdarzyło się przejęzyczyć, popełnić błędu i w ogóle... szczególnie takim prawdziwym "żeglarzą" zza klawiatury na lądzie.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2012, o 13:46 
Kefas napisał(a):
Technika robi kiepski PR.

Komu?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2012, o 13:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2012, o 00:16
Posty: 441
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 95
Otrzymał podziękowań: 69
Uprawnienia żeglarskie: mate
JacekBol napisał(a):
wietnamczyk napisał(a):
Prawdziwy żeglarz i do tego kapitan nigdy nie będzie podawał prędkości jachtu w węzłach na godz


Hahahaa! Ale gej "węzły na godzine"! To jakaś porażka a nie żeglarz...
A może przejęzyczenie? Jakoś wcześniej wiatr powiedział tylko w węzłach. No ale prawdziwi żeglarze to profesjonaliści..., żadnemu nie zdarzyło się przejęzyczyć, popełnić błędu i w ogóle... szczególnie takim prawdziwym "żeglarzą" zza klawiatury na lądzie.


Też mnie uderzyły te "węzły na godzinę", ale się postarałem i sprawdziłem.
Określenie "węzłów na godzinę" pojawia się jedynie w notce na polskieradio.pl.
W wywiadzie radiowym, p. Strzyczkowski mówi "węzłów" (nie pamiętam ile ich tam było), więc ewidentnie osoba która zamieszczała notkę na polskieradio.pl popełniła (wierzę, że nieświadomie) błąd.

pozdrowił
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2012, o 13:58 
elektryczny napisał(a):
Dzisiaj słuchając Trójki można niechcący dojść do mylnego wniosku, że Atlantyku, zwykłą turystyczną łódką żaglową, to się przepłynąć nie da, jak się nie będzie miało jachtu naszpikowanego elektroniką a do tego sztabu ludzi na lądzie.


Naprawdę? A da się? Potrafisz? Bo Manry potrafił... A Ty?
Ja na przykład też nie potrafię. A może potrafię tylko boję się spróbować. Mam swoje lęki, strach rodziny... A Kuba? Kuba nigdy nie powiedział że potrafi. On chciał spróbować. Chciał i przezwyciężył swój lęk, swoje obawy, swoje nałogi. Jak widać udało mu się. On nie porównywał się do nikogo. Nie ustanawiał rekordów. Nikogo nie krytykował. Co więcej. Zdając sobie sprawę z własnych braków, poprosił innych o pomoc. Sztab ludzi na brzegu (a tak naprawdę jedna osoba) nie ciągnęła mu lin. Nie stała za kołem sterowym. Nikt mu kawki nie parzył. Nie sprzątał. Sam przepłynął bo sam wymyślił. I tym wzbudził szacunek i podziw u kolegów ze swojej redakcji.
Kretynizmem jest porównywanie i głupotą krytykowanie działań prywatnych ludzi za ich prywatne pieniądze.
Podziw Tówj budzi 16 letnia dziewczyna.. Mój też. Jesli jednak zestawić to z faktem, że od urodzenia wychowywała się na jachcie, to większy mój podziw budzi odwaga i determinacja Kuby. Ale kazdy ma prawo mieć swoje zdanie. Niektórzy jednak wolą widzieć szklankę do połowy pustą. Ale to już jest ich własny problem i fobia.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2012, o 14:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2012, o 00:16
Posty: 441
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 95
Otrzymał podziękowań: 69
Uprawnienia żeglarskie: mate
dudeusz75 napisał(a):
Określenie "węzłów na godzinę" pojawia się jedynie w notce na polskieradio.pl.
W wywiadzie radiowym, p. Strzyczkowski mówi "węzłów" (nie pamiętam ile ich tam było), więc ewidentnie osoba która zamieszczała notkę na polskieradio.pl popełniła (wierzę, że nieświadomie) błąd.


muszę się sprostować - powyższe odnosi się do relacji z etapu z A Coruny do Lizbony
http://www.polskieradio.pl/9/2374/Artyk ... iemy-dalej
zresztą ta notka została już poprawiona.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2012, o 16:40 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
JacekBol napisał(a):
M@rek napisał(a):
Ja za to czytalem wywiad Agnieszki Kublik z naszym Kuba i to na dwie strony Artykol wspanialy:)

Jaka redaktorka, taki wywiad. Akurat miałem okazję przeczytać ten wywiad zanim Kuba odesłał go z Figueiry do pani redaktor. Wierz mi, że pytań Kuba sobie nie układał.


Ale odpowiedzi udzielal i artykol autoryzowal :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2012, o 17:39 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
JacekBol napisał(a):
elektryczny napisał(a):
Dzisiaj słuchając Trójki można niechcący dojść do mylnego wniosku, że Atlantyku, zwykłą turystyczną łódką żaglową, to się przepłynąć nie da, jak się nie będzie miało jachtu naszpikowanego elektroniką a do tego sztabu ludzi na lądzie.


Naprawdę? A da się? Potrafisz? Bo Manry potrafił... A Ty?
Ja na przykład też nie potrafię. A może potrafię tylko boję się spróbować. Mam swoje lęki, strach rodziny... A Kuba? Kuba nigdy nie powiedział że potrafi. On chciał spróbować. Chciał i przezwyciężył swój lęk, swoje obawy, swoje nałogi. Jak widać udało mu się. On nie porównywał się do nikogo. Nie ustanawiał rekordów. Nikogo nie krytykował. Co więcej. Zdając sobie sprawę z własnych braków, poprosił innych o pomoc. Sztab ludzi na brzegu (a tak naprawdę jedna osoba) nie ciągnęła mu lin. Nie stała za kołem sterowym. Nikt mu kawki nie parzył. Nie sprzątał. Sam przepłynął bo sam wymyślił. I tym wzbudził szacunek i podziw u kolegów ze swojej redakcji.
Kretynizmem jest porównywanie i głupotą krytykowanie działań prywatnych ludzi za ich prywatne pieniądze.
Podziw Tówj budzi 16 letnia dziewczyna.. Mój też. Jesli jednak zestawić to z faktem, że od urodzenia wychowywała się na jachcie, to większy mój podziw budzi odwaga i determinacja Kuby. Ale kazdy ma prawo mieć swoje zdanie. Niektórzy jednak wolą widzieć szklankę do połowy pustą. Ale to już jest ich własny problem i fobia.




Jacku, Twoja sympatia do Kuby i zaangazowanie w projekt powoduja ze prezentujesz znane z poprzedniego systemu stwierdzenie " kolektyw to my a klika to oni " :)
Moj podziw budzi jedynie fakt ze udalo Mu sie zdobyc jacht i zgromadzic 300 tys zl.
To duzy wyczyn, nawet jak jest sie tak popularnym dziennikarzem. Gdyby chcial jedynie zrealizowac wlasne marzenia, moglby zrobic to bez rozglosu znacznie mniejszym kosztem jak wielu przed Nim. Przeczytaj pierwsza strone RejsKuby, zobacz co tam jest napisane. Porownaj z tym co jest wyjasniono dalej :)
Uwazasz ze 200 Mm w ciagu 56 godzin na 12 metrowym, nowoczesnym, znakomicie wyposazonym jachcie to "znakomicie zdany egzamin "?
Kto z niezainteresowanych tematem zwroci uwage na to ze najtrudniejszy odcinek plynal z Jarkiem ? Oczywiscie kazdy moze miec swojegi idola do podziwiania .
Dla mnie rejs jest czysta komercja, Kuba poplynal za pieniadze sponsorow, agencja PR zapracowala na swoje pieniadze, Kuba sie przeplynal o rejssie glosno w mediach,sponsorzy sa zadowoleni :) Czekam na kolejny rejs Dody czy Majewskiego :)



Za ten post autor M@rek otrzymał podziękowanie od: elektryczny
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2012, o 17:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Na rejs Dody to i ja moge poczekać, jesli tylko będa transmisje wideo a nie audio. No i pod warunkiem M@rku, że juz wyczerpałeś zasoby marudzenia na tym rejsie. Bo jeśli nie, to ja nie chcę!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2012, o 18:53 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9033
Podziękował : 4115
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Moze i marudze ale jakiejs konkretnej polemiki z moja ocena oparta na faktach sie nie doczekalem :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 08:48 
Marku, przykro mi że uważasz rozmowę za brak konkretnej polemiki. Moja sympatia i zaangażowanie dla rejsu Kuby Strzyczkowskiego jest dokładnie taka sama jak w przypadku każdego innego projektu, każdego innego żeglarza. Sympatia - zawsze. Zaangażowanie - wtedy, gdy żeglarz przekona mnie że warto być zaangażowanym.

Marek. Czy dla Ciebie prawdziwym żeglarstwem jest tylko to co da się zmierzyć i przeliczyć na minuty, mile i pieniądze?!!! Czy naprawdę uważasz Jarka Kaczorowskiego za tak tępego i nieudolnego trenera? Uważasz że w projekcie Kuby uczestniczyła jakaś agencja PR? Jeśli tak uważasz to faktycznie nie zasługujesz na polemikę żadnego żeglarza, bo Kuba co byś o nim nie powiedział jest pełnoprawnym posiadaczem stopnia jachtowego sternika morskiego.

Jako odpowiedź umieszczam poniżej notkę do dziennika sternika przesłaną dzisiaj z Dominikany. Na stronie rejskuby.pl ukaże się dopiero później. Wklejam tak jak przyszło:

"I to byłoby na tyle…Mam zamiar odpocząć od wszystkiego kilka dni..
Odetchnąć świeżym powietrzem. Potem wrócę do pracy i znów żył będę , tą karczemnie nudną rzeczywistością ,opartą na powtarzalności ludzi i zdarzeń…Ale pewnego dnia… może za rok, albo za lat dziesięć …zadzwonię do Jarka, Jacka, Janusza .. „Chłopaku ! Masz trochę czasu ? Bo wiesz , mam plan…” I wiele ,nie będę musiał tłumaczyć..
„Tam za horyzontem coś jest. I może warto to zobaczyć…”. Nie bardzo wiem kiedy , ale tak się stanie z pewnością…..

Załącznik:
Komentarz: Smakuje...
Smakuje_2.jpg
Smakuje_2.jpg [ 156.7 KiB | Przeglądane 4427 razy ]


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 09:31 
PS. Przepraszam. Nie z Dominikany tylko z Gwadelupy


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 14:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2349
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Dyskusję o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, o przepraszam, nie Świąt tylko jakiegoś żeglarstwa nad innym żeglarstwem wydzieliłem do wątku: "Prawdziwe żeglarstwo i prawdziwi żeglarze".

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 19:22 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
przepraszam ,że nie na temat ale czy w takich rejsach jest konieczny tzw zespół brzegowy? duzo mieliście pracy i na czym ona polegała?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10923
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
JacekBol napisał(a):
Moja sympatia i zaangażowanie dla rejsu Kuby Strzyczkowskiego jest dokładnie taka sama jak w przypadku każdego innego projektu, każdego innego żeglarza. Sympatia - zawsze. Zaangażowanie - wtedy, gdy żeglarz przekona mnie że warto być zaangażowanym.

Rozumiem teraz lepiej dlaczego pojawiasz sie zawsze w kazdym medialnym projekcie, albo i katastrofie ( Concordia... ).
I dlaczego znikasz w polowie dyskusji - masz pewnie nowe i pilne sympatie i angaże*! ;)
Catz
*Zaangażowania znaczy :D

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 10:57 
Trudno żebyś cokolwiek wiedział o niemedialnym projekcie. Bo i skąd? Do tego trzeba trochę inteligencji i pracowitości. Trudno żebyś wiedział cokolwiek, oprócz tego że działa Ci sprawnie żalodupościskacz.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 15:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Catz, mam nadzieję, że to tylko "średnio" udana próba żartu?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL