Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 6 lip 2025, o 04:17




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 184 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 14 gru 2012, o 16:42 

Dołączył(a): 12 maja 2012, o 21:53
Posty: 166
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: s.j. + diletanti na VR
greenhorn, z tym sztormiakiem to się zgodzę tylko połowicznie z przedmówcami: na pierwszy raz, wypożyczenie sztormiaka jest OK - ale jeśli zdecydujesz się na zakup (czyli też na dłuższe jego używanie) - kup dobry! Nie musi to być Musto Ocean, ale coś "off-shore" lub "coastal" sprawi, że rejsy będą Ci się kojarzyć z przyjemnym wiatrem na twarzy, przyjemnymi "bryzgami wody", a nie z mokrą i zziębniętą, za przeproszeniem - tylną częścią ciała i nie tylko (chyba, że tak lubisz :-) ).

Pewnie jest na forum parę wątków o sztormiakach; ja mam Offshorowego Gotop'a - używam go także w zimniejsze dni na Zatoce w małych łódkach - jest ciepło, sucho i fajnie.

(aaaa, no i kalosze ;-) )

_________________
"I don't have much money but boy if I did
I'd buy a sail boat where we both could live"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 17:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
pafka napisał(a):
greenhorn, z tym sztormiakiem to się zgodzę tylko połowicznie z przedmówcami:
(aaaa, no i kalosze ;-) )


A ja zgodzę sie polowicznie z Tobą. Cóżeś się tak uczepil tych kaloszy, ja rozumiem, przydatne.. Ale jakoś pływam od lat bez nich i jakoś nie mogę sie zebrać coby kupić... Wiem, ze tenisowki z fladenem wyglądają zabawnie, ale tenisowki kosztują grosze (i mało ważą!) więc zwykle mam dwie, trzy pary ze sobą. Jak przemokna, odstawiam do suszenia a sama zakładam druga pare. Jak dla mnie działa o tyle dobrze, ze jeszcze sie nie zebralam do kupna kaloszy. Może w tym roku kupię, jak coś mi za burtę domku wypadnie, choć z drugiej strony, tenisowki łatwiej wyprać będzie z tego mułu...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 17:50 

Dołączył(a): 12 maja 2012, o 21:53
Posty: 166
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: s.j. + diletanti na VR
Moniia napisał(a):
Cóżeś się tak uczepil tych kaloszy,


To prawda - uczepiłem się tych kaloszy :)
Może dlatego, że greenhorn pytał co było zaskakujące - a mnie zaskoczyło, że tak się z tych kaloszy cieszyłem.

Moniia napisał(a):
ale tenisowki kosztują grosze

Jak mawiał poeta: "nie docenisz co to kalosze, jeśli pływasz w tenisówkach za grosze ..." - czy jakoś tak :D

_________________
"I don't have much money but boy if I did
I'd buy a sail boat where we both could live"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 17:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
pafka napisał(a):
"nie docenisz co to kalosze, jeśli pływasz w tenisówkach za grosze

Ja akurat stosuję buty po nartach, kiedy zimno. Walonki byłyby idealne, ale nie ma skąd wziąć.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Ostatnio edytowano 14 gru 2012, o 18:10 przez Cape, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 17:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
No zasadniczo na to chciałam zwrócić uwagę, ze kalosze nie są obuwiem obowiązkowym...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2010, o 10:49
Posty: 291
Podziękował : 82
Otrzymał podziękowań: 51
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Cape napisał(a):
wziąść


PAC! Jeśli wziąść to i braść :)

_________________
marchew
ready2sail.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 18:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Moniia napisał(a):
kalosze nie są obuwiem obowiązkowym...
Beczka smoły też nie, ale niektórzy ją zalecają.... :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 18:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Zbieraj napisał(a):
Moniia napisał(a):
kalosze nie są obuwiem obowiązkowym...
Beczka smoły też nie, ale niektórzy ją zalecają.... :lol:


Toteż dlatego staram sie uświadamiać, ze niekoniecznie...:)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 18:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2009, o 08:39
Posty: 210
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 60
Otrzymał podziękowań: 21
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Zbieraj napisał(a):
Moniia napisał(a):
kalosze nie są obuwiem obowiązkowym...
Beczka smoły też nie, ale niektórzy ją zalecają.... :lol:

... zamiast kaloszy? :mrgreen:

_________________
" Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy,
że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 18:31 

Dołączył(a): 12 maja 2012, o 21:53
Posty: 166
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: s.j. + diletanti na VR
Maro M napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
Beczka smoły też nie, ale niektórzy ją zalecają.... :lol:

... zamiast kaloszy? :mrgreen:


może do kaloszy?
zamiast kaloszy, to chyba beczka rumu - jako ekwipunek obowiązkowy :)

_________________
"I don't have much money but boy if I did
I'd buy a sail boat where we both could live"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 19:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))
Zbieraj napisał(a):
Beczka smoły też nie

Ostatnio nawet nasz Dyżurny Adwersarz :evil: prawie że zalecił beczkę ze śledziami...
Tylko one to słabo się palą. Znacznie lepiej smażą

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2012, o 22:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12552
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4250
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia napisał(a):
ze tenisowki z fladenem wyglądają zabawnie, ale tenisowki kosztują grosze (i mało ważą!) więc zwykle mam dwie, trzy pary ze sobą. Jak przemokna, odstawiam do suszenia a sama zakładam druga pare.


Zimno troszkę, zwłaszcza jak się siedzi na balaście, albo jak fala co chwila wchodzi do kokpitu a na jachcie nie ma ogrzewania, a nawet silnika ciepłego. Wiem, wiem, na takich małych jachtach się nie pływa... ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 10:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
On już się wygadał wczesniej, że nie planuje na razie żeglować po morzu tylko wozić dupę statkami do przewozu żagli. Wszystkie te rady są OKDR, bo co go może zaskoczyć na Zawiasie czy Borhardtcie? Najwyżej Zbieraj albo Zientara :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 12:23 

Dołączył(a): 7 gru 2012, o 19:15
Posty: 61
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: typowy trzciniak mazurski
@Moniia - do tej pory też woziłem tenisówki, jak się przemoczyły to trudno, można było je jeszcze wysuszyć. Jednak na jakimś jachcie może być z tym problem, a nadto podczas kilku godzin siedzenia za sterem czy przy czymś pojawia się problem dosyć niekorzystnego wpływania takiego mokrego obuwia na resztę organizmu. Przeziębienie murowane, że o wygodzie nie wspomnę. Chyba dlatego jednak się przekonam do kaloszaków. Aczkolwiek ceny takowych w Decathlonie są momentami baaardzo... "nie na kieszeń". (wiem, że są jeszcze inne tańsze, wiem, ale widok takich zwyczajnych gumiaków za >600 PLN to dla mnie szok)

@Waliant tutaj masz rację z brakiem ogrzewania. Ale na takich jachtach się pływa na śródlądziu no i jak nawet dopadnie deszcz, to zawsze w porcie wieczorkiem coś można wykombinować... Gorzej na morzu, gdzie portu wieczorem nie będzie ;]

@Skipbulba - pamiętaj, że określenie "znany" mozna nadać wszystkiemu i niczemu - w zależności od tego co uzywający tego słowa ma na mysli i co sądzi, że znają inni ;)

@Zbieraj - dziękuję za linka. Przeczytałem dogłębnie stronę s/y Kapitan Borchardta, ale reportażu nie udało mi się niestety odsłuchać, będę jeszcze próbował. A sam artykuł jest świetny :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 12:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
To ja jakaś dziwaczna jestem, mi w tym ciepło nawet jak mokre. Druga para to jest cobym następny raz nie musiała w mokrym, jak chciałabym za każdym razem jak sie przemoczy zmieniać to i dwudziestu by mi nie starczyło...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 13:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17648
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4518
Otrzymał podziękowań: 4275
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
greenhorn napisał(a):
do tej pory też woziłem tenisówki, jak się przemoczyły to trudno, można było je jeszcze wysuszyć. Jednak na jakimś jachcie może być z tym problem, a nadto podczas kilku godzin siedzenia za sterem czy przy czymś pojawia się problem dosyć niekorzystnego wpływania takiego mokrego obuwia na resztę organizmu. Przeziębienie murowane, że o wygodzie nie wspomnę.
Moniia napisał(a):
mi w tym ciepło nawet jak mokre. Druga para to jest cobym następny raz nie musiała w mokrym, jak chciałabym za każdym razem jak sie przemoczy zmieniać to i dwudziestu by mi nie starczyło...

Nie mam doświadczenia na prawdziwym morzu i poza sezonem letnim, ale za namową Janusza Ostrowskiego wypróbowałem z powodzeniem już kilkakrotnie: plażowe, piankowe sandały z "decathlonu" - izolują od zimnego pokładu, nawet wtedy, kiedy są mokre, można je użytkować zarówno w skarpetach (elegancja Francja ;) :lol: ) jak i bez, można je zamoczyć bez obawy, można w nich wejść do wody! Używam takich od kilku sezonów od maja do października na zatoce, Zalewie Wiślanym i śródlądziu - łącznie ze sztormiakiem i bez sztormiaka, uważam, że to jedno z najlepszych rozwiązań.

Tutaj w wersji ze sztormiakiem i w skarpetkach:
Obrazek
IMG_4047 by klonersi, on Flickr
:lol:

***
Kiedyś miałem "ortalionowe" (tak nazwałem, ale materiał był na oko podobny do białego ortalionu) buty sportowe oryginalnie wyprodukowane przez firmę "adidas" - były rewelacyjne, bo wysychały natychmiast, a było w nich ciepło nawet wtedy, kiedy były mokre, ale nigdy później nie znalazłem podobnych.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 13:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
greenhorn napisał(a):
@Skipbulba - pamiętaj, że określenie "znany" mozna nadać wszystkiemu i niczemu - w zależności od tego co uzywający tego słowa ma na mysli i co sądzi, że znają inni ;)
greenhorn napisał(a):
żałuję, że takich duuużych jachtów jest tak mało, bo one mają w sobie to "coś". Na taki mniejszy jacht wybieram się owszem, ale dopiero jak poznam morze z pokładu czegoś wiekszego. (bezpieczniejszego?)


Może sprecyzuj co masz na myśli piszac "duuuży jacht", albo napisz po prostu na jakim jachcie się wybierasz w rejs. Bo co innego rejs na 7m C-24, co innego na 10m Taurusie, co innego na 12 m Delphi, co innego na 13,5 m Bruceo czy na 14m "jotce", a co innego na Zawiasie czy Borchardtcie.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 14:56 

Dołączył(a): 7 gru 2012, o 19:15
Posty: 61
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: typowy trzciniak mazurski
@Skipbulba - wybieram się na rejs Zawiszą. Co sądzisz o takim pomyśle? Może jakieś rady? na co się przygotować?

@robhosailor - widziałem filmiki z Zawiasa. Z tego co sie zorientowałem swoimi zielonymi oczami, to on ma pokład dosyć nisko nad wodą i fale lubią się wlewać na pokład dosyć często, a odwodnienie ma chyba dosyć niewielkie z niego. Dlatego wybiorę jednak kalosze - te w cenie chyba ~50 PLN (cena takich gumowych z Decathlona) starczą chyba na więcej godzin niż tenisówki za ca 20-25 PLN.


I przy okazji mam jeszcze kilka pytań odnośnie Daru Młodzieży. Z tego co czytałem, to on ma 1 rejs w roku dla amatorów (bo pozostałe są chyba zarezerwowane dla AM?). Czy ktoś z Forum płynął już może na nim w tym okresie? jak to wygląda? Jak to jest z rejami i masztami i wchodzeniem na nie? Jak wtedy wygląda taki rejs?
Aha i czemu niektóre liny łączące coś pomiędzy masztami są owinięte w coś takiego brązowego, np tu:
http://photos.marinetraffic.com/ais/sho ... &size=full


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 15:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
greenhorn napisał(a):
czemu niektóre liny łączące coś pomiędzy masztami są owinięte w coś takiego brązowego,
Nie ma lekko. Zgadnij, która z tych definicji tu pasuje?
http://www.sjp.pl/Kotek
:lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 2: greenhorn, Monika
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 15:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
greenhorn napisał(a):
I przy okazji mam jeszcze kilka pytań odnośnie Daru Młodzieży. Z tego co czytałem, to on ma 1 rejs w roku dla amatorów (bo pozostałe są chyba zarezerwowane dla AM?). Czy ktoś z Forum płynął już może na nim w tym okresie? jak to wygląda? Jak to jest z rejami i masztami i wchodzeniem na nie? Jak wtedy wygląda taki rejs?

Zajrzyj tu i pytaj organzatora i zalożyciela wątku:
viewtopic.php?f=2&t=13471&hilit=dar+m%C5%82odzie%C5%BCy

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 15:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
greenhorn napisał(a):
Chyba dlatego jednak się przekonam do kaloszaków. Aczkolwiek ceny takowych w Decathlonie są momentami baaardzo... "nie na kieszeń". (wiem, że są jeszcze inne tańsze, wiem, ale widok takich zwyczajnych gumiaków za >600 PLN to dla mnie szok)

Namawiam na kaloszki dla wędkarzy, w sklepach wędkarskich po 60 PLN, są leciutkie, nie śłizgają sie na pokładzie, a ponieważ są z jakiejś pianki, to wystarczy wytrzeć wnętrze, zeby było sucho.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 20:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12552
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4250
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia napisał(a):
To ja jakaś dziwaczna jestem, mi w tym ciepło nawet jak mokre.


Kilkanaście godzin? Np. podczas wyścigu? :>

Oczywiście nie mówimy o ciepłym, bezwietrzym, lipcowym dniu ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 20:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 gru 2009, o 14:35
Posty: 48
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: papierki i plastiki
Colonel napisał(a):
Namawiam na kaloszki dla wędkarzy, w sklepach wędkarskich po 60 PLN, są leciutkie, nie śłizgają sie na pokładzie, a ponieważ są z jakiejś pianki, to wystarczy wytrzeć wnętrze, zeby było sucho.


Colonel pisze pewnie o tych kaloszach: http://www.lexpo.sote.pl/pl/kalosz-grenlander-862-eva.html
Kupiłem sobie też takie, są mega super ciepłe - byłem teraz na mikołajowym rejsie na Zawiasie (Gdynia-Liepaja-Gdynia) i po 4h wachty na mrozie i Bałtyckim wygwizdowie było cieplutko. Dodatkowym bonusem jest to ze się nie ślizgają.
Do tych kaloszy jest taka piankowa wkładka, sprawia wrażenie delikatnej, ale na szczęście za 25 zeta można kupić nową jak się podrze :D

_________________
Pozdrawiam,
Wit


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 20:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Ja np. nie zabieram na morze kaloszy po tym jak ostatni raz prawie wyleciałam w nich za burtę.

Pływam sobie w moich górskich butach Ecco i jest mi w nich wyśmienicie. One wody nie puszczają (są jak kalosze że można po górskich strumyczkach w nich chadzać) a do tego są miękkie i super ciepłe bo grube. no i są za kostkę wiec wygodne do sztormiaka bardzo. i jak się pływa po Nowegii to nie trzeba specjalnych butów brać na wycieczki po fiordach (nieraz już uchroniły mi nogę przed samoskręceniem;) no i nigdy się w nich nie poślizgnęłam ani na pokładzie ani na tych strasznie śliskich pomostach w kanałach. Dodatkowo mają sztywną podeszwę gdyby komuś przyszło wchodzić na maszt na jakimś żaglowcu (jak mi na Zawiszy ;) w innych butach nie byłam wstanie wejść bo bolało bardzo;)
a że ja od kilku lat głownie po Norwegii i kamienistych brzegach to je uwielbiam bo amortyzują fajnie i są estetycznie znacznie korzystniejsze niż kalosze;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 20:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Katrine napisał(a):
i są estetycznie znacznie korzystniejsze niż kalosze
Panowie, jesteście wszyscy cienkie Bolki z Waszą żałosną, pożal się Boże, argumentacją.

To jest argument nie do pobicia!!! :D :D :D

Kasiu, założysz nowy wątek: Dama na morzu? :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Zbieraj napisał(a):
Katrine napisał(a):
i są estetycznie znacznie korzystniejsze niż kalosze
Panowie, jesteście wszyscy cienkie Bolki z Waszą żałosną, pożal się Boże, argumentacją.

To jest argument nie do pobicia!!! :D :D :D

Kasiu, założysz nowy wątek: Dama na morzu? :lol: :lol: :lol:


Moja argumentacja nie sprowadza się do estetyki, która oczywiście też jest ważna.

Ale nawet kalosze z najwyższej półki nie mają takiej podeszwy by były uniwersalne do chodzenia po kamieniach (przynajmniej ja takich nie znam a temat zgłębiałam). A toż na rejs trzeba wziąć i klapki i szpilki i zwykłe buty i jakby brać jeszcze kalosze to trzeba byłoby mieć worek większy od siebie;)

Poza tym kalosze przeważnie śmierdzą taką straszną gumą...;) nie znoszę tego zapachu... a poza tym przecież jak mi jest zimno i już mam tak totalnie dość to nie katuje się tylko idę pod pokład.

I to wcale nie jest tak że dla mnie wygląd się tylko liczy, bo np. kupiłam sobie tą bieliznę termiczną mimo że estetycznie kompletnie mi się nie podobają te bluzki... no ale jest materiał tak idealnie delikatny, nie obciera nigdzie, że już na nic jej nie zamienię. mimo fatalnego wyglądu;)

no może niektóre sytuacje wymagają jeszcze dodatkowego kompletu ale to już niewiele miejsca zajmuje (na pewno mniej niż górskie buty)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 21:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17648
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4518
Otrzymał podziękowań: 4275
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Katrine napisał(a):
na rejs trzeba wziąć i klapki i szpilki i zwykłe buty i jakby brać jeszcze kalosze to trzeba byłoby mieć worek większy od siebie

A po kiego szpilki?
Zwykle mam max dwie pary - rejsowe i wyjściowe, czyli piankowe sandałki plus jakieś tam buty. No wiem, samiec jestem i do tego prymityw.
Katrine napisał(a):
kalosze przeważnie śmierdzą taką straszną gumą...;)

Nie gumą, tylko serem szwajcarskim. :DD
Dlatego wolę piankowe sandałki...
Katrine napisał(a):
jak mi jest zimno i już mam tak totalnie dość to nie katuje się tylko idę pod pokład.

A ja idę do brzegu, rozbijam namiot i włażę do śpiwora - piankowe sandałki sobie schną.

Ale to jest dopiero ciekawe:
Katrine napisał(a):
nawet kalosze z najwyższej półki nie mają takiej podeszwy by były uniwersalne do chodzenia po kamieniach

Mój pokład i kokpit są ze sklejki... :roll: ale może na żaglowcach??? ;)

;) :lol: :DD

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 21:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
robhosailor napisał(a):
A po kiego szpilki?
Jak to "po kiego"?
Żeby było o czym pisać w wątku "Dama na morzu". :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
robhosailor napisał(a):
Katrine napisał(a):
na rejs trzeba wziąć i klapki i szpilki i zwykłe buty i jakby brać jeszcze kalosze to trzeba byłoby mieć worek większy od siebie

A po kiego szpilki?
Zwykle mam max dwie pary - rejsowe i wyjściowe


Czemu pytasz "po kiego", jeżeli sam bierzesz aż dwie pary? ;)
Swoją drogą rejsowe szpilki męskie, hmmmm... :mrgreen:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2012, o 21:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
No a jak np. się panom zachce iść do klubu potańczyć to trzeba mieć buty odpowiednie, prawda? Np. w takiej Lipai gdzie kobiety się ślinią na sam widok osobnika płci męskiej, to puścić 3 facetów samych to strach ;)
Nie mam zamiaru ryzykować utraty kapitana czy kogokolwiek:P;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 184 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL