Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 20:26




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 5 gru 2014, o 20:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Ryś napisał(a):
Wyregulować żagiel góra-dół po sztagu. Taka zapomniana lina: hals ;)


Ale, że w górę go, tego foka? Że niby wydłużać hals i zwiększać sobie przedmuch pod likiem dolnym???

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 20:40 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Na wielu łódkach ten 'przedmuch' poprawia sprawność żagla. Już nie mówiąc o pełniejszych kursach.
Nie żebym znał aerodynamikę tych nowych żelazkowatych, lecz i tak śmiem twierdzić iż nad pokładem nie mają żadnego 'dmuchu', a tylko wiry i turbulencje :-P



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 21:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ryś napisał(a):
Na wielu łódkach ten 'przedmuch' poprawia sprawność żagla. Już nie mówiąc o pełniejszych kursach.
.... śmiem twierdzić iż nad pokładem nie mają żadnego 'dmuchu', a tylko wiry i turbulencje :-P

Popieram przedpiścę, nawet czynami:
Załącznik:
PIP MPTJK  m.jpg
PIP MPTJK m.jpg [ 97.97 KiB | Przeglądane 7329 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 21:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Ale, przecież w książkach piszą, że "otwieranie dyszy pomiędzy likiem dolnym foka, a pokładem to grzech śmiertelny" gorszy nawet od sodomii, onanii i nieprzedłużania dwusiecznej fokaszotem?

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 21:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
sailhorse napisał(a):
i zwiększać sobie przedmuch pod likiem dolnym???

Ja tam się na przedmucham nie znam, ale wyżej lepiej wieje :lol:
Najlepiej na kilku/kilkunastu km n.p.m. :rotfl:

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 22:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Na dole foka niewiele się dzieje:
Załącznik:
Załącznik żagle Nort sail.jpg nie jest już dostępny

...a prędkość wiatru nad samą wodą rośnie w górę wykładniczo - o ile dobrze znam to mądre słowo ;)
Załącznik:
wiatr3.png
wiatr3.png [ 14.97 KiB | Przeglądane 7271 razy ]

Poza tym i kosze i ostra krawędź burty robią swoje:
dlatego też, niektórzy ambitni konstruktorzy projektowali takie kadłuby:


Załączniki:
Komentarz: Oczywiście to jest jedna połówka
- lewa chyba ;-)) ... druga jest taka sama. :-O

ViP 3D przechył,.jpg
ViP 3D przechył,.jpg [ 128.14 KiB | Przeglądane 7279 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 22:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kiedyś była taka tendencja, żeby genua szła tuż po pokładzie. Ale sens ma to tylko na jachctach z płaskim pokładem i bez kabiny. Materiał zasłonięty kabiną i tak słabo pracuje. Do tego przy większej fali, jeżeli woda chodzi po pokładzie, to ta woda spływa po żaglu a fale mogą go uszkodzić. Mówię oczywiście o małych, szybko żeglujących jachtach :-P

Sztaksel jest już nieźle ustawiony, jeżeli przy delikatnym wyostrzeniu wszystkie icki na liku przednim (od dołu do góry) zawijają się jednocześnie.

Wbrew pozorom dość łatwo jest ustawić żagiel na kursie całkowicie na ostro (o ile wszystko jest dopasowane a żagiel dobry). O wiele trudniej jest ustawić, zwłaszcza większą genuę, na pełniejszym czy pełnym bajdewindzie. Mało który jacht ma do tego sensowne regulacje.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 22:54 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Cape napisał(a):
Nie pływam regatowo, ale jeśli chodzi o wózki to stosuję generalnie taką zasadę.
Wózek żagla przedniego do przodu "zamyka" żagiel, do tyłu "otwiera.
Analogicznie wózek grota na zawieczną otwiera, na nawieczną zamyka.
Praktycznie robię to tak, silny wiatr, w szczególności szkwalisty, otwieram żagle, słaby wiatr, zamykam żagiel.


W przypadku grota uwazam ta technike za bledna. W przypadku zagla przedniego - kwestia kursu.



Za ten post autor plitkin otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 23:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
plitkin napisał(a):

W przypadku grota uwazam ta technike za bledna. W przypadku zagla przedniego - kwestia kursu.


A dlaczego? Pytam o grota. A technika "deptanego" określania właściwej pozycji wózków? Co sądzisz?

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2014, o 23:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
waliant napisał(a):
Mało który jacht ma do tego sensowne regulacje.

Kiedyś, bardzo dawno temu, na "Aleksandrze" (ćwiartka - C-27, czyli na konstrukcja uchodząca wówczas za bardzo nowoczesną) mieliśmy do regulacji pozycji pracy bloków szotów sztaksli....tzw. "pająki" . To były bloki szotowe (bibloki - znaczy otwierane), po jednym na burtę, mocowane na krętliku do czterech linek operacyjnych, które przez rozstawione w czworokąt na pokładzie kluzy biegły na knagi szczękowe w kokpicie.
Taki układ dawał możliwość regulacji miejsca w którym pracował blok szotów - "lewo/prawo" oraz "przód/tył" na całym polu objętym przez kluzy prowadzące blok "pająka". A także, w pewnym zakresie, umożliwiało regulację wysokości bloku nad pokładem.

Wadę to miało taką, że kiepsko pracowało w wiatrach słabych, kiedy siła na szocie sztaksla nie pozwalała na stałe napięcie pracujących linek operacyjnych "pająka". Z kolei kiedy wiało solidnie - to siły na linkach "pająków" były na tyle duże, że podebrać je dla zmiany położenia bloku trudno było nawet przez przez kabestan - i dla zmiany położenia bloku trza było czasem poluzować szot.
Anyway - najczęściej do geni "jedynki" używaliśmy normalnych bloków na szynach pokładowych, a jak przychodziło do zmiany na mniejszy żagiel to używany był drugi komplet szotów zamykany w blokach na "pająkach". Te dodatkowe komplety szotów wraz z owiewką sztagową wyposażoną w trzy likszpary umożliwiały zmianę sztaksla "w locie", tak że najpierw stawiany był "nowy" żagiel, a dopiero potem zrzucany "stary".

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2014, o 00:12 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
sailhorse napisał(a):
plitkin napisał(a):

W przypadku grota uwazam ta technike za bledna. W przypadku zagla przedniego - kwestia kursu.


A dlaczego? Pytam o grota. A technika "deptanego" określania właściwej pozycji wózków? Co sądzisz?


Jestem na tablecie, strasznie duzo bledow popelniam na nim.
Upraszczajac: im slabszy wiatr - tym wiekszego skretu (a nie zamkniecia grota) szukamy. Silny wiatr - w zaleznosci od sily, takielunku i warunkow: przede wszystkim szukamy wyplaszczenia zagla i zmniejszenia skretu.
Szoty foka - nie lapie techniki "na noge" ani wg sily wiatru czy dwusiecznej. Nie znam innej metody niz ustawienie na icki na kursach ostrych, przy czym mowie o min.3 poziomach ickow.
Wslad za zmiana kursu idzie zmiana ustawienia wozkow, nawet przy stalym wietrze.

Majac regulacje wozkow z kokpoti robie to nawet w turystyce, gdyz mnie osobiscie razi zle pracujacy zagiel. Gdy nie mam wozkow regulowanych z kokpitu w turystyce staram ske ustawiac je dobrze: gdy plyne jako zalogant - robie to zawsze. Jezeli ja steruje, to jak zaloga chce, to prosze o przestawienie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2014, o 01:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
plitkin napisał(a):
Szoty foka - nie lapie techniki "na noge" ani wg sily wiatru czy dwusiecznej. Nie znam innej metody niz ustawienie na icki na kursach ostrych, przy czym mowie o min.3 poziomach ickow.


Myślę, że piszemy o tym samym. Na jachcie, który znam wiem jak ustawić wózki w zależności od siły i kursu. Na jachcie, którego nie znam idę do prowadnicy wózka i dociskając noga szot pomiędzy wózkiem, a rogiem szotowym i sprawdzam potencjalne, optymalne ustawienie wózka.
Obserwuję przede wszystkim górne rzedy ickówi oraz lik wolny i dociskam noga szot (daje się nawet na pracującej genui 63m2 - sprawdzałem). Jeśli trzeba, to koryguję wózek.

jeśli znam jacht i żagle zwykle po ickach widzę, jak przestawić wózki. Ale do tego potrzebuję "się wpływać".

Podobnie, jak Ty nie znoszę źle pracującego foka (to zapewne wynik bycia szotmenenem w załodze regatowej :P) więc regatowo, czy turystycznie "czuję się odpowiedzialny" za optymalny trym żagli przednich. Tym bardziej, że często "pływam na foka" i do niego dotrymowuję grota.

P.S.
Icki (z kółkami samoprzylepnymi) wożę ze sobą i - jeśli ich nie ma - przylepiam. Jeszcze żaden czarterodawca nie odmówił.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2014, o 16:39 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
sailhorse napisał(a):
Dla mnie to jeden z podstawowych wskaźników na łódce. Jeśli potrafisz trymować sztaksle bez tych wskaźników, to zazdroszę intucji. Albo dobrego samopoczucia :lol:
waliant napisał(a):
Sztaksel jest już nieźle ustawiony, jeżeli przy delikatnym wyostrzeniu wszystkie icki na liku przednim (od dołu do góry) zawijają się jednocześnie.
Wbrew pozorom dość łatwo jest ustawić żagiel na kursie całkowicie na ostro (o ile wszystko jest dopasowane a żagiel dobry). O wiele trudniej jest ustawić, zwłaszcza większą genuę, na pełniejszym czy pełnym bajdewindzie. Mało który jacht ma do tego sensowne regulacje.
Opływ na żaglu lepiej nawet można obejrzeć bez icków. Chyba że ktoś niepalący. :cool:
Icki zresztą mogą pomóc unaocznić opływ na jednym żaglu. Nie na całym ożaglowaniu, np. trzech żaglach razem.

Zważmy też inną kwestię. Mamy icki na foku. Dodajmy może że w takielunku wysokim, regatowym, a oczywiście slup, oczywiście bermudzki - a fok komputerowo ukształtowan w 'aerodynamiczny profil' przez dobrego żaglomistrza.
A kipy są na szynie, na pokładzie przykręconej, prostoliniowej, ustawionej pod kątem szotowym (jakie 10-12').
Bo o czymś takim wszyscy mówią, domyślnie, nie precyzując atoli (nie wiedzieć czemu...) a różnie może być, wszak...
No i wybieramy foka owego, w miarę płasko, strzałka 10%, kąt natarcia 20 stopni. By mieć ładny opływ, laminarny, wzdłuż a po całym. W tym celu ustawiamy też wózek na właściwą dziurkę, regulując naciąg i skręt płótna odpowiednio. Icki w przodzie ładnie się nam kładą, na spływie układają równo wzdłuż profilu, jest piknie.
Uzyskaliśmy 'optymalną siłę aerodynamiczną', F-duże, jakieśtam.
O to idzie w tem wątku, nie? Bo czasem warto być precyzyjnym... ;)

A teraz powiedzmy że, przy innych założeniach, przydługą 150% gienię wybieramy chamsko na płask, bez skrętu, a większym kątem - strzałka 5%, kąt natarcia 35-40 stopni, bez skrętu.
A icki szaleją: przednie rock&roll, tylne skaczą gdzie chcą, a głównie na zawietrzną. Turbulentny opływ, z przodu całkiem zerwany, wiry wielkie latają, po całym.
Uzyskujemy jednakoż siłę aerodynamiczną niemal dwukrotnie większą niż poprzednio, a i korzystniej skierowaną. Co widać zresztą na wskaźniku lepszym niż jakieś icki: na logu. :-P
Pytanie konkursowe: gdzie ustawiona jest do tego kipa szota? :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 gru 2014, o 17:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Znowu o tej Zbierajowej gieni będzie? :roll:

Projektując PIP'a zrobiłem dwie szyny na pokładzie i pomiędzy nimi kipę na wodzikach. Z turystycznymi, żaglami ( zaglaomistrza XX) wszystko działało ok.
Byłem w połowie stawki.
Koledzy "kazali mi" uszyć nowe "porządne" żagle u wiodącego, żaglomistrza regatowego... tego co Oni szyją.
Załącznik:
Komentarz: Tu już zacząłem coś kombinować "pod wiatr"
PIP-1b.jpg
PIP-1b.jpg [ 318.72 KiB | Przeglądane 7028 razy ]

Ze starymi ustawieniami przestałem prawie pływać pod wiatr.
Przeniosłem bloczki (na "rozkaz" pewnego "skrzata") ;) daleko do przodu i bardzo do osi jachtu, aż na uszy bocznych mieczy ... i dopiero zacząłem wygrywać z lepszymi i większymi. :-P
Więc krój żagla też ma duże znaczenie.


Załączniki:
przechył nieretuszowany.jpg
przechył nieretuszowany.jpg [ 379.41 KiB | Przeglądane 7028 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2014, o 14:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13169
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
sailhorse napisał(a):
w książkach piszą
Na płotach też :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2014, o 15:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Stara Zientara napisał(a):
Na płotach też :rotfl:


Sprawdź ten link

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2014, o 16:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
sailhorse napisał(a):
Sprawdź ten link

Tak abstrahując od tematu - weź tą odmianę wytłumacz cudzoziemcowi...
Mogę spróbować przy okazji na szwedzkiej części rodziny mojej córki ale słabo to widzę
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2014, o 17:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
bury_kocur napisał(a):
weź tą odmianę wytłumacz cudzoziemcowi...
Włodziu, kulą w płot. Każdy język ma pewne cechy zrozumiałe i logiczne tylko dla native speakers.
Co z tego, że Angole nie mają deklinacji, skoro gramatykę czasowników skomplikowali do sześcianu.
My mamy (odziedziczone po łacinie) trzy czasy (zaprzeszły jest używany w żartach i felietonach) i wystarczy.
Jeśli powiem: byłem w Londynie - wszyscy zrozumieją. Jeśli będę chciał sprecyzować - powiem: byłem w Londynie w ubiegłym roku.
A dla Anglika zupełnie, ale to zupełnie co innego jest:
I was in London
I have been in London...
I had been in London ...
I was being in London...
I have had was bla bla brum brum etc. in London. :rotfl:
I po kiego grzyba, znaczy for what mashroom im to to? :rotfl:

PS. A Tobie ile razy można tłumaczyć że tę, a nie tą i że także to nie to samo, co tak, że :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2014, o 17:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Zbieraj napisał(a):
Włodziu, kulą w płot


Nie do końca.
Znaczy - jak Cie lubię - nie zrozumiałeś co chciałem powiedzieć.
Ja nie o odmianie a o wymowie.
Wiem jak rodowity Szwed znaczy Claës wymawia polskie "cześć" "sześć", "siedem, i podobne.
Już sobie wyobrażam odmianę tej "podpuchy" i wymawiane przez Claësa końcówki :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2014, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Jak chcesz Szweda (czy innego inostrańca) rozśmieszyć, to zacznij szeptem liczyć pieniądze. Z polskich liczebników tylko jeden, dwa i milion są normalne. Reszta ma ży-czy-szy-szczy i inne ść.
Powiedz cicho np. 389 679. :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2014, o 18:08 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Zbieraj napisał(a):
ży-czy-szy-szczy i inne ść.
Powiedz cicho np. 389 679. :rotfl:
czystaośmziesionziewienćtyśncyszejetsie(d)mziesiontziewińćśś... no i gdzie te ŻY? :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2014, o 18:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Ryś napisał(a):
czystaośmziesionziewienćtyśncyszejetsie(d)mziesiontziewińćśś...


Czekaj ...
U mnie wychodzie to podobnie ale jakoś inaczej...
jakos tak:
trzystaosiemdziesiątdziewięćsześćsetsiedemdziesiątdziewięć
:rotfl: :rotfl: :rotfl:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2014, o 18:33 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
bury_kocur napisał(a):
U mnie wychodzie ...
Powiadasz? :rotfl:
Gratulujem wymowy :kiss:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 gru 2014, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Zbieraj napisał(a):
Co z tego, że Angole nie mają deklinacji, skoro gramatykę czasowników skomplikowali do sześcianu.

A polska gramatyka czasowników - to przecież prościzna!

Przecież po polsku czasowniki odmienia się jedynie przez czasy, osoby, liczby, rodzaje i tryby. Występują one przy jedynie w dwu różnych aspektach oraz trzech stronach.

W tej sytuacji wspominanie o roli i stosowaniu w miejsce czasowników trzech rodzajów imiesłowów przymiotnikowych i dwu rodzajów imiesłowów przysłówkowych - to już pestka.

:rotfl: :rotfl: :rotfl:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2014, o 08:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Zbieraj napisał(a):
bury_kocur napisał(a):
weź tą odmianę wytłumacz cudzoziemcowi...
Włodziu, kulą w płot. Każdy język ma pewne cechy zrozumiałe i logiczne tylko dla native speakers.
Co z tego, że Angole nie mają deklinacji, skoro gramatykę czasowników skomplikowali do sześcianu.
(.)):

Ty jakąś złą nogą wstałeś dziś albo cuś??
Od kiedy to Anglicy mają cokolwiek skomplikowanego w gramatyce? Mnie szlag trafia przy hiszpańskiej, a to ponoć taki prosty język*... :rotfl:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2014, o 09:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
Moniia napisał(a):
Mnie szlag trafia przy hiszpańskiej, a to ponoć taki prosty język*...
Do każdego słowa dodaj na końcu literkę "S" i będzie po hiszpańsku :lol:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2014, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Zbieraj napisał(a):
Jeśli powiem: byłem w Londynie - wszyscy zrozumieją. Jeśli będę chciał sprecyzować - powiem: byłem w Londynie w ubiegłym roku.
A dla Anglika zupełnie, ale to zupełnie co innego jest


Zobaczmy, co jestesmy w stanie zrobic w Polszczyźnie:

Byłem w Londynie - Past Simple (podobnie jak w angielskim - czas prosty)
Bywałem w Londynie - Past Continuous (prościej niż w angielszczyźnie, bo nadal jest to forma czasu prostego)

I teraz - znowu,podobnie jak w angielskim - czasy złożone:

Bywało się w Londynie - Past Perfect Continuous
Byłem w Londynie i ch..j - Past Perfect

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowanie od: Micubiszi
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2014, o 11:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
sailhorse napisał(a):
Byłem w Londynie i ch..j - Past Perfect
zaczynam się uczyć złapałem bakcyla :rotfl: :lol:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2014, o 12:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3735
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Micubiszi napisał(a):
sailhorse napisał(a):
Byłem w Londynie i ch..j - Past Perfect
zaczynam się uczyć złapałem bakcyla :rotfl: :lol:

angielski jest prosty :rotfl:

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 gru 2014, o 13:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Zielony Tygrys napisał(a):
angielski jest prosty
Nawet bardzo.
Buffalo buffalo Buffalo buffalo buffalo buffalo Buffalo buffalo - to znaczy Bizony z Buffalo, które są zastraszane przez inne bizony z Buffalo, same zastraszają inne bizony z Buffalo.

Jest tak samo prosty jak nieniecki:
Hottentottenstottertrottelmutterbeutelrattenlattengitterkofferattentäter - to znaczy zabójca hotentockiej matki głupka i jąkały, umieszczony w kufrze z plecionki, przeznaczonym do przechowywania schwytanych kangurów.

A Bury Kocur Ci zaświadczy, jak prosty jest szwedzki:
Nordöstersjökustartilleriflygspaningssimulatoranlägeningsmaterielunderhållsuppföljningssystemdiskussioninläggförberedelsearbeten - czyli
prace przygotowawcze do udziału w dyskusji nad systemem utrzymania wsparcia materialnego symulatora nadzoru z powietrza dla północno-wschodniej części artylerii nadbrzeżnej Bałtyku.
Micubiszi napisał(a):
zaczynam się uczyć złapałem bakcyla
Micuś, trenuj.
Zacznij od prostego:
Three witches watch three Swatch watches. Which witch watch which Swatch watch?
Znaczy - trzy czarownice oglądają trzy zegarki Swatcha. Która czarownica ogląda który zegarek?

Kiedy to opanujesz - przejdziemy do wersji dla zaawansowanych:
Three switched witches watch three Swatch watch switches. Which switched witch watch which Swatch watch switch? (Aha, switched witch - to czarownica po zmianie płci).

A potem przejdziemy do poziomu Masters:
Three Swiss switched witches watch three Swiss Swatch watch switches. Which Swiss switched witch watch which Swiss Swatch watch switch? :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL