Low tide niedobrze , high tide też nie zawsze jest pożądany


Sent from my iPhone using Tapatalk

_________________
"nigdy nie polemizuj z idiotą, najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem" M Twain

High tide w Wolinie ? Chyba cofka...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Tak się złożyło, że w ostatnie święta przeczytałem sobie tę książeczkę dla odświeżenia tematu pływów. Znalazłem tam kilka błędów i niespójności, które widać umknęły korekcie a wprowadzają trochę chaosu w trakcie analizy przykładów.
Niestety, wśród odkrytych błędów jest krytyczny, o którym chcę wspomnieć.

Autor na początku książki tłumaczy specyfikę czasową podawania momentów pływu dla Wysp Brytyjskich i odnosząc się do czasu letniego, podaje, że cyt.: "…do czasu letniego British Summer Time należy dodać 1 godzinę, aby otrzymać GMT"

Powinno być oczywiście "odjąć", czyli BST - 1h = GMT

Widać też, że nie jest to przypadkowa pomyłka, gdyż to założenie autor konsekwentnie wykorzystuje w prezentowanych przykładach. Prowadzi to oczywiście do określania głębokości w nieodpowiednim czasie co w praktyce może mieć negatywne skutki.

Mam tylko nadzieję, że nie doznałem pomroczności jasnej, i że czegoś nie pokręciłem z tym czasem Czekam zatem na Wasze uwagi.
----
Mam wydanie z 2008 r. Ponoć jest już drugie wydanie i być może ta kwestia (o ile się nie mylę) jest skorygowana, ale tego nie wiem.

_________________
Pzdr
Artur Malec

Oczywiście, że masz racje. Dodam jedynie, że wielokrotnie widziałem tego rodzaju pomyłki i to równie często podczas rozważań teoretycznych jak i w praktycznym życiu. Dlatego zawsze polecam chwile się zastanowić a nie uczyć się „na pamięć” i/lub klepać wierszyki.

W przypadku kol. Kurczaka to próbowałem zasugerować postawienie sobie pytania, co chcemy osiągnąć?
Do przyswojenia sobie zjawiska pływów to Google i Wikipedia.
Do praktycznego korzystania z pływów i prądów pływowych to jakiś program użytkowy lub najprostsza aplikacja.
Rozwiązanie jakiegoś konkretnego problemu to jak najbardziej pytanie na forum. Wbrew pozorom „forumowa napierdalanka” zawsze wskaże nam rozwiązanie.

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Mi bardzo pomogło "Vademecum żeglarstwa morskiego"

Kurczaku, masz może ploter z mapami? Ja w swoich C-mapach mam tabele pływów do 2040 roku, jeżeli używasz Navionicsa czy innych, to pewnie też są. W 2018 byłem pierwszy raz na wodach pływowych na Waddensee i bez problemu dałem sobie radę. Co prawda nie opływałem Helgolander Bucht, tylko schowałem się do Bremerhaven przed 3 dniowym rozpiździajem i poszedłem rzeką Geeste, Bederkesa Kanal i Hadelner Kanal do Ottendorf, ale ja mam 65 cm zanurzenia i kładziony maszt.

_________________
Maciej Stachowicz

Prawdopodobnie w C-map MAX jest tabela pływów, nigdy nie miałem okazji tego sprawdzić.

Dodatkowo Ania podesłała mi fajną stronkę dla rybaków pływających na wodach pływowych.
Nazywa się "tides4fishing", jest bardzo przejrzysta, typu "pływy dla idiotów".
Wymaga jednak internetu i dotyczy tylko tych portów, z których korzystają rybacy. Ale to w naszym przypadku nie jest problem ponieważ przelot pływowy będzie bardzo krótki, raptem ze 40 mil, i z wejściem do jednego portu. Można się przygotować wcześniej.

Czyli start z Hooksiel, wyjście torem wodnym z Wilhelmshaven w stronę morza, przeskok na tor do Hamburga/Kilonii i zawiniecie do Brunsbuttel.

Tak, wiem koło Cuxhaven, trzeba bardzo uważać na pławy atakujące jachty.

Przyda się także jakaś locja, podejściówki tego rejonu, na wszelki wypadek.

Przy okazji, czy ktoś wie, gdzie można przenocować przed wejściem do kanalii i później w Kilonii ?
Przed wejściem do kanału będzie trzeba przenocować, można pływać tylko od świtu do zmierzchu, po wyjściu z kanału nie koniecznie. Może być, że popłyniemy od razu dalej , ale to ruchliwe wody, wolałbym jednak płynąć za dnia.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Przecież można wydrukować pływy dla tych paru portów zasadniczych. np z https://www.tide-forecast.com/locations/Wilhelmshaven-Germany/tides/latest czy http://www.ukho.gov.uk/easytide/EasyTide/SelectPort.aspx. Tylko czy program lub ploter potrafią z tych danych korzystać?...
OpenCPN pokazuje wykres pływów dla wybranego portu, korzystając z danych w pliku HARMONIC.IDX (czyli niezależnie od mapy / map jakimi się posługujesz).Możesz przenocować w kanale, zaraz za śluzami po lewej w Brunsbüttel. Ma to tę zaletę, że skoro świt jesteś już prześluzowany i nie tracisz czasu tylko od razu startujesz...
Można też próbować w marinie na rzece Braake https://www.marinareservation.com/marina-brunsbuttel-1688, ale zdecydowanie nocleg za śluzami ma zalety.
Warto też wiedzieć o możliwości noclegu w Rendsburgu

Jeśli tego nie zrobiłeś - pobierz broszurki z https://www.gdws.wsv.bund.de/DE/schifffahrt/01_seeschifffahrt/nord-ostsee-kanal/Sportboot-NOK/Flyer/Flyer.html?nn=1852026

-----------------
EDIT:
Teraz zauważyłem, że pytasz o Kilonię... To w którą stronę chcesz płynąć, skoro "przed wejściem" a nie "po wyjściu"?
W Kilonii np. tu

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Kurczaku, po prawej stronie wejścia do Kanału jest kotwicowisko gdzie możesz się przykitrać do świtu - Stand bay area.
pozdro


P.s. A za Kanałem to Holtenau jest fajne, jest keja miejska i marina.

Wchodzenie do Kielu ma umiarkowany sens, namawiam na nocleg w Holtenau.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Nie lepiej korzystać z bezpośredniego źródła informacji o pływach i prądach na wodach niemieckich.
Nawet można griba ściągnąć z tej strony z prądami i pływami, lub wdrukować mapki jako pdf, na parę dni do przodu.
https://www.bsh.de/EN/DATA/Currents/cur ... .live21301.

A tu kalendarz pływów Cuxhaven na najbliższe dni. https://www.bsh.de/EN/DATA/Tides/tides_node.html
Dziwne, skok powyżej 3 metrów - taki syzygijny -, pewnie biedactwa z BSH, są tak samo nie obyci z pływami jak ci z UKHO..



Piotr Siedlewski

Czy nie lepiej kupić almanach ( np. REEDS ) i do tego app NAVIONICS z pływami i prądami .

Almanach to jedno, a prognozy prądowe to drugie.
Mapki prądowe i tablice z rombami na mapach nie ujmują wpływu pogody na prędkość prądu.
A właśnie w estuariach rzek i w ich korytach prędkość prądu ale i też moment obrócenia się kierunku jest uzależniony miedzy innymi od ilości opadów, kierunku i siły wiatru oraz ciśnienia atmosferycznego.
Dlatego te mapki z BSH mają zdecydowanie większą wartość niż te z Almanachu.

Piotr Siedlewski

BSH to Bałtyk i północne a reszta ? Będąc poza zasięgiem netu kilka dni pozostaje chyba tylko almanach . Ale każdy używa na co ma ochotę lub do czego dostęp .

Owszem. Na bardziej ambitną trasę Reed jest pożądany, ale tu chodzi o krótki przybrzeżny rejs.

Piotr Siedlewski

Reeds skrócony dla żeglarzy
https://m.facebook.com/groups/zeglarstw ... 023029968/

_________________
Miłego dnia
Pozdrawiam
Waldi

https://www.delius-klasing.de/nv.-atlas ... burg-30504

Piotr Siedlewski

Poczytałem, poszperałem i poszło jak z płatka.

Nie taki diabeł straszny jakim go malują.

Wyszliśmy z Hooksiel o 0.30 na końcówce przypływu, u wejścia na Łabę byliśmy także na końcu odpływu.
Około godziny płynęliśmy pod prąd, poszło trochę więcej paliwa, prąd miał do 2,5 kn.
Dalej już z przypływem, momentami SOG ponad 8 kn.
70 mil przepłynęliśmy w 12,5 godziny, około 13-tej byliśmy pod śluzą.

Pławy omijaliśmy w bezpiecznej odległości.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Pływ miał około 4 m.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.