Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 lip 2025, o 08:30




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 184 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 1 lut 2011, o 09:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Cape napisał(a):
Gdyby do dzisiaj był PRL, prawdopodobnie nigdy jachtem na morzu bym nie był. A tak za rufą mam ponad 13 000 Mm.

Gdyby nie było PRL, prawdopodobnie nigdy jachtem na morzu bym nie był - nie byłoby mnie stać. A tak za rufą mam ponad 80 000 Mm. :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 09:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2383
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
W Szczecinie mam rodzine. :wink:
M@rek cała prawda z Twych słów płynie.
W latach osiemdziesiątych to ja dopiero zaczynałem żeglarstwo.
Nie było problemy z niczym.
Jeden tel. do szefostwa i i było wszystko załatwione.
Pracownicy zakładu masowo uczestniczyli w imprezach na ośrodku, wówczas kopalnianym.
Na kursy żeglarskie żeglarz i sternik jachtowy przychodziło w sezonie na 6 klubów około pińcet osób w różnym przedziale wiekowym.
A jaka walka była o miejsca na jachtach mazurskich, dziś po roku 2000 wróciły na zalew.
Jeszcze była Jugoslawia lornetki, szachy to główne wyposażenie handlowe na jachcie. :lol:
To se ne wrati...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 09:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Stara Zientara napisał(a):
Cape napisał(a):
Gdyby do dzisiaj był PRL, prawdopodobnie nigdy jachtem na morzu bym nie był. A tak za rufą mam ponad 13 000 Mm.

Gdyby nie było PRL, prawdopodobnie nigdy jachtem na morzu bym nie był - nie byłoby mnie stać. A tak za rufą mam ponad 80 000 Mm. :)

Bo tym się różni PRL od gospodarki rynkowej. W PRL układy, środowisko (zaraz się na mnie rzucą) w gospodarce rynkowej pieniądze. A teraz niech mi ktoś wyjaśni, jak mógł ktoś w PRL popływać np na WJM z rodziną i psem ? Praktycznie tylko na własnym jachcie.
Wojtek, gdybyś studiował nie w Gdańsku, a np w Poznaniu, to prawie napewno na morze byś nie trafił. No chyba, że przez ZHP. Ale ja nie lubię munduru :evil:

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 09:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Cape napisał(a):
jak mógł ktoś w PRL popływać np na WJM z rodziną i psem ? Praktycznie tylko na własnym jachcie.

Wtedy wolałem pływać z kumplami. A za wożenie po Mazurach młodych lasek jeszcze dostawałem kieszonkowe :)

Cape napisał(a):
Wojtek, gdybyś studiował nie w Gdańsku, a np w Poznaniu, to prawie napewno na morze byś nie trafił.

Na morze trafiłem w czasach licealnych i nie przez ZHP, ale przez PTTK.

Ty się po prostu urodziłeś w złym mieście :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 10:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Stara Zientara napisał(a):
Na morze trafiłem w czasach licealnych i nie przez ZHP, ale przez PTTK.

No i jeszcze LOK i koniec.
Stara Zientara napisał(a):
Ty się po prostu urodziłeś w złym mieście

Ja akurat w Warszawie, to chyba tam, gdzie Ty ? Ale potem mieszkałem w Gdynii. Opuściłem ją mając 8 lat.
Jeśli chodzi o słoną wodę, to mieszkańcy wybrzeża mieli dużo łatwiej. Każdy z nas ma inne doświadczenia i inną drogę na słoną wodę.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 10:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2383
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Cape napisał(a):
W PRL układy, środowisko (zaraz się na mnie rzucą) w gospodarce rynkowej pieniądze.

A to naga prawda, tak było choć czy aby na pewno układy były konieczne by jacht dostać na WJM...nie każdy członek klubu musiał być w partii, ja nigdy nie byłem w żadnej. Jachtów tylko brakowało dla wszystkich chętnych.

Cytuj:
A teraz niech mi ktoś wyjaśni, jak mógł ktoś w PRL popływać np na WJM z rodziną i psem ? Praktycznie tylko na własnym jachcie.

Na klubowych pływali, gorzej następnej załodze było bo pchły żarły. :lol:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 10:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 wrz 2010, o 09:28
Posty: 186
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie Las
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: sternik po nierównym
a prawda moi drodzy leży po środku. Szkoda tylko, że nigdy nie jest tak, ze jak się coś zmienia to nie chroni się tego co było w starym fajne, tylko burzy i buduje na zgliszczach. Gdyby udało zostawić się tak dużą ilość dostępnych dla ludzi mniej zamożnych jednostek klubowych zliberalizować zaś przepisy odnośnie pływania na swoich było by OK

a co do psów, żon itp to ja przyznaje się pływałem.
Pies był ten sam, żony się zmieniały :)

_________________
Norbert J. Zbróg
tylko wieśniacy nie tracą okrętów
www.njz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 10:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
north-bert napisał(a):
Gdyby udało zostawić się tak dużą ilość dostępnych dla ludzi mniej zamożnych jednostek klubowych

A kto ma za to zapłacić ? Taki system prowadzi do tego, że płacą wszyscy, a korzystają niektórzy.
Wojciech1968 napisał(a):
aby na pewno układy były konieczne by jacht dostać na WJM...nie każdy członek klubu musiał być w partii,

Oczywiście, że nie. Przynależność do partii nic tu nie dawała. Układy polegały m/in na tym, że gdy Twój zakład pracy miał jachty, to pracownicy mieli taką możliwość. Jak nie miał, to nie było takich możliwości. Oczywiscie wśród tych pracowników byli równi i równiejsi.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 10:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2383
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Cape napisał(a):
Oczywiscie wśród tych pracowników byli równi i równiejsi.

No co Ty... :D wiemy jak było...dobrze, że ta równość się skończyła. :wink:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 11:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
north-bert napisał(a):
Gdyby udało zostawić się tak dużą ilość dostępnych dla ludzi mniej zamożnych jednostek klubowych zliberalizować zaś przepisy odnośnie pływania na swoich było by OK

Wiele klubów po stracie wsparcia zakładu pracy po 1989 upadło - przetrwały tylko te, które umiały się gospodarować. W macierzystym klubie na potrzeby remontu dachu hangaru lat temu ponad 10, zostały sprzedane wszystkie klubowe jachty. W większości członkom klubu choć nie tylko. Obecnie klub jest w 100 % armatorski i jakoś póki co funkcjonuje - uważam nawet, że stosunkowo dobrze.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 11:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Cape napisał(a):
Taki system prowadzi do tego, że płacą wszyscy, a korzystają niektórzy.
Dokładnie!

Poza tym, ci którzy piszą, że nie było problemów z żeglowaniem po morzu, bo wystarczyło zapisać się do klubu/PTTK/ZHP niech napiszą co to znaczyło i z czym się wiązało.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 11:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Maar napisał(a):
Cape napisał(a):
Taki system prowadzi do tego, że płacą wszyscy, a korzystają niektórzy.
Dokładnie!
Poza tym, ci którzy piszą, że nie było problemów z żeglowaniem po morzu, bo wystarczyło zapisać się do klubu/PTTK/ZHP niech napiszą co to znaczyło i z czym się wiązało.

Z niczym nadzwyczajnym - przynajmniej u nas w Kolejarzu. Płacić składki i opłaty klubowe, przestrzegać ustalonych zasad (ustalonych w statucie, więc tak samo jak np w Samosterze), brać udział w działalności - rozumianej jako tzw. życie klubowe. Jednak to ostatnie ani nie było ani dziś nie jest w 100 % przestrzegane. Nie pamiętam walnego zebrania klubowego ze 100 % frekwencją. Dziś pod tym względem jest identycznie.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 11:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Maar napisał(a):
Poza tym, ci którzy piszą, że nie było problemów z żeglowaniem po morzu, bo wystarczyło zapisać się do klubu/PTTK/ZHP niech napiszą co to znaczyło i z czym się wiązało.

Z niczym - składki trzeba było tylko płacić.
Jeśli myślisz, że jakieś lojalki, rozmowy z SB itp., to znaczy, ze za dużo słuchasz prezesa.

Nigdy, nikt mi nic nie proponował w zamian za pływanie - może za Gomułki było coś takiego, ale ja zaczynałem w 1973, zresztą razem z AIKIm

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 11:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 wrz 2010, o 09:28
Posty: 186
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie Las
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: sternik po nierównym
Cape napisał(a):
north-bert napisał(a):
Gdyby udało zostawić się tak dużą ilość dostępnych dla ludzi mniej zamożnych jednostek klubowych

A kto ma za to zapłacić ? Taki system prowadzi do tego, że płacą wszyscy, a korzystają niektórzy.
.


No... doskonale widać to po czymś takim jak piłka kopana (da się) :)
Stadiony. Demolki. Policja. Euro 2012 ileż na to kasy idzie.

_________________
Norbert J. Zbróg
tylko wieśniacy nie tracą okrętów
www.njz.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 12:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Stara Zientara napisał(a):
Z niczym - składki trzeba było tylko płacić.
Czyli - żeby była jasność - rozumiem, że za komuny było tak, że jeżeli chciałem popłynąć w rejs morski to:
1. Zapisywałem się do klubu.
2. Wpłacałem składkę.
3. Płynąłem w rejs morski.

Te trzy czynności czy jeszcze coś?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 12:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4283
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Maar napisał(a):
Czyli - żeby była jasność - rozumiem, że za komuny było tak, że jeżeli chciałem popłynąć w rejs morski to:
1. Zapisywałem się do klubu.
2. Wpłacałem składkę.
3. Płynąłem w rejs morski.

Te trzy czynności czy jeszcze coś?

W śródlądowy, to prawie tak, ale trzeba było jeszcze zasłużyć się np. cały sezon odbębniając godziny prac społecznych na rzecz klubu - wiec niektórzy płynęli w rejs na Mazury dopiero w kolejnym sezonie.

Jachtów morskich było jeszcze mniej, więc kolejki do morskich pływań większe, no i trzeba było zdobyć min. stopień żeglarza, bo w wielu klubach bez stopnia to nawet nie dali pociągnąć sznurka na jachcie morskim, odbębnić godziny prac społecznych na rzecz klubu i uzyskać klauzulę... zdarzało się, że podpadziocha klauzuli nie dostawał... i kicha.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 12:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Maar napisał(a):
Czyli - żeby była jasność - rozumiem, że za komuny było tak, że jeżeli chciałem popłynąć w rejs morski to:
1. Zapisywałem się do klubu.
2. Wpłacałem składkę.
3. Płynąłem w rejs morski.

Te trzy czynności czy jeszcze coś?

Jeszcze prace społeczne na rzecz klubu, przeważnie w wysokości 20 godzin.
Zapisałem się do PTTK Bryza jesienią po zrobieniu sternika jachtowego. W czerwcu następnego roku popłynąłem na rejs - 2 tyg. Świnoujście-Gdynia.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Maar napisał(a):
Stara Zientara napisał(a):
Z niczym - składki trzeba było tylko płacić.
Czyli - żeby była jasność - rozumiem, że za komuny było tak, że jeżeli chciałem popłynąć w rejs morski to:
1. Zapisywałem się do klubu.
2. Wpłacałem składkę.
3. Płynąłem w rejs morski.

Te trzy czynności czy jeszcze coś?

Od strony Klubu jeszcze praca społeczna na rzecz. Bo klauzule to przecież nie zależały od klubów.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 12:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Stara Zientara napisał(a):
Zapisałem się do PTTK Bryza jesienią po zrobieniu sternika jachtowego. W czerwcu następnego roku popłynąłem na rejs - 2 tyg. Świnoujście-Gdynia.

Dodam jeszcze, że w październiku tego samego roku (1975) załapałem się okazyjnie jeszcze na rejs po Zalewie Szczecińskim - nie było chętnych, a jeden mors musiał zrobić staż samodzielnego prowadzenia na kapitana.

PS. Pamiętam jak dziś, że oglądaliśmy na jakimś holowniku w Świnoujściu mecz w piłkę kopaną Polska-Holandia - wygraliśmy 4:1. Za komuny nawet piłkarze byli lepsi :)))

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 12:54 

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj
Był jeszcze jeden sposób, szło się na keję i łapało wolną koję. Miałem znajomego, który w ten sposób był w stanie w sezonie kilka rejsów morskich zaliczyć.

_________________
Pozdrawiam
Krzyś


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 12:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2383
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Oj zaliczało się nie tylko koje... :lol:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 12:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Załapałem się tak na rejs po Zatoce Gdańskiej w trakcie czekania na wyniki egzaminów wstępnych na studia w lipcu 1976.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 13:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
north-bert napisał(a):
No... doskonale widać to po czymś takim jak piłka kopana (da się)
Stadiony. Demolki. Policja. Euro 2012 ileż na to kasy idzie.

Wyraźnie mylisz systemy walutowe. Sport wyczynowy również dzisiaj jest dotowany. A ja piszę o rekreacji. Jak ktoś chce sobie rekreacyjnie piłkę pokopać, to musi sobie ją kupić. Kluby piłkarskie są na ogół dochodowe. Żeglarstwo regatowe nigdy nie będzie.
Kluby żeglarskie to nie pomysł PRL. Istnieją na całym świecie, ale utrzymywane są ze składek i własnej działalności, a nie z dotacji.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 14:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Cape napisał(a):
Kluby piłkarskie są na ogół dochodowe.


Poważnie???

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 15:50 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Stara Zientara napisał(a):
Nigdy, nikt mi nic nie proponował w zamian za pływanie - może za Gomułki było coś takiego, ale ja zaczynałem w 1973, zresztą razem z AIKIm


Moze, ale ja tez sie z tym nie spotkalem :) moze dlatego ze poplynalem w morze majac
15-16 lat a w 68 na morskim jachcie startowalem w Ostseewoche. Rodzice tez nie byli z nomenklatury a wrecz przeciwnie :)
Co do zeglarstwa dzieci i mlodzierzy to w Szczecinie we wrzesniu w wielu szkolach wisialy ogloszenia o naborze do sekcji zeglarskich wielu klubow. Tak do zeglarstwa trafilem ( Do Pogoni ajeszcze pare klubow bylo do wyboru) inna sprawa ze z poczatkowej grupy ok 30-40 osob do wiosny wytrwalo z 10-15 a po pierwszym sezonie zostalo nas 4 :)
Jeszcze jedno, piszac, okreslajmy w miare dokladnie czas, bo z moich doswiadczen wynika ze zeglarstwo zmienialo sie bardzo dynamicznie. W II polowie lat 70-tych zaczalem po studiach pracowac na morzu i zeglowalem duzo mniej bo czesto latem bylem w morzu. Mimo to pare morskich regat zaliczylem, zaczalem skladac wlasnego Cruisera 22, ale to juz bylo inne zeglarstwo.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 16:10 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Maar napisał(a):
Stara Zientara napisał(a):
Z niczym - składki trzeba było tylko płacić.
Czyli - żeby była jasność - rozumiem, że za komuny było tak, że jeżeli chciałem popłynąć w rejs morski to:
1. Zapisywałem się do klubu.
2. Wpłacałem składkę.
3. Płynąłem w rejs morski.

Te trzy czynności czy jeszcze coś?


Marku, w Szczecinie zazwyczaj zostawales czlonkiem maszoperii jakiegos jachtu
i z kolegami robiles przy nim wszystko co trzeba.Na starszych, poniemieckich z wymiana planek itp. Klub dawal glownie farby, na jachty, ktore startowaly w regatach dotacje byly wieksze w zaleznosci od osiaganych wynikow.
Przyznam ze w morze plywalem jedynie na regaty bo na rejsy czysto turystyczne starsi
byli w pierwszej kolejnosci, o zagranicznych rejsach turystycznych nawet nie myslalem :) ale za to zalapalem sie na Kielerwoche i Runt Gotland ( Ostseewoche co roku) i poniewaz bylem stydentem , na wymiane zeglarska do Francji ( La Rochell)
co przydalo mi sie pozniej do stazu kpt.( wody plywowe) O robieniu stopni nie wsponinam , bo robilo sie je niejako przy okazji, jak starsi koledzy popchneli :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 17:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4283
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
M@rek napisał(a):
poniewaz bylem stydentem , na wymiane zeglarska do Francji ( La Rochell)
co przydalo mi sie pozniej do stazu kpt.( wody plywowe)

A ja miałem pokoleniowe szczęście, że na studiach byłem m.in. w czasie Stanu Wojennego - wiesz gdzie wtedy można było sobie popływać???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 17:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
W 1982 na Mazurach, potem juz normalnie na morzu

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 17:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4283
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Colonel napisał(a):
W 1982 na Mazurach, potem juz normalnie na morzu
Normalnie, to można, w miarę, dopiero teraz, czyli - będzie całkiem normalnie, jak będzie bezpatencie. :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2011, o 17:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2383
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
robhosailor napisał(a):
.... będzie całkiem normalnie, jak będzie bezpatencie. :D

I zwrot kosztów poniesionych za uzyskane dotąd. :wink:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 184 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL