Oo, magiel czy klubokawiarnia?


~~~~~~~~~~~~~~
Taki żart okolicznościowy....

_________________
Monika

Droga Moniiu. Stereotypy tym się charakteryzują że przeważnie są zgodne z rzeczywistością:
wg stereotypów:
większość piratów - to faceci
większość odkrywców - faceci
większość wynalazców - faceci
większość szachistów - faceci
większość matematyków - faceci
większość kierowców tirów - faceci
większość skipperów w Chorwacji - faceci
większość szambonurków - faceci
większość zwykłych nurków - faceci
większość himalaistów - faceci
większość pijanych kierowców - faceci
większość fliziarzy - faceci
większość stolarzy - faceci
większość górników dołowych - faceci
większość programistów - faceci
większość kosmonautów - faceci
większość żołnieży - faceci
większość chirurgów - faceci
większość forumowiczów - faceci
większość żeglarzy na regartach sailforum - faceci
większość żeglarzy na Mazurach - faceci
większość kibiców piłkarskich - faceci
większość pensjonariuszy zakładów karnych - faceci
większość kapitanów wielkich statków pasażerskich - faceci
większość kapitanów kontenerowców - faceci
większość kapitanów holowników portowych - faceci
więksość obsługi w chorwackich marinach - faceci
większość rybaków - faceci
większość właścicieli chorwackich, geckich, Słoweńskich, włoskich knajp - faceci
większość osób koszących w sobotę trawniki - faceci
większość kapitanów na Zawiszy - faceci
większość żaglomistrzy - faceci
większość zegarmistrzy - faceci
więcej konstruktorów jachtów - faceci
o co zakład (większość klientów w kasynach - faceci) że mógłbym tak jeszcze długo?

Z którym stereotypem chciałabyś się rozprawić w pierwszej kolejności???

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Bardzo słuszna uwaga.
Wywołano sztuczny problem, a Katrine od razu wrzuca swoje specyficzne poglądy.

Co Wy wszyscy (hmm. może bardziej "co poniektórzy..") wygadujecie?!
Nigdy nie pływałem w załogach innych niż mieszane, kobiety pływające miały różne doświadczenia morskie - od zielonych do niesamowicie opływanych i nigdy nie było żadnych kryzysów, problemów ani nic. Człowiek jak każdy.
1 raz (dosłownie) trafiłą się dziewczyna (wcale nie nowicjuszka), która akurat bardzo mocno chorowała i mimo że chciała wachtować, to jej nie pozwoliliśmy w imię zdrowego rozsadku. Wachtował jej facet w pojedynkę (dobrze opływany gość), wszystko ok, dziewczyna wróciła do formy i po wszystkim.

Katrine jest we wszystkim super itd., wsystko potrafi, patent kapitański w zasięgu ręki, ale - do foka w mokre to nie, faceta trzeba z podwachty wyciągać.. a Ellen MacArthur, Jessica Watson, Laura Dekker i nie wiadomo już ile innych jakoś dawały sobie radę same. No popatrz, można..

Jedyne na co się czasem uskarżały dziewczyny z którymi pływałem, to narastający, nieodparty zew lądowego prysznica z ciepłą wodą do woli... To chyba odpowiednik fatamorgany z piwem z kija u mężczyzn..
hmm.. masz jeszcze jakieś towarzystwo?.. cieszę się, naprawdę...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Masz wrażenie, że wokół Ciebie nie ma W OGÓLE kobiet?...

Aż się prosi o jeszce jakiś stereotyp..

Wiecie co, jeśli można to ja się wyłączę z tej dyskusji

Życie jest zbyt krótkie by się wciąż czymś denerwować;) Jeśli Wam z tym lepiej to obrażajcie się wzajemnie tylko jeśli mogę prosić nie mieszajcie mnie w to.

Ja tam się skupie na szukaniu łódki bo jak się okazało mam już całą potrzebną na ten cel kasę.

I jak ja mam być nieszczęśliwa? Proszę Was, tak długo na tą chwilę czekałam.

Nawet Wy mi humoru nie popsujecie.

Pozdrawiam serdecznie.

Myślę, że do tej listy można zacząć już dodawać:

- Większość ojców to faceci.


A propos kryzysów. Znajomy miał dwa tygodnie temu ciekawą sytuację. Absolutnie zielona koleżanka chciała wysiadać już po dwóch godzinach na morzu. Była tak zdesperowana, że musiał wezwać ratowników, żeby ją zabrali na ląd.
Ale to chyba nie o takie kryzysy tu chodzi...

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com

Chciałem Ci zwrócić uwagę, że od pewnego czasu nie można bezkarnie obrażać ludzi w internecie. Tą swoją wypowiedzią dałaś o sobie baaardzo dobre świadectwo. W tym wątku wypowiedziały się także inne osoby odnosząc się do doświadczeń własnych i załóg z którymi pływały. Wypowiedzi były różne. I w temacie wątku i offtopiczne. Żadnej z tych osób nie uczepiłaś się tak jak Katrine a zrobiłaś to po swoim osobistym pytaniu skierowanym skierowanym do Kasi. Przejrzyj wątek od początku i zobacz w którym to było miejscu. Jak nie znajdziesz to ja Ci znajdę. I od tego miejsca drążysz temat i powiem wprost znęcasz się psychicznie nad Katrine.

I shot the sheriff, but I swear it was in self-defence.
v

Jak tam Moniia - widzę że rozdajesz podziękowania na prawo i lewo, epitety też nie przychodzą Ci z trudnością. Co z tymi stereotypami???

[quote="sajmon"]Droga Moniiu. Stereotypy tym się charakteryzują że przeważnie są zgodne z rzeczywistością:
wg stereotypów:
większość piratów - to faceci
większość odkrywców - faceci
większość wynalazców - faceci
większość szachistów - faceci
większość matematyków - faceci
większość kierowców tirów - faceci
większość skipperów w Chorwacji - faceci
większość szambonurków - faceci
większość zwykłych nurków - faceci
większość himalaistów - faceci
większość pijanych kierowców - faceci
większość fliziarzy - faceci
większość stolarzy - faceci
większość górników dołowych - faceci
większość programistów - faceci
większość kosmonautów - faceci
większość żołnieży - faceci
większość chirurgów - faceci
większość forumowiczów - faceci
większość żeglarzy na regartach sailforum - faceci
większość żeglarzy na Mazurach - faceci
większość kibiców piłkarskich - faceci
większość pensjonariuszy zakładów karnych - faceci
większość kapitanów wielkich statków pasażerskich - faceci
większość kapitanów kontenerowców - faceci
większość kapitanów holowników portowych - faceci
więksość obsługi w chorwackich marinach - faceci
większość rybaków - faceci
większość właścicieli chorwackich, geckich, Słoweńskich, włoskich knajp - faceci
większość osób koszących w sobotę trawniki - faceci
większość kapitanów na Zawiszy - faceci
większość żaglomistrzy - faceci
większość zegarmistrzy - faceci
więcej konstruktorów jachtów - faceci
o co zakład (większość klientów w kasynach - faceci) że mógłbym tak jeszcze długo?

Z którym stereotypem chciałabyś się rozprawić w pierwszej kolejności??? Droga Moniiu.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

W regatach u nas większość to też faceci. Kobiety bywają, owszem, ale bardzo mało.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

No proszę.. widzisz, a Katrine może nazywać "polaczkami" bezkarnie i nie widząc w tym nic niestosownego..
A na poważnie:

Może masz rację, ze Moniia użyła słów nieco zbyt dosadnych, ale weź pod uwagę, że Moniia np. w zeszłym roku zorganizowała na "Skoczku" rejs z całkowicie kobiecą załogą, bez żadnych problemów; ma własny jacht, który sama remontuje itd. MA PRAWO wściec się na kogoś, kto robi z kobiety człowieka niepełnowartościowego, nie nadajacego się do żeglarstwa, wymagającego dozoru, opieki i zwolnienia z obowiązków raz na miesiąc.

Wiesz, takie poglądy były powszechne w XIX, a i na początku XX w., a obecnie chyba się zdezaktualizowały. Może ją szlag trafiać, że kobieta sama prosi o to, żeby ją tak szufladkować.


Przepraszam, ale nie chwytam?..
Moęsz też napisać, że większość żołnierzy to faceci.
Możesz nawet napisać, że zdecydowana większość gejów to też faceci.

Wypływają dla ciebie z tego jakies wnioski?
Wg ciebie rozumiem żeglarstwo jest tylko dla mężczyzn, to wyłącznie taka prawdziwie męska przygoda.. hmm.. inetersujące..

W jednym poście protestujesz przeciwko wrzucaniu ludzi do jednego worka (kibiców), w drugich wrzucasz do tego worka jak leci inną grupę ludzi (kobiety). Nie widzisz sprzeczności w swojej logice?..

Kobiety prowadziły też samochody rajdowe grupy B, póki była, i co z tego, że nieliczne?.. Sądzę, że każda z nich prowadziła lepiej niż Ty, choć może czegoś nie wiem..

Ale czy to moja wina??
Mogę i to będzie prawda (czy nie???)

wypływają - że najwyraźniej jest więcej facetów niż kobiet nadaje się do fachu żołnierskiego i że nie ma kobiet "pederastów"

to nie prawda, to że mniejszość kobiet pływa na żaglach, albo mniej układa kafelki - nie świadczy o tym że się do tego nie nadają. Świadczy o tym że stereotyp że większość żeglarzy to faceci - jest prawdziwy

stereotypy - to nie wynik logicznego myślenia ale obserwacji i doświadczenia

to z tego że to dowód że większość kierowców rajdowych grupy B to faceci


Jestem pewny tego, sam znam trzy kobiety które uważam lepiej prowadzą ode mnie i klkadziesiąt które prowadzą "mniej pewnie" i "ostrożniej"

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Widocznie to, co piszesz jest dziwne..



A możesz to na czymś oprzeć?.. doświadczenia Izraelczyków i Rosjan są np. dokładnie odwrotne..



Zauważ, ze z definicji stereotyp zawiera w sobie fałsz..
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stereotyp

A teraz opowieść z zupełnie innej bajki - mojego drugiego "poletka":

Był sobie kiedyś Wielki Nurek - macho jakich mało, superman, mistrz nad mistrzami, najlepszy na świecie i bożyszcze tłumów.
Była sobie drobnej budowy, bardzo ładna, młodziutka dziennikarka.
Dziennikarka robiła kiedyś materiał o nurkowaniu, poznała po różnych perypetiach Wielkiego Nurka, i zakochała się. ( zaj.., jak w bajce, nie?)
Żyli szczęśliwie, i niedługo.
Dziennikarka zaraziła się jego pasją, i zajęła się nurkowaniem; i w bardzo krótkim czasie okazał się być co najmniej tak dobra, jak Wielki Nurek.
Podczas próby pobicia przez nią rekordu świata jednocześnie w kategorii kobiet i mężczyzn, Wielki Nurek osobiście dbał o jej zabezpieczenie. Osobiście wręczył jej pustą butlę do wynurzenia...
Ponad rok później Wielki Nurek, po wielu intensywnych treningach, zszedł na głębokość, z której ona nie mogła już wypłynąć.
Dalej jest największym macho, najlepszym, bo facetem.

Tak zginęła najlepsza i jedna z najpiękniejszych nurkujących kobiet na świecie w owym czasie - Audrey Mestre.


Głupie i seksistowskie stereotypy - dla mnie - nie niosą w sobie nic dobrego, poza obawą o swoje wątłe "ja".
Potrafią doprowadzić do najgorszego.
I tak średnio świadczą o tych, które je głosza..

Większość ludzi naprawdę żeglujących - nie w weekendowe "rejsy" lecz latami, dookoła świata etc, robi to w parach. Często z dziećmi, lecz te, statystycznie, obu są pci.

Co oznacza, że wśród prawdziwych żeglarzy proporcja jest 50/50.

co z mojej przydługiej sporządzonej listy jest dziwne - podaj prosze trzy przykłady. Albo co jest nie prawdziwe. Przyczyn dla których nie rozumiesz może być więcej niż ta którą podałeś
Czy w Rosyjskiej armii, w izraelskiej armii jest więcej kobiet niz mężczyzn. Czy armia amerykańska celowo osłabia swoją gotowość bojową zatrudniając przeważającą liczbę mężczyzn. Czy Ty nie próbujesz zaklinać rzeczywistości. Powiedz proszę w którym z moich przykładów jest fałsz???
Czy mógłbym prosić o przykład jakiegoś głupiego seksistowskiego stereotypu!!!

Ja podam przykład stereotypusportowego czyli przekonaniu opartym na fałszu: Wszyscy kibole to bandyci...


Z tego zdania wynika że obawa o Twoje wątłe "ja" to coś dobrego, a tą obawę przynoszą "głupie seksistowskie stereotypy"... No nie wiem jak Ci pomóc....

No i jeszcze jedno czy wolno tak zamordować swoją partnerkę, czy nikt oprócz nas tu na forum nie zna jeszcze tej straszliwej ... hmmm... prawdy?

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

To nie jest forum prawdziwych żeglarzy.
Prawdziwy żeglarz nie ma dostępu do sieci. W wolnym czasie rozważa zagadnienie teoretyczne, dotyczące wyższości żeglowania samotnego nad załogowym (sącząc rum, o ile jest).
v

nie według definicji twórcy tego terminu
w Wikipedii ktoś musiał ulec stereotypowi o fałszu zawartym w stereotypach

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


prawdziwy żeglarz wali rum w gardziel a nie "sączy"

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Wali w gardziel, kiedy ma dość sączenia - bo prawdziwy żeglarz, ekonomiczny jest.
v

Ja bym dodał jeszcze:

Wiekszość żeglarzy morskich w PL to faceci.

To takie moje osobiste i absolutnie NIE seksistowskie spostrzeżenie.
W moim wlasnym Klubie zadawalem parę razy pytanie: powiedzcie kochani - na tyle jachtów stojacych w Klubie - ile jest na tych jachtach kobiet, ktore:
1. Mają pojęcie o żeglarstwie
2. SAME poplyną jachtem (choćby rodzinnym) na Zatoke (aby nie bylo za trudno)...
3. Wypływając tym jachtem SAME go sklarują, wcześniej SAME go wyremontują, zatankują itd ...
Pytań było jeszcze kilka ale za każdym razem odpowiedz byla zblizona do ZERA.
Nie wiem o czy to świadczy ale takie są realia ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Tak jak wszędzie tutaj też nie ma reguły. Są faceci, których morze przerasta i są kobiety, które też wymiękają. Kilka lat temu płynąłem w załodze gdzie 3/6 stanowiły kobiety.
2/3 z nich źle się czuło na morzu i nie chodzi tu o chorobę morską.....
Za to tyko 1 facet na 6 w załodze sprawiał problemy....
Jednak na podstawie takich danych nigdy bym nie wyciagnął wniosku, że kobiety odstają od meżczyzn żeglarzy. Po prostu trafiło się 2:1 na 5:1 dla mężczyzn w tym konkretnym rejsie.
Co nie determinuje sytuacji , że w innym rejsie ten stosunek będzie niekorzystny dla nas...
Trzebaby przeprowadzić badania na dużo większej próbce kontrolnej, żeby wyciągnąć tak daleko idące wnioski.
A tak kobieta sama stygmatyzuje inne kobiety.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Stosunki bywaja korzystne bilateralnie.
Catz Zdeterminowany Merytorycznie ( i po innym rejsie )

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

kurczaku - no niby z przesłąniem Twojego postu się zgadzam - no ale taka teza na początku.
Jak to wszędzie nie ma reguły???
No proszę Cię Obiecuję że wymienię maksymalnie 10 dziedzin gdzie pewne reguły da się zauważyć.
Matematyka - sporo reguł (taki żarcik)
Czy nie jest regułą że w NBA grają wysocy i sprawni mężczyźni
Czy nie jest regułą że modelkami zostają wysokie szczupłe dziewczyny
Czy nie jest regułą że w pokoju nauczycielskim łatwiej o towarzystwo kobiet niż mężczyzn
Czy nie jest regułą że kombajnami w czasioie żniw dowodzą faceci
Czy nie jest regułą że łatwiej o dobrą cenę czarteru poza wysokim sezonem
Czy nie jest regułą że w Hvarze w lecie po 18-tej brak jest wolnych bojek
Czy nie jest regułą że dzieci notariuszy łatwiej osiągają sukces w zawodzie notariusza
Czy nie jest regułą że w mieście latem są mniejsze korki
Czy nie jest regułą że ze skrzyżowania szybciej "zbierają się" młodzi faceci w porche niz starsi panowie w lanosach
Czy nie jest regułą że więcej jachtów może ucierpieć w czasie sztormu niż w czasie flauty

można idąć "wzdłuż" kolejnych skojarzeń odnaleźć mnóstwo "reguł"
Brawo. Do badań statystycznych dwa rejsy to trochę mało - ale juz na przykład 70 i próbka pięciusset osobowa?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Bywają też stosunki niekorzystne
Pozwólcie że tym razem nie podam przykładów

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Ty chyba naprawdę ilością postów nadrabiasz ich bezsens.. a braki w wiedzy znakami interpunkcyjnymi.
Poczytaj o snajperach radzieckich w czasie IIWŚ, choćby przykład z pierwszej ręki.
W większości państw z wyjątkiem Izraela ustawy o poborze nie przewidywały poboru do wojska kobiet, a jeśli już, do służby pomocniczej. Obecny stan jest (póki co) pokłosiem tego, i nie wiem, jak długo.



Ty? Pomóc?.. Komu?..
Poza tym, to ty masz problem z niezauważaniem kobiet w żeglarstwie, nie ja.
Siedemdziesięcioletnia babcia potrafi bez problemu opłynąć świat dookoła - a Ty?

Poza tym, to nie moja wina, że akurat taki jest rozkład procentowy klientów twoich rejsów, że musisz spędzać czas głównie w męskim towarzystwie, i to widać rodzi jakieś frustracje...


Gdybyś w jakikolwiek sposób interesował się tematem, to wiedziałbyś, że dochodznie w tej sprawie utknęło w jednym punkcie - nie dało się udowodnić, że on wiedział, że butla jest pusta - bo nie ma takiego świadka, który mogłby to jednoznacznie rozstrzygnąć.
Widzisz, nie umiesz nawet czytać ze zrozumieniem. Napisałem, że zamordował? No gdzie.. pokaż..

Opublikuj swoje badania "statystyczne". Zdobędziesz rozgłos i pieniądze, rozstrzygając ostatecznie, do czego kobiety się nie nadają..
Wreszcie będziesz mógł pływać dla samej frajdy pływania...

Jeżeli mężczyźni kłócą się z powodu kobiet, to kobiety:
1-są zadowolone z faktu sporu, ale się dystansują
2-są niezadowolone z faktu sporu, ale się dystansują
3-są obojętne
4-dorzucą do pieca
5-zaproponują wspólne chlanie w celu załagodzenia sporu
6-przysłuchują się z zaciekawieniem, próbując zrozumieć o co chodzi.
Nigdy nie wiadomo.
v

6a-przez moment poczują się, jak na plaży w Gdyni

_________________
Monika

Większość przytoczonych stereotypów ma to do siebie, że powstawała w czasach, gdy kobiecie NIE WOLNO BYŁO wielu rzeczy robić. Bo tak pan i władca zadecydował. Wiem, ze niektórzy tęsknią za tym, czemu tęsknią niektóre panie pojąć nie potrafię, podejrzewam, że brak im wyobraźni. Ja widziałam na własne oczy dokumenty jeszcze z lat 60-tych, gdzie kobieta była dopisana do dokumentu męża - paszporty w UK, dowody we Francji nawet dłużej, bo do lat 70tych.

Więc ich wartość dowodowa, tak jak z tym poborem, jest taka sobie...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

No i co z tego. Ja nie wartościuję czy to dobrze czy źle , że jest więcej fliziarzy niż fliziarek, szambonurków od szambonurek, żeglarzy od żeglarek. Ja się tylko pytam czy to prawda, czy taka jest rzeczywistość. A jeżeli ktoś oprócz mnie jet w stanie to przyznać, to wówczas pytam czy to jest zgodne z obowiązującym stereotypem.
Jeśli ktoś uważą że żeglarek jest więcej od żeglarzy, żołnierek więcej od żołnierzy, górniczek więcej od górników - to niechaj to powie wyraźnie, lub zamilknie (w tym temacie) na zawsze

Jestem przekonany że stan faktyczny będzie się zmieniał (bardzo dużo jest np instruktorek kitesurfingu, windsurfingu) ale póki co rzeczywistość jest jak a jest i nie ma sensu zaklinać jej jakże optymistycznymi wyjątkami.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


kolejny stereotyp: na przestrzeni tysięcy lat w rodzinie, w państwie, w nauce, w sztuce dominowali mężczyźni.
Prawda czy fałsz???
Nie pytam czy to dobrze czy źle.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Prośku! Wrócę na chwile do "reguł"
Zauważyłemże gdy ktoś chce uciec od niewygodnych torów dyskusji - najczęściej pisz klasyczne zdanie:
nie umiesz czytać ze zrozumieniem równie często
przypomina mi o braku kwalifikacji umysłowych. Znam też takich którzy - gdy już nie wypada zaprzeczyć mojej tezie że 2+2=4 informują że nie jestem godny by z nimi dyskutować. No ale z racji mojego małego rozumku, no i ze ciężko czytać mi ze zrozumieniem wytłumacz. Czy z faktu że Sowieci wyszkolili około 2000 snajperek (nawiasem pisząc uzasadniając że nie nadawałyby się do walki wręcz - nie wiem czemu) wynika że nieprawdziwe jest stwierdzenie:
"większość żołnierzy to faceci"

o tutaj


* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


A tu to mnie rozwaliłeś. Czy ja dobrze rozumiem że coś ze mną jest nie tak że się nie interesuję jakimś tam nurkowym dramatem gdzieś na świecie.... Czy to porównywalne "przewinienie" z tym gdybym nie czytał Pana Tadeusza, albo nie znał trzeciej zwrotki hymnu?. Jeśli tak to zaraz poszukam tej wstrząsającej historii gdzie co prawda nie było nic sensacyjnego, żadnego morderstwa chociażby, no ale rozumiem że takie rzeczy to trzeba śledzić jak się chce być w głównym nurcie )

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

A mnie to się zdaje ,że zarówno żeglarze jak i żeglarki , alpinistki i alpiniści, motocyklistki i motocykliści itp itd wszystko wytłumaczyć można chęcią ciurlania

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Ciurlania na Ewereście chyba jeszcze nie było.
v

Kto teraz zabrania kobietom startu w regatach? Mało ich, taka prawda.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl