"Żeglarz trafiony celna k......ą nabiera bystrości umysłu i chyżości nóg" tak to pisał w swej opowieści Zbieraj tylko nie pamietam czy to był Marynarz czy żeglarz

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Bosmanica na s/y H. Rutkowski, miała takie powiedzenie:
"marynarz trafiony celną kurwą, nabiera bystrości wzroku i chyżości nóg".

_________________
Pozdrawiam Piotr
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antałek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

Potwierdzam to z największą przyjemnością.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Owszem, ale to nie moje, to był tylko cytat z Pauli Żbikowskiej.To jest oryginał, który zrobił karierę!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No, nie wiem Mysle ze ten zwrot swietnie dzialal jak tej bosmanicy na swiecie nie bylo

Aaaaa, to już wiem, dlaczego wszyscy (prawie) instruktorzy tak mnie tępili, jak do każdej komendy dodawałem polskie "plizzzzzzz"...

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy

Kurcze.
Szkoda, że te filmy są niedostępne, one tak mnie uspokajały.
Sinousta podeślij aktualne fotki - pliiiiiiiiiiz
v

Chciałbyś;) ale nic z tego;) bez uzasadnienia ani pilnej konieczności nie mam zamiaru nic publikować

Nie miej Stara Zientaro nadzieji...
A w szczególności nie miej nadziei na sensowne wyjaśnienie przebiegu tamtego rejsu...

Ja widziałem na filmie z tego dokładnie etapu tego dokładnie rejsu pewien szczegół - uparcie majtającą przed obiektywem sklarowaną "na portowo" talię grota. Niesli grota ze sklarowaną i podwiązaną do bloczków talią?
Ale filmu już nie ma - bo gość, co seryjnie rzuca jakieś bardziej czy mniej zawoalowane oskarżenia w kierunku swego byłego szypra - postanowił film najpierw pokazać a w kilka dni potem uniemożliwić jego oglądanie...

Warto wiedzieć, że szyper tamtego rejsu pisał, że prowadził jacht na małym foczku czy też na zrefowanej geunui.. i nic o grocie nie wspomniał.
Ale tego szypra też tu nie ma - bo wypowiedział się na tym forum tylko dwa razy. Hmmm.. może potem szyper olał gościa, który z rejsem w jego prowadzeniu zmaga się już trzeci rok. (To tylko subiektywne przypuszczenie, bo ja zrobiłbym to właśnie - olał - i tam na Słupskiej i tu w necie....)

Anyway - teraz kwestii niesienia grota w diametralnej mamy do wyboru:
A. Relacje kogoś, kto o tym samym rejsie raz pisze:
"wychodziliśmy ze Svaneke przy równej szóstce z prognozą wzrostu siły wiatru do 7B co później potwierdziło Radio Witowo."
a kiedy indziej:
"Wracaliśmy z Bornholmu mając 6B z poł.zach. meteo przewidywało wzrost do 9-10B "
B. Wspomnienie o filmie dokumentującym ten rejs - o tym filmie, co go już nie można obejrzeć.
C. Relacje sympatycznej, ale nieco ponad normę egzaltowanej blondynki, dowolnie zmieniającej wstecznie własne odczucia oraz zmartwionej dzis tym, że jej kiedyś wargi zsiniały (hmmm.. ponoć "po"...)

Nie wiem jak Ty Wojtek, ale jeżeli chodzi o ten przewijający się przez cztery wątki rejsIK, to mnie interesuje w nim już jedynie ostateczne wyjaśnienie przyczyn zsinienia ust Kasi...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Czytasz nieuważnie IMHO! Było już napisane, wszak...

... i Kasia wzięła i pogryzła obiektyw. Od gryzienia obiektywów na zimnie, usta robią się sine.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Pogryzła zębami? O co Ty mnie posądzasz... Szkoda zębów!!! kto by mi potem naprawił? nie ufam dentystom;) a jeszcze moich to już kompletnie;)

Proponuję zamknąć wątek, bo Forumowicz "kto ci dał prawo żeglarzu" opowiada co chwilę różne wersje, zamiast zajmować się żaglami zajmował się filmami z Katrine potem opowiada coś o zakazie dotrymowywania żagli ( nie spotkałem dotychczas skippera, który by coś takiego wymyślił..).
Raz sugeruje konflikt z byłym swoim kapitanem a raz twierdzi że jest super i chętnie się z nim spotka i będzie superprzyjacielsko.

I jeszcze jedna uwaga- Forumowicz "żeglarzu pejoratywnie" sugerował, że mający być początkowo skipperem(zamiast syna) właściciel "Mista" jest jego znajomym. Skoro różnice w żeglarskim doświadczeniu są tak ogromne na niekorzyść owego syna, to się dziwię, czemu właściciel nie oddał jachtu w ręce doświadczonego, opływanego Forumowicza, tylko lekkomyślnego, nieopływanego, nerwowego i nieodpowiedzialnego syna. Myślę, że skoro tak zrobił, to miał ABSOLUTNE zaufanie do niego - bo chyba nie chciał (na logikę) stracić i syna, i jachtu.
Tyle.
Usunięcie filmów z Youtube tylko potwierdza, że coś tu jest nie do końca tak z tymi opowieściami.
A dla usera "Knut" na przyszłość mała informacja: istnieje w publikowaniu czegokolwiek tzw. prawo twarzy - nawet jeśli robisz zdjęcie człowiekowi na ulicy, to publikując je potem w gazecie czy gdziekolwiek (w tym Youtube) powinieneś mieć na to jego zgodę. Najlepiej pisemną.