Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 23:29




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 368 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 13  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 lip 2011, o 23:55 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Zbieraj napisał(a):
Co nie zmienia faktu, że jacht na dużej gieni polezie do wiatru :D

A skipper na jachcie ma być po to, by nie lazł do wiatru sam z siebie, tylko tam gdzie skipper każe... :lol: :lol: :lol:

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 02:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Ciekawy wątek.
Zbieraj trochę namieszał i zasiał ziarno zwątpienia... chwała mu za to! Wszystko da się jednak narysować. Kiedyś go o to poproszę. Póki co, sam sobie będę rysował, jak to punkty mocowania ożaglowania kręcą kadłubem.
Weźmy taki kitesurfing... wszak środek ożaglowania jest oddalony o kilkadziesiąt metrów od dwumetrowego kadłuba... :lol:
Wniosek: definicja środka ożaglowania ni ma tu nic do gadania. Najprawdopodobniej, drzewiej środek ożaglowania pokrywał się mniej więcej ze środkiem przyłożenia wypadkowej siły od żagli i stąd ta urban legend się wzięła.

PS
Z tymi siłami to jest tak, że można płynąć szybciej niż wiatr... (ale na to trza by nowego wątka)

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 02:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Zbieraj napisał(a):
pough napisał(a):
Jacht przechylając się odsuwa siłę aerodynamiczna od osi wzdłużnej jachtu. Im większy przechył tym dalej od osi jest przyłożona siła aerodynamiczna. Ta siła daje moment skręcający kadłub do wiatru. I nawietrzność jachtu wzrasta wraz z przechyłem. Gienia to więcej płótna, pewnie większy przechył, a zatem większa nawietrzność...
Robercie, ja Cię bardzo sorry. Nie doceniłem. Ty już masz doktorat i właśnie zacząłeś habilitację :lol: :lol: :lol:
Co nie zmienia faktu, że jacht na dużej gieni polezie do wiatru :D



Witam Was w
(bardzo mnie fascynującym od lat)
temacie :
1/Też mi się zdarzyło ostrzyć na foczku, (8-9*B - baksztag)
2/też mi jacht odpadał na samym grocie, (przechył ujemny-żyd)
3/ale zdarzyło mi się także halsować na grocie i spinakerze :roll:
i to na tym samym jachcie: "Mamucie"
... ale wszystko to było przy całkiem różnych siłach wiatrów.

Wydaje mi się że nie da się opisać wszystkich przypadków;
za dużo nieznanych zmiennych.
Inaczej będzie zachowywał się Dragon a inaczej żelazko
- nawet z tymi samymi żaglami.
Już samo to, że żelazko podniesie tyłek nad wodę;
da tam (przy rufie) kilka m2 powierzchni : takiego bezanika pchającego w bok.
Dla wiatru przechylony jachtu widoczny jest inaczej:
popatrzcie jak dużo może zajmować kadłub
(fot. schowek02)
Jak ma wysoko rufę to zwykle zanurzy dziób
i ten podwodny kawał płaskiej powierzchni też pomaga w ostrzeniu.
W skrajnym przypadku (Santana) całość ostrzy niezależnie od niepracującego grota.

Inna sprawa to genua - ona ma krzywiznę i to nielichą:
spróbuj Zbieraju kiedyś postawić genuę (płaską) zaczepiając ją na noku bomu (od) grota.
Wtedy (mocno wybrana) nie da takiego efektu ostrzącego -
bo (zwykle) cały tył genuy pracuje całkiem w innym kierunku niż jej przód.
znów widać to na Santanie jak w krzywym zwierciadle.

Z halsowania pod wiatr na "olbrzymim" spinakerze położonym na sztagach
i na grocie: wysnułem własną
teorię poduszkowego działanie foków
według niej; grot i fok, dają w całości coś na kształt kropli,
która w zależności od głębokości zestawu, (zamknięcia)
będzie dawała inny kształt "grubego płata" -
inne zachowanie się cząsteczek powietrza
(więc i inną wypadkową sił) związane z przepływem .
(patrz: czerwone kropki)
Stąd inne zachowanie się jachtów z dużą ilością sztaksli,
które tworzą bardzo niekontrolowalną (ale czasem bardzo wydajną) poduszkę.
Jednocześnie grot, gra tu tylko rolę fletnera znaną ze startujących samolotów.

Przy samej genui takie coś nie występuje
bo profil jest cieniutki i największe ssanie jest z tyłu
gdzie następuje oderwanie strug powietrza od żagla.
I to by wyjaśniało zachowanie sie standardowej łódki na przeciętnym wietrze.

Ostrzenie w szkwałach
(z baksztagu do łopotu żagla = ostrej połówki) na samym foczku
(Mamut; biały kliwerek postawiony na sztagi u dołu przy bukszprycie)
przy bardzo silnych wiatrach złożył bym na rycie wąskim dziobem
powodowane przez doganiające fale które podnosząc rufę wpychały dziób w wodę,
co przesuwało siłę parcia wody na kadłub daleko do przodu (+ szkwał = duża szybkość).
Oczywiście przy innym kształcie kadłuba mogło by być inaczej;
(np PIP 550) jacht o szerokim dziobie i wąskiej rufie;
podnosił przód i w "podobnej sytuacji" (7B-fok-baksztag) sterował się dobrze.


pozdrawiam i
na tym kończę bo już mi się literki plączą :-(

MJ Strzelecki


Załączniki:
mamut-01a m.jpg
mamut-01a m.jpg [ 12.85 KiB | Przeglądane 4796 razy ]
Schowek02.jpg
Schowek02.jpg [ 63.04 KiB | Przeglądane 4796 razy ]
santana_4.jpg
santana_4.jpg [ 15.46 KiB | Przeglądane 4796 razy ]
Fok i grot bez dyszy.jpg
Fok i grot bez dyszy.jpg [ 10.73 KiB | Przeglądane 1150 razy ]
USKY-004-3t.jpg
USKY-004-3t.jpg [ 16.54 KiB | Przeglądane 4796 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 10:56 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Wracając do praktyki, a porzucając teorię.

Zawsze lepiej jest pracować grotem i kontrolować przechył niż dać się wywozić do wiatru i kontrować sterem.
Każda kontra sterem to hamowanie i utrata prędkości. Każde wywiezienie do wiatru kończy się stratą czasu na odbudowanie prędkości.
Delikatne szkwały wykorzystujemy do uzyskania wysokości. Silne szkwały amortyzuję pracą na szotach grota. Im jacht bardziej przechylony, tym bardziej nawietrzny. Najskuteczniej i najbardziej precyzyjnie IMHO w żegludze bajdewindem niekorzystny przechył kontrolujemy pracą na grocie.
Stały silny wiatr redukcja żagli zaczynając od grota.

IMHO lepiej płynąć z podwiewanym przed foka grotem niż przebranym grotem.
Ja w silnych wiatrach pływam na granicy podwiewania grota i pół-łopotu w zależności od chwilowej sytuacji i ten zakres w zupełności wystarcza do kontroli przechyłu i zachowania prędkości (nie wspominam o balastowaniu). Jeżeli ten zakres nie wystarcza lepiej zredukować żagle zaczynając od grota.

Ktoś napisał o podniesieniu miecza. To też pomaga. Lekko zwiększony dryf to mniejsza strata niż hamowanie sterem aby zapobiegać wywiezieniu.
Trzeba też pamiętać, że przy szerokich rufach większy przechył to również redukcja efektywnej powierzchni steru. W pewnym momencie może go zabraknąć.
Mając inny jacht blisko na nawietrznej kolizja może być nieunikniona. ;)

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 11:15 

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj
Zbieraj napisał(a):
Co nie zmienia faktu, że jacht na dużej gieni polezie do wiatru :D
A dlaczego jacht na dużej gieni miałby nie leźć do wiatru?
To, że geometrycznie SOż jest przesunięte do przodu nie ma znaczenia. Jacht będzie lepiej zrównoważony, ale na silniejszym wietrze, gdy SBO przesuwa się znacznie do przodu, jacht będzie nawietrzny. W wielu tego typów rozważaniach pomija się wpływ przesunięcia SBO, zwłaszcza na jachtach "szerokorufowych".Ponadto polecam rozłożyć na składowe siły działające na jacht idący w przechyle, ale w widoku z "góry" a nie tak jak w większości podręczników z "boku".

_________________
Pozdrawiam
Krzyś


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 13:39 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Zbieraj napisał(a):
AndRand napisał(a):
A jak usiądziesz na krześle postawionym na desce balansującej na kuli to gdzie działa wypadkowa?
Aha, słusznie, rozpatrzmy różne warianty:
PS. Ktoś na forum zdaje się pisał, że pisanina Kuracenta nie wywołuje ujemnego wpływu na nikogo :lol: :lol: :lol:

Teraz to mi mają ręce opaść?
Wydawało mi się, zę to naprawdę banalny przykład pokazujący miejsce przyłożenia siły wypadkowej:
- siadając na rożku krzesła przykładasz siłę całym dupskiem, kóre się na nim zmieści.
- wektor siły ciężaru i tak działa w pinie od środka ciężkości
- ta siła działa poprzez 4 nogi krzesła
- poprzez 4 nogi krzesła działa na deskę
- ponieważ deska leży na kuli to i tak wychodzi na to, ze ciężar działa w pionie od środka ciężkości położonego w okolicach rożka, na którym siedzi Twój półdupek, mimo, że krzesło ma 4 nogi.

Więc nie opowiadaj bajek, że siła od żagla działa poprzez nok szotowy i mocowanie szota na łódkę kiedy siła aerodynamiczna (której większa część jest tam gdzie żagla jest więcej i jest bardziej wybrzuszony) działa poprzez lik na cału maszt (i jego piętę) i nok szotowy.

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 16:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zbieraj napisał(a):
Otóż z na- i zawietrznością jest tak:W podręcznikach istnieje odwieczny rysunek, który pokazuje, jak na trójkątnym żaglu znaleźć jego środek, jak przy dwóch żaglach znaleźć środek ożaglowania itp. Teoria podręcznikowa mówi, że jeśli środek ożaglowania jest przed środkiembocznego oporu... itd. itp.Otóż - to nie jest, jak mówi dzielny lud na Podhalu, prowda, cało prowda itd. To jest gówno prowda.


Janusz, tu jak większość przedmówców się z Tobą nie zgodzę.

Zbieraj napisał(a):
Weź sobie łódkę typu slup, postaw na niej tylko żagiel typu genua i płyń bajdewindem. Ustaw ster na zero. Polecisz dziobem do wiatru aż miło. A przecież wg podręczników duży żagiel na dziobie i brak jakiegokolwiek żagla z tyłu, to ewidentnie środek ożaglowania przed środkiem bocznego oporu, więc powinieneś za chwilę strzelić rufę!

A tu wręcz przyznam Ci rację.
Skąd takie sprzeczności? Ano stąd, że w pierwszym przypadku, zgodnie z "teorią urban legends" (domyślam się, że chodzi o autora jakieś książki Urbańczyka, którego z jakiś powodów nie lubisz :) ) autor takiego opisu dla adeptów żeglarstwa chce jedynie zapoznać tych adeptów z teorią nawietrzności, równowagi i zawietrzności. I akurat taki przykład w zupełności wystarcza. Tym co zaczynają przygodę z żeglarstwem naprawdę nie potrzeba zaprzątać głowy niczym więcej. Ba nawet tym zaawansowanym, którzy z żeglowania czerpią jedynie przyjemność pływania, też ponad to, nic więcej nie potrzeba. To trochę tak jak z korzystaniem z oprogramowania komputerowego typu np: Excel, powinieneś wiedzieć jak za pomocą niego liczyć swoją wypłatę :D i do tego nie musisz być programistą i też nie musisz poznawać języka programowania.
Dlaczego w drugim przypadku twierdzę, że masz racje? Bo powyższa teoria właśnie tu się sprawdza, tak łódka będzie ostrzyła :D
Janusz, brnąc w temat coraz głębiej, czyli w przestrzeń zarezerwowaną dla konstruktorów łódek stwierdzasz, że środek ożaglowania przez książkowców wyznaczany jest li tylko jedynie na podstawie powierzchni czynnej danego żagla. Tak tylko i wyłącznie dla celów szkoleniowych, co by nie gmatwać adeptom żeglarstwa w głowach Dla celów projektowych i budowy jachtów, już nie. Sądzisz, że konstruktorzy jachtów nie rozpatrują tych rzeczy w kontekście punktów podparcia tychże żagli? Myślę, że ich nie doceniasz.
Otóż faktycznie mamy duży żagiel na przodzie, co tylko oznacza, że jego róg halsowy jest tam na "czubku" zamocowany, ale jego środek ożaglowania, biorąc pod uwagę to, że kipa przez, którą przechodzi jego szot jest zamocowana w okolicy 3/4 jachtu od dziobu, powoduje, że środek ożaglowania tejże genuy nie występuje w środku żagla przed środkiem bocznego oporu, tylko dużo dalej w tyle już poza środkiem bocznego oporu, Stąd mamy do czynienia z ostrzeniem przy genule na „przodzie jachtu”. Więc Urbańczyk (tfu :D ) miał rację. Wystarczy zamiast genui postawić foka, którego szot będzie przechodził przez kipę zamocowaną w 1/3 dł. jachtu a łódka, jest wielce prawdopodobne, (co ja gadam? jest pewne), że z nawietrznej stanie się zawietrzna.
Praw fizyki my, tu na tym forum nie zmienimy. Jak dalej będziemy się o to spierać, to tak jak moi poprzednicy, ja również deklaruję, że rozrysuję siły, które w takim przypadku występują...no może inni zrobią to lepiej i wcześniej niż ja :)

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 16:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
AndRand napisał(a):
Więc nie opowiadaj bajek, że siła od żagla działa poprzez nok szotowy i mocowanie szota na łódkę kiedy siła aerodynamiczna (której większa część jest tam gdzie żagla jest więcej i jest bardziej wybrzuszony) działa poprzez lik na cału maszt (i jego piętę) i nok szotowy.
Nie, nie, w porządku, nie denerwuj się. :D
Ja wprawdzie nie mam pojęcia, gdzie genua ma nok szotowy, nie wiem też jak żagiel rozpięty na raksach idących po sztagu działa poprzez lik, którego nie ma, na maszt i jego piętę, no, ale ja jestem porąbany i truskawki cukrem...

Ok, chwilę na serio:
Żeby rozwiązać jakiś problem z dziedzin ścisłych (lub prawie ścisłych) trzeba ustalić warunki brzegowe i ich się trzymać. Tymczasem większość PT Kolegów, zmieniając warunki brzegowe usiłuje wykazać, że nie mam racji. Ja piszę o tym, że niezgodnie z rysunkiem w podręcznikach, jacht ta samej genui idzie do wiatru, choć wg podręczników powinien odpadać i próbuję dojść, dlaczego tak się dzieje.
Tymczasem czytam dyskutantów:
Zjawisko dyszy powoduje.....
Nie ma dyszy, bo nie ma grota. Jest sama genua!
Zwiększanie się przechyłu powoduje przesunięcie czegoś tam do przodu....
Nie ma zwiększania się przechyłu. Wiatr jest równy i przechył jest stale ten sam!
Grot z fokiem tworzą coś w rodzaju kropli....
Wierzę na słowo, ale tu nie ma grota, więc nie ma kropli!
Genua działa poprzez lik na maszt.....
Genua jest na raksach i nie ma liku!
Siła aerodynamiczna jest większa tam, gdzie jest większe wybrzuszenie..
Nie mówimy o spinakerze, genakerze, bryfoku, żaglach rejowych i żadnych innych brzuchaczach. Mamy wypłaszczoną genuę!
Jacht będzie lepiej zrównoważony, jeśli przesuniemy SBO do przodu...
Niczego nie przesuwamy! Jest ten jacht, ten SBO i ta cholerna genua!
Od kabestanu do wózka szotowego występuje siła....
Nie ma wózka szotowego. Ukradli! Szot od rogu szotowego idzie bezpośrednio do knagi w okolicach kokpitu. Aha, żeby ktoś nie zaczął dyskusji: bo jeśli mamy na jachcie kokpit przedni albo centralny... wyjaśniam, że kokpit jest z tyłu jachtu, w okolicach rufy i tam jest knaga do szota genuy.
Powtarzam: nie ma grota, nie ma przechyłów dynamicznych, nie ma likszpary na sztagu, jednym słowem - jak u Kononowicza: nie ma niczego!
To co jest?:
Kadłub - szt.1
Maszt - szt. 1.
Sztag - szt. 1
Genua - szt. 1
Rogi genuy - szt. 3
Ster - szt. 1, zamocowany na sztywno w pozycji idealnie centralnej.
Rysunek z dowolnego podręcznika żeglarskiego pokazujący zależność między położeniem ŚBO i ŚO i wynikającą z tego nawietrzność/zawietrzność.

Na pierwszy rzut oka widać, że ŚO jest wyraźnie przed ŚBO. Według podręczników - jacht powinien odpadać, bo jest silnie zawietrzny.
W realu - jacht ostrzy, olewając koncertowo podręczniki.
Usiłowałem dojść dlaczego tak się dzieje i doszedłem do pewnych wniosków - patrz wyżej. Moim zdaniem - widać to, jeśli się narysuje cały układ jacht, maszt, genua, szot w rzucie z góry, a nie z boku. Nawiasem mówiąc - zwróćcie uwagę, że na żadnym rysunku podręcznikowym (przynajmniej na tych, które widziałem) nie ma żadnego szota! Foki czy genuy tam rysowane mają zwis smętny ozdobny. One po prostu sobie wiszą. Żaden podręcznik nie podaje, jak siła z tego żagla jest przenoszona na kadłub. Bluetoothem? Irdą?
Ciekawe, że kilku PT Kolegów, już się dało przekonać do mojej teorii. O dziwo, to są ci, którzy a) zastosowali przyjęte przeze mnie warunki brzegowe, b) dużo pływają.
Można oczywiście przyjąć najprostsze wyjaśnienie, które brzmi: Zbieraj jest głupi i nie ma racji.
Może nawet bym się z tym zgodził, powstrzymuje mnie jednak to, że wówczas trzeba by przyjąć konsekwentny wniosek, że wszystkie genuy na świecie są napędzane głupotą Zbierajewskiego.
Chyba jednak jest to wniosek (acz dla mnie pochlebny) zbyt daleko idący. :lol:

*****

elektryczny napisał(a):
"teorią urban legends" (domyślam się, że chodzi o autora jakieś książki Urbańczyka, którego z jakiś powodów nie lubisz :) )
Sławku, bez spiskowej teorii dziejów! Określenie "urban legends" nie ma nic wspólnego z Urbańczykiem. Tak się teraz określa "legendy miejskie" (dawniej - pierdoły), bo to jest teraz cool i jazzy :lol:
A co do Urbańczyka? Trafiony - zatopiony. Cenię go za osiągnięcia żeglarskie ale nie lubię, ale to już - jak mawiał Kubuś Puchatek - zupełnie inna historia. :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowania - 2: elektryczny, Kefas
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 16:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dżenks za uświadomienie :D

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 16:56 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Zbieraj napisał(a):
...Na pierwszy rzut oka widać, że ŚO jest wyraźnie przed ŚBO. Według podręczników - jacht powinien odpadać, bo jest silnie zawietrzny.
W realu - jacht ostrzy, olewając koncertowo podręczniki.
Usiłowałem dojść dlaczego tak się dzieje i doszedłem do pewnych wniosków - patrz wyżej. Moim zdaniem - widać to, jeśli się narysuje cały układ jacht, maszt, genua, szot w rzucie z góry, a nie z boku....

No właśnie. W rzucie z góry punkt przyłożenia siły aerodynamicznej jest przesunięty na zawietrzną w stosunku do osi wzdłużnej jachtu - żagle/żagiel pracują po zawietrznej. Gdyby ten punkt był w osi jachtu, jacht byłby zrównoważony. A, że jest po zawietrznej, to mamy dźwignię, której punktem podparcia jest punkt ŚBO a raczej środek oporu zanurzonego w wodzie kadłuba i jacht skręca na wiatr.

Im większy przechył tym bardziej nawietrzny. I tu się będę upierał do czasu aż ktoś mnie przekona... :lol:

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 17:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Zbieraj napisał(a):
Nie ma wózka szotowego. Ukradli! Szot od rogu szotowego idzie bezpośrednio do knagi w okolicach kokpitu. Aha, żeby ktoś nie zaczął dyskusji: bo jeśli mamy na jachcie kokpit przedni albo centralny... wyjaśniam, że kokpit jest z tyłu jachtu, w okolicach rufy i tam jest knaga do szota genuy.

Jest to uproszczenie niegorsze od przyczepienia wektora w geometrycznym srodku zagla. Takie genuy wystepowaly w Formule C.C.A.
Teraz wozkow nie kradna i sa zwykle w okolicach SBO i dlatego niektorym trudno przyjac twoje zalozenia.
Catz Akademicko

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 17:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4283
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
pough napisał(a):
Im większy przechył tym bardziej nawietrzny. I tu się będę upierał do czasu aż ktoś mnie przekona... :lol:

Ja się zgadzam - takie jest działanie tych sił. Nie trzeba patrzeć z góry, można z przodu, lub z tyłu, jak na przytoczonej wcześniej fotce:
Obrazek
Teraz przyłożyć siłę do środka ożaglowania i drugą do środka bocznego oporu...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 17:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
@elektryczny: "podręcznikowy" rysunek jest dwuwymiarowy, zaś z punktu rozpatrywanych sił - jednowymiarowy! A wymiary w rzeczywistości są trzy. Jeśli rozpatrujesz tak jednowymiarowo, "punkty mocowania" żagla nie mają NIC do rzeczy.

Dodajmy drugi wymiar (popatrzmy na łódek z góry) -- okazuje się, że jeden z Twych "punktów mocowania" nie jest w diametralnej, więc siłą rzeczy będzie "chciał" obracać jacht (dokładnie na tej samej zasadzie, jak statek dwuśrubowy może się obrócić w miejscu pracując jedną maszyną naprzód a drugą wstecz)

A teraz trzeci wymiar (popatrzmy na łódek w ogóle) -- siła od żagla nie jest na powierzchni wody tylko ciut wyżej, a jacht jest przechylony. Więc ta znana nam już z wymiaru drugiego ma tym większe ramię, czym większy jest przechył... Miecz, bądź kil, takoż są "przechylone" lecz w stronę przeciwną do żagla! (wypisz wymaluj działa to jak ta maszyna, co jest na wstecznym)

Jak się to wszytko weźmie do kupy: choćbyś nie wiem jak daleko w kierunku dziobu miał żagle, prędzej czy później każdy jacht stanie się nawietrzny -- to jest li tylko kwestia odpowiednio wielkiego przechyłu!

Starałem się łopatologicznie :)

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl



Za ten post autor Cypis otrzymał podziękowanie od: elektryczny
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 17:12 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
robhosailor napisał(a):
pough napisał(a):
Im większy przechył tym bardziej nawietrzny. I tu się będę upierał do czasu aż ktoś mnie przekona... :lol:

Ja się zgadzam - takie jest działanie tych sił. Nie trzeba patrzeć z góry, można z przodu, lub z tyłu, jak na przytoczonej wcześniej fotce:
Obrazek
Teraz przyłożyć siłę do środka ożaglowania i drugą do środka bocznego oporu...

O to to... ta fotka właśnie obrazuje to co napisałem
No to jest nas dwóch do przekonania... :cool: :D ... a nawet trzech bo rozumiem, że Cypis inaczej opisuje, ale to samo... :D

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 17:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Cypis napisał(a):
choćbyś nie wiem jak daleko w kierunku dziobu miał żagle, prędzej czy później każdy jacht stanie się nawietrzny

Empirycznie sprawdziłem to w sposób nie zamierzony Orionem na Rosiu. Łódka na samym foku niestety nie zaostrzyła ale i nie wywróciła się, no może szkwał, który ją kładł na chwilę osłabł :roll:
Ale była IMHO w takim miejscu, że w myśl powyższej teorii powinna była ostrzyć. Tak się nie stało :-?
Chyba trzeba będzie trochę porysować :)

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 17:45 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
elektryczny napisał(a):
Cypis napisał(a):
choćbyś nie wiem jak daleko w kierunku dziobu miał żagle, prędzej czy później każdy jacht stanie się nawietrzny

Empirycznie sprawdziłem to w sposób nie zamierzony Orionem na Rosiu. Łódka na samym foku niestety nie zaostrzyła ale i nie wywróciła się, no może szkwał, który ją kładł na chwilę osłabł :roll:
Ale była IMHO w takim miejscu, że w myśl powyższej teorii powinna była ostrzyć. Tak się nie stało :-?
Chyba trzeba będzie trochę porysować :)

Widocznie siła wiatru spychająca dziób równoważyła siłę dźwigni obracającej jacht na wiatr.
Wystarczyłby większy przechył, wtedy ramię dźwigni staje się większe przy jednoczesnym zmniejszeniu siły spychającej dziób (wypuszczasz wiatr) i już jacht stałby się nawietrzny.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 18:15 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Zbieraj napisał(a):
Ja wprawdzie nie mam pojęcia, gdzie genua ma nok szotowy, nie wiem też jak żagiel rozpięty na raksach idących po sztagu działa poprzez lik, którego nie ma, na maszt i jego piętę, no, ale ja jestem porąbany i truskawki cukrem...

Teraz to Kuracentujesz. To przez analogię jak dla grota, siła z genuy na kadłub przenoszona jest przez mocowanie sztagu, piętę masztu i mocowanie szota. Więc myślę, że do kwestii działania sił i momentu obrotowego pomiędzy miejscem przyłożenia wypadkowej siły aerodynamicznej a środkiem obrotu bocznego nie ma co wracać, chyba że będziesz odrzucał oczywistości. I jak widać zmienia się to w zależności od kierunku wiatru, bo kierunek obrotu zależy od tego czy ŚOŻ (mniej więcej) jest przed/za ŚOB patrząc od strony wiatru.

Układ jest bardziej skomplikowany, bo mamy do czynienia z siłą aerodynamiczną. Dla kątów ostrych żagiel działa jak płat nośny i wytwarza siłę prostopadłą do kierunku wiatru, a dla kierunków pełnych mamy do czynienia z siłą hamującą profil (a napędzającą żagiel) zgodną z kierunkiem wiatru. Nie chce mi się pokazywać tutaj charakterystyk profili nośnych w zależności od kąta natarcia, ale przy ocenie momentu obracającego łódkę trzeba to uwzględnić wyznaczając kierunek wypadkowej siły aerodynamicznej.

*****

pough napisał(a):
No to jest nas dwóch do przekonania... :cool: :D ... a nawet trzech bo rozumiem, że Cypis inaczej opisuje, ale to samo... :D

To podejmę próbę... :)
Jeśli wiatr jest przodu, i środek ożaglowania jest, patrząc od strony wiatru, za ŚOB, to wraz z przechyłem ŚOŻ przesuwa się on na bok, a więc coraz bliżej linii wiatru ze ŚOB... czyli wraz z przechyłem łódka powinna stawać się coraz mniej nawietrzna...?

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Ostatnio edytowano 31 lip 2011, o 18:32 przez AndRand, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 18:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
pough napisał(a):
Widocznie siła wiatru spychająca dziób równoważyła siłę dźwigni obracającej jacht na wiatr.

Albo genua zbyt mala. ;)
Moze ma ktos pod reka lodke z odpowiednio duza? I "podcieta" ( sa takie? ) -byloby ciekawe poeksperymentowac, takze z ominieciem bloku/wozka. Uwaga! knage na rufie moze wyrwac!
Swoja droga, stary i nudny watek zrobil sie bardzo ciekawy i nawet rewolucyjny: Juz wiadomo, ze zeglowanie na samym zaglu przednim mozna poprawic/ulatwic poglebiajac przechyl.
A moze nawet wywlekajac szot z bloku i przetykajac wokol filarow balkonu rufowego?
Jest to wiedza istotna, jako ze manewry awaryjne ( bez silnika ) np. w porcie, zaleca sie wylacznie na zaglach przednich.
Catz Zachwycony

*****

AndRand napisał(a):
Teraz to Kuracentujesz.

... zagiel ma rogi : szotowy, halsowy i falowy.
Catz ObsKuracentujacy

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 18:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
AndRand napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
Ja wprawdzie nie mam pojęcia, gdzie genua ma nok szotowy, nie wiem też jak żagiel rozpięty na raksach idących po sztagu działa poprzez lik, którego nie ma, na maszt i jego piętę, no, ale ja jestem porąbany i truskawki cukrem...
Teraz to Kuracentujesz.
W sensie, że "nok szotowy genuy" etc. to takie oczywiste sprawy są, że nie warto o nie pytać? :lol: :lol: :lol:

Wiesz, dyskusja ma sens tylko wtedy, gdy uczestnicy gadają mniej więcej o tym samym :)

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 18:51 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
może byś mi coś podważył z opiisu fizycznego zamiast się czepiać pierdół, dobrze?

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 18:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
AndRand napisał(a):
jest przed/za ŚOB patrząc od strony wiatru.


sparafrazuję Ozzy`ego

Who the f.... is ŚOB??

:?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 18:53 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
o fcuk, to tak skomplikowane... a ja tu jakąś fizykę tłumaczę... :/

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 18:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wiecie co ? Albo jestem wyjątkowo tępy, albo zaKuracentowaliście temat na amen :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 18:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Carlo napisał(a):
Who the f.... is ŚOB??
Alice. Środek Oporu Bocznego.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 18:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Cypis napisał(a):
Wiesz, dyskusja ma sens tylko wtedy, gdy uczestnicy gadają mniej więcej o tym samym :)

Przeciez gadaja o tym samym... Zbieraj zrozumial, inni z pewnoscia tez.
Catz Niepierdółkowato

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 18:59 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
to sobie przeżujecie temat, jak wam przejdzie to wrócę

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 19:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Maar napisał(a):
Alice. Środek Oporu Bocznego


;) znaczy się ŚBO...




"Who the f... is Justin Bieber" - Ozzy Osbourne


******

AndRand wyluzuj, bo się zagęści atmosfera niepotrzebnie :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 19:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
AndRand napisał(a):
jak wam przejdzie to wrócę
Nie dotrzymujesz reguł gry. W tym tygodniu obrażają się i wychodzą tylko ci na J.
Ci na A. mogą się obrażać dopiero w drugim tygodniu września :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 19:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
:lol: :lol: :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 lip 2011, o 19:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Carlo napisał(a):
Maar napisał(a):
Alice. Środek Oporu Bocznego

;) znaczy się ŚBO...
"Who the f... is Justin Bieber" - Ozzy Osbourne

"Fcuk !!!"....i to ja tu robie za trolla i szwarccharaktera...
A bylo ciekawie i nowatorsko. :evil:
Catz Opamietany

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 368 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 13  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL