Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 mar 2024, o 13:19




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 5 lut 2012, o 14:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4794
Podziękował : 652
Otrzymał podziękowań: 347
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
[Maar] Wydzieliłem z wątku "Alkohol w rejsie".


Sąsiad napisał(a):
No i jeszcze jedno. Coraz rzadziej jest respektowane podstawowe prawo człowieka - "Chcącemu nie dzieje się krzywda". Jak ktoś się nawali i utopi, to trudno.


No nie zupełnie. Gdybym był skiperem, to jakiś sąd by się mną zajął, że dopuściłem do śmierci załoganta. A poza tym zastrzeżeniem - zgadzam się z przedmówcą.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 14:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2013
Lokalizacja: Meksyk
Podziękował : 773
Otrzymał podziękowań: 1532
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Kuracent napisał(a):
No nie zupełnie. Gdybym był skiperem, to jakiś sąd by się mną zajął, że dopuściłem do śmierci załoganta.

A na podstawie jakiego przepisu?

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 15:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Jeanneau napisał(a):
A na podstawie jakiego przepisu?
Tego samego, na podstawie którego w przypadku śmierci skippera cała załoga staje przed sądem :-) :-) :-)

Andrzej dokonując trawersacji obowiązków i wymagać zawartych w RSMSS na "nasze czasy", postrzega kapitana jako istotę uplasowaną prawnie tuż za panem bogiem. Z całym dobrodziejstwem nagród i kar :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 15:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jeanneau napisał(a):
A na podstawie jakiego przepisu?

Na podstawie takiego, że jak ginie człowiek, to musi być sprawa. Tak to już u nas jest. Nie znaczy to oczywiście, że sąd kogoś skaże. Od razu mówię - nie wiem czy jest na to jakaś prawna podstawa, tak się praktykuje, nie znam innych przypadków.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 15:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lut 2009, o 22:00
Posty: 81
Lokalizacja: kołobrzeg
Podziękował : 18
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Jeanneau napisał(a):
A na podstawie jakiego przepisu?

Np:
Na podstawie orzeczenia Izby Morskiej w którym to czytamy że jeżeli załoga jachtu znajduje się pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzajacych, jacht nie jest sprawny do żeglugi i skipper (kapitan) ponosi pełną odpowiedzialność z los załogi i jachtu.

_________________
Nie wszystko co robimy w życiu musi mieć sens ale powinno być ..... ciekawie.
Pozdrawiam Miras
http://www.jachtjozefina.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 15:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2013
Lokalizacja: Meksyk
Podziękował : 773
Otrzymał podziękowań: 1532
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Maar napisał(a):
Andrzej ... postrzega kapitana jako istotę uplasowaną prawnie tuż za panem bogiem.

Ciekawe, czy pan bóg o tym wie. :lol:
Sąsiad napisał(a):
Na podstawie takiego, że jak ginie człowiek, to musi być sprawa.

Czyli dokładnie tak samo jak ktoś zakończy życie u mnie w domu, to też będzie sprawa, w sensie, że wyjaśnienie okoliczności przez prokuraturę (chodzi o wykluczenie czynu zabronionego), nie sprawa sądowa.
skiper61 napisał(a):
Na podstawie orzeczenia Izby Morskiej w którym to czytamy że jeżeli załoga jachtu znajduje się pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzajacych, jacht nie jest sprawny do żeglugi i skipper (kapitan) ponosi pełną odpowiedzialność z los załogi i jachtu.

Ja pytałem o przepis a nie o orzeczenie. Jak nasze sądy orzekają, to niektórzy z nas wiedzą. Orzeczenia nie są źródłem prawa w naszym kraju.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 15:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Sąsiad napisał(a):
Na podstawie takiego, że jak ginie człowiek, to musi być sprawa.
Wcale, że nie.
Musi, to kapitan statku sporządzić akt zgonu i głosić fakt w najbliższym porcie.
O tym, czy będzie, czy nie będzie sprawy przed sądem decyduje prokurator.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 15:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maar napisał(a):
Musi, to kapitan statku sporządzić akt zgonu

Kapitan?
To on się na tym zna?

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 15:27 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9897
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
w domu ,zgon musi stwierdzić lekarz i wypisać akt zgonu.Jeśli lekarz ma watpliwości co do przyczyny smierci wzywa policję a ona wzywa prokuratora. tak jest w praktyce

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 15:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Maar napisał(a):
Tego samego, na podstawie którego w przypadku śmierci skippera cała załoga staje przed sądem


Z całym szacunkiem ale... dyskutujecie o czymś o czym nie macie pojęcia...
Jeżeli już, to przed Izbą Morską i tylko i wyłącznie jako świadkowie...

Sąsiad napisał(a):
Na podstawie takiego, że jak ginie człowiek, to musi być sprawa.


Wcale nie musi...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 15:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lut 2009, o 22:00
Posty: 81
Lokalizacja: kołobrzeg
Podziękował : 18
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Jeanneau napisał(a):
Ja pytałem o przepis a nie o orzeczenie

Może sie mylę ale to Izba Morska orzeka czy dany przypadek jest czy nie jest zgodny z prawem, samo prawo to tylko zapisany papier.

_________________
Nie wszystko co robimy w życiu musi mieć sens ale powinno być ..... ciekawie.
Pozdrawiam Miras
http://www.jachtjozefina.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 15:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lut 2009, o 22:00
Posty: 81
Lokalizacja: kołobrzeg
Podziękował : 18
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
elektryczny napisał(a):
Kapitan?
To on się na tym zna?

Nie musi, od tego jest Kodeks Morski który reguluje takie sytuacje i podejmowane działania przez kapitana. Kodeks powinien znajdować się w biblioteczce jachtowej.

_________________
Nie wszystko co robimy w życiu musi mieć sens ale powinno być ..... ciekawie.
Pozdrawiam Miras
http://www.jachtjozefina.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 15:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Jurmak napisał(a):
Z całym szacunkiem ale... dyskutujecie o czymś o czym nie macie pojęcia...
Z całym szacunkiem, wolę nie mieć pojęcia niż poczucia humoru.
Odwróciłem sytuację opisaną przez Kuracenta!!!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 16:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Jurmak napisał(a):
Wiesz Marek, pewnie jestem przeczulony, ale śmierć nie jest najlepszym tematem żartów
Śmierć osoby bliskiej, lub takiej, którą się zna - owszem. Natomiast śmierć anonimowa, hipotetyczna, nie związana z rzeczywistością - jak najbardziej może.

ps. Nie śmiałeś się nigdy z laureatów nagród Darwina?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 17:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skiper61 napisał(a):
Kodeks powinien znajdować się w biblioteczce jachtowej.

Zadałem pytanie, bo myślałem, że zgon stwierdza się w oparciu o znajomość wiedzy medycznej i że regulują to jakieś przepisy, patrząc od tej strony a nie kodeks morski. Ale skoro tak to... :roll:

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 17:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2013
Lokalizacja: Meksyk
Podziękował : 773
Otrzymał podziękowań: 1532
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
elektryczny napisał(a):
Ale skoro tak to...

Sławku, trudne pytania zadajesz.
Miałem kiedyś sytuację gdzie w mojej obecności człowiek zmarł na zawał. Wiem co się wtedy czuje. Gdyby coś takiego stało się na jachcie po środku Atlantyku w lecie, a do najbliższego portu 25 dni żeglugi, to co ...

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Ostatnio edytowano 5 lut 2012, o 17:17 przez -O-, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 17:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 16755
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4064
Otrzymał podziękowań: 3961
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
elektryczny napisał(a):
myślałem, że zgon stwierdza się w oparciu o znajomość wiedzy medycznej i że regulują to jakieś przepisy, patrząc od tej strony a nie kodeks morski. Ale skoro tak to... :roll:

Popłynę z żoną w rejs, a potem stwierdzę zgon, bo uznam ją za zmarłą... ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 18:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Właściwie to poruszyliście dość ciekawy aspekt, który mnie już od dawna zastanawia. Co należy zrobić jak ktoś umrze na pokładzie? Wezwać CG? A jak nie ma możliwości? Czy wolno go pochować? Tu od razu przypominam, ze przechowywanie zwłok w niewłaściwych warunkach jest zabronione w większości krajów.
Mam nadzieję, że nigdy mi się ta wiedza nie przyda, ale po prostu lubię znać różne ciekawostki prawne.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 18:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Sąsiad napisał(a):
Co należy zrobić jak ktoś umrze na pokładzie? Wezwać CG? A jak nie ma możliwości? Czy wolno go pochować?

Poczytaj ustawę o cmentarzach i chowaniu zmarłych.
np.
Art. 16. 1. Ciała osób zmarłych na okrętach będących na pełnym morzu powinny być pochowane przez zatopienie w morzu zgodnie ze zwyczajami morskimi. W przypadkach, kiedy okręt może w przeciągu 24 godzin przybyć do portu objętego programem podróży, należy zwłoki przewieźć na ląd i tam pochować.
2. Wyjątki od przepisów ust. 1 mogą być czynione przez kapitana okrętu z uwzględnieniem wskazań sanitarnych i wojskowych, jeżeli chodzi o okręty wojenne lub inne używane dla celów wojskowych.

oraz Kodeks morski
Art. 71. § 1. O każdym przypadku urodzenia lub śmierci na statku w czasie podróży kapitan sporządza wzmiankę w dzienniku okrętowym oraz protokół, a w przypadku śmierci ponadto zabezpiecza mienie pozostałe po zmarłym.
§ 2. Kapitan zgłasza urodzenie lub zgon na statku urzędowi stanu cywilnego pierwszego portu polskiego, do którego statek zawinął, a za granicą polskiemu urzędowi konsularnemu.

_________________
Olek Kwaśniewski



Za ten post autor Olek otrzymał podziękowania - 4: -O-, elektryczny, Kuracent, Sąsiad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 18:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Olek napisał(a):
Poczytaj ustawę o cmentarzach i chowaniu zmarłych.

Nawet nie wiedziałem, że taka jest :oops:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 18:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17288
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2165
Otrzymał podziękowań: 3581
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Sąsiad napisał(a):
Co należy zrobić jak ktoś umrze na pokładzie? Wezwać CG? A jak nie ma możliwości? Czy wolno go pochować?
Tak jak Olek napisał sprawy te reguluje ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych.
Ustawa została ostatnio znowelizowana, ale art. 16 od roku 1959 brzmi wciąż w ten sam sposób.

Gdzieś kiedyś czytałem rozporządzenie któregoś ministra. Teraz nie mogę go wygooglać, ale było w tym kwicie, że statek posiadający chłodnię ma troszkę inaczej. Czas przechowywania zwłok był wydłużony.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 18:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maar napisał(a):
statek posiadający chłodnię ma troszkę inaczej. Czas przechowywania zwłok był wydłużon

Zawias np. ma. Ale nie wiem, czy trzymanie żywności i nieboszczyka w jednym pomieszczeniu wchodzi w grę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 18:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie wchodzi w grę.
Nie wolno przetrzymywać żywności w tym samym pomieszczeniu co zwłoki. Nawet w chłodni.
Nie wolno także wsadzić zwłok do karetki pogotowia, Maciek to zapewne potwierdzi.....
Chyba, że chłodnia byłaby wcześniej opróżniona z żarcia, a przed ponownym napełnieniem zapewne zdezynfekowana.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 19:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Kurczak napisał(a):
Nie wolno także wsadzić zwłok do karetki pogotowia, Maciek to zapewne potwierdzi....

owszem potwierdzam :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
skiper61 napisał(a):
Może sie mylę ale to Izba Morska orzeka czy dany przypadek jest czy nie jest zgodny z prawem, samo prawo to tylko zapisany papier.


Mylisz się.
Przeczytaj czym zajmują się IM. W ustawie o IM.
http://prawo.legeo.pl/prawo/ustawa-z-dn ... -morskich/
Szybciutko, zanim zostanie gruntownie zmieniona ;)

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

skiper61 napisał(a):
Kodeks powinien znajdować się w biblioteczce jachtowej.

Hmmm...
Ty tak na serio?

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

elektryczny napisał(a):
Zadałem pytanie, bo myślałem, że zgon stwierdza się w oparciu o znajomość wiedzy medycznej i że regulują to jakieś przepisy, patrząc od tej strony a nie kodeks morski.

To nie tak...
Nieporozumienie polega na tym, że Marek błędnie uznał iż kapitan ma sporządzać Akt Zgonu. Ty tylko słusznie miałeś wątpliwości....
Tymczasem kapitan ma wg KM zrobić notatkę w dzienniku, protokół oraz ma obowiązek powiadomić USC lub konsula o śmierci załoganta/pasażera na burcie...

Tekst przepisu przytoczył przed chwilą Olek - powtórzę tylko:
Kodeks morski
Art. 71. § 1. O każdym przypadku urodzenia lub śmierci na statku w czasie podróży kapitan sporządza wzmiankę w dzienniku okrętowym oraz protokół, a w przypadku śmierci ponadto zabezpiecza mienie pozostałe po zmarłym.
§ 2. Kapitan zgłasza urodzenie lub zgon na statku urzędowi stanu cywilnego pierwszego portu polskiego, do którego statek zawinął, a za granicą polskiemu urzędowi konsularnemu.


Widać nie trzeba wozić KM "w biblioteczce jachtowej" - wystarczy mieć pojęcie co w nim napisano... :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: elektryczny
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 20:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 13994
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1930
Otrzymał podziękowań: 2006
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Akt wystawia USC właściwe dla miejsca zgonu, w tym przypadku byłby to faktycznie USC w pierwszym polskim porcie zawinięcia...
Jednak nie mam wiedzy czy Konsulat ma takie uprawnienie, czy wystawia jakiś dokument będący później podstawą do uzyskania aktu zgonu w Polsce.
Wszak zwłok już przecież najprawdopodobniej i tak nie ma, bo zostały pochowane w morzu.
Zgodnie z ustawą 24 godziny dotyczą czasokresu przybycia do zaplanowanego portu, nie ma wymagania więc aby statek/jacht płynący np. do Kalmaru, a będący mniej niż 24 godziny od np. Świnkowa zawracał lub zmieniał trasę. Choć znajac życie zapewne tak by się stało.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
www.jachtdonkichot.pl


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 20:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Kurczak napisał(a):
Zgodnie z ustawą 24 godziny dotyczą czasokresu przybycia do zaplanowanego portu, nie ma wymagania więc aby statek/jacht płynący np. do Kalmaru, a będący mniej niż 24 godziny od np. Świnkowa zawracał lub zmieniał trasę. Choć znajac życie zapewne tak by się stało.....

Jakoś na Bałtyku nie widzę zastosowania tych przepisów, za małe odległości. Po za tym w Twoim przykładzie musiała by to być śmierć nagła, we wszystkich innych wypadkach próbował bym uzyskać pomoc z zewnątrz.

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
JasiekN napisał(a):
Wykazałaś się znakomitą znajomością orzeczenia.

Nie, ja to orzeczenie tylko dokładnie przeczytałem i analizowałem na zajęciach z sędzią orzekającym w OIM zresztą :cool:

JasiekN napisał(a):
Prawnie jest wszystko OK. Jako się rzekło - sąd orzekł, i to kończy sprawę.Nie kontynuujmy dyskusji, bo po co.
[/quote]

Może rzeczywiście przy okazji omawiania orzeczenia IM nie ma sensu dyskutować o Twoich przemyśleniach czy o pozaprocesowej wiedzy, jaką zapewne i Ty posiadłeś.

Ale IMHO warto zatrzymać się nad tym co wyżej "pogrubiłem".
To moim zdaniem bardzo znaczące, że nawet Izba Morska - przy braku bezpośrednich dowodów - potrafi orzec, że sam "goły" fakt pozostawania nietrzeźwym nie może oznaczać automatycznie związku nietrzeźwości z wypadkiem.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 22:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
pierdupierdu napisał(a):
Ty tylko słusznie miałeś wątpliwości....

Trochę inny wątek się tutaj wykrawa.
Miałem wątpliwości co do rodzaju dokumentu i podmiotu, który go wystawia. Wiem też, że aby dokonać pochówku ów akt zgonu jest niezbędny, bynajmniej na lądzie. To w takim razie czy można dokonać w warunkach rejsu długotrwałego, pochówku na podstawie sporządzonej przez kapitana notatki i zgłoszenia do USC czy też konsulatu? Może i tu są jakieś procedury, które trzeba spełnić coby nie narazić się potem na jakieś zarzuty? Znane są przypadki, że w kostnicy się ktoś wybudził ze stanu śmierci klinicznej. A może denat został np: zamordowany i powinna się odbyć sekcja? Z dokumentacji nie musi wynikać wcale prawda :roll:
A czas w warunkach tropiku jest nieubłagalny o czym wspominał Marek (Jeanneau).

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek



Za ten post autor elektryczny otrzymał podziękowanie od: Catz
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2012, o 22:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4693
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 758
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
elektryczny napisał(a):
Miałem wątpliwości co do rodzaju dokumentu i podmiotu,

Wpadnij 17 do Szkutni, osobiście wyprodukowałem


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 118 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL